pinio1111
Użytkownik
Trochę tu nieprawdziwych wiadomościUSA - Kanada
Typ: USA (-1.5eta) kurs @2.12
Czekają nas derby Ameryki Północnej. W mojej ocenie zdecydowanym faworytem są zawodnicy USA. Kadra została wzmocniona w stosunku do pierwszego turnieju o rozgrywającego Ma'a, Ensinga, Shoji. Co prawda libero z lekką kontuzją i prawdopodobnie w tym spotkaniu nie zagra.
Podsumowując kadrę USA są oczywiście bez najlepszych graczy, ale rezerwowi pokazali już, że potrafią.
Po drugiej stronie Kanada. Również w składzie rezerwowym. Bez Maara, Szwarza, Demanienko, Hoaga, Leopkkiego.
O ile kadra USA ma w miarę solidne zaplecze tak Kanada póki co jest dalekie tyle.
W pierwszym spotkaniu Amerykanie z problemami, bo z problemami, ale wygrali 3:2. Natomiast Kanada zaliczyła bardzo szybką porażkę 0:3 z Argentyną, która również jest w przebudowie porównując z zeszłym sezonem
S: Maa, Isaacson.
OP: Garcia, Hobus, Ensing.
MB: Mchenry, Jendryk, Holdoway, Knigge.
OH: Champlin, Robinson, Ewert, Pasteur.
L: Shoji, Dagostino
S: Herr, Elgert, Greves.
OP: Sclater, Ketrzynski, Neaves.
MB: Schnitzer, McCarthy, Gyimah, Schoenherr.
OH: Hofer, Young, Elser, Varga, Heslinga.
L: Curie, Lui
Porównując składy. Amerykanie wielka przewaga na ataku w postaci Garcii z Trentino i Ensinga z Zawiercia.
Wielka przewaga na rozegraniu w postaci Ma'a z Halkbanku i Isaacsona z Zaksy.
Środek dosyć wyrównany
Przyjęcie również po stronie USA. Tak samo libero nawet bez Shojiego, bo Dagostino to również solidny gracz
Spotkanie rozegrane na ziemi USA w Chicago. Moim zdaniem chociaż USA ten VNL traktuje po macoszemu dając odpocząć podstawowej szóstce i tak posiada wielką przewagę nad rezerwami Kanady. Zdecydowanie wyżej cenię obecnych zawodników USA. Również ich forma jest bardzo solidna. Sądzę, że od początku osiągną solidna przewagę i dosyć lekko jako gospodarze przed własną publicznością uporają się z takim składem rezerwacji klonowego liścia

Raczej nie oglądałeś meczu Kanady bo gdyby tak było, to byś wiedział że dostali łomot od Brazylii, a nie żadnej Argentyny w przebudowie.
Kanada zagrała najgorszy mecz w tej edycji LN a w szczególności McCarthy, który miał dramatyczną skuteczność i skończył na -35% efektywności.
Jankesi natomiast męczyli się okrutnie ze słabymi Chinami, finalnie wygrywając.
Co do zachwytów nad Garcią czy Ensingiem, to w tym Trentino Garcia grzał ławę praktycznie cały sezon. Ensing trochę wchodził na zmiany w Zawierciu, bo wiadomo że tam Karol był nr 1.
A taki choćby Sclater grał w Tours i faktycznie grał, a nie przygladał się kolegom. Kętrzyński grał w Luneburgu i również grał

Zgodzę się, że w rozegraniu jest przewaga USA, ale już na środku to Kanada jest zdecydowanie mocniejsza. W przyjęciu w obu drużynach padlina.
Ja tu widzę dwa zupełnie wyrównane zespoły i przede wszystkim słabe zespoły, więc wydarzyć się może wszystko. Nie sądzę by Kanada drugi dzień z rzędu zagrała taką padlinę jak z Brazką i położyła się przed USA.
Oczywiście może się zdarzyć że te 3:1 USA jednak wygra, ale ten mecz może pójść w każdą stronę.