>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Chcesz zobaczyć FAME 23 za darmo? Stań do walki o kod PPV i ciesz się galą u siebie w domu
    FAME 23 - zawalcz o PPV od Betclic!
    Nie masz konta w Betclic? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!

PDC World Championship 2023 (15.12.2022 - 3.01.2023)

Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart

Przed nami najważniejsze wydarzenie w darterskim kalendarzu - Mistrzostwa Świata 2023
Start 15.12.2022

Zostało jeszcze sporo czasu, ale teraz każdy żyje mundialem, więc pomyślałem, że z wyprzedzeniem założę temat, aby jak najwięcej osób mogło się nad nim pochylić.
Zachęcam do wrzucania swoich analiz i różnych ciekawych statystyk.

20221129_155036.jpg
 
Ostatnio zmieniony przez psotnick:
Otrzymane punkty reputacji: +1066
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Na początek zostawię tutaj ciekawą tabelę przedstawiająca średnie wszystkich uczestników.

20221129_154101.png
Źródło: TT @Patrick180Bus
Kolorki
🔵 Tournament average
🟢 Tour average
🟡 Final average
🟣 Estimated average

Pozostałe średnie obliczone na podstawie wszystkich rankowych eventów w 2022 roku.


Mój ulubieniec Josh Rock na pudle - zaraz za Pricem i MVG.
Nie ukrywam, że czekam z niecierpliwością na kursy na wygrane ćwiartki, bo Joshua melduje się w półfinale - wierzę 💪
 
Otrzymane punkty reputacji: +1090
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Dzisiaj opublikowano dokładny harmonogram spotkań.
20221130_161704.jpg

Białecki rzuca 20.12, a Ratajski 22.12
Swoją drogą kurs na Sebastiana wydaje mi się odrobinę wysoki: Unibet @3,00
Właśnie na tym skupię się w następnych dniach: przyjrzę się underdogom
 
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Podrzucam link do fajnego symulatora
https://mydartcoach-database.web.app/

Przyjemna formuła, żeby zapoznać się z drabinką i wytypować przebieg turnieju. Na samym końcu można pobrać plik .pdf ze swoimi typami.
Polecam uzupełnić na komputerze, bo na telefonie jest dość słabo zoptymalizowane
 
Otrzymane punkty reputacji: +245
kacper091097 260,9K

kacper091097

Typer Ligi Mistrzów
1669900157294.png
Co roku piszecie tutaj, że gracie tasiemki/większe AKO na pierwszą czy drugą rundę, gdy do gry wkraczają faworyci i spotkań nadal jest sporo. Pewnie w tym roku będzie podobnie, ale do MŚ jeszcze trochę czasu, więc wygląda na to, że jestem jednym z pierwszych tu udzielających się. Zachęcam jednak do wcześniejszego grania, bo kursy na faworytów pewnie będą spadać.

Barry - Sampson
Gdyby Sampson czymś już zasłynął poza wygraniem eliminacji w Afryce to kursy na pewno byłyby inne. Mieliśmy już na MŚ z Afryki Carolissena, który stworzył zacięty bój z Noppertem, ale było to związane z beznadziejną wtedy formą Holendra. Sam zawodnik z RPA nic wielkiego nie pokazał i zagrał na średniej 82. Tym razem nie spodziewam się wyrównanego boju, ponieważ Barry w niektórych z ostatnich meczów na Players Championship kręcił się nawet koło średniej 100 i mimo młodego wieku jest to już zawodnik obyty ze sceną także tutaj nie powinien być zestresowany.

Woodhouse - Omelchenko
Kolejny noname w roli underdoga tym razem z Ukrainy, która ma miejsce na MŚ chyba z uwagi na wojnę (nie było specjalnych kwalifikacji dla Ukrainy w zeszłych latach), bo poziomu to Ci zawodnicy zbyt wielkiego nie mają. W sieci da się znaleźć szczątkowe informacje na temat rezultatów tego zawodnika sprzed kilku lat i były to średnie około 80 (takich jakich można się spodziewać w przypadku Sampsona). Woodhouse to nie jest zawodnik ze światowego topu, bo gdyby było inaczej to zaczynałby od drugiej rundy, ale nie zmienia to faktu, że jest to gość, który występował ostatnio na Grand Slamie i pokonał choćby triumfatora jednego z ostatnich turniejów - R. Smitha. Średnie uzyskiwane przez Anglika kręciły się w przedziale 90-100, ale na Ukraińca to i 85 spokojnie wystarczy. Krótko mówiąc kolejny pewniak.

