Pomysl z gruntu SF ale...
Jak myslicie gdyby stworzyc reprezentacje nie jako 'selekcje' ale zebrac pilkarzy specjalnie przeznaczonych do reprezentacji, finansowanych z budzetu centrali z jednym celem - reprezentowaniem kraju?
Ci pilkarze nie graliby w rozgrywkach ligowych, ewentualnie jakies amatorskie ligi
tacy pilkarze znaliby sie jak lyse konie, schematy mieliby opracowane, moim zdaniem mogliby zamieszac na mistrzostwach, cos jak Korea 2002, co prawda taci ze spora pomoca sedziow, ale tez sama gra rozkladali na lopatki wiele druzyn, np
polska
Motywacja, dyscyplina, timing, wszystko na korzysc 'skoszarowanych'. Umiejetnosciami oczywiscie by ustepowali i pewnie na poczatku swiata by to nie zwojowalo, ale z czasem kto wie
Pewne kraje typu Bahrajn, Katar, stosuja taki myk i npo w pilce recznej wywalczyli wicemistrzostwo swiata i bez zadnej pomocy sedziow
Moim zdaniem tylko czekac, az ktos wpadnie na taki pomysl w pilce, zreszta kraje Zatoki Perskiej chyba juz tak robia, maja druzyne na zapleczu belgijskiej
ekstraklasy i produkuja pilkarzy reprezenttacyjnych
Kraje, ktore nie maja nic do stracenia tak powinny zrobic i za kilka lat mieliby efekty. Potem takiego gracza mozna 'sprzedac' do bogatego klubu i napewno tez wyszloby na swoje
W polskiej reprezentacji to oczywiscie nie przejdzie bo kilkadziesiat WAGsow musi handlowac swiecidelkami na instagramach, ale jesli komus zalezy na wyniku sportowym reprezentacji to jest to moim zdaniem ciekawy pomysl