IO Paryż 2024: Siatkówka kobiet i mężczyzn (27.07 - 11.08.2024)

[korver]

Brazylia@2,4 STS

Moim zdaniem Brazylia trochę niedoceniana. Grali w o wiele cięższej grupie a parę szczegółów w meczach z Włochami i Polską i to równie dobrze canarinhos mogli być na pierwszym lub drugim miejscu. Amerykanie trafili do grupy gdzie Argentyna w ogóle nie stawiła się na igrzyska, Japonia jest na równi pochyłej oraz tie break z pozytywnym zaskoczeniem turnieju czyli Niemcami. Dla nas myślę, że też lepiej było by zagrać z Brazylią bo mamy nad nimi lekka przewagę psychologiczną i nasi na pewno lepiej przygotowali by się na Darlana.

Nie zgodzę się, co zresztą zdaje się potwierdzać mecz Japonia - Włochy. Brazylia mierzy się z dużymi problemami - wypadł im Alan na ataku, w trakcie kolejnych spotkań okazuje się, że Leal również nie spisuje się najlepiej. Na jego zmianę wchodzi Adriano, póki co dawał radę, ale jest to wg mnie mimo wszystko poziom niżej od przyjmujących Stanów. USA poradziło sobie lekko z ARG, którzy OK - z formą nie dojechali, ale wygrane z Niemcami czy Japonią są wg mnie potwierdzeniem co najmniej dobrej dyspozycji Amerykanów. Szykuje się fajne widowisko siatkarskie, ale wg mnie Brazylia ostatecznie nie ma czego szukać w starciu z USA.

 

[kax26]

Nie zgodzę się, co zresztą zdaje się potwierdzać mecz Japonia - Włochy. Brazylia mierzy się z dużymi problemami - wypadł im Alan na ataku, w trakcie kolejnych spotkań okazuje się, że Leal również nie spisuje się najlepiej. Na jego zmianę wchodzi Adriano, póki co dawał radę, ale jest to wg mnie mimo wszystko poziom niżej od przyjmujących Stanów. USA poradziło sobie lekko z ARG, którzy OK - z formą nie dojechali, ale wygrane z Niemcami czy Japonią są wg mnie potwierdzeniem co najmniej dobrej dyspozycji Amerykanów. Szykuje się fajne widowisko siatkarskie, ale wg mnie Brazylia ostatecznie nie ma czego szukać w starciu z USA.

Alan wrócił do gry przecież w meczu z Egiptem. Chyba będzie gotowy na dzisiejszy mecz.

 

[tadzin]

Nie zgodzę się, co zresztą zdaje się potwierdzać mecz Japonia - Włochy. Brazylia mierzy się z dużymi problemami - wypadł im Alan na ataku, w trakcie kolejnych spotkań okazuje się, że Leal również nie spisuje się najlepiej. Na jego zmianę wchodzi Adriano, póki co dawał radę, ale jest to wg mnie mimo wszystko poziom niżej od przyjmujących Stanów. USA poradziło sobie lekko z ARG, którzy OK - z formą nie dojechali, ale wygrane z Niemcami czy Japonią są wg mnie potwierdzeniem co najmniej dobrej dyspozycji Amerykanów. Szykuje się fajne widowisko siatkarskie, ale wg mnie Brazylia ostatecznie nie ma czego szukać w starciu z USA.