Lukeman - Yamamoto
Jakbym miał wybierać, który z trzech najniższych kursów jest najmniej pewny to byłby ten z tego meczu, ale i tak na dłuższym dystansie Japończyk nie powinien mieć szans. Lukeman to kolejny zawodnik, który pojawia się na większych turniejach i sprawia problemy wyżej notowanym rywalom (tak jak Searlowi na ME). Lukeman nie da się ukryć miał kilka spotkań w krótszym formacie na dość niskiej średniej, ale w spotkaniu do 3 setów na pewno będzie miał swoje lepsze momenty, w których przypomnimy sobie Martina grającego na poziomie 95-100.

Soutar - Cumming
Być może Cumming tak jak wskazuje tabelka powyżej miał mecze w dobrym wykonaniu jednak musiały być to mniejsze turnieje. Gdy pojawił się przed nieco większą publicznością na swoim kontynencie zagrał beznadziejnie, bo na średniej ok. 78 zarówno w meczu z Claytonem jak i Sherrock. Soutar ma za sobą naprawdę niezły sezon. Pamiętam turniej MŚ sprzed roku, na którym ślizgał się do kolejnych rund ogrywając Suljovicia i de Sousę w słabej formie. Teraz jest to lepsze granie co pokazał na Grand Slamie. Tutaj na długim dystansie w meczach z Claytonem czy Aspem prezentował się naprawdę dobrze i jest murowanym faworytem wg mnie w tym starciu.

Lewis - Larsson
Gdyby to starcie było rozgrywane do kilku legów to nie zdziwiłaby mnie niespodzianka w postaci wygranej Larssona, ale nieco dłuższy format zrobi swoje i Lewis powinien ten mecz wziąć. Może jego forma nie jest wybitna, ale Larsson na ostatnich MŚ prezentował się bardzo źle i chyba zjada go trema. Ostatnie 2 turnieje to wygrany jedynie jeden set z Lowe i Lennonem. Lewis byłby w stanie wygrać z nimi dwoma. Larsson chyba musiałby liczyć na dużego farta jak w meczu z Hetą z Pucharu Świata, gdzie wygrał grając na średniej 81 i skorzystał z również nie najlepszej dyspozycji rywala. Doświadczony Lewis i obyty z większą sceną nie powinien dać mu zbyt wielu szans na wygraną.

Menzies - Portela
Największy z tych niskich kursów, ale nie da się ukryć, że również nie bez szans na powodzenie. Portela pokazał się dziś z bardzo złej strony na Modusie. Pierwszy mecz zagrał na średniej 93, ale już w kolejnych czterech meczach nie był w stanie osiągnąć AVG 80! Menzies w ostatni weekend pokonał rewelację ostatnich tygodni Josha Rocka i ugrał cztery legi z MVG. Jest to zawodnik, którego stać na niespodzianki jak pokonanie Price czy Humphriesa na Playersach, więc z Portelą w słabej formie powinien sobie poradzić.
 
Otrzymane punkty reputacji: +645
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Opinia?

Screenshot_20221202_120901_Chrome.jpg

Wydaje się, że Josh już dojrzał i ten półfinał jest w zasięgu. Aspinall ma za sobą dobry rok, ale jakoś mnie do końca nie przekonuje. Wright trochę wypadł z rytmu meczowego przez zawirowania z żoną, więc kiedy jak nie teraz? Trzeba wykorzystać słabość rywali.

Na pewno dużo trudniejszą drabinkę ma MVG
 
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Zgodnie z zapowiedzią wrzucam swoje przemyślenia odnośnie underdogów z pierwszej rundy.

