>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Czym jest yield wg mnie.

P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
YIELD = [Suma wygranych pieniędzy na czysto] / [Suma wszystkich włożonych pieniędzy] * 100%

Suma wlozonych pieniedzy - liczba pieniedzy wyrazona w walucie
Suma wygranych pieniedzy na czysto - liczba pieniedzy wyrazona w walucie - * kurs

Yield wyrazamy w %. Ten % to roznica miedzy kursami bukmachera a Twoimi kursami plus marza bukmachera. Dzialanie matematyczne, wiec jednostki monetarne sie skracaja (zl*zl=zl^2. Nie ma takiej jednostki monetarnej, wiec kursow nie wyrazamy w zl ani innej walucie) a zostaje kurs.

Nauczysz sie wystawiac wlasne kursy to zaczniesz wygrywac. Im mniejszy rozrzut stawek (pomijajac fakt limitow) tym bardziej miarodajny kurs jaki sobie wystawiasz.
 
Z 2,5K

ziemba

Użytkownik
Ale czemu ma sluzyc ten temat bo nie bardzo rozumiem? Kazdy kto gra dla zarobku a nie tasmy po 5zl w superbecie raczej wie co to yeld.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Ale czemu ma sluzyc ten temat bo nie bardzo rozumiem? Kazdy kto gra dla zarobku a nie tasmy po 5zl w superbecie raczej wie co to yeld.
Nawet nie musi liczyć yield... Wystarczy, że sobie z kieszonkowego na początku miesiąca zapisze ile przeznaczył na zakłady, a pod koniec miesiąca sprawdzi czy ma więcej niż to co przeznaczył na grę, czy mniej, czy może wszystko stracił.... ? :)
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +241
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Zasadniczo nie chodzi o yield a o to co mowi yield. Jak bedziesz wiedzial, ze chodzi o kursy i marze to bedziesz wiedzial wszystko. Zarabianie na bukmacherce jest proste a ludzie, ktorzy to robia nie sa wyjatkowi. Kazdy moze to robic jak zrozumie co robi. Niektorzy oczywiscie maja "syndrom Boga" i mysla, ze jak zarabiaja na bukmacherce to sa wyjatkowi. W sumie czesto tak jest kto ma pieniadze chce miec wladze... nie smieje sie z nikogo kto gra za 2zl. Perwszy raz na zamkniete forum dostalem sie grajac za 2zl, bo inni mogli wykorzystac moje zdolnosci a ja z czasem sam zaczalem grac za wieksze kwoty, bo moj bankroll rosl progresywnie.

Tak moze wygladac dzien kogos kto potrafi sobie wystawiac wlasne kursy. Mozna sprawdzic sobie date i jakie posty wtedy pisalem i co pisalem. A i gralem tam tez kursy ponizej 1,3... i laczylem w ako i takie tam... chociaz nie powinno sie laczyc, no ale co mialem zrobic jak dwa prawidlowe kursy to 1,05 a buk daje 1,25 i 1,3...

Moze kogos to zacheci to wystawiania wlasnych kursow i porownywania ich z tymi, ktore wystawia bukmacher 🤷‍♂️

edit: najbardziej lubie grac azjany, najlepiej przy wyrownanych kursach na otwarciu.
 

Załączniki

adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
P przestrzalninja wszystko się zgadza tylko, że ty prezentujesz trochę inne podejście do zakładów niż, podejrzewam - większość graczy. Ty to traktujesz praktycznie wyłącznie od strony matematycznej i sam kiedyś pisałeś, że masz umysł jak z Rain Mana... :) Równie dobrze by Ci szło na giełdzie papierów wartościowych czy towarowych bo grasz na różnicach kursów i całej tej matematyce, której ja nie kumam ni w ząb. Oczywiście z takim podejściem to jasne, że można wygrywać, a dodatkowo odcina się emocje bo dla Ciebie to tylko tabelki i cyferki... Ja natomiast mam zupełnie inny styl gry i też wygrywam. A są jeszcze i osoby, które siedzą mocno w jakiejś niszy i wygrywają. Są ludzie znający fixy, ale to wyższa liga. Sposobów na wygrywanie jest dość sporo, ale to wcale nie jest takie proste.

