Właśnie dokładnie na tym polega. Ja na poparcie swoich tez mam matematykę, a Ty?
Czyli hazard. Okej, można i tak, ale chyba nie o tym tu rozmawiamy.
Widzisz, ja mówię o zarabianiu w dłuższej perspektywie, a Ty o jednym wieczorze. Wrzuciłem w poprzednim poście prawo wielkich liczb. Radzę się...