+ rezende sabotujacy gre poprzez uporczywe trzymanie sie bruno na sypie.. kompletne nieporozumienie. dopiero gdy bledy bruno sa tak razace ze wrecz nie do zniesienia to wchodzi kachopa. to ze sypie bruno jest dla mnie decyzja kompletnie niezrozumiala z racji tego ze w LN na poczatku rozgrywek zostal on na stałe posadzony na lawe brazki i "nagle" na IO rezende wraca do swojego syna, ktory gra ten sam piach co wczesniej. do tego jak mowisz krwawiacy leal, grajacy na efektywnosci bliskiej zeru, adriano dal niesamowicie duzo w porownaniu do niego, ale tak naprawde adriano gral po prostu dobrze/poprawnie, leal z kolei byl ogromna kloda u nóg brazoli. w usa ogromna sila na lewym rasel/defalko straszna sila, christenson dobrze uzywa tez dziadkow srodkowych, najwiekszy problem to anderson ktory rozegrane pilki w miare skonczy ale trudniejsze to juz wstrzymywanie reki i szukanie rozwiazan technicznych, ta kontuzja barku (chyba barku ale glowy nie dam, na pewno gorna czesc ciala bark/reka cos takiego) w zeszlym sezonie ligowym u turasów zdecydowanie negatywnie wplywa na jego moc w ataku do tego dochodzi wiek, elementy nie do przeskoczenia. gra poprawnie ale nie ma mowy aby gral na kapitalnym poziomie jak pare lat temu. wczesniej pisalem ze zdziwie sie jak wloch i usa nie awansuja dalej, po meczu wlochow, powiedzmy ze jesli usa nie awansuje to bede zdziwiony "nieco mniej".

 

[tomek009966]

Widziałem, że grube siano poszło na Włochów. Alfred Hitchcock nie powstydziłby się takiej akcji. Niby Włosi byli 100% faworytami, a w sumie tylko fuksem są w 1/2.
I to jest wzorcowy przykład, żeby grać za bonusowe lub jakieś drobne, Dziś się udało, ale jutro może już się nie udać.

 

[hagi84]

gdzie te grube siano widziales?

 

[kax26]

Nie wierzę że bukmacherzy wystawili tak wysoki kurs na świetnie dysponowanych Niemców w tym turnieju. Grają z Francją - gospodarzem, ale moim zdaniem Francuzi są kompletnie bez formy. Męczarnie z Serbią, wygrana z Kanadą i porażka ze Słowenia nie brzmią dobrze. Patry słabo wygląda na ataku, Gapeth jest cieniem samego siebie. Coś jeszcze gra fajnie Brizard, ale to za mało wydaje mi się. O zespole Winiarskiego pisałem już w poprzedniej analizie. Uważam że jeśli Niemcy zagrają na swoim poziomie to Francja nie ma czego szukać w tym pojedynku. Gram czyste zwycięstwo Niemców bo to ćwierćfinał i wiele może się wydarzyć. Jak ktoś lubi ryzyko to polecam również handicap -1.5 seta Niemców.

Niestety minus. Zabrakło zmienników na ławce, brakło niewiele plus niestety istotną rolę w zwycięstwie Francuzów odegrał sędzia - Mokry. Wydaje mi się że już do końca Igrzysk raczej nie posędziuje.

 

[sokrates]

Ja idę w stronę asów USA

6 graczy serwujących z wyskoku, zdecydowanie lepiej wyglądają niż Brazylia

Usa:
z Argentyną 8:0
z Niemcami 11:6
z Japonią 3:1

Brazylia:
z Włochami 4:5
z Polską 3:14
z Egiptem 4:4

Kto więcej asów USA 1,57
do dubla oczywiście

 

[5xharoldx5]

USA - Polska (kobiety)

Typy:
Polska (z handicapem +1,5 seta) @1,95 etoto
Polska (z handicapem +8,5 pkt.) @1,90 etoto
Polska (z handicapem +6,5 pkt.) @2,16 etoto

