>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Champion of Champions 2020 (2-8.11.2020)

Status
Zamknięty.
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Champion of Champions 2020
2-8 listopada 2020


Champion of Champions 2020 to kolejna edycja jednego z bardziej prestiżowych turniejów nie-rankingowych. Założeniem tego turnieju jest idea by drabinkę tworzyli zwycięzcy turniejów w ostatnich 12 miesiącach, których w razie potrzeby uzupełniają gracze z najwyższym rankingiem. Tutaj więcej na temat reguł kwalifikacji do turnieju. Krótko mówiąc: rywalizować mają najlepsi z najlepszych, by wyłonić mistrza wśród mistrzów. Pula nagród jest adekwatna do prestiżu turnieju i wynosi £440,000 z czego zwycięzcy przypadnie aż £150,000, co czyni z Champion of Champions jedną z bardziej lukratywnych imprez snookerowych. Tegoroczna edycja zostanie rozegrana w dniach 2-8 listopada w Marshall Arena w angielskim Milton Keynes. Tytułu sprzed roku będzie bronić Neil Robertson, który po bardzo zaciętym finale pokonał Judda Trumpa dopiero w decydującej partii (10-9). Transmisja całego turnieju w TVP Sport i sport.tvp.pl.


Format turnieju jak na dzisiejsze standardy jest dość nietypowy. Drabinka składa się z 16 graczy, z których 8 jest rozstawionych. Gracze podzieleni są na 4 grupy i każda z nich rozgrywa swoje mecze w ciągu jednego dnia od wtorku do piątku. W popołudniowej sesji będą dwa mecze (gracz rozstawiony z nierozstawionym), a zwycięzcy spotkają się wieczorem w drugiej rundzie. Pierwszą rundę gramy do 4 wygranych frejmów (best-of-7), dwie następne do sześciu (best-of-11), a w finale triumfator będzie musiał uzbierać 10 partii (best-of-19). Wszelkie najważniejsze informacje można znaleźć na oficjalnej stronie turnieju. http://www.championofchampionssnooker.co.uk/

Drabinka turnieju
Livescore


1599834807877.png

Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
 
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Neil Robertson VS Jimmy White
Liczba frame-ów: Poniżej (5.5) @ 1.53 4-0
Liczba frame-ów: Poniżej (4.5) @ 2.85

Mecz do 4 wygranych frejmów, a tu Under 5.5 jest wyżej wyceniony niż handicap Robertson -2.5 co powinno na jedno wyjść, ale zawsze lepiej brać szerszą opcję (bo obejmuje też sensacyjną wysoką wygraną White'a) i to jeszcze po wyższym kursie. Robertson w English Open pokazał wysoką formę, do ostatniego frejma finału walczył z Trumpem o wygraną i zabrakło naprawdę niewiele. A Jimmy? Jimmy znalazł się tu za zasługi, jako zwycięzca MŚ seniorów, które wprawdzie wyglądają nieco bardziej profesjonalnie niż jeszcze parę lat temu, ale, ale wciąż daleko im do poziomu zawodowego touru. Myślę, że White miałby problemy z przebrnięciem kwalifikacji do turniejów, na szczęście kwalifikacji nie ma bo w wielu turniejach jest płaska drabinka. Podsumowując: obaj zawodnicy na dwóch biegunach zawodowego snookera, Robertson jest na szczycie, White był na szczycie 25 lat temu, a teraz już tylko korzysta z faktu mistrz seniorów ma wstęp do CoC, za zasługi a nie aktualną formę. Już w pierwszym meczu przyjdzie otrzeźwienie. Dlatego spodziewam się szybkiego i łatwego meczu dla Robertsona, włącznie z wygraną do zera, a że kurs na to bardzo dobry to warto zaryzykować.

John Higgins VS Ding Junhui
Zwycięzca meczu: John Higgins @ 1.72 3-4 Higgins na własne życzenie, z 2-0, prawie 3-0 na 3-4..

Higgins w ostatnich dwóch turniejach pokazał się z bardzo dobrej strony, najpierw w English Open doszedł do półfinału gdzie prawie ograł późniejszego triumfatora Trumpa, a potem w CLS też poczynał sobie dobrze, choć nieregularnie. Ale co powiedzieć o Dingu, który w English Open dostał bęcki właśnie od Higginsa (1-4), a wcześniej też wielkiej formy u niego widać nie było. Dystans oczywiście krótki, ale jeśli Szkot zagra tak jak ostatnio się prezentuje to jest dla mnie mocnym faworytem tego snookerowego klasyka.

