Nadszedl dzien dzisiejszy!
Ostatni dzien Roland Garros, ostatni dzien w Paryzu. Jutro juz mam samolot do Polski, kilka dni spraw biznesowych i troche czasu z zona a juz pod koniec czerwca wylot na Wimbledon. Co prawda to moj najmniej ulubiony turniej ale coz, skoro graja tam najlepsi tenisisci to ja tez bede w poszukiwaniu GRUBASNYCH Lokomotyw!
Dzis wielki final. Sinner kontra Alcaraz. 1
atp z 2 rankingowa. Wielkie MECZYCHO!
Moja analiza przed meczowa i obserwacja turniejowa wskazuje ze bedzie bardzo bliski mecz. 4 sety a moze i znowu 5.
Oboje ciezkie mecze w półfinale. Szkoda ze Musetti sie zmeczyl i mu sie nie chcialo powalczyc o 5 seta.
Sinner mimo 3 sety to nie byl latwy mecz.
Wczorajszy final
wta dzieki analizie przewidzialem ze bedzie bliski i tak czuje dzis. Ostatnia lokomotywa z rolanda w tym roku to over 3,5 seta
Ov 3,5s 1.5
Stawka grubasna jak zawsze.
Pieniadze dla ojca Caruzo mam juz odlozone wiec moge szalec.
Bede relacjonowal na bierzaco w trakcie meczu z kortu Pilipa Chareri!!!
Zapraszam