vs.
Maritimo - Benfica
Godzina: 19:00
Bukmacher:
Betclic
Typ: Carlos Vinicius strzeli gola @2.07
Analiza:
25 marca 1995 roku przyszedł na świat w brazylijskim mieście Born Jesus das Selvas. Ogromne, choć niespecjalnie zaludnione miasto, które niedawno stało się samodzielną gminą. Carlos Vinicius swe początki przygody z piłką nożną datuje na 2009 rok, kiedy przywdział barwy młodzieżówki Goias. Dwa lata później na półtora roku przeniósł się do Palmeiras. Kolejnym istotnym transferem było przejście do Caldense, niestety dla piłkarza zakończone fiaskiem - nie był wystawiany w pierwszym składzie przez co nie mógł wykazać swoich umiejętności.
Pierwsze półrocze 2017 roku Vincius spędził w Anapolis-GO. Jak się później okaże, był to ostatni jego klub w Ameryce Południowej. Wkrótce potem czekała go przeprowadzka na Stary Kontynent.
W połowie 2017 roku trafił do portugalskiego Real SC, który rywalizował wówczas w LigaPro. To był pierwszy sezon, w którym 22-letni już Carlos mógł rozwinąć skrzydła i w pięknym stylu rozegrać sezon. Wystąpił na boisku 36 razy i zdobył dla swojego klubu 19 bramek. Niestety, mimo to Real SC zakończył rozgrywki ligowe na ostatnim miejscu, co w efekcie skutkowało spadkiem do Campeonato de Portugal. Ciekawostką niech będzie fakt, że w ciągu całego sezonu Real SC zdobył 47 bramek, a więc więcej niż 11 innych zespołów. Mimo wszystko defensywa drużyny przepuściła ich 61, co w znacznym stopniu przyczyniło się do porażki zespołu.
Talent młodego zawodnika został jednak doceniony przez władze innych klubów, i w efekcie zamiast spadku, Vinicius dostał szansę gry w najwyższej klasie rozgrywek Portugalii, w Primeira Liga. Wcześniej jednak został przejęty przez włoski SSC Napoli. Tam jednak Carlos nie zagrał, bowiem wypożyczenie do Rio Ave sprawiło, że w Portugalii spędził kolejne pół roku. W barwach zespołu wystąpił 14 razy i zdobył dla teamu 8 goli. Klub zakończył rozgrywki ligowe na 7. miejscu.
Pierwsze półrocze 2019 roku Vinicius spędził w Monaco, gdzie wystąpił w szesnastu spotkaniach strzelając dwa gole. Monaco broniło się przed spadkiem i ostatecznie zakończyło rozgrywki w
Ligue 1 na bezpiecznym, 17. miejscu. Latem 2019 roku na mocy odstępnego w wysokości 17 milionów euro, brazylijski piłkarz podpisał kontrakt z Benficą Lizbona. Już w pierwszej kolejce zadebiutował w drużynie, wchodząc na boisko w 78. minucie spotkania z Ferreirą. Sześć minut później zdobył swoją pierwszą bramkę, ustalając wynik spotkania na 5:0.
fot. ojogo.pt
Vinicius jest obecnie najskuteczniejszym strzelcem w ekipie, co udowodnił strzelając jak dotąd 17 goli w 26 występach. Ten świetny wynik może być jeszcze poprawiony w dalszej części sezonu. Każda bramka będzie na wagę złota - Benfica obecnie jest wiceliderem Primeira Liga, ze stracą trzech punktów do FC Porto. Niewykluczone, że batalia o tytuł będzie rozstrzygać się do samego końca. Carlos Vinicius jest obecnie liderem strzelców ligi, a co ciekawe - jego kolega z drużyny, Pizzi, jest wiceliderem tej klasyfikacji. Ten zgrany duet ma spore szanse na końcowy sukces i tym samym obronę tytułu mistrzowskiego sprzed roku.
Co ciekawe, Vinicius przeważnie nie rozgrywa pełnych 90 minut meczu, a zasila szeregi zespołu po zmianach wykonywanych w trakcie meczu bądź wychodzi w podstawowym składzie po czym zostaje zmieniony. Tak było w ostatnich czterech spotkaniach rozegranych w tym miesiącu. Nie przeszkodziło mu to jednak w zdobyciu dwóch bramek.
Dzisiaj Benfica przyjeżdża do Maritimo, aby zbierać cenne punkty na sześć kolejek przed końcem sezonu. Maritimo jest dość wymagającym przeciwnikiem, bowiem bowiem historia bezpośrednich konfrontacji pokazuje, że na trzy ostatnie mecze, w których Benfica przyjeżdżała do Maritimo, gospodarze dwukrotnie urwali punkty przyjezdnym. Z drugiej strony, gdy mecz rozgrywa się w Lizbonie, miejscowi nie dają żadnych nadziei gościom. W ostatnim bezpośrednim spotkaniu Vinicius strzeliłdwa gole. Czy dzisiaj także przyczyni się do wygranej swojego zespołu? Przekonamy się o tym już po godzinie 19:00.