Lvbet

Format turniej jest taki że zwycięzcy meczów popołudniowych spotykają się w wieczornym ćwierćfinale. Więc jakikolwiek byłby wynik to wieczorem czeka nas ciekawy mecz i to na długim dystansie do 6 wygranych.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +32
betowiec 12,7K

betowiec

Użytkownik
Wraca snooker na poważniejszym poziomie i z poważniejszymi nagrodami, więc, aż miło włączyć się do gry.

Kolega psotnick sporo już powiedział o turnieju i zaproponował swoje pierwsze typy. Z mojej strony dopowiem, że jak najbardziej jeśli chodzi o dzisiejsze zestawienia to faworytem całego dnia dla mnie jest Robertson, natomiast w meczu Higgins'a z Ding'iem jak najbardziej podbijam typ kolegi i również idę w stronę Szkota. John prezentuje ostatnio dobrą, równą formę. Osiągnął 1/2 finału English Open, gdzie przegrał dopiero z późniejszym triumfatorem Trumpem i całkiem dobrze spisywał się w towarzyskich rozgrywkach Ligi Mistrzów. Higgins w poprzednim miesiącu ograł Ding'a na dystansie lepszy z 7 4-1 we wspomnianym wcześniej English Open i na tę chwilę wydaje się być zawodnikiem stabilniejszym. Przestrzegałbym jednak przed inwestowaniem jakiś większych kwot w to zdarzenie bo Chińczyk to zawodnik ze ścisłego topu i również potrafi zaskoczyć 2-3 wysokimi podejściami z rzędu co przy krótkim dystansie meczu może mieć decydujące znaczenie.

Typ: Higgins @1,8 Fortuna jednak stało się, też ciekawe, że wbijając 4 brejki +50 każdą w osobnym frejmie da się przegrać
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +103
vertigo 11,1K

vertigo

Użytkownik
Zestaw overowy na wieczór:

Ding over 0.5 centuries @ 1.85
Obaj gracze zdobędą 100pkt breaka @ 2.50

Robertson over 1.5 centuries @ 2.60


Robbo z dwoma setkami z Whitem, 80tką i 50tką. Ding miał więcej szczęścia niż Higgins i gra dalej, stół pozwolił Johnowi na setkę to i dla pięknie prowadzącego białą Dinga też powinno być sporo okazji na chociaż jedną setkę, dłuższy dystans i kieszenie jak na razie nieoszukujace - próbuje.

Wszystko Unibet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +103
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Judd Trump vs Stuart Bingham
ZWYCIĘZCA: Judd Trump @ 1.36 4-0
HANDICAP: Judd Trump -1.5 @ 1.69
ILOŚĆ FREJMÓW: Mniej niż 5.5 @ 2.11
DOKŁADNY WYNIK: Judd Trump, 4-0 @ 6.00

Trump nie gra swojego najlepszego snookera, a mimo to dotarł do finału w obu turniejach tego sezonu. W English Open po bardzo dobrym finale z obu stron ograł Robertsona dopiero w decydującej partii, podczas gdy w finale CLS musiał uznać wyższość Wilsona (2-4). W tym samym czasie Bingham kopał się po czole prezentując momentami żenującą formę: dwie porażki z Xintongiem i Yuelongiem plus remis z Ursenbacherem dały mu ostatnie miejsce w grupie CLS. Wcześniej nie było lepiej, bo w English Open szybki wylot w 2 rundzie z Woollastonem. Dla mnie faworyt jest jasny i klarowny i bardzo się zdziwię jeśli Trump będzie miał tu jakiekolwiek problemy, nawet biorąc pod uwagę krótki dystans meczu. Jeden, maks dwa frejmy Binghamowi daję, a nie zdziwi mnie nawet demolka do zera.

Shaun Murphy vs David Gilbert
ZWYCIĘZCA: Shaun Murphy @ 1.62 2-4
ILOŚĆ FREJMÓW: Więcej niż 5.5 @ 1.56

Co do drugiego dzisiejszego meczu to sprawa nieco trudniejsza, faworytem moim zdaniem słusznie jest Murphy, bo Gilbert mocno spuścił z tonu w ostatnich miesiącach. Ale krótki dystans meczu sprawia że dość łatwo osiągnąć overowy wynik. Dlatego stawiam na Murphy'ego, ale nie powinien to być mecz do jednej