>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Progresja - ogólne info - towarzystwo wzajemnej adoracji ;-)

P 0

pio_back5

Użytkownik
Witajcie, potrzebuję usłyszeć zdanie osoby, która gra dłuższy czas i skutecznie jej to wychodzi na progresję.
Moje doświadczenie w temacie jest takie, że gram w piłkę nożną ZAWSZE w kupon KAŻDA DRUŻYNA STRZELI BRAMKĘ - są one stosunkowo wysoko premiowane bo kurs wynosi w okolicach 1,80
Jakimś fuksem jeśli zwykle wygrywam jeśli nie za drugim razem to za trzecim.
Stosuję mnożnik dosyć spory, bo x3
Startuję od 100 zł (jak wygram mam 180 zł, jak przegram mnożę x3)
II próg - 300 zł (jak wygram mam 540 zł, jak przegram mnożę x3)
III próg - 900 zł (jak wygram mam 1620 zł, odpukać w niemalowane, jeszcze nie przegrałem)

i w ten sposób zawsze jestem na plusie. ALE ciśnienie i stres przy tym jest duży. Nie ma co ukrywać.
Wiem jakie jest ryzyko, że mogę nawet 8 i 10 razy przegrać a wtedy musiałbym rozbić bank żeby ciągle mnożyć x3 bo to już są setki tysięcy złotych aby się odegrać. Nie o to chodzi. Znam plusy i minusy.

Chciałbym usłyszeć od osób, które także stosują progresję, jakie jest Wasze doświadczenie w tym temacie. Jakie macie spostrzeżenia? Jakie macie sukcesy a jakie porażki.
Ucieszę się z każdej wiadomości na ten temat ;-)

Pozdrawiam,
 
jozzy22 706,1K

jozzy22

Użytkownik
Ile ludzi tyle opinii wiec nie wiem czy się czegoś więcej dowiesz.
Po mojemu progresja to bardzo szybka drozka do bankructwa no chyba ze zaczynasz z małego pułapu ale tak jak u Ciebie to już bardzo wcześnie robi się grubo. Chwała Ci ze 3 próg zawsze ogarniasz ale co jeśli się zatniesz? !
 
Otrzymane punkty reputacji: +116
auxi 41,2K

auxi

Auxi
Witajcie, potrzebuję usłyszeć zdanie osoby, która gra dłuższy czas i skutecznie jej to wychodzi na progresję.

Nie ma takich osób.
Jeśli są, to znaczy, że.... jeszcze na razie są!, ( a tzn że dość krótko próbują ). Podobnie jak u Ciebie. Jeszcze im wychodzi.
A Swój system zakończ jak najszybciej. To jakieś kamikaze.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
"
In "The Casino Gambler's Guide," Allan Wilson provided a mathematical proof of the fallacy that a progression can overcome a negative expectation in a game with even payoffs. This article expands on Wilson's Proof and provides the proof that progression systems cannot overcome a negative expectation even if the game provides uneven payoffs.
Let bk = the size of the kth bet.
Mk = the size of the payoff on the kth bet.
pk = the probability that the series terminates with a win on the kth bet, having been preceeded by k-1 losses in a row.
n-1 = the greatest number of losses in a row that a player can handle, given the size of the player's bankroll. In other words, the nth bet must be won, otherwise the player's entire bankroll will be lost.

Let's now define Bn = bn * Mn

The expected value for any series is:

Eseries = p1B1 + p2(B2-b1) + p3(B3-b2-b1) + . . . + pn(Bn-bn-1-bn-2- . . . -b2-b1) + (1-p1-p2- . . . -pn) * (-bn-bn-1-bn-2- . . . -b2-b1)

If we let

Eseries = A + B where,

A = p1B1 + p2(B2-b1) + p3(B3-b2-b1) + . . . + pn(Bn-bn-1-bn-2- . . . -b2-b1)

and

B = (1-p1-p2- . . . -pn) * (-bn-bn-1-bn-2- . . . -b2-b1)

then it is easier to see that "A" represents the probability that the series will end with a win multiplied by the bet size at the nth term in the series and "B" is the probability that the series ends in a loss multiplied by the net loss.