Fakt, że będą niespodzianki nie jest żadną niespodzianką, więc spróbujmy coś ustrzelić :)

Poniżej wykres przygotowany przez Dart Orakel
20221201_134001.png

Pokazuje on szanse zawodników Pro Tour przeciwko Kwalifikantom. Opiera się na autorskim algorytmie 'FDI' opracowanym przez entuzjastę Darta z Holandii. Więcej informacji na ten temat można sobie wygooglać. W skrócie jest to 'Power Ranking', który uwzględnia obecną formę zawodników, biorąc pod uwagę ich aktualne występy.
Prognoza jest taka, że zawodnicy Pro Tour wygrają 21.9 meczów z 32.

Moje 3 niespodzianki

Wattmiena (1.52) vs Rafferty (2.50)
Nathan nie trafił z losowaniem na Grand Slamie, bo przyszło mu się mierzyć z MVG i R.Smith. Niemniej uważam, że zaprezentował się z dobrej strony i na pewno nabył cenne doświadczenie. Z drugiej strony Wattmiena wyszedł z grupy kosztem Hety, ale według mnie nie zaprezentował niczego szczególnego.

Irlandczyk lepiej punktuje, a obaj mają podobną skuteczność na podwójnych, więc myślę, że dłuższy format będzie sprzyjał Nathanowi.

Rafferty więcej 180 - @1.79
Rafferty win - @2.50


Jim Williams (1.40) vs Białecki (3.00)
Jim wygrał w tym sezonie jeden turniej podłogowy i dwa razy zameldował się w 1/16. W tym roku pokonał już Wrighta, Crossa, R.Smitha, więc z jednej strony rozumiem, że jest zdecydowanym faworytem, jednak moim zdaniem dysproporcja w kursach jest zbyt duża i wcale nie musi to być spacerek.

Natomiast dla Sebastiana udział w MŚ to wielkie osiągnięcie w tak młodym wieku. Coraz mocniej puka do Darterskiej elity. Myślę, że pojedzie na turniej bez żadnych oczekiwań, więc powinien mieć luz. Liczby które Polak wykręca są naprawdę na przyzwoitym poziomie. O wygraną będzie ciężko, ale pobieram:

Białecki +1.5 seta - @1.75
>4.5 seta - @2.63


Zonneveld (1.50) vs Lewis Williams (2.60)
'Lewy' to kolejny Młodzieżowiec, którego warto wziąć pod lupę. W tym sezonie 2 razy występował w ET i osiągał etap 1/8 (pokonując po drodze Ratajskiego) i 1/16
W PT też prezentował się przyzwoicie i w miarę równo, zarobił parę $
Poza tym jest dość 'wystrzałowy', jego rekordowa średnia w meczu, to 117.08 - taki pułap osiąga niewielka ilość Darterów.
Ten kurs ma potencjał.

Lewy win - @2.60
 
Otrzymane punkty reputacji: +1345
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Moje 3 niespodzianki
Dorzucę jeszcze 1

O'Connor (1.38) vs Greaves (3.00)
Długo myślałem nad tą parą, ponieważ wiele osób daje spore szanse Beau Greaves. Faktycznie jest to Objawienie kobiecego Darta - taki odpowiednik Josha Rocka. 18-latka zgarnęła w tym roku praktycznie wszystko co było do wygrania (wygrała 95% meczów i aż 77% rozgrywanych legów), średnia pierwszych 9 lotek: 96,49. Średnia C/O 35,47%
Wiele spotkań na średniej >100

Jakie argumenty przeciw?
- Dłuższy format spotkania, który ma rzadko okazję rzucać ,
- skala wydarzenia. Jednak publika, emocje i otoczka męskich MŚ to nie to samo co w kobiecym wydaniu
- ciężki przeciwnik na start. Być może zanim się zdąży rozegrać będzie trzeba jechać do domu..

Tym niemniej kurs 3.00 z pewnością zbyt wygórowany - osobiście uważam, że jej szanse oscylują w granicach 40%.

