No nic, myliłem się, moja wina, posypuję głowę popiołem. To nie pierwszy raz kiedy się pomyliłem i na pewno nie ostatni. Mam nadzieję, że nikt nie zagrał jakoś grubiej lub nie sugerował się tym jakoś mocno, bo wiem, że ludzie albo laicy w pewnych sportach czytają fora i się sugerują betami typerów