Przejęcie konta bankowego przez betsson, możliwe ?

[przestrzalninja]

po prostu wiekszosc ludzi pomimo regularnej gry traktuje to jako rozrywke zgodnie z regulaminem bukmachera, ktory ma zapis o tym, ze nie mozna obstawiac w celach zarobkowych tylko w celach rozrywki tzn. takie zapisy sa na stronach, ale w regulaminie to nie jestem pewien zakladajac, ze 90% grajacych przez cale zycie gra, bo lubi to reszta to hazardzisci, osoby szukajace systemu (21 wiek takie mozliwosci obliczeniowe i jeszcze nikt nie znalazl systemu, bo z drugiej strony sa ludzie tworzacy antysystem ) oraz osoby zarabiajace na bukmacherce Widzialem roznych graczy i rozne ewolucje. Widzialem nawet goscia, ktory gral nisze piszac analizy "druzyna a wygrala z druzyna b druzyna b przegrala z druzyna c to druzyna a wygra z druzyna c. Mial Yield okolo 30% xd Szlo mu tak dobrze, bo kursy na tego co gral byly tak niedoszacowane nie znal skladow tylko po wynikach lecial

edit: taka ciekawostka: przyszedl drugi gosc, ktorego wkurzalo to, ze jemu tak wchodzi bez analiz i przedrzezniajaco pisal analizy w taki sposob jak ten z tym yieldem. Analizowal te sama nisze tzn. mial zbior tych samych meczow do wyboru i mial minus w okolicach 12%

edit: ten gosc z ujemnym yieldem na tych meczach mial normalnie dotatni yield na swoich meczach taki paradoks

 

[ziemba]

po prostu wiekszosc ludzi pomimo regularnej gry traktuje to jako rozrywke zgodnie z regulaminem bukmachera, ktory ma zapis o tym, ze nie mozna obstawiac w celach zarobkowych tylko w celach rozrywki tzn. takie zapisy sa na stronach, ale w regulaminie to nie jestem pewien zakladajac, ze 90% grajacych przez cale zycie gra, bo lubi to reszta to hazardzisci, osoby szukajace systemu (21 wiek takie mozliwosci obliczeniowe i jeszcze nikt nie znalazl systemu, bo z drugiej strony sa ludzie tworzacy antysystem ) oraz osoby zarabiajace na bukmacherce Widzialem roznych graczy i rozne ewolucje. Widzialem nawet goscia, ktory gral nisze piszac analizy "druzyna a wygrala z druzyna b druzyna b przegrala z druzyna c to druzyna a wygra z druzyna c. Mial Yield okolo 30% xd Szlo mu tak dobrze, bo kursy na tego co gral byly tak niedoszacowane nie znal skladow tylko po wynikach lecial

edit: taka ciekawostka: przyszedl drugi gosc, ktorego wkurzalo to, ze jemu tak wchodzi bez analiz i przedrzezniajaco pisal analizy w taki sposob jak ten z tym yieldem. Analizowal te sama nisze tzn. mial zbior tych samych meczow do wyboru i mial minus w okolicach 12%

edit: ten gosc z ujemnym yieldem na tych meczach mial normalnie dotatni yield na swoich meczach taki paradoks

Sam gram tylko nisze i niestety nie idzie na tym zarobic. To znaczy mecze sie latwo typuje, bez zadnej analizy, znajomosci druzyn itp. a i tak wchodza. Ale co z tego jak po pierwsze sa niskie limity stawek a po drugi po kilku typyach limit 1€. A grajac popularne mecze za cholere nie potrafie wyjsc na plus w skali miesiaca.

 

[adamo80]

Sam gram tylko nisze i niestety nie idzie na tym zarobic. To znaczy mecze sie latwo typuje, bez zadnej analizy, znajomosci druzyn itp. a i tak wchodza. Ale co z tego jak po pierwsze sa niskie limity stawek a po drugi po kilku typyach limit 1€. A grajac popularne mecze za cholere nie potrafie wyjsc na plus w skali miesiaca.

Graj w ziemniaku. Przejedź się po kilkunastu punktach i tyle. Tam raczej nie dostaniesz limitów bo niby jak ? A Polska duża i dużo miast i buków.

 

[ziemba]

Graj w ziemniaku. Przejedź się po kilkunastu punktach i tyle. Tam raczej nie dostaniesz limitów bo niby jak ? A Polska duża i dużo miast i buków.

Heh no tak, tylko co z praca? Musial bym tam siedziec od rana do nocy i czekac czy cos sie pojawi czy nie. W ziemniaku juz 18 lat nie bylem

 

[inkub1986]

Wyższe stawki konsultują przez telefon.

