Mistrzostwa Świata w Trondheim

[dx2]

Sts rozliczyl mi Lindvika w top 3 jako wygrany, a pozniej zmienili jako przegrany !


Jeszcze zanim zmienili, to rozmawialem z konsultnatem i napisal mi ze zaklad jest wygrany, cytujac:
"Dyskwalifikacja zawodnika z powodu naruszenia przepisów FIS (problemy sprzętowe) – zarówno przed oddaniem skoku,
jak i po jego oddaniu – nie ma wpływ na ważność zakładu. Zgodnie z protokołem FIS uznaje się wówczas, że zawodnik
wziął udział w zawodach".

Zapytalem jeszcze na koniec, czy moge ostatecznie uznac ten zaklad za wygrany, to konsultant powiedzial, ze tak.


Po czym zmienili na nietrafiony !

 

[adik1992]

Zaproponowane do wyróźnienia:
+1

No ja miałem na live postawione Lindvik wygra 1 serie i jak była przegrana tak jest, drugi kupon Forfang top 3 pierwsza seria i też przegrana. Liczyłem albo łudziłem się na zwrot

Dlaczego chciałbyś zwrot skoro zakłady nie weszły? Co ciekawe oni zostali zdyskwalifikowani dopiero po drugim skoku wiec wyniki 1 seri są jak najbardziej wiążące.

 

[bukibuk]

Ja też mam na czerwono, choć było na zielono. Może jakieś masowe reklamacje? Myślę że mogliby spojrzeć prokliencko i dać zwroty na norwegach bo skąd gracze mają wiedzieć że oni sobie przeszywają kombinezony przed konkursem.

 

[emilplayp]

No wiem dlatego łudziłem się i tak przecież mówię, ale z kolei to co w pierwszej serii mieli dobre kombinezony, a w drugiej już stroje, w które ingerowali? Zawsze są sporne sytuację w skokach podczas dsq

 

[bukibuk]

Dlaczego chciałbyś zwrot skoro zakłady nie weszły? Co ciekawe oni zostali zdyskwalifikowani dopiero po drugim skoku wiec wyniki 1 seri są jak najbardziej wiążące.

Bo pertile twierdzi że w czasie konkursu nie mogli otworzyć kombinezonów i dlatego nie było tej dsq

 

[adik1992]

Pamiętam raz Żyła dostał w 1 serii dyskwalifikacje w drużynówce. W drugiej skakał w tym samym kombinezonie i było ok. No ale tu grubsza sprawa. Przez całe mistrzostwa kilku Norwegów było dyskwalifikowanych.

 

[dx2]

Ogolnie kabaret. W rozmowie cytujesz konkretny framgent regulaminu, ktorego sa jedynie dwa zdania w przypadku dyskwalifikacji, a konsultant robi ci wlasna nadinterpetacje i dodaje kolejne wlasne zdania od siebie jak prywatna osoba.

Na pytanie czy w regulaminie jest cos poza zacytowanym konkretnym fragmentem, nie umie na dobra sprawę odpowiedziec i kręci na lewo i prawo. Niby niczego innego sie nie spodziewalem, ale idealny przyklad jak w ciagu godziny mozna uslyszyc dwie rozne i skrajne opinie nt rozliczenia zakladu.

 

[makalele007]

Sts rozliczyl mi Lindvika w top 3 jako wygrany, a pozniej zmienili jako przegrany !


Jeszcze zanim zmienili, to rozmawialem z konsultnatem i napisal mi ze zaklad jest wygrany, cytujac:
"Dyskwalifikacja zawodnika z powodu naruszenia przepisów FIS (problemy sprzętowe) – zarówno przed oddaniem skoku,
jak i po jego oddaniu – nie ma wpływ na ważność zakładu. Zgodnie z protokołem FIS uznaje się wówczas, że zawodnik
wziął udział w zawodach".

Zapytalem jeszcze na koniec, czy moge ostatecznie uznac ten zaklad za wygrany, to konsultant powiedzial, ze tak.


Po czym zmienili na nietrafiony !

