Ja w Holandie nie wierze, chyba ze faza grupowa to była zasłona dymna, bo z Senegalem zwycięstwo zawdzięczają nieskuteczności Afrykanów, a z Ekwadorem tez mogli przegrać to już nie ta sama Holandia w, której grali Van Persie, Snejder, Robben i reszta śmietanki