Jak ktoś jest na forum kto studiuje socjologię lub/i psychologię to zrobiłby doktorat jak by przeprowadził badania jak grają gracze, czy wygrywają czy przegrywają, jak często grają, jaką techniką itd itd... ;) Bo wydaje mi się, że nie ma takich badań.
 
Z 2,5K

ziemba

Użytkownik
Adamo, rowniez uwazam ze bukmacherka to nie jest nic skomplikowanego i nie trzeba byc tu matematykiem. Duzo trudniej jest omijac limity niz dobrze typowac. Moje zasady sa proste. Tylko single. Kazdy typ to max 5% budzetu. Czasami 10% jak typ pewniak. Nie gram popularnych lig. Opieram sie tylko na gieldzie i Azjatach. To wystarczy zeby co miesiac cos tam wyciagnac od buka.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
przeciez to matematyka jak grasz to sila rzeczy chodzi o prawidlowo wystawione kursy, bo kurs jest wartoscia. Niewazne jak grasz chodzi o prawidowe kursy... nawet jak analizujesz sklady czy cos to tez chodzi o kursy niewazne co robisz wszystko sie sprowadza do kursow, bo stawiasz pieniadze (wartosc wyrazona w liczbach) na wynik zdarzenia/kurs (wartosc wyrazona w liczbach) i masz zysk, ktory tez jest wyrazony w liczbach. Osiagasz yield a we wzorze na yield jest zawarty kurs 🤷‍♂️ potrafie szukac info tylko mi sie nie chce🤷‍♂️ jak grasz pod info to grasz na zdarzenie o jakims kursie... kiedya dawno, dawno temu analizowalem mecze pod info to i tak utrata paru zawodnikow to niedoszacowany kurs a nie wynik spotkania, ktory ma wystapic tylko wynik spotkania po danym kursie.

Na gieldzie papierow wartosciowych i towarowej nie szloby mi wcale. Tutaj jest prostszy rynek i ma sie na niego duzo wiekszy wplyw a zachowania graczy sa przewidywalne. I tutaj wszystko dzieje sie jak na gieldzie tylko info jest ogolno dostepne a nie dla wybranych. To, ze rynek zakladow bukmacherskich nie nazywa sie gielda nie znaczy, ze nim nie jest... w koncu kazdy rynek to gielda...a kazda gielda to rynek... nawet gielda to rynek papierow wartosciowych ma to w nazwie.

Wzor na yield to wiedza z 3 klasy podstawowki, bo wtedy pojawiaja sie zadania z trescia, ktore zawieraja ten wzor. Jak ktos widzi "podejrzane" mecze pre to niech poobserwuje sobie live jaki maja przebieg u kilku dostawcow i wyciaga wnioski.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
przeciez to matematyka jak grasz to sila rzeczy chodzi o prawidlowo wystawione kursy, bo kurs jest wartoscia. Niewazne jak grasz chodzi o prawidowe kursy... nawet jak analizujesz sklady czy cos to tez chodzi o kursy niewazne co robisz wszystko sie sprowadza do kursow, bo stawiasz pieniadze (wartosc wyrazona w liczbach) na wynik zdarzenia/kurs (wartosc wyrazona w liczbach) i masz zysk, ktory tez jest wyrazony w liczbach. Osiagasz yield a we wzorze na yield jest zawarty kurs 🤷‍♂️ potrafie szukac info tylko mi sie nie chce🤷‍♂️ jak grasz pod info to grasz na zdarzenie o jakims kursie... kiedya dawno, dawno temu analizowalem mecze pod info to i tak utrata paru zawodnikow to niedoszacowany kurs a nie wynik spotkania, ktory ma wystapic tylko wynik spotkania po danym kursie.

Na gieldzie papierow wartosciowych i towarowej nie szloby mi wcale. Tutaj jest prostszy rynek i ma sie na niego duzo wiekszy wplyw a zachowania graczy sa przewidywalne. I tutaj wszystko dzieje sie jak na gieldzie tylko info jest ogolno dostepne a nie dla wybranych. To, ze rynek zakladow bukmacherskich nie nazywa sie gielda nie znaczy, ze nim nie jest... w koncu kazdy rynek to gielda...a kazda gielda to rynek... nawet gielda to rynek papierow wartosciowych ma to w nazwie.