Za drobne gram:
Greaves win - @3.00

Do tasiemki pobieram:
Ponad 3.5 seta: @1.32
Post automatycznie złączony:

Lewis - Larsson
Trochę bałbym się grać Lewisa po takim niskim kursie. Fakt, że jest to stary wyjadacz i Larsson miał 3 miesiące przerwy i w tym roku grał głównie w regionalnym Nordic Baltic Tour, ale mimo według mnie kurs niewarty ryzyka. Osobiście zagram więcej '180 Adriana po kursie @1.45.


Woodhouse - Omelchenko
Tutaj również pójdę w maxy albo win Luke i więcej '180 po kursie @1.30

Reszta wygląda na gładkie zwycięstwa faworytów, ale osobiście nie lubię grać takich niskich kursów na pewniaczki. Skleiłem taśmę 12 zdarzeń, gdzie głównie jest +3.5 seta - jakoś wydaje mi się to pewniejsze
Ale powodzenia!!
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +255
hiro 100,4K

hiro

Użytkownik
Opinia?

Pokaż załącznik 24375

Wydaje się, że Josh już dojrzał i ten półfinał jest w zasięgu. Aspinall ma za sobą dobry rok, ale jakoś mnie do końca nie przekonuje. Wright trochę wypadł z rytmu meczowego przez zawirowania z żoną, więc kiedy jak nie teraz? Trzeba wykorzystać słabość rywali.

Na pewno dużo trudniejszą drabinkę ma MVG
Josh Rock jest przehajpowany. Myślę, że nie da rady unieść nadziei wielu, którzy widzą go już z trofeum imienia Sida Waddela. Sety trzeba umieć grać. Justicię pewnie pokona, bo Hiszpan dołuje od dawna i wątpię, aby przekroczył średnią 90. Z Rydzem 50/50. Ale dalej Rock ma ciężary. Aspinall, Clayton, Wright. Dajcie spokój, jeszcze nie teraz. Będę zdziwiony jak dojdzie do ćwierćfinału.

A Van Gerwen ma półfinał pewny, a nawet uważam, że weźmie MŚ.
 
Otrzymane punkty reputacji: +50
Endwar 11,1K

Endwar

Użytkownik
Josh Rock jest przehajpowany. Myślę, że nie da rady unieść nadziei wielu, którzy widzą go już z trofeum imienia Sida Waddela.
Rok temu z Fanny było to samo. Jak media sobie kogoś upatrzą to i perspektywa graczy na wyniki zaczyna przychylać się w tę stronę.
 
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Josh Rock jest przehajpowany. Myślę, że nie da rady unieść nadziei
Owszem, balonik jest pompowany, ale to się nie wzięło znikąd. Cyferki wykręca na poziomie czołówki i to nie jest efemeryda, bo jest dość równy na przestrzeni całego roku. Dodatkowo jak dla mnie zdaje 'eye test' - pewnie się czuje przy tarczy i jak wpadnie w trans, to naprawdę ciężko go zatrzymać. A 9 lotka na Grand Slamie z pewnością dodała mu skrzydeł.
Co do drugiej części wypowiedzi, to się zgodzę - to jest debiutancki sezon 21 letniego chłopaka, więc może nie udźwignąć tego mentalnie. Zwłaszcza potencjalny pojedynek z Wrightem i według mnie tutaj będzie prawdziwy sprawdzian.

Rydz? Gładko. Może do 6 legow mogłaby paść niespodzianka, ale na długim dystansie Anglik bez szans. IMO 70/30
ASP? 50/50. Tu faktycznie może być problem. Aspinall jest pragmatyczny i potrafi wykorzystywać nadarzające się okazje. Tym niemniej według mnie: trochę lepsze wyniki niż gra. Jak tylko Rock zagra swoje - do zrobienia.
Clayton? Nie w tej dyspozycji. Raczej ASP będzie trudniejszym rywalem. Clayton jest ostatnio mocno chimeryczny. Jedyne co mu nadal świetnie wychodzi to C/O >100 - skutecznością zamykania ustępuje tylko Gerwynowi. Natomiast Rock lepiej punktuje i rzadko daje się przełamać. Sądzę, że Jonny nie będzie miał zbyt wielu okazji na liczniku przeciwnika.
Wright? 50/50.

