Mimo, że do Mistrzostw już lekko ponad tydzień, póki niespecjalnie wychylają się z ofertą na typy długoterminowe, o ile jeszcze na jakieś klasyfikacje znajdziemy zdarzenia, tak już nie można liczyć za bardzo na nic więcej. Trochę szerszą ofertą wykazał się STS i według mnie warto uszczypnąć kilka typów z ciekawymi kursami.
Polska zdobędzie minimum 19 bramek w dowolnej połowie podczas fazy wstępnej?
Tak @ 4.00 STS
Polacy trafili do grupy z Norwegią, Słowenią i Wyspami Owczymi, o awans może być ciężko, chociaż
Norwegia to już nie ta sama drużyna co kiedyś, a i Słoweńcy też mają swoje problemy, bo wypadł im Blaz Janc. Jest jednak ta ostatnia drużyna w grupie Wyspy Owcze, jedna ze słabszych drużyn na całym turnieju i tu upatruje szansę na over naszych. Wyspy zakwalifikowały się na mistrzostwa zajmując 3 miejsce w grupie kwalifikacyjnej, jednak ich 4-punktowy dorobek, oraz dość niski ujemny bilans bramkowy (-10) dał im miejsce wśród najlepszych 4 drużyn sklasyfikowanych na miejscu trzecim. W grupie za to mierzyli się z drużynami Ukrainy, Austrii i Rumunii i mimo, że nie były to zbyt wygórowane drużyny, a do kwalifikacji podchodzi się zazwyczaj z małą rezerwą, to i tak potrafili stracić w połowie 18 bramek z Ukrainą, czy 24 bramki z Austrią. Polaków stać na trafienie 19 bramek w takim meczu, na poprzednich mistrzostwach ta sztuka udała im się z reprezentacją.. Austrii, kiedy to rzuciliśmy im właśnie 19 bramek w jednej z połów.
Nasz mecz z Wyspami Owczymi powinien też mieć w sobie pewien luz, bo gramy z nimi w ostatnim spotkaniu, także albo zagramy z nimi na pożegnanie, bo ten wynik już nic nie zmieni, albo zagramy w dobrych nastrojach mając już awans na wyciągnięcie ręki, a wszystko co trzeba będzie zrobić to wygrać z Wyspami Owczymi. Kurs wysoki, jednak tak jak pisałem największe szanse na osiągnięcie tego wyniku będzie w meczu z Wyspami, choć kto wie,
Norwegia to też ofensywna drużyna i Polacy dwa lata temu byli w stanie rzucać im w połowach 15 i 16 bramek.
Polska otrzyma minimum 5 kar 2-minutowych w każdym spotkaniu rundy wstępnej?
Nie @ 1.55 STS
Polska otrzyma minimum 4 kary 2-minutowe w każdym spotkaniu rundy wstępnej?
Nie @ 2.00 STS
Polska otrzyma minimum 3 kary 2-minutowe w każdym spotkaniu rundy wstępnej?
Nie @ 2.90 STS
Gdy grały nasze Panie, w tych samych typach stawiałem na tak, które sporo faulowały i bardzo często były karane, jednak w przypadku Panów bardziej skłaniam się ku nie. Polacy grają twardo w defensywie, przy brakach w ofensywie może to być nawet nasz patent na te mistrzostwa, ale przy tym nie są aż tak często karani. Na większych turniejach też zazwyczaj grają z głową, rok temu na MŚ grali w grupie z Francją, Słowenią i Arabią Saudyjską, o ile ze Słowenią i Arabią poszaleli z karami zostając ukarani odpowiednio 5 i 7 razy, tak z Francją tylko 2 kary. Za to dwa lata temu na ME w grupie mierzyli się z Austrią, Białorusią i Niemcami i dostawali odpowiednio 2, 1 i 5 kar 2-minutowych.
Częste granie w osłabieniu może nas dużo kosztować, dlatego spodziewam się twardej gry, ale zgodnie z przepisami, obronę mamy na dobrym poziomie z doświadczeniem, jedyna moja obawa to Bartek Bis, ale nie uważam, że byłby w stanie być tak często karanym w każdym spotkaniu.
