Dyscyplina: Piłka Nożna/Azjatycka Liga Mistrzów
Godzina: 13:30 i 19:20
Spotkania: Al Nassr – Al-Ahli Dubai i Shanghai Port – Pathum United
Typ: Zakład specjalny: Al Nassr powyżej 6.5 rzutów rożnych + Shanghai Port powyżej 6.5 rzutów rożnych
Kurs: 5.00
Bukmacher: BETFAN
Post w dziale:
Analiza:
Dla Cristiano Ronaldo i spółki nie jest to najlepszy start sezonu. Przypomnijmy, że Al Nassr przegrał swoje pierwsze dwie ligowe rywalizacje i tym samym już na początku pojawia się spora krytyka względem tego zespołu. Naturalnie jeszcze wiele kolejek przed tą drużyną, ale kibice z całego świata bacznie przyglądają się temu projektowi. Dużo funduszy zostało zainwestowanych w ten klub i nic więc dziwnego, że każda wpadka jest szeroko komentowana.
Wydaje się jednak, że to nie koniec transferów do Al Nassr. Wczoraj ogłoszono Aymerica Laporte, a wcześniej do Riyadh przywędrowali m.in. Sadio Mane Marcelo Brozovic, czy też Seko Fofana. Jest tutaj spory potencjał, aby powalczyć o mistrzostwo i nawet o triumf w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Potrzebne jest przełamanie w ten wtorek, aby chociaż na chwilę uciszyć głosy krytyków. Czy stać na to Al Nassr?
Po drugiej stronie barykady znajduje się Al-Ahli Dubai, a więc ekipa ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Przyjezdni do fazy play-off musieli przebijać się jeszcze przez jedną rundę i pokonanie jordańskiego Al Wehdat nie sprawiło większych problemów. Naturalnie goście nie są faworytem w meczu z Saudyjczykami, niemniej jednak widzimy tutaj kilka ciekawych nazwisk, które znamy z Europy.
Munas Dabbur zdecydował się przenieść do Dubaju po przychodzie z Hoffenheim i Izraelczyk popisał się już premierowym trafieniem w nowych barwach. Czy to on będzie największym zagrożeniem Al Nassr?
Spodziewam się sporej motywacji ze strony gospodarzy. Jest to przecież zespół, który nie jest w stanie sięgnąć po zwycięstwo na krajowym podwórku. Ewentualny brak kwalifikacji do turnieju głównego Azjatyckiej Ligi Mistrzów byłoby uznane za sporą porażkę.
Zdecydowałem się na rzuty rożne Al Nassr. Znamy przecież siłę ofensywną tej ekipy. W ligowych bojach Cristiano Ronaldo i spółka wykonywali 13 i 3 kornerów. Tym razem nie ma taryfy ulgowej i przegrany nie zamelduje się w fazie grupowej. Liczę na dominację faworytów.
Czas na Szanghaj i spotkanie miejscowego Port z Pathum United.
Po wielu latach Azjatycka Liga Mistrzów wraca do Chin. Pandemia oraz różnorakie restrykcje spowodowały, że rozgrywki te nie odbywały się w Państwie Środka. Jest to dobra wiadomość dla wszystkich kibiców, ponieważ zespoły mogą rozgrywać swoje mecze w roli gospodarza na własnych obiektach. Przechodząc już do drużyn, to gospodarze są dominatorami własnego podwórka w tym sezonie.
Nie ma mocnych na tę drużynę i wydawało się, że Shandong Taishan, Wuhan Three Towns oraz Beijing Guoan powalczą z Port o tytuł mistrzowski. Nic bardziej mylnego, kadra ekipy z Szanghaju jest bardzo mocna i widoczna jest
stabilizacja w tym projekcie. Pozostał Oscar, który niedawno w barwach gospodarzy świętował swój 200. występ. Czas poszukać nowych wyzwań na kontynencie i faworyci postarają się awansować do fazy grupowej Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Czy im się to powiedzie?
Pathum United to zespół z Tajlandii, która niedawno rozpoczęła ligowe zmagania. Niestety nie były to najlepsze 2 kolejki w wykonaniu przyjezdnych i 2 remisy nie są w pełni satysfakcjonujące. Goście mają kilku obcokrajowców, którzy podnoszą poziom tego zespołu.
Przede wszystkim są to Brazylijczycy, jak Victor Cardozo, czy też Danilo Alves. Poziom w Tajlandii jak na azjatyckie warunki nie jest najwyższy i drużyny z tamtych krajów mają problemy z awansem do turnieju głównego.
Czasami zaskoczą Chiangrai, czy też Buriram, ale zespoły te odstają od najlepszych ekip w Azji. Pathum United pragnie zaskoczyć faworyta w Szanghaju. Czy tak też się stanie?
Tutaj również spodziewam się dominacji gospodarzy. Shanghai Port ma zdecydowanie lepszych piłkarzy po swojej stronie, niż Pathum United i poza tym gospodarze rozgrywają świetny sezon w chińskiej
ekstraklasie.
Stawiam więc na rzuty rożne Oscara i spółki. Ich ostatnie liczby pod tym kątem to 8, 4. Liczę na faworyta i ich ofensywne podejście.