Wzor na yield to wiedza z 3 klasy podstawowki, bo wtedy pojawiaja sie zadania z trescia, ktore zawieraja ten wzor. Jak ktos widzi "podejrzane" mecze pre to niech poobserwuje sobie live jaki maja przebieg u kilku dostawcow i wyciaga wnioski.
Dla mnie osobiście ważniejsze jest jak dobrze coś przeanalizowałem i jak jestem pewien, że wejdzie... Jak jestem pewien zagram to nawet po kursie 1,50 i nawet jak będę wiedział, że jest niekorzystny i nieopłacalny... A jak czegoś nie jestem pewien to nawet nie zaryzykuję po kursie 3,00 ... Dla mnie kursy to jedynie jakby to powiedzieć - "cena" za usługę jaką jest postawienie... Ale ja gram zupełnie inną strategią niż Ty... Gram mało, a obecnie z braku czasu i środków wcale... Ale jak już coś gram - politykę czy jakieś turnieje to owszem analizuję kursy, ale to jest dla mnie na ostatnich miejscach... Każdy, jak pisałem gra inaczej. Ważne aby wygrywał i nie wpadł w hazard. Każdy sposób jest dobry, jeśli długoterminowo w skali np. 10 lat przynosi zyski...

A wzór na yield nie jest potrzebny bo mamy XXI w. i jest pełno kalkulatorów. Ja np. zrobiłem sobie w excelu - pogłębiony, ze statystykami i również innymi obliczeniami jak zysk/strata itd itd.
 
L 2,4K

lolekpolek

Użytkownik
Autorze tematu: Co Ty pier**** Można wiedzieć, że kurs to podstawa i wiadomo tylko od niego wszystko zależy (Adamo kompletnie nie ma pojęcia o buku) a nic to nie da u buka... Gdyby tak było każdy matematyk by grał i wygrywał. Trzeba mieć info lepsze od buka lub być szybszy od buka niż inne a Ty myślisz, że lepiej ocenisz szanse niż profesjonalista który nie został zatrudniony za piękne oczy?
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Autorze tematu: Co Ty pier**** Można wiedzieć, że kurs to podstawa i wiadomo tylko od niego wszystko zależy (Adamo kompletnie nie ma pojęcia o buku) a nic to nie da u buka... Gdyby tak było każdy matematyk by grał i wygrywał. Trzeba mieć info lepsze od buka lub być szybszy od buka niż inne a Ty myślisz, że lepiej ocenisz szanse niż profesjonalista który nie został zatrudniony za piękne oczy?
no pewnie, w skali tygodnia takie mecze liczy sie w tysiacach 🤷‍♂️ wiec co za problem znalezc z tych tysiecy powiedzmy 5%?

A ty juz masz pieniadze, zeby grac bledy czy dalej ludziom oferujesz bledy w zamian za % z wygranej?🙃
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Dla mnie osobiście ważniejsze jest jak dobrze coś przeanalizowałem i jak jestem pewien, że wejdzie... Jak jestem pewien zagram to nawet po kursie 1,50 i nawet jak będę wiedział, że jest niekorzystny i nieopłacalny... A jak czegoś nie jestem pewien to nawet nie zaryzykuję po kursie 3,00 ... Dla mnie kursy to jedynie jakby to powiedzieć - "cena" za usługę jaką jest postawienie... Ale ja gram zupełnie inną strategią niż Ty... Gram mało, a obecnie z braku czasu i środków wcale... Ale jak już coś gram - politykę czy jakieś turnieje to owszem analizuję kursy, ale to jest dla mnie na ostatnich miejscach... Każdy, jak pisałem gra inaczej. Ważne aby wygrywał i nie wpadł w hazard. Każdy sposób jest dobry, jeśli długoterminowo w skali np. 10 lat przynosi zyski...

A wzór na yield nie jest potrzebny bo mamy XXI w. i jest pełno kalkulatorów. Ja np. zrobiłem sobie w excelu - pogłębiony, ze statystykami i również innymi obliczeniami jak zysk/strata itd itd.
lol xD no to jak jestes na plus to grasz zawyzone kursy 🤷‍♂️ przeciez suma wygranych to KURS i stawka
 
L 2,4K

lolekpolek

Użytkownik
no pewnie, w skali tygodnia takie mecze liczy sie w tysiacach 🤷‍♂️ wiec co za problem znalezc z tych tysiecy powiedzmy 5%?