No i właśnie to ostatnie zdanie że zawodnik wziął udział w konkursie oznacza wygrana bądź przegrana. Bo jeśli uznali by że nie wziął udziału w konkursie wtedy zwrot a tak uczestniczył i został zdyskwalifikowany to wiadomo że przegrana tylko nie wiem czemu pacan napisał Ci ze będzie jako zakład wygrany

 

[lukas88]

Zaproponowane do wyróźnienia:
+1

Ja w Fortunie miałem parę Forfang - Lindvik i jest rozliczona jako przegrana, czy nie powinien być zwrot w tej sytuacji?

 

[dx2]

Wydaje mi sie, ze moze nie byc. Tutaj pewnei trzeba miec klasyfikacje IBU czy jak to sie tam zwie. Wyzje Adik napisal ze w rozliczeniu przy Forfangu ma miejsce 30, ja przy Lindviku mam miejsce 29, wiec pewnie oni sa sklasyfikowani jakos tak czy owak z przesunieciem na dwie ostatnie lokaty w tej trzydziestce.

 

[adik1992]

Ja w Fortunie miałem parę Forfang - Lindvik i jest rozliczona jako przegrana, czy nie powinien być zwrot w tej sytuacji?

Według oficjalnych wyników na stronie Fis Lindvik jest 29, a Forfang 30. Liczą się ich skoki z 1 serii i pkt, które w niej zdobyli. Jeżeli miałeś na Forfanga to zakład przegrany

 

[telich]

Ogolnie kabaret. W rozmowie cytujesz konkretny framgent regulaminu, ktorego sa jedynie dwa zdania w przypadku dyskwalifikacji, a konsultant robi ci wlasna nadinterpetacje i dodaje kolejne wlasne zdania od siebie jak prywatna osoba.

Na pytanie czy w regulaminie jest cos poza zacytowanym konkretnym fragmentem, nie umie na dobra sprawę odpowiedziec i kręci na lewo i prawo. Niby niczego innego sie nie spodziewalem, ale idealny przyklad jak w ciagu godziny mozna uslyszyc dwie rozne i skrajne opinie nt rozliczenia zakladu.

Nie wiem, o co płaczesz... Zawsze było tak, że jeśli pojawiała się dsq, to zmieniali wyniki, a bez sensu jest wchodzić na czat i pytać konsultanta, bo oni często bzdury piszą, w tym wypadku jest prosta sprawa, jeśli pojawia się dsq po zawodach, to buk rozlicza to zgodnie ze zmianami w końcowej klasyfikacji.

 

[Przybłęda]

Nie wiem, o co płaczesz... Zawsze było tak, że jeśli pojawiała się dsq, to zmieniali wyniki, a bez sensu jest wchodzić na czat i pytać konsultanta, bo oni często bzdury piszą, w tym wypadku jest prosta sprawa, jeśli pojawia się dsq po zawodach, to buk rozlicza to zgodnie ze zmianami w końcowej klasyfikacji.

Zawsze?
W totalbecie Lindvik i Forfang rozliczeni na zielono jako wygrani w parach h2h.
I raczej to nie tylko jedna firma. Przynajmniej niektóre inne też mają w swoich regulaminach punkt "protesty wniesione po zakończeniu zawodów nie wpływają na zmianę wyników". Że na razie rozliczyli to tak, jak to dla nich korzystne, to nic dziwnego. Przecież wszyscy pakowali pieniądze na Lindvika, a nie przeciwko niemu.

Podejrzewam, że przynajmniej superbet (oni też mają w swoim regulaminie taki punkt) szybko wykaże się jakimś pojednawczym gestem wobec graczy, bo oni już kilka razy w przeszłości w różnych sportach przy tego typu dziwnych sytuacjach szli na rękę klientom. Dla nich strata finansowa nie tak wielka, a marketingowo zyskują i odjeżdżają konkurencji.