Now let's rearrange the terms in "A."

A = p1B1 + p2B2 - p2b1 + p3B3 - p3b2 - p3b1 + . . . + pnBn - pnbn-1 - pnbn-2 - . . . - pnb2 - pnb1
A = p1B1 + p2B2 + . . . + pnBn + b1(- p2 - p3 - . . . - pn) + b2(- p3 - . . . - pn) + bn-2(- pn-1 - pn) + bn-1(- pn)

And for "B" we get

B = -bn(1 - p1 - p2 - . . . - pn) - bn-1(1 - p1 - p2 - . . . - pn) - . . . - b2(1 - p1 - p2 - . . . - pn) - b1(1 - p1 - p2 - . . . - pn)

Now if we combine A and B again, we get,

Eseries = A + B
Eseries = p1B1 + p2B2 + . . . + pnBn - b1(1 - p1) - b2(1 - p1 - p2) - . . . - bn-1(1 - p1 - p2 - . . . - pn-1) - bn(1 - p1 - p2 - . . . - pn)
Eseries = p1B1 + p2B2 + . . . + pnBn + p1b1 + (p2 + p1)b2 + (p3 + p2 + p1)b3 + . . . + (pn + pn-1 + . . . + p2 + p1)bn - (b1 + b2 + . . . + bn)

Wilson points out that to get rid of the subscripts, all we have to do is realize that pk = (1-p)k-1p, where p is the probability of a win on an individual play and 1-p is the probability of a loss. If we think about it, it makes sense that the probability of a series terminating in a win at the kth level is the product of the probability of k-1 losses in a row multiplied by the probability of win on the kth trial.

So how do we use this information? Well, let's try substituting this expression for each pk and see what we get.

Eseries = (1-p)1-1pB1 + (1-p)2-1pB2 + . . . + (1-p)n-1pBn + (1-p)1-1pb1 + ((1-p)2-1p + (1-p)1-1p)b2 + ((1-p)3-1p + (1-p)2-1p + (1-p)1-1p)b3 + . . . + ((1-p)n-1p + (1-p)n-1-1p + . . . + (1-p)2-1p + (1-p)1-1p)bn - (b1 + b2 + . . . + bn)

Simplifying, we get

Eseries = (p(1-p)0B1 + (1-p)1pB2 + . . . + (1-p)n-1pBn + p(1-p)0b1 + ((1-p)1p + (1-p)0p)b2 + ((1-p)2p + (1-p)1p + (1-p)0p)b3 + . . . + ((1-p)n-1p + (1-p)n-2p + . . . + (1-p)1p + (1-p)0p)bn - (b1 + b2 + . . . + bn)

If we factor p out of the first parts of the equation and look closely, we can see that the kth term T can be written as:

T = p[(1-p)k-1]Bk + p[(1-p)k-1 + (1-p)k-2 + . . . + (1-p)2 + (1-p)1 + (1-p)0]bk

or rephrased for Bk = bk * Mk we get

T = p[(1-p)k-1Mk + (1-p)k-1 + (1-p)k-2 + . . . + (1-p)2 + (1-p)1 + (1-p)0]bk

If we substitute

C = (1-p)k-1 + (1-p)k-2 + . . . + (1-p)2 + (1-p)1 + (1-p)0

and if we multiply C by (1-p) and call this D

D = (1-p)C = (1-p)k + (1-p)k-1 + . . . + (1-p)3 + (1-p)2 + (1-p)1

Now, if we subtract C from D, we get

D - C = (1-p)C - C = (1-p)k - (1-p)0
[(1-p) - 1]C = (1-p)k - (1-p)0
C = [(1-p)k - 1]/[(1-p) - 1] or
C = [(1-p)k - 1]/-p]

