Gorica-Rudes TYP 1 kurs 1,55 7/10 g. 17.10 3:0 WIN
Gorica-Rudes TYP +1,5 gola Gorica kurs 1,67 5/10 g.17.10 3:0 WIN
Gorica-Rudes TYP -1,5 Gorica handi kurs 2,49 4/10 g.17.10 3:0 WIN
PS: Bardzo wysoka stawka. Gospodarze to typowa drużyna swego boiska. Nie przegrali u siebie od 18 meczów licząc różne rozgrywki. Mają na rozkładzie np: Osijek 3:0 (4 listopad), Dinamo Zagrzeb 2:1 (21 październik), Hajduk Split 2:1 (17 wrzesień) czy Rijekę 2:1 (23 kwiecień). To sama czołówka a dzisiaj grają..z ostatnim zespołem w tabeli. Dobrym typem jest jeszcze over 1,5 gola Gorica, oni w swoich ostatnich 6 spotkaniach u siebie (w tym jeden mecz towarzyski, puchar plus 4 ligowe) strzelili..16 goli!
Goście kwasy, w lidze na 7 wyjazdowych spotkań jedno zremisowali i resztę przegrali..
Trener gospodarzy:
- Zrobiliśmy kolejny cykl, zgodnie z planem, przez bardzo dobre dwa tygodnie. Mecz całkowicie spełnił swój cel (Radomlje 5:1), poprawiliśmy segment wykonania, wszystko w kierunku i skupieniu na meczu z Rudešem. Musimy być gotowi na bardzo wymagający mecz, w którym musimy wykazać się maksymalną powagą i być znacznie lepsi niż przeciwko Slavenowi Belupowi, zwłaszcza pod względem gry. Ten mecz musi być dla nas lekcją, bo nie wolno nam reagować na Rudeša – powiedział trener Jeličić. Niestety Merveil Ndockyt będzie pauzował przez długi czas z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela. - Nie muszę podkreślać, ile Ndockyt znaczy dla tego zespołu, jak bardzo ta nieobecność jest dużym utrudnieniem i jest nam smutno, ponieważ był w bardzo dobrej formie i wiele wniósł do zespołu. Mamy jednak wystarczająco szeroki skład i opcje, które mogą go dobrze zamknąć i jestem pewien, że gracze, którzy go zastąpią, udowodnią to. Napastnik Tim Matavž ostatnio coraz częściej gra. - Ostatnio gram więcej i czuję się lepiej. Osiągnęliśmy dobre wyniki, chociaż ostatni mecz nie ułożył się tak, jak planowaliśmy, musimy patrzeć w przyszłość i teraz grać lepiej przeciwko Rudešowi. Naszym celem jest pozytywne zakończenie półsezonu – zaznaczył Matavž.
Trener gości:
"Miałem już okazję pracować z tymi zawodnikami i zespołem przez ostatnie dwa i pół miesiąca, jako członek sztabu byłego trenera Toniego Golema. Miałem więc przewagę, ponieważ znałem sztab i jakość gry. Jeśli chodzi o stronę techniczną, postanowiliśmy trochę wstrząsnąć drużyną, zmieniając kapitana. Zatem przez cały ten okres bramkarz Matej Marković będzie nas reprezentował jako kapitan. Z drugiej strony muszę podkreślić, że podejście chłopców i zaangażowanie w treningi trwały z tą samą intensywnością, z jaką pracowaliśmy przez ostatnie dwa miesiące, a zwłaszcza z naciskiem na ostatni miesiąc, kiedy wyniki, jeśli wykluczymy potwierdziła to ciężka porażka z Istrią. Bo zawodnicy pokazali, że wiedzą, jak grać i mają niezbędną motywację. Wierząc, że jednym dobrym występem i zwycięstwem możemy odwrócić sytuację, szczególnie w sensie psychologicznym.
Szanujemy każdego przeciwnika. To samo tyczy się Goricy. Ale Gorica daje nam nadzieję, że dzięki temu i po tym meczu możemy być kimś, o kim mówi się, że jest to potencjalny hit sezonu zapewniający kontynuację mistrzostw. Z drugiej strony Gorica jest zorganizowana zarówno pod względem zawodników, jak i ostatecznie trenera Dinko Jeličicia, który tydzień po tygodniu pokazuje jakość swojej pracy i wspólnie z zespołem osiąga świetne wyniki”.
Były trener Toni Golem podkreślał, że największym problemem drużyny jest gra w ostatniej kwarcie. Oznacza to, że trafienia prawie nie są osiągane. W przerwie rozegraliście mecz przygotowawczy z węgierskim ZTE, który zakończył się wynikiem 1:1. Czy może to być zapowiedź bardziej wydajnego Rudeša?
Zawsze zaczynam od treningu. I to nie tylko w ciągu tych ostatnich kilkunastu lat, kiedy z chłopakami pracuję, ale w ogóle w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Widzę drastyczną poprawę z treningu na trening, z tygodnia na tydzień. Niestety, nie było tego widać w meczach mistrzowskich. Jednak w tym meczu z Węgrami pokazaliśmy, że potrafimy strzelić gola, ale też, co równie ważne, stworzyć dużą liczbę okazji. Będziemy nad tym nadal pracować. Zawodnicy na treningach pokazują, że ten segment gry został ulepszony.
Najwyraźniej Fran Topić, ponieważ na środowym treningu ponownie „poczuł” przywodziciel, nie będzie gotowy na mecz z Goricą. Problemy z plecami ma także Rijad Masala.
Szczególnie mi przykro, że Tomislava Srbljinovicia nie będzie na boisku z powodu kontuzji łydki, ponieważ to zawodnik, który wnosi szczególną energię do środka pola, czyli do całego zespołu” – podsumował Ivan Mijač"
Pzdr/Psycho.