KONKURS INDYWIDUALNY #2
R. Kobayashi,
V -> @2.75, Totolotek & Betsson
Nie do końca "czuję" dzisiejszy
konkurs, natomiast patrząc na dyspozycję Japończyka w Planicy, trzeba spróbować.
W środowych treningach R. Kobayashi 2 razy wylądował na 5. miejscu. Warto podkreślić bardzo dobry skok w 2. serii treningowej (217 m), gdzie startował w zdecydowanie najtrudniejszych warunkach z zawodników sklasyfikowanych w TOP15 PŚ. Szczęścia znów nie miał w popołudniowych kwalifikacjach, ale poradził sobie znakomicie i po skoku na odległość 229.5 m, zajął 1. lokatę.
Wczoraj zdecydowanie pozostawił w tyle resztę stawki. W serii próbnej, lądując na 234 m wyprzedził 2. Graneruda o 20 pkt. (!). W konkursie głównym, zawodników którzy uplasowali się za nim na podium, tj. Eisenbichlera i Geigera, wyprzedził kolejno o 7.4 i 21.2 pkt. Świetny skok oddał zwłaszcza w 2. serii, w której skoczył
244.5 m.
Trzeba zwrócić uwagę na oceny skoków Japończyka. Skacze on nie tylko daleko, ale i w świetnym stylu. W 1. serii konkursowej otrzymał 58.5 pkt. od sędziów (4x 19.5 pkt. oraz 1x 20 pkt). W tym aspekcie ma dużą przewagę nad innymi skoczkami.
Kto może mu pokrzyżować plany? Przede wszystkim Eisenbichler. Obok R. Kobayashiego wydaje się być skoczkiem w najlepszej dyspozycji w Planicy. Mimo wszystko, w każdym skoku przegrywa o kilka m z Japończykiem, a jego stratę zwiększają zwłaszcza noty za styl. We wczorajszym konkursie łącznie przegrał w tym elemencie o 4.5 pkt., a sędziowie i tak patrzą na jego lądowanie trochę przychylnym okiem. Geiger nie wydaje się być skoczkiem, który mógłby oddać 2 równe, dalekie skoki. Podobnie jak Hayboeck. Zagadkę stanowi występ Graneruda, który w pojedynczych skokach treningowych potrafił się zakręcić w czołówce, a w kwalifikacjach i wczorajszym konkursie miał
bardzo duże problemy po wyjściu z progu, które ewidentnie wynikały z jakichś błędów. Wpływ na jego rozregulowaną dyspozycję ma z pewnością fakt, że dopiero co wrócił do skakania po izolacji z powodu zakażenia COVID-19. Czarnym koniem może być Pavlovcić... Ale czy do wygranej? Trzeba będzie skakać ponad 240 m i nie wydaje mi się, aby Słoweniec stanął na najwyższym stopniu podium.
Widać wyraźnie, że Japończyk jest w bardzo dobrej dyspozycji, dalekie loty sprawiają mu dużo radości. Podkreśla, że
chciałby pobić własny rekord skoczni, choć to raczej wygórowane zadanie.
Mimo rosnącej formy, nie udało mu się zdobyć medalu na MŚ. Teraz ma szansę na zwycięstwo w klasyfikacji Planica 7 i zgarnięcie małej KK. Póki co, ten weekend należy do niego.
Prognoza pogody: 26.03.2021 r.
PŚ w Planicy: O 13:30 początek ostatnich kwalifikacji w sezonie (lista startowa)
Ryoyu Kobayashi poprawi rekord świata w długości lotu? „Zrobię co w mojej mocy”
PŚ w Planicy: Zwycięstwo R. Kobayashiego, Żyła dziesiąty, Kubacki i Stoch poza finałem
PŚ w Planicy: R. Kobayashi górą w serii próbnej, groźny upadek Tandego