Now if we substitute C back into T, we get

T = p[(1-p)k-1Mk + [(1-p)k - 1]/-p]bk
T = p(1-p)k-1Mk + 1 - (1-p)k]bk
T = p(1-p)k-1Mk + 1 - (1-p)(1-p)k-1]bk
T = [[pMk - (1-p)](1-p)k-1 + 1]bk This now allows us to write the equations in terms of summations. We therefore get

Eseries = sum {[[pMk - (1-p)](1-p)k-1]bk} + sum {bk} - sum {bk}, for k = 1 to n

The last two terms cancel, so we are left with:

Eseries = sum {[pMk - (1-p)](1-p)k-1]bk}, for k = 1 to n
Eseries = sum {[(1+Mk)p - 1](1-p)k-1]]bk}, for k = 1 to n

If we now look closely at this equation, we can make several observations. First, the sign of Eseries depends solely on the resulting sign of [(1+Mk)p - 1]. To make things a little easier to follow, let's say we're dealing with a game that has even payoffs. This means that Mk = 1 and therefore
Eseries = sum {[2p - 1](1-p)k-1]]bk}, for k = 1 to n
Eseries = [2p - 1]sum {(1-p)k-1]]bk}, for k = 1 to n

Now it is a little easier to see what is going on. For example, if we are in an unfair game, then p < 0.5 and we can easily see that 2p-1 will be a negative value. For example, if our chance of winning is only 49%, then p = 0.49 and 2p-1 = -0.02. In an even game, p = 0.5 and we see that 2*0.5-1 = 0. In this case, the equation is telling us that in an even game the expected value is zero just as we would expect it should. If we are playing a game with an advantage, then p > 0.5 and 2p-1 will be positive.

The general formula for uneven payoffs work just as well, but is more complicated to understand. Suffice to say that if [(1+Mk)p - 1] is negative, then regardless of the progression, the game will eventually result in a loss for the player.

Hopefully, this post will provide definitive proof of the fallacy of trying to overcome a negative expectation by using any type of progression whether it be the martingale or some other modern progression.

"


Progresja nie działa przy ujemnej marży. Matematyczne dowody przeprowadza się na przedmiocie zwanym analiza matematyczna (buntownik z wyboru przeprowadzał takie dowody i Pani prezes bet365 też zajmowała się tym na studiach - na ekonometrii ma się analizę matematyczną). Jeżeli ktoś uważa, że progresja działa to... po prostu tak uważa i tyle... Jeżeli ktoś uważa, że wszystko sobie wyliczył i wie co robi kiedy gra progresją to po prostu sobie tak uważa. Jeżeli ktoś jest w stanie przeprowadzić matematyczny dowód na działanie progresji to pewnie dostanie matematycznego Nobla a ktoś kto po prostu uważa, że progresja działa i szerzy takie teorie to może kandydować do antynobla ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +320
B 13,9K

bunio

Użytkownik
Jeśli już ktoś chce zminimalizować bankructwo to ciąg fibo i kurs minimum @3-3.5 , ale limity też nas mogą wykończyć szybciej niż wtopa przez ten ciąg 🙂
 
Otrzymane punkty reputacji: +50
M 228

marcoviamarki

Użytkownik
Ja bardzo często gram progresywnie. Grając płaską stawką prawdopodobnie nie wychodziłbym na plus.
Dobieram kupony z kursami over 2.0.
Grałem remisy w NBA. Zauważyłem, że w tych spotkaniach ważne są tylko ostatnie dwie minuty. I że co dwa, trzy dni jest tam dogrywka (kiedyś tak było), a kursy na to są 12.00 -19.00. Czekałem ze dwa dni i stawiałem wszystko jak leci, po 2 pln. póżniej po 4pln itd.
Jak były tylko trzy mecze to dodawałem to dla podbicia kursu.To bardziej zabawa była. Ale wygrywałem.

Grałem też remisy w hokeju austriackim. Zauważyłem, że na 5 meczów jest jeden, dwa, a nawet trzy z dogrywką.

Remisy na serie bez remisu w hokeju i futboku to stanrdy. Miałem seri, przy których bankrutowałem.