Tak się złożyło, że panie mają takiego samego rywala jak nasi reprezentanci w męskiej siatkówce, z tą różnicą, że zagrają z Amerykankami w ćwierćfinale. Amerykanki zaliczane są do największych światowych potęg, ale w fazie grupowej wyglądały słabo. Najpierw była porażka z Chinkami 2:3, potem wymęczone zwycięstwo 3:2 z Serbią, a na koniec co prawda wygrały 3:0 z Francją, ale tylko w trzecim secie wygrały pewnie, a w dwóch pierwszych mocno się męczyły, a przecież Francuzki to jest obok Kenijek najgorsza reprezentacja turnieju, mocno odbiegająca poziomem od reszty stawki. Możliwe, że Amerykanki trochę sobie odpuściły w fazie grupowej, ale może też być tak, że po prostu nie są w dobrej formie. W dobrej formie są za to nasze siatkarki. Polki już od dłuższego czasu grają na dobrym poziomie, tutaj w Paryżu też wygląda to nieźle: najpierw była wygrana 3:1 z Japonkami, a następnie 3:0 z Kenią. Ich trzeci grupowy mecz z Brazylią był przez nie co prawda przegrany 0:3, ale to wszystko mogło się inaczej potoczyć. Szkoda zwłaszcza tego drugiego seta, gdyż był on po prostu niesamowity i zakończył się naszą porażką 36:38. Po przegraniu tego seta nasze zawodniczki praktycznie, już zrezygnowały z dalszej walki i odpuściły trzeciego seta, żeby zachować więcej sił na ćwierćfinał. Uważam, że nasze siatkarki mocno powalczą w tym spotkaniu, a kto wie, czy nie sprawią niespodzianki zapewniając sobie awans do półfinału.

 

[zibi16]

USA - Polska

Już dziś kolejny bardzo ważny dzień z siatkówką tyle, że tym razem kobiety zagrają w ćwierćfinale z USA.
Polki od kilku lat z trenerem Lavarini robią progres, co pokazują ostatnie medale w LN czy pewny awans na Igrzyska.
Nie ma co ukrywać, czeka nas bardzo ciężkie spotkanie i na pewno nie jesteśmy w nim faworytem jednak aż taki kurs na Polki? Warto zaryzykować zwłaszcza, że ostatnio z USA gra się nam naprawdę dobrze. Właśnie USA pokonaliśmy w kwalifikacjach do IO 3:1. Ogólnie ostatnie 3 spotkania z Amerykankami to 3 zwycięstwa Polek, być może znaleźliśmy jakiś patent na tę drużynę.

Świetnie w ekipie Polski spisuje się nasza środkowe Korneluk, która błyszczy przede wszystkim na bloku - aż 15 bloków już na tym turnieju! co jest najlepszym wynikiem razem z... Ogbogu czyli środkową USA. Mam nadzieję, że wyjdziemy na przyjęciu Mędrzyk i Czyrnianska bo Łukasik ewidentnie nie trafiła z formą. W ataku trzymajmy kciuki aby Stysiak błyszczała i będzie dobrze - mam taką nadzieję.
Amerykanki raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. W swojej bardzo ciężkiej grupie zajęły 2 miejsce za plecami Chinek a przed Serbkami. Z Chinkami przegrały 2:3 z Serbkami wygrały 3:2 i wygrały również z Francją 3:0. Mimo wszystko uważam, że gra Amerykanek nie jest jakaś super i na pewno jest ona do ukłucia przez Nasze.
Oczywiście można wejść mniej ryzykownie +1,5s czy jakiś over ale ja uważam, że po takim kursie warto! U mężczyzn niespodzianek nie było więc być może u Pań?

Polska 3,55 LVBet​

 

[teza]

Chiny Turcja 1 @ 1.40
stawiam na równo grające Chinki, które wyglądaja bardzo dobrze w ostatnich meczach
Turczynki słabo się prezentują i musiałyby zagrać swój mecz turnieju aby wygrać

USA Polska @ over 3.5 seta @ 1.42 superbet
dwie wyrównane drużyny, wynik może pójść w każdą strone a kurs bardzo dobry

Polska - USA @ over 3.5 seta @ 1.30
stawiam na zacięty mecz i bezpieczny typ

Wlochy Francja @1 @ 1.60
Włosi przegrywają 0-2 i w 3 secie 21-24 aby wygrać mecz coś niesamowitego
Francja przepycha mecz dzięki sędziemu
Stawiam na bardziej wyrównany skład czyli Włochy. Japonia grała swój mecz turnieju wczoraja, wszystko im wychodziło a jednak przegrali
takze podbudowani Wlosi idą po złoto według mnie