Cuprum Stilon Gorzów - Trefl Gdańsk
2,35 STS
Cuprum Stilon Gorzów +1,5seta
1,72
Zaczynamy nowy sezon i dla mnie będzie on wyjątkowy, bo najwyższa klasa rozgrywkowa wraca do mojego miasta
Gorzów po 21 latach powraca, choć w dość kontrowersyjny sposób, do PLS.
Wszyscy są bardzo podekscytowani zaistniałą sytuacją i spodziewam się dużej frekwencji na meczu z Treflem.
Hala może pomieścić 5tys osób i sądzę że minimum w 3/4 powinna się wypełnić.
Co do aspektów czysto sportowych i bukmacherskich, to zaskoczony jestem tak wysokim kursem na gospodarzy.
Owszem to prawie całkowicie nowy twór, ale w naszej lidze to norma i większość zespołów co rok ma dość duże roszady w składzie.
Mamy dobrego trenera w postaci Andrzeja Kowala. Ma on sentyment do Gorzowa bo swoje pierwsze kroki w profesjonalnej siatkówce, stawiał właśnie w Stilonie.
Wie że w tym sezonie każdy wywalczony punkt będzie na wagę złota i otwarcie o tym mówi. Dlatego spodziewam się, że odpowiednio nastawi zespół do inauguracji sezonu.
Co do samego zespołu, to pomimo dość późnych decyzji o fuzji, udało się skompletować całkiem ciekawą drużynę.
Z pewnością brak będzie jeszcze idealnej komunikacji na boisku, bo przykładowo Täht dołączył do zespołu dopiero 2 tyg temu.
Jednak sparingi pokazały, że wszystko idzie w dobrym kierunku i gra wygląda całkiem dobrze.
Sobotnia wygrana 3:1 ze Skrą Bełchatów, w finale Pucharu Prezydenta Gorzowa, może napawać optymizmem, bo to był naprawdę dobry występ zespołu.
Na sypie Todorović i Stępień są gwarancją dobrego poziomu rozegrania.
W przyjęciu Kwasowski, Täht, Desment i Ferens, czyli też całkiem nieźle, choć Wojtek będzie wchodził pewnie tylko zadaniowo.
W ataku Chizoba i Lorenc, w sparingach grali naprawdę solidnie.
Na środku Kania, Lipiński, Strulak, Węgrzyn i tu zbyt imponująco nie jest, ale też bez tragedii.
Na libero Granieczny i Dembiec to również napawa mnie spokojem.
Co do sobotniego meczu to Stilon w sparingach zmierzył się min. z Treflem w Andrychowie i wygrał to spotkanie 3:2, po bardzo wyrównanej grze. Fakt że był to poligon doświadczalny ze sporą ilością rotacji, ale oba zespoły grały ze sporym zaangażowaniem, więc wygrana z pewnością motywująca.
No to teraz zespół z Gdańska, który również przeszedł sporą transformację.
Przede wszystkim odeszło dwóch kluczowych zawodników, czyli Sasak i Sawicki. Myślę że to ogromna strata, bo Jarosz i Sobański to inny kaliber zawodników.
Na środku Urbanowicza i Niemca zastąpili Mbaye i Mordyl, więc tu ubytku nie ma.
Za Franchi Martineza przyszedł Jorna, więc tu podobnie jak ze środkiem.
Dowołany chwilowo został Faryna, ale to żadne wzmocnienie, a raczej typowy zapchajdziura w razie kontuzji Kuby Jarosza. Wiadomo że Nasevich jeszcze chwilę poczeka na powrót do gry i w Gorzowie nie zobaczymy go na boisku.
Rozegranie pozostało to samo, również z ważniejszych ogniw został przyjmujący Piotrek Orczyk i libero Köykkä.
Trenerem został Mariusz Sordyl, który zastąpił Juricića.
Widać zatem, że zespół przeszedł ogromną transformację, ale według mnie na minus, a nie plus.
Nie sądzę by byli w stanie powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu i zająć miejsce w TOP6.
Bardziej widzę ich na miejscach 10-12.
Reasumując, uważam że kurs na Stilon jest sporo zawyżony i powinien oscylować w granicach 1,85.
Jedynie na środku widzę przewagę Trefla, a z kolei w ataku to Gorzów ma więcej atutów. W pozostałych elementach, jak dla mnie jest 50-50.
Skoro Stilon wygrał sparing w Andrychowie, więc przy własnej publiczności, głodnej siatkówki powinien to powtórzyć i dać bardzo ważne, pierwsze punkty w tabeli.
Ktoś może powiedzieć, że nie jestem obiektywny bo gram w stronę "swojego" zespołu, ale wydaje mi się, że w mojej analizie obiektywizmu nie brak?