Teraz zwiększam stawki na kuponach i jestm do przodu.
Biorę pod uwagę jakieś długie serie.
Dziś np. gram na zwycięstwo LIverpool, bo Brentford ma najdłuższą serię bez porażki od 1939 roku. Więc długo tak nie pociągą.

Grałemi mocno przegrywałem kiedy nie wierzyłem,że Legia pobije jakiś rekord kolejnych porażek z rzędu w zesłym roku.

Kiedyś dowiedziałem się, że Chelsea Londyn biła jakiś rekord kolejnych zwycięstw w Premier Ligue. 6 zwycięstw pod rząd. Grałem,że nie wygrają.
Zakładam, że takie rekordy się pobija. Ale o jeden, dwa mecze, ale nie o 5.
 
M 228

marcoviamarki

Użytkownik
Od 7 spotkań w Ekstraklasie nie wygrali goście. Raków raczej przedłuży tą serie do 8
W tej rundzie najdłużej taka sytuacja trwała 13 spotkań.
Zaczynam progresję na zwycięstwo przyjezdnych.
Liczę, że Lechia, Legia albo Stal Mielec zakończy tą serie.
Fajnie się układa, bo jutro są większe kursy, to nie trzeba aż tak dużo stawiać.
Zdaje sobie to sprawę, że to nie jest maszynka do zarabiania pieniędzy i traktuję to jako zabawę. Przeznaczam na to 400 zł.
Myślę, że przeciwnicy prograsji na przełamanie serii powinni też mieć to na uwadze typując swoje pewniaki.
w tym roku zakończyłem już dwie progresje na dokładny wynik (1:1) i (1:0). To są najczęściej padające wyniki w ekstraklasie.

Pozdrawiam i z fartem.
 
M 228

marcoviamarki

Użytkownik
Oby Mallorca nie wygrała z Real Madryt 2:1
Od meczu Girona - Valencia zaczynam grać na dokładny wynik (2:1) w LaLiga.
I to nie jest taka typowa progresja. Bardziej na przełamanie.
4 x poziomy po 10 zł.
Jeśli do jutra nie będzie wyniku 2:1 to w przyszły weekend stawki będą wynosiły 20 zł.

W tym sezonie taki wynik w lidze hiszpańskiej padł 19 razy. Najdłuższa seria bez 2:1 wynosiła 30 spotkań. I wszystko wskazuje na to, że teraz jest to 31 spotkań.

Pozdrawiam i z fartem
 
M 228

marcoviamarki

Użytkownik
Real Betis Sevilla - Real Valladolid CF 2:1
Po kursie 9.0
Długo to trwało. Ale nie zbankrutowałem.
Jeden weekend grałem po 10 pln Drugi weekend po 20 pln. Ten weekend po 40 pln. Trochę zmniejszałem stawki w zależności od kursów i osobistej oceny meczu.
Gdybym grał płaską stawką to bym na tym stracił.
Jeszcze trochę poprawię dobór spotkań i będzie dobrze.

W przyszłym tygodniu
Lech przegra swój pierwszy mecz na wyjeździe (we Wrocławiu)
Zagłębie zachwa czyst konto bramkowe u siebie (z Legnicą)

Pozdrawiam i z fartem
 
Otrzymane punkty reputacji: +228
erni1 82,9K

erni1

Użytkownik
Real Betis Sevilla - Real Valladolid CF 2:1
Po kursie 9.0
Długo to trwało. Ale nie zbankrutowałem.
Jeden weekend grałem po 10 pln Drugi weekend po 20 pln. Ten weekend po 40 pln. Trochę zmniejszałem stawki w zależności od kursów i osobistej oceny meczu.
Gdybym grał płaską stawką to bym na tym stracił.
Jeszcze trochę poprawię dobór spotkań i będzie dobrze.