 

[adamo80]

Heh no tak, tylko co z praca? Musial bym tam siedziec od rana do nocy i czekac czy cos sie pojawi czy nie. W ziemniaku juz 18 lat nie bylem

Jak wiesz, że zarabiasz na niszach to rzuć w diabły pracę.. Byłem z ciekawości u siebie w ziemniaku jak sam grałem nisze i była oferta identyczna jak w necie i mogłem zagrać tą niszę.

 

[zksstal]

Graj w ziemniaku. Przejedź się po kilkunastu punktach i tyle. Tam raczej nie dostaniesz limitów bo niby jak ? A Polska duża i dużo miast i buków.

A tak że przyjmą 300pln i wywalą mecz z oferty. Przerabiane w ostatnim czasie naście razy. Chodzi o juroszka, bo podobno to ziemniak który przyjmie najwięcej. Piszę o live oczywiście. Albo jeszcze lepiej, przyjmą nawet 500pln i po minucie telefon z Porcelanowej, że na ten mecz w punkcie nie można już więcej zagrać Taki urok polskich pseudo bukmacherów.

 

[lolekpolek]

Adamo widać, że o prawdziwym obstawianiu nie masz pojęcia. Już pomijam fakt, że w co drugim temacie piszesz banialuki o tym, jak to siedząc cały dzień nad jednym meczem i analizując czy spadnie o 13:30 czy 15 deszcz i inne pierdoły które mają marginalne znaczenie można grać i wygrywać, ale do sedna.

Dam Ci przykład z życia. Rano odpaliłem oferte na ruska siate w fortunie i kurs był piekny znajac zycie widzialem ze kurs szybko spadnie wiec wsiadam w auto i jade do punktu fortuny z 3000 oczywiscie cala sume zamierzalem wpakowac w jeden zaklad rozbijajac go na tyle by nie placic 2x podatku. I co? Babka mowi ze dzwoni do kogos tam i po rozmowie, ze ok moze przyjac tylko w tym czasie pewnie ktos tam z gory obnizyl kurs na tyle ze nie bylo sensu pograc. I wyszedlem z lokalu nie obtsawiajac nic.

 

[adamo80]

Adamo widać, że o prawdziwym obstawianiu nie masz pojęcia. .

Za to ty masz pojęcie... Widać szczególnie w temacie na live.

Dam Ci przykład z życia. Rano odpaliłem oferte na ruska siate w fortunie i kurs był piekny znajac zycie widzialem ze kurs szybko spadnie wiec wsiadam w auto i jade do punktu fortuny z 3000 oczywiscie cala sume zamierzalem wpakowac w jeden zaklad rozbijajac go na tyle by nie placic 2x podatku. I co? Babka mowi ze dzwoni do kogos tam i po rozmowie, ze ok moze przyjac tylko w tym czasie pewnie ktos tam z gory obnizyl kurs na tyle ze nie bylo sensu pograc. I wyszedlem z lokalu nie obtsawiajac nic.

No i wszedł w ogóle ten bet ? Jak nie wszedł to leć z kwiatami do babki, żeby jej podziękować... Jak nie tym razem to następnym....

Prawda jest taka, że na forum co drugi pisze jak to zarabia na niszach, jak to się ktoś nie zna itd itd, i albo nigdy nie prowadzi(ł) swojego tematu albo udziela się na live gdzie trzeba by z excelem wprowadzać wszystkie jego bety i po roku sprawdzić jak to jest z yieldem u niego albo bez przerwy pisze o różnicach kursowych... A 99% jego aktywności to pouczanie innych na forum i chwalenie się co to nie on lub zadawanie pytań o portfele płatnicze i buki... Szkoda słów...

Takie osoby nie mają dla mnie żadnej wiarygodności i traktuję to co piszą w sposób akademicki... Ja może i piszę banialuki, ale potrafię udowodnić, że przynoszą mi one zyski. Prowadzę swój temat od kilku lat. Wcześniej prowadziłem statystyki i udowodniłem, że ogrywałem buka... A ciebie akurat kojarzę wyłącznie z przepychanek z innymi forumowiczami i robieniem ciągle zadym na forum... To nie ty przypadkiem byłeś tym od "stawiania mieszkań" na live ?

 

[hagi84]

zaden szanowany sie typer, baaa ten co zarabia regularnie nie bedzie dawal typow na forum publicznym bo po jaki ch.. ?
Pieniadze lubia cisze, zero interesu w tym jest, a czasy gdzie dalo sie bet i lezal u buka pare godzin dawno minely takze daj juz sobie spokoj z tymi Twoimi komentarzami w strone ludzi, ktorzy Ci zwracaja uwage i maja wiecej racji niz Ty.