Mimo wszystko, przy tej drabince kurs 4.50 warty ryzyka. Tym bardziej, że jak dojdzie do potencjalnej walki o półfinał z Wrightem, to kursy powinny być dość wyrównane z niedużym wskazaniem na Szkota. Najbardziej boję się pojedynku z ASP.
 
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
Przewidywania turniejowe

Dzisiaj pochyliłem się nad tematem: kto rzuci najwięcej 180 w całym turnieju

W poniższej tabeli zestawiłem cyferki 9 zawodników, którzy według bukmacherów mają największe szanse na dotarcie do finału - nazwiska posortowane, zaczynając od tych, którzy teoretycznie rozegrają najwięcej meczów.
Celowo pominąłem Claytona i Crossa, bo oni odstają od innych zawodników w ilości rzucanych maxów.
Kolorami oznaczyłem zawodników z tej samej ćwiartki, którzy będą siebie nawzajem eliminować.

Wziąłem również pod uwagę ilość 180 rzucanych na lega za ostatnie 12 miesięcy oraz pół roku - żeby wychwycić, czy są jakieś wahania formy.
Natomiast w pierwszej kolumnie wpisałem kurs jaki daje Unibet.

image001.png

Wnioski ćwiartka 4 (pomarańczowa)
- DVD w ujęciu rocznym rzucał najwięcej maxów per leg, ale należy odnotować delikatne pogorszenie w ostatnich miesiącach.
- Ross Smith natomiast zaliczył duży progres i jest najskuteczniejszy w ostatnich 6 miesiącach
Problem tej dwójki jest taki, że spotkają się w 1/32 - ciężko przewidzieć w jakiej obaj będą dyspozycji, ale mimo wszystko uważam, że DVD to weźmie - pytanie co z tego jak potem w 1/16 czeka MVG :)

Chyba, że ktoś wierzy mocno w R.Smitha i że zrobi powtórkę z Grand Slama eliminując MVG (wcześniej pokonując DVD), wtedy kurs 41 to złoto

Ja jednak tej 2 nie biorę pod uwagę (mimo, że statycznie są najlepsi).

Wnioski ćwiartka 1 (Price)
O ile Barney znowu nie skarci Gerwyna, to półfinał Ice Mana wydaje się obowiązkiem. Nie sądzę, żeby Noppert był w stanie go zatrzymać. Jednak Price nie jest specjalista od maxów i trudno mi uwierzyć, żeby brylował w tym aspekcie - raczej podziękuję.

Wnioski ćwiartka 3 (zielona)
Może to jest mój błąd, ale uważam, że to nie będzie turniej Petera Wrighta, dlatego nie biorę go pod uwagę jako zawodnika, który rzuci najwięcej maksów, tym bardziej, że statystka pokazuje, że są lepsi.
Rock - mimo tego, że będę trzymał kciuki, że dojdzie do półfinału pokonując Wrighta, to również go skreślam.

Wnioski ćwiartka 2 (żółta)
- M.Smith z najmniejszych kursem - nic dziwnego biorąc pod uwagę to co wyczyniał na mistrzostwach świata w tamtym roku. Pytanie tylko jak daleko zajdzie w tych zawodach? Wygrał w końcu swój pierwszy finał, więc ciśnienie zeszło. Ma trudną ćwiartkę, ale to chyba dobrze, bo mam wrażenie, że Michael lubi wyzwania i nakręca się jak przeciwnik jest dobry. Półfinał z Pricem? Bardzo prawdopodobny scenariusz

Ciekawostka: Michael Smith w ostatnich 12 msc rzucił najwięcej maxów w całym PDC - aż 722 (drugi w stawce jest Chisnall z wynikiem dopiero 575).

Chisnall to też ciekawa postać i myślę, że stać go na pokonanie Humphriesa w 1/16 - to będzie mecz 50/50 z którego Chizzy może wyjść zwycięsko. Osobiście bardziej przekonuje mnie typowanie na Chizzego po kursie 13 niż Luke'a po kursie 11.
Pytanie tylko czy ma to jakiekolwiek znaczenie, biorąc pod uwagę liczby, które wykręca Michael Smith?