W przyszłym tygodniu
Lech przegra swój pierwszy mecz na wyjeździe (we Wrocławiu)
Zagłębie zachwa czyst konto bramkowe u siebie (z Legnicą)

Pozdrawiam i z fartem
Grałem kilka lat temu progresje na remisy i na under 1.5 w Ekstraklasie. Szło dobrze ale raz najadlem się strachu po tym jak poszła długa seria overów i dopiero przy stawce 2500 zł wszedł wynik 1:0 i odrobiłem straty. Od tamtej pory ostrożnie podchodzę do progresji bo jednak nie ma gwarancji, że jakaś seria nie zostanie wyśrubowana
 
Otrzymane punkty reputacji: +228
W 0

Wojciech S

Użytkownik
Ja gram możliwością z 17 błędów, przy założeniu kurs min. 3,40 jako kolejną stawkę (błąd przy przegranym kuponie) ustalam taką wartość stawki by czysty zysk był równy pierwszej postawionej stawce od początku mojego ciągu. Gram tak już może trzeci rok i zdarzyło mi się dojść najdalej do granicy 12 błędów. Nie gram typowo jednego zdarzenia typu, btts czy gole parzyste lub nie parzyste, bo to nie ma sensu prędzej czy później jest dłuższa seria, wystarczy przeanalizować kilka zespołów i zobaczyć np na przestrzeni 10 lat jakie miały najdłuższe serie bez btts lub innego zdarzenia, a wniosek nasunie się sam, że czasami serie trwają strasznie długo. Dlatego nie można grać typowo jednego zdarzenia w progresji non stop bo seria zawsze wcześniej czy później Cię dopadnie, moim zdaniem lepiej jest samemu analizować i wybierać zdarzenia z oferty, najlepiej 2 zdarzenia po kursach 1,9 lub 3 zdarzenia po 1,6 i najważniejsza jest cierpliwość, jeśli jest narwany po przegranym kuponie to lepiej odpuść sobie ten styl gry xD Na progresji można szybko zarobić setki, tysiące ale też można w bardzo szybki sposób stracić wszystko.
 
M 228

marcoviamarki

Użytkownik
No i ruszyła "Ekstraklasa 😁
Nie wiem, czy ja się nie ocieram o jakieś spiskowe teorie. Ale zauważyłem, że te wszystkie zakłady grane z głową (sercem to już w ogóle) to się wysypują.
No i zagłębiłem się w statystyki.
Progresja na dokładny wynik 1:1 zakończona dziś
No to teraz progresja na wyniuk 1:0
A w głowie jeszcze kilka pomysłów:

- Niespodzianka
W sezonie 2022/2023 w każdej kolejce było jakieś spotkanie, w którym mogliśmy trafić najwyższy kurs, czyli niespodzianka. były kolejki z 5 zdarzeniami najlepiej płaconymi. I wtedy przegrywali wszyscy. Poza bukmacherem i typerami grającymi underdogi. I kiedy już myślałem, że rozjebałem system, to się okazało, ze w sezonie 2021/2022 już tak słodko nie było. Przestałem liczyć, kiedy zobaczyłem, że po 8 kolejkach były dwie takie serie i bym poległ. 😁

- Zakład na wszystkie mecze w kolejce gospodarz albo goście (nie będzie remisu). Kursy w granicach 8-9
W sezonie 2023 były dwie kolejki bez remisu.
W sezonie 2021/2022 były 3 kolejki bez remisu
W sezonie 2020/2021 były 3 kolejki bez remisu
W sezonie 2019/2020 były 3 kolejki bez remisu
Głębiej nie patrzyłem.

Trochę te statystyki resetował czas Covid19.


Tekst napisałem, żeby ktos podsunął jakiś pomysł, a może pobawi się statystykami tak jak ja i cos napisze. Można sprawdzać wyniki do przerwy, wygra połowę, przgra mecz...
W sierpniu rusza LaLiga i tam też można grać progresją mecz, po meczu

Mój typ na progresje na teraz to w ciągu dwóch najbliższych kolejek będzie wynik 1:0. Kurs 6.0-8.0. Stawki mozna dobierać wg zasobności portfela i własnej oceny zdarzenia. Ciąg fibonacciego albo stały zysk na kożde spotkanie. W ten sposób zwiększamy szanse na wygrana z bukmacherem.

Pozdrawiam i z fartem
 
Do góry Bottom