Nie masz zielonego pojecia o zarabianiu u buka i nie ma co sie oszukiwac, dla zabawy i emocji sobie mozesz poklikac i popisac analizy
Powodzenia

 

[adamo80]

zaden szanowany sie typer, baaa ten co zarabia regularnie nie bedzie dawal typow na forum publicznym bo po jaki ch.. ?

Ano taki, że to jest forum bukmacherskie i temu ma to służyć, a nie wymądrzaniu się !!! Niech udowodni choć przez pół roku jaki z niego kozak to będzie miał szacunek. Myślisz, że ja nie byłem/jestem na zamkniętych forach ??? Myślisz, że ja nie znam tego wszystkiego ??? Hahaha - pojęcia nie masz... Na pierwszym zamkniętym, zagranicznym forum byłem 9 lat temu !!! Znam to wszystko doskonale !!! Testowałem naprawdę wiele strategii obstawiania - wszystkie o których piszecie.... Znam wiele osób co potraciły domy i majątki na tych super niszach z Nikaragui itp bo przez 5 lat szło dobrze, a potem były miny... Pojęcia nie masz... Dla mnie koniec tematu...

Jesteście mądrzy jedynie w gębie, a do tego, co wnosicie do forum skoro nie podajecie typów ? Piszecie o niszach, o różnicach kursowych ? Przejedźmy live gdzie coś podajecie i policzmy yield jaki wam wyszedł od roku....

 

[przestrzalninja]

xD no to ten post wszystko wyjasnil xD kogo nie znac gdzie nie bywac xD kto normalny na zamknietych forach traci majatek xD w ogole kto ma takie dziwne doswiadczenia z niszami xD ma ktos jeszcze oprocz adamo? xD

 

[ryanwolf]

Niech udowodni choć przez pół roku jaki z niego kozak to będzie miał szacunek. Przejedźmy live gdzie coś podajecie i policzmy yield jaki wam wyszedł od roku....

Łap, bo czytać się tych Twoich durnot nie da. Już raz udowadniałem Tobie, że masz pojęcie o typowaniu jak ja o rzucie oszczepem. 50 tysięcy funtów łącznego zysku na Betfair i 4 tysiące euro w ciągu ostatniego miesiąca na Orbit wystarcza na "szacunek" pana z forum bukmacherskiego? A nie jakieś pseduo soft buki, gdzie zarobić to i małpa potrafi. I teraz co, szacunek jest, więc przestaniesz pierdzielić durnoty? Tak, jak Hagi pisze, w dzisiejszych czasach nikt o zdrowych zmysłach nie poda niczego na forum, co zarabia długofalowo. To raz. Dwa, limity w dzisiejszych czasach u Pinnacle są tak żenująco niskie pre-ko, że po kilku minutach max kurs jest na ziemi, więc kto kumaty, to po zdobyciu danego info próbuję zmatchować jak najwięcej a nie zajmuje się wypisywaniem na forum.

 

[inkub1986]

Jeden lepszy od drugiego. Szkoda że piszecie do siebie z perspektywy "ja jestem ważniejszy" albo "ja wiem lepiej". Nieważne. Gratulacje dla ryanwolfa za konkretne wygrane! Ale nie ma co się podlizywać, bo i tak nie pomoże. Coś za coś. Ja mu nic nie mogę zaoferować. Mógłbym jakbym był fajną dupą, ale wtedy rozwód i po funtach xD

 

[adamo80]

Panowie bez zbytecznych emocji proszę... Każdy niech wygrywa i zarabia i szczerze mu tego życzę. Każdy ma prawo mieć takie, a nie inne spojrzenie na różne sprawy. Ja już niestety za wiele razy się przejechałem na takich co to pisali ile by nie zarobili żeby w to wierzyć. Nie wykluczam, że takie osoby jak ryanwolf zarabiają i bardzo dobrze ! Zresztą to zupełnie bez znaczenia czy piszą prawdę czy nie bo dla społeczności na forum nie ma to żadnego znaczenia bo nie podają typów. Podreperują swoje ego, popytają jak ominąć limity i tyle... Oczywiście takie ich święte prawo do takiej formy aktywności na forum... Nie pisałem o tym czy mam szacunek do nich czy nie bo ja mam do każdego człowieka szacunek. Chodzi o to, że nie mam żadnej pewności czy wiedzy, że to czym się chwalą jest prawdą. Może być prawdą jak i nieprawdą... Jak pisałem wcześniej - jest dział na forum z typami - niech podadzą z 2-3 miesiące typy z tych nisz i pokażą co umieją. A wtedy będzie już inne spojrzenie. Oczywiście też nie do końca wymierne bo znam przypadki gdzie komuś szło dobrze przez kilka lat, a jeden rok - czarne serie i o mało nie został bankrutem. Jedyne co cechuje tych Panów co tak się chwalą to rozdmuchane ego. ryanwolf nie pamiętam żebyś mi coś kiedyś udowadniał co ja umiem, a co nie, a przede wsyzstkim żebyś mi cokolwiek udowodnił... Ja udowodniłem przede wszystkim sobie, ale też na forum, że jednak coś nie coś umiem bo nie przegrywam na bukmacherce jak 95% ludzi, natomiast Ty oprócz słów i jednego screena nic nie udowodniłeś... Nie oznacza to, że zarzucam Ci, że tak nie jest jak piszesz Ty lub inne osoby, ale po prostu to nie jest weryfikowalne, ale w sumie to bez żadnego znaczenia bo co mnie to obchodzi ? Tak czy inaczej nie podasz żadnych typów na naszym forum... Ale życzę dalszych sukcesów !

