A ja nie stawiałbym na wynik, tylko na bramki. Lech z Kadarem i bez Kędziory, a będą musieli się otworzyć. Basel też miał dziurawą obronę w Poznaniu, a ciekawych graczy z przodu. Raczej nie będą się zamykać na własnym boisku po pewnym zwycięstwie na desancie. Wniosek: dużo goli.