Moje top 3
1. Michael Smith kurs @4.5
Myślę, że Smith potwierdzi dobrą dyspozycje, a ponieważ ma trudną drabinkę, to powinien mieć okazję zagrać więcej legów.
2. MVG kurs @7 (u polskich buków kurs 8)
Bo to MVG i w takiej formie finał będzie miał. Średnia za ostatnie pół roku szła do góry, więc Shrecku się rozkręca i forma na MŚ będzie.
3. Chisnall kurs @13 (u polskich buków kurs 16)
Jako czarny koń, który może się pokusić nawet na ogranie Smitha (w tym roku w H2H 2:1 dla Dave'a).

Jakie są Wasze opinie?
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +804
brodaty-zolw 78,3K

brodaty-zolw

Forum VIP
Potężnie weszliście w analizę MŚ, u mnie póki co delikatne spoglądanie na ofertę, śledzenie linii na 180s i odnajdywanie potencjalnych overów 3.5 seta. W tym roku chyba odchodzę od grania grubsze taśmy na faworytów i supie się waśnie na graniu over 3.5 seta oraz dziennych kuponów do momentu aż rozstawieni nie wejdą do gry i będzie można atakować aiś handi czy "więce 180s". Od siebie polecam mocno szuanie live, bo formuła setowa ma to do siebie, że potrafi przynosić spore comebacki.

Byłbym wdzięczny gdybyście podrzucali buki o których gracie te bety długoterminowe żebym mógł też poszperać w ofercie.

Czy znajdzie się tutaj ktoś to odciągnie mnie od zagrania mistrzostwa świata da MVG?


Jutro zaczynają się turnieje WDF, gdzie wystąpi m.in. Seba Białecki. Mysie, że to będzie świetny wyznacznik, aby zobaczyć Jego formę, bo widzę w nim naprawdę spore vaue.
 
Otrzymane punkty reputacji: +160
Kaldui 241,4K

Kaldui

Znawca - Dart
20221209_112514.jpg

Oczywiście to tylko gierka pokazowa, ale Gerwyn wczoraj wygrał event w Derby, gdzie w półfinale pokonał Evansa rzucając na średniej 132.62, kończąc legi w 10, 12 i 12 lotkach.
Dawać w końcu te mistrzostwa! 😅
 
kacper091097 260,9K

kacper091097

Typer Ligi Mistrzów
Poniżej komentarze do typów ze screenów:

Sedlacek - Ra. Smith
Tutaj spodziewam się meczu, w którym Ra. Smith zaprezentuje formę z ubiegłotygodniowych zawodów Modusa, gdzie jeżeli schodził poniżej średniej 90 to minimalnie. Ostatecznie zawody przez niego wygrane, a poza solidną jak na potrzeby pierwszej rundy MŚ wyniki to jeszcze solidne podwójne. Stabilność cechuje tego zawodnika, i to również ona, a nie tylko łatwa drabinka sprawiła, że rok temu zaszedł tak daleko w MŚ. Smith w meczach do trzech wygranych setów prezentował się wyśmienicie na podwójnych, bo dwa z nich skończył na zamkach powyżej 50%. Do tego dołożył grę na porządnej średniej i rywale nie mieli zbyt wielkich szans. Jego tegoroczny rywal to zawodnik o bardzo podobnym potencjale, ale jeżeli obaj panowie mieliby dochodzić do podwójnych w podobnym momencie to tutaj widzę przewagę Smitha. Nie sądzę, żeby nie wygrał tu minimum dwóch legów.

Mansell - Robb
Tutaj również opierałem się na zawodach Modusa, gdzie na przestrzeni całego turnieju uważam, że Robb mógł zagrać lepiej. W tym spotkaniu kursy podobne do meczu Smitha, ale o ile tam kursy jak dla mnie mogłyby być wystawione w drugą stronę to tutaj jest ok i Mansell będzie faworytem. Uważam, że Mickey będzie miał mniej słabszych momentów w tym meczu i średnia 90-91 powinna wystarczyć do wygrania minimum dwóch setów. Mickey może nie jest wybitnym zawodnikiem na podwójnych, ale powinien dochodzić do nich szybciej niż Robb i tu widzę jego przewagę.