A ty juz masz pieniadze, zeby grac bledy czy dalej ludziom oferujesz bledy w zamian za % z wygranej?🙃
Sprzedawanie błędów nie ma sensu bo praktycznie wszyscy mają pojęcie u buku tyle co o Ci strzelaja ostatnio duzo goli to grmay over 2,5
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Sprzedawanie błędów nie ma sensu bo praktycznie wszyscy mają pojęcie u buku tyle co o Ci strzelaja ostatnio duzo goli to grmay over 2,5
pisales mi w wiadomosciach prywatnych, ze oferujesz sprzedaz bledow w zamian za % z wygranej i idzie na tym zarobic... a jak sie zapytalem, dlaczego nie zarabiasz to napisales, ze nie masz pieniedzy zeby to grac... nie ma sensu kupowania bledow, ktore oferujesz 🙃

dam Ci dobra rade chociaz matematyki nie ogarniam 🤷‍♂️

Panowie pytanie do ogarniających matematykę tak na szybko:

Załóżmy, że mam Yield na poziomie 15% i kurs w okolicach 1,9

Bardziej opłaca się grać tak: gram za 500 wygram gram znowu za 500 przegram gram za 1000 wygram gram za 500 przegram gram za 1000 przegram gram za 1000 wygram gram za 500

czy tak: gram za 1000 kazdy bet
to jest tak samo madre jak granie progresja, ktora wysmiewasz, bo w sumie to tez progresja🤷‍♂️
 
L 2,4K

lolekpolek

Użytkownik
pisales mi w wiadomosciach prywatnych, ze oferujesz sprzedaz bledow w zamian za % z wygranej i idzie na tym zarobic... a jak sie zapytalem, dlaczego nie zarabiasz to napisales, ze nie masz pieniedzy zeby to grac... nie ma sensu kupowania bledow, ktore oferujesz 🙃

dam Ci dobra rade chociaz matematyki nie ogarniam 🤷‍♂️



to jest tak samo madre jak granie progresja, ktora wysmiewasz, bo w sumie to tez progresja🤷‍♂️
I tak tak nie gram wiec bez komentarza.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Jeszcze taka uwaga, jak ktos roznicuje stawki to obliczaj mu yield dla kazdej stawki osobno, dla wlasnego dobra ;) w ten sposob bedziesz wiedzial czy dana osoba wie co robi czy naciaga statystyki pod rzeczywistosc. Dobry typer ma + yield przy takim rozbiciu przy kazdej stawce. czy to 1/10 czy 10/10 w kazdym wypadku yield powinien byc dodatni. Po co obstawiac cos co przynosi regularne straty? ;)
 
daro1234 0

daro1234

Użytkownik
Bukmacherka to sztuka wyszukania perełki czyli najczęściej błędnego wystawienia kursu przez bukmachera. Nie można się śpieszyć. Trzeba pamiętać że każdy jakikolwiek zysk tak coś co nas nie kosztuje wysiłkiem. Bez pośpiechu warto poszukać czegoś nawet raz w miesiącu jak się trafi to super.
 
Z 2,5K

ziemba

Użytkownik
Bukmacherka to sztuka wyszukania perełki czyli najczęściej błędnego wystawienia kursu przez bukmachera. Nie można się śpieszyć. Trzeba pamiętać że każdy jakikolwiek zysk tak coś co nas nie kosztuje wysiłkiem. Bez pośpiechu warto poszukać czegoś nawet raz w miesiącu jak się trafi to super.
No nie do konca Daro. Bledne kursy w topowych ligach sie raczej nie zdarzaja. Najczesciej w tych mniej popularnych. (Nie mowie o niszowkach) I znalesc bledne kursy to nie jest problem. Ale zagrasz kilka takich meczy i konto jest spalone. Wiec takie granie to sredni pomysl. Ogolnie w obecnych czasach bukmacherzy bardzo pilnuja graczy i zarabianie na bukmacherce to ciezki kawalek chleba. Nawet takie potegi jak bet365 bardzo szybko limituja.
 
Do góry Bottom