W ostatnim meczu Stali z Spójnią, żal mi było sponsorów,którzy dostawali zbliżenia ze stacji Polsat Sport. Z prawdziwej euforii i egzotyki ( taniec,dzikie okrzyki,podskoki,zbicia pięści z ziomeczkiem) przez gościa "uczesanego na łyso" w czarnej koszuli do niesamowitej końcówki Spójni, bezcennej...