Z tymi co zarabiają zawodowo na bukmacherce jest jak z yeti - każdy twierdzi, że istnieją tylko jakby spytać to nikt ich nigdy nie spotkał....

 

[Usunięty użytkownik 168903]

zaden szanowany sie typer, baaa ten co zarabia regularnie nie bedzie dawal typow na forum publicznym bo po jaki ch.. ?
Pieniadze lubia cisze, zero interesu w tym jest, a czasy gdzie dalo sie bet i lezal u buka pare godzin dawno minely takze daj juz sobie spokoj z tymi Twoimi komentarzami w strone ludzi, ktorzy Ci zwracaja uwage i maja wiecej racji niz Ty.

Nie masz zielonego pojecia o zarabianiu u buka i nie ma co sie oszukiwac, dla zabawy i emocji sobie mozesz poklikac i popisac analizy
Powodzenia

ja podam
Ci chocby pierwsze z brzegu powody dla ktorych moze podawac

1. Moze isc na impreze i przy alkoholu w klubie z lordami moze powiedziec o tutaj rzadze i miazdze, a wy na czym stukacie kase lord jeden z drugim?
2. Ktos sie nauczyl obstawiac i go to bawi ze jest poziom, dwa a moze trzy nad innymi to sie troche pobawi, zagra na nosie ty m co nie umieja, pokaze ze sie da. A mze nawet uratuje przy okazji jakiegos przegrywajacego, co w nic nie wierzy i nie pojdzie sie utopic, bo zobaczy ze mozna zarabiac na bukmacherce? Ale dla takich nie ma ratunku

I nie zebym o sobie pisal, co to to nie, ale chocby takie moga byc powody ze jakis pan wspanialy typer bedzie podawal

Ludzka psychika jest pokrecona, hehe rozne sa motywy i motywacje

ALe

oczywiscie nie przychyli nieba jakims obcym ludziom z internetu bo niby dlaczego ma poswiecac czas zeby wzbogacac jakchs obcych ludzi. Ktorzy go jeszcze zbluzgaja jak nie wejdzie. Nopoco

 

[DDR]

Gratuluję wygranych szczęściarzom, przed wczoraj jakiś mistrz w sts zagrał za 5 tys i 115 tys wpadło. Wczoraj mój dobry Przyjaciel zagrał za 500zł i wpadło 7500zł (wszystko na faktach). Piszecie co poniektórzy że szczęście nie ma nic do zakładów, wg mnie dużo a nawet więcej niż dużo. Dużo zdrówka.

 

[ziemba]

Gosc, ktory gra tasmy po 5k juz dawno przegral wielokrotnosc tych 115tys. A co do Twojego kolegi, to i w totka ludzie wygrywaja. Jeden wygrany kupon o niczym nie swiadczy. No cbyba, ze regularnie ma takie wygrane.

 

[adamo80]

Gosc, ktory gra tasmy po 5k juz dawno przegral wielokrotnosc tych 115tys. A co do Twojego kolegi, to i w totka ludzie wygrywaja. Jeden wygrany kupon o niczym nie swiadczy. No cbyba, ze regularnie ma takie wygrane.

Zgadzam się. Jedyny wymierny wskaźnik powodzenia to jaki ma się yield w okresie ostatnich 10 lat lub po prostu zysk na zakładach. Nawet roczne lub dwuroczne dobre wyniki typera o niczym nie świadczą bo jak pisałem znam przypadki gdzie szło komuś przez 3 lata bardzo dobrze, zarabiał naprawdę dużo, a potem wszystko stracił...

 

[przestrzalninja]

Z tymi co zarabiają zawodowo na bukmacherce jest jak z yeti - każdy twierdzi, że istnieją tylko jakby spytać to nikt ich nigdy nie spotkał....

moze zle szukales a gdybys Ty zarabial zawodowo na bukmacherce to chwalilbys sie tym w takim miejscu jak forum bukmacherskie? wiecej pewnie ich na mniejszych forach niz tutaj tzn. kiedys, teraz pewnie w inny sposob sie komunikuja.