Nie masz konta w Fuksiarz, nic straconego - załóż je wchodząc na fuksiarz.pl lub klikając w baner i odbierz Cashback 50% do 500 zł bez obrotu na start!
Też tego nie rozumię, Jeśli Hacken potrafiło w lidze wyprzedzić takie zespoły jak Malmo, Hammarby, czy Djurgarden to ma się obawiać jakiś amatarów, których zarobki są gorsze niż w drugiej lidze Polskiej? Tutaj handicapy można spokojnie ładować na Hacken...Jaki jest sens pisania o wynikach TNS w amatorskiej lidze walijskiej?
Oczywiście, że mają szanse na gola... chodzi o to czy te szanse są wyższe niż kurs a nie "widzi mi się". Przecież w waszych analizach nie ma ani słowa o tym, że oprócz ligi walijskiej grają jeszcze w innych brytyjskich rozgrywkach gdzie można ocenić siłę tego zespołu (odpadają tak szybko, że w historii spotkań na betexplorer czy tam flaschscore do tego nikt nie dotrze, bo po co xD), ligi... nie ma info o składach... rok temu jaki skład grał kwalifikacje a dwa lata temu jaki? I jakie były wyniki przez 2 ostatnie lata w pucharach i czy robił je ten sam skład? Słów niewymiernych używa się do analizy i interpretacji wiersza... jak ktoś miał jakąkolwiek styczność z analizą matematyczną... jakąkolwiek... to pewnie wie, żeby nie przywiązywać wagi do tego co tutaj się wypisuje.
Oczywiście, że mają szanse na gola... chodzi o to czy te szanse są wyższe niż kurs a nie "widzi mi się". Przecież w waszych analizach nie ma ani słowa o tym, że oprócz ligi walijskiej grają jeszcze w innych brytyjskich rozgrywkach gdzie można ocenić siłę tego zespołu (odpadają tak szybko, że w historii spotkań na betexplorer czy tam flaschscore do tego nikt nie dotrze, bo po co xD), ligi... nie ma info o składach... rok temu jaki skład grał kwalifikacje a dwa lata temu jaki? I jakie były wyniki przez 2 ostatnie lata w pucharach i czy robił je ten sam skład? Słów niewymiernych używa się do analizy i interpretacji wiersza... jak ktoś miał jakąkolwiek styczność z analizą matematyczną... jakąkolwiek... to pewnie wie, żeby nie przywiązywać wagi do tego co tutaj się wypisuje.
etoto ma od dluzszego czasu, na pewno mieli wczesniej niz sts i fortuna, na LK tez majaJaki jest sens pisania o wynikach TNS w amatorskiej lidze walijskiej?
przecież tu chodzi ewidentnie o punkty odniesienia... jeden i drugi pisze analizę pod typ dnia i jeszcze to broni Ja też grałem a piłkę, to mówisz że analitycy w piłce nie istnieją? Istnieją w sporcie i wystawiają wam kursy... 95% z Was przegrywa, bo analizuje tak jak oni tego chcą chwytając się jednych punktów odniesienia... Manipulacja podprogowa... a potem reszta tak samo interpretuje to... To jaka jest siła ligi walijskiej na tle innych lig? Albo nie... jaki jest prawidłowy kurs wg Ciebie (3,2 jest) na to zdarzenie? zakładam, że jak tam jest value to biorąc fakt istnienia marży, pomijam fakt istnienia podatku... za mały, ża duży... ale O ILE, mniej więcej... to pewnie w okolicach 2,2 mniej więcej powinien być dla mnie (aby bym był powyżej tej marży długofalowo, wykluczył się z błędu statystycznego i "pecha"). A pisanie kurs jest za duży nie znając jej przybliżonej wartości (nawet nie prawidłowej, bo to długofalowo wychodzi) przy działaniu y=x/z gdzie y to yield pisanie kijem na piasku albo palcem na wodzie...Sam grałem w piłkę i wiem co