Young Boys Berno - Man United
2 + over 4.5 RR @1.85 Unibet
Przy okazji 4 kolejki BPL opisywałem sytuację w United i zdanie podtrzymuję. Ronaldo mimo wieku, gra jak nastolatek. Cały czas pod grą, aktywny, chcący wygrywać. Ostatnio nawet spotkał się z kolegami z drużyny uświadamiając im, że są dobzi ale aby zdobywać trofea muszą się wznieść na wyżyny swoich umiejętności. To dobitnie pokazuje jakie ambicje ma Cristiano w United, a mając takiego zawodnika w zespole + również świetnego Fernandesa - wszystkim gra się łatwiej. Przypuszczam, że podobnie jak z Newcastle będą atakować przez większość spotkania, bo to oni sa tu niekwestionowanym faworytem pojedynku z Young Boysami. Dotychczas Czerwone Diabły świetnie grają przed własną publiką, o czym świadczą 2 pokaźne wygrane 5-1 z Leeds i 4-1 z Newcastle; trochę gorzej idzie im na wyjazdach 0-1 z Wolves i 1-1 z Soton.
Young Boysi to najlepsza drużyna ostatnich lat w Szwajcarii, która przerwała hegemonię Basel i wygrywała mistrzostwo nieprzerwanie od 4 lat, jednakże to wciąż liga szwajcarska. Będzie im bardzo ciężko postawić się podopiecznym Solskjaera, jednak wydaje mi się, że stać ich na bramkę - zwłaszcza na własnym terenie, gdzie jeszcze w tym sezonie nie przegrali, a w 5 meczach zdobyli 13 bramek.
United to trochę inny rozmiar kapelusza i nie zdziwię się jak będą sie bronić przez większość spotkania. Tutaj też upatruję szansy na rożne, które powinny spokojnie wpaść pod naporem drużyny z Anglii. Manchester w każdym meczu w tym sezonie pokrywał tę linię odpowiednio 5/7/7/7. To będzie pierwszy pucharowy mecz dla Czerwonych Diabłów w tym sezonie i wydaje mi się, że jak najbardziej są w stanie wygrać, jeśli szybko nie strzelą 1-2 bramek to do spółki z rogami robi się przyjemny kursik.
Barcelona - Bayern
2 @1.96 Unibet
Barcelona z pewnością gra lepiej niż rok temu kiedy dostali bęcki 2-8, jednakże w dalszym ciągu nie jest to raczej poziom aby przeciwwstawić się Bayernowi. Bawarczycy zaczęli od lekkiego falstartu remisując 1-1 w Moenchengladbach, ale potem rozkręcali się i wygrali 5 kolejnych spotkań, strzelając łącznie 27 bramek (12 z tego w pucharze z dużo niżej notowanym rywalem), tracąc zaledwie 4 mając na rozkładzie Borussię i Lipsk. Barcelona po odejściu Messiego na pewno straciła sporo w linii ofensywnej, do tego oddając Griezmanna zamienijąc go na Luuka de Jonga. Wymienił stryjek sierkiekę na kijek- inaczej napisać nie można, no ale o pensję się rozchodziło. Atak Braithwaite-Depay-de Jong przy Sane-Lewandowski-Gnabry wygląda dość komicznie. Dodając Lewego, który jest w solidnej formie a cały Bayern gra świetnie i wydaje mi się, że Barcelonie ciężko będzie zatrzymać jakieś punkty w Hiszpanii. Jedyne co "in plus" to Depay również w świetnej formie i większa świeżość, bo Barca nie grała od 2 tygodni, a Bayern grał 3 dni temu - choc niekoniecznie musi to zadziałać pozytywnie. Reasumując kurs na Bayern kuszący i ja pobieram.