W dowolnym spotkaniu reprezentacji Polski padnie minimum 60 bramek?
Tak @ 1.85 STS
W dowolnym spotkaniu reprezentacji Polski padnie minimum 65 bramek?
Tak @ 4.60 STS
Bukmacherzy mają chyba w głowie występ naszych na ostatnich Mistrzostwach Świata, kiedy to nie osiągnęliśmy znaczących wyników w fazie wstępnej, a w meczach naszych padało raptem 50 bramek z Francją, 55 bramek ze Słowenią i 51 bramek z Arabią Saudyjską, w fazie zasadniczej też nie było jakoś kolorowo, bo padło 50 bramek z Hiszpanią, 47 bramek z Czarnogórą i 48 bramek z Iranem, jednak jak dla mnie rywale nie byli odpowiedni na wysokie wyniki, a teraz jest zupełnie inaczej.
Mimo sporych szans, że turniej zakończymy na fazie wstępnej, to jednak gramy z Norwegami, którzy są usposobieni bardzo ofensywnie, dwa lata temu na Mistrostwach Europy przegraliśmy z nimi aż 31:42, a we wcześniejszych spotkaniach też padało 59 czy 63 bramki, na dodatek w grupie mamy również Wyspy Owcze, które też grają ofensywną piłkę, w dwumeczu sparingowym z Islandią w listopadzie tracili z nimi 39 i 30 bramek, sami trafiając 24 i 29 goli. Myślę, że o 60 bramek będzie ciężko w spotkaniu ze Słowenią, chociaż gdzie i tak w przeszłości potrafiły się zdarzyć takie spotkania, w meczach z Norwegią czy z Wyspami Owczymi byłbym zdziwiony, jeśli tych 60 bramek byśmy nie obejrzeli, a według i na 65 goli jest spora szansa, większa niż sugerują bukmacherzy.
Polak zdobędzie minimum 6 bramek w dowolnym spotkaniu?
Tak @ 1.40 STS
Polak zdobędzie minimum 8 bramek w dowolnym spotkaniu?
Tak @ 2.40 STS
Polacy nie mają aż takiego szerokie wachlarzu możliwości w ataku, w pewnym momencie na pewno będziemy liczyć na indywidualne popisy, ale i tu lista nie jest zbyt szeroka. Straciliśmy Morytę, który rzucał dla nas najwięcej bramek, bardzo duże nadzieje w Szymonie Sićko, tylko czy dojdzie do 100% skuteczności, z nadzieją patrzymy też na Kamila Syprzaka, który rozgrywa kolejny świeny sezon w PSG, jednak zazwyczaj nie potrafił przekuć swojej dobrej dyspozycji z klubu, na reprezentację, teraz trzeba liczyć, że będzie inaczej, a jest to też zawodnik, który w klubie wykonuje rzuty karne, a jak wiadomo w reprezentacji za tą rolę odpowiedzialny był Arek.
Kurs 1.40 na minimum 6 bramek naszego zawodnika wygląda świetnie, rok temu na Mistrzostwach Świata najlepszymi strzelcami w poszczególnych meczach byli Sićko z Francją 7 bramek, Moryto ze Słowenią 6 bramek, Moryto z Arabią Saudyjską 9 bramek, Sićko z Hiszpanią 7 bramek, Jędraszczyk z Czarnogórą 6 bramek i Pietrasik z Iranem 6 bramek, mieliśmy więc sytuację w której nie było spotkania, gdzie któryś z naszych zawodników nie pokrył tej linii, a tu taki kurs, że któryś zrobi to chociaż raz?
Atakuje też wyższą linię, bo jak już pisałem liczę, że przynajmniej w jednym spotkaniu zobaczymy koncert w wykonaniu jednego z naszych graczy, tak jak zrobiła to Monika Kobylińska na niedawno zakończonych Mistrzostwach Świata. U Panów rok temu tej sztuki dokonał raz Moryto przeciwko Arabii, dwa lata temu na Mistrzostwach Europy 9 bramek również zdobył Arek przeciwko Austrii. Takie wyniki się zdarzają i myślę, że chociażby z Wyspami Owczymi obejrzymy pokaz jednego z zawodników, który zdobędzie co najmniej 8 bramek.