piszę.... , przez lata później sędziowałem i widziałem rzeczy " nierealne" a jednak....Gdybyś chciał opierać tutejsze posty tylko i wyłącznie na analizie matematycznej to 95% z nich powinno iść do kosza jeszcze przed rozstrzygnięciem.... Dla mnie moja opcja jest warta gry przy kursie który jest proponowany przez bukmachera dużo bardziej niż wiele innych rozstrzygnięć z kursem @ 1.45 czy @ 1.5..... Nie mówimy tutaj o wygraniu spotkania przez Walijczyków czy postawieniu trudnych warunków a jedynie o utracie bramki przez Hacken a to dwie różne sprawy . Odnoszenie się do składu TNS czy Hacken sprzed 2-3 lat i porównywanie go z dzisiejszym też jest bez sensu bo w konfrontacji ze Szwedami zawsze był i jest słabszy. Nie takie rzeczy piłkarski świat widział . Też bym chciał żeby za utratę bramki przez Hacken buki płaciły @ 5.00 - @ 6.00 ale niestety tak nie jest co nie znaczy że @3.20 jest nieopłacalne ( z jednoczesną wygrana Szwedów która w singlu jest wyceniana na @ 1.13)..Uważam że spokojnie kurs jest wart ryzyka....Tak jak napisałem w analizie wolę zagrać taką opcję , niż szukać innego porównywalnego kursu w tym starciu......
Post automatycznie złączony:
Hacken possible starting lineup:
Abrahamsson; Fridriksson, Sandberg, Hovland, Lund; Rygaard, Samuel Gustafson, Simon Gustafson; Oscar, Sana, Sadiq
The New Saints possible starting lineup:
Roberts; Astles, Davies, Pask, Marriott; Clark, Redmond, Smith, Brobbel; Williams, McManus
Tutaj masz prawdopodobne składy...Tylko na co i po co one komuś jeśli mówimy o strzeleniu lub nie gola , a nie o szansach na wygraną czy remis....
Jaki ma sens taka analiza... To jest bardziej rozprawka i dywagacje a nie subiektywny argument przemawiający za tym, że TNS nie strzeli gola. Dlaczego miałby nie strzelić? Tego chcemy się dowiedzieć. Tutaj ludzie chętnie przeglądają forum szukając argumentów mówiących o tym, że jest szansa na wystąpienie danego zdarzenia (i z jakiego powodu), a nie czytając kształtnych dywagacji czy w danym typie jest uwzględniona marża, jak wysoka, i czy jest podatek. Przecież to każdy wie, a jak nie wie, to od tego są inne działy dla początkującychprzecież tu chodzi ewidentnie o punkty odniesienia... jeden i drugi pisze analizę pod typ dnia i jeszcze to broni Ja też grałem a piłkę, to mówisz że analitycy w piłce nie istnieją? Istnieją w sporcie i wystawiają wam kursy... 95% z Was przegrywa, bo analizuje tak jak oni tego chcą chwytając się jednych punktów odniesienia... Manipulacja podprogowa... a potem reszta tak samo interpretuje to... To jaka jest siła ligi walijskiej na tle innych lig? Albo nie... jaki jest prawidłowy kurs wg Ciebie (3,2 jest) na to zdarzenie? zakładam, że jak tam jest value to biorąc fakt istnienia marży, pomijam fakt istnienia podatku... za mały, ża duży... ale O ILE, mniej więcej... to pewnie w okolicach 2,2 mniej więcej powinien być dla mnie (aby bym był powyżej tej marży długofalowo, wykluczył się z błędu statystycznego i "pecha"). A pisanie kurs jest za duży nie znając jej przybliżonej wartości (nawet nie prawidłowej, bo to długofalowo wychodzi) przy działaniu y=x/z gdzie y to yield pisanie kijem na piasku albo palcem na wodzie...
ps. odniosłem się do wyników Walijczyków sprzed 2 ostatnich lat, bo były 2 skrajnie różne... a dlaczego?