 

[Przybłęda]

PS Miałem chwilę czasu i zajrzałem w regulaminy buków - nie wszystkich oczywiście, ale te zapisy w większości są zbieżne. Pewnie jedni kopiują od drugich, składając papiery w Ministerstwie. Możecie sprawdzić w innych firmach, tutaj wyjątki z regulaminu Superbet. Trzeba pamiętać, że regulamin FIS to nie jest to samo, co regulaminy wewnętrzne bukmacherów. Oni muszą rozliczać wg swoich zasad.
Strona 15 Regulaminu
D OFICJALNY WYNIK
3. Na potrzeby ogłoszenia oficjalnego wyniku Spółka stosuje następujące zasady
dotyczące wszystkich Zdarzeń:
a. za oficjalny wynik uznaje się rezultat uzyskany na boisku w regulaminowym
czasie gry, chyba, że treść Zakładu stanowi inaczej,
b. nie uznaje się wyniku ogłoszonego przez komisarza lub komisję, np.
w ramach kontroli dopingowej, walkowerów, protestów itp.,
c. jeżeli z jakichkolwiek przyczyn zdarzenie jest powtarzane, wynik pierwszego
spotkania jest prawidłowy,
d. jeżeli mecz jest rozgrywany dwa razy tego samego dnia, wynik pierwszego
spotkania jest prawidłowy.

Wiadomo, że nikt normalny nie popiera łajdactwa Norwegów. Powinni wycofać się ich wszyscy sponsorzy i zaorać tę stajnię Augiasza na wiele lat, tak jak to było po skandalach biegaczy Myllylä i Mühlegga. Na razie wycofał się jeden (HELP). Tylko jak mówię, buki są związane własnymi zasadami rozliczania. To nie pierwsza taka sytuacja w sporcie, gdzie u nich "liczy się tylko to, co na boisku". A tutaj nie jest żadną tajemnicą, że powodem zmiany pierwotnych wyników był właśnie wspomniany w regulaminie protest. A nawet dwa protesty, bo pierwszy odrzucono (Polaków, Austriaków i Japończyków, związany ze słynnym filmikiem), a dopiero po kolejnych 30 minutach drugi protest złożony przez Niemców został przez działaczy uznany.
Co więcej, tam odbyła się już ceremonia dekoracji MŚ, "ceremonia kwiatowa", kibice wiwatowali na cześć medalisty Lindvika Na to też jest kolejny punkt w regulaminie Superbet:
6. W przypadku Zdarzeń z lekkoatletyki, narciarstwa, Formuły 1, Moto GP i pływania
za oficjalny wynik uznaje się rezultaty ogłoszone w pierwszym oficjalnym
ogłoszeniu wyników. Późniejsze indywidualne zmiany jak również zmiany
ogłoszone przez komisje nie będą brane pod uwagę.

Piszcie u swoich buków reklamacje i walczcie, bo to trudna do obrony sytuacja dla większości tych bukmacherów, którzy rozliczyli inaczej niż Totalbet, czyli na przegrane Norów.

 

[sobolekk]

Trzeba było wypłacać chajsik czym prędzej jak mieliście zielono

 

[bukibuk]

I ktoś faktycznie to reklamowal? Pytanie jaki był faktycznie pierwszy oficjalnie ogłoszony wynik, może dopiero ten po dsq

 

[Przybłęda]

I ktoś faktycznie to reklamowal? Pytanie jaki był faktycznie pierwszy oficjalnie ogłoszony wynik, może dopiero ten po dsq

Totalbet bez zmian - rozliczył tak jak było na skoczni. STS - przegrane Norwegów. Fortuna ponoć to samo. Superbet sprytnie się broni. Nie negują, że mają w regulaminie dwa punkty mówiące o nieuznawaniu protestów w wyniku których zmieniany jest wynik, ale mają też jeszcze inny punkt w regulaminie, mówiący o pierwszych oficjalnych wynikach. Twierdzą, że dekoracja na skoczni (z Lindvikiem) odbyła się bez oficjalnych wyników. I tylko na nim się skupiają, żeby odbijać reklamacje. "Pierwsze podane w formie dokumentu pdf były już z DSQ".