Wattimena - Rafferty
Mecz, w którym chciałbym zobaczyć zwycięstwo młodego i to jak pokazałby się w dalszych rundach, ale zdaję sobie sprawę, że powinien być wyrównany. Obaj zawodnicy pokazali w ostatnich większych turniejach, że nie są w stanie grać na podobnym poziomie w kilku meczach. Dobre mecze były przeplatane takimi na średniej ok. 85. Gdy zobaczymy ich w czwartek w dłuższym formacie powinno być podobnie. Jeden i drugi będzie miał lepsze i gorsze chwile w meczu, a taki scenariusz będzie wymarzony dla tych, którzy pograją over.

Whitlock - Perez
Tutaj meczyk na podbicie, który spokojnie powinien wejść. Whitlock to po prostu większe doświadczenie i lepsza gra. Niech nikogo nie zmyli mecz z GS, w którym Perez trochę się stawiał. Tutaj będziemy mieli dłuższy format, który bardziej sprzyja mniejszej ilości niespodzianek. Może Perez wygra jednego seta, ale pewnie nie więcej.

Hughes - Hendriks
Jamie potrafi rzucać 180 wg mnie lepiej niż Jimmy i bliżej mi do kursów z buków zagranicznych niż tych, które są m.in. na Fortunie czy Superbecie. Tutaj odwołam się ponownie do statystyk z Playersów, ponieważ zawodnicy grali minimum po kilkanaście meczów, więc próba jest naprawdę duża. Hughes rzucał 0,21 maxa na leg przy 0,1 maxa na leg Hendriksa. Biorąc pod uwagę wyniki Hughesa z spotkań z playersów finałowych to było to aż 7 maxów w 17 legach. Zawodnicy w meczu bezpośrednim rozegrają minimum kilkanaście legów i myślę, że przewaga Hughesa w tym elemencie będzie widoczna.

Woodhouse - Omelchenko
I tutaj jak się wydaje jedna z perełek. Nie dawał mi spokoju pyszny kurs na wynik 3:0 dla Luke i zacząłem szukać po różnych forach i portalach tego jak ten Omelchenko tak naprawdę gra. Dotarłem do transmisji z YT oraz danych liczbowych. Jak widać rewelacji zdecydowanie nie ma.
1670774122933.png
Od razu rzuciły mi się w oczy bardzo niskie średnie + fakt, że przecież te eliminacje nie toczyły się przed wielką publicznością, dlatego zakładam, że Vladyslav prędzej zagra na MŚ na średniej z półfinałów i ćwierćfinałów. Nawet jakby zagrał na AVG 76 to Luke w większości meczów na Grand Slamie choćby czy wspomnianych wcześniej Playersach średnią minimum 90. Jeśli spojrzeć w statystyki z meczów West - Gilitwala czy Evans - Kumar to widać, że underdogi grali na średniej ok. 80, a i tak nie byli w stanie wygrać więcej niż 2 legi w całym meczu. Omelchenko zagra zapewne gorzej, więc tak szczerze to ja bym na wynik 3:0 wystawił kurs co najwyżej 1.25. Przewaga będzie w tym meczu zdecydowanie widoczna.

O Shea - Labanauskas
Spotkanie trochę podobne do meczu Smitha, gdzie widzę pewne atuty po stronie underdoga, więc gram na minimum dwa wygrane przez niego sety. O Shea miał lepsze zamknięcia o 5 p.p. na przestrzeni całego roku w Playersach i zdecydowanie wolę iść w stronę zawodników z lepszymi podwójnymi. Do tego Darius nie imponował w większości spotkań na tyle, żeby O Shea nie był tu w stanie wygrać minimum dwóch legów.

Dodatkowo można zagrać Razmę z Jiwą. Hindus też pojawił się ostatnio na Modusie i zagrał trochę lepiej niż Kumar czy Gilitwala na MŚ, więc jeśli forma będzie zachowana to może wygra kilka legów więcej niż koledzy, ale nadal jest to za mało na obytego ze sceną Łotysza.
 

Załączniki

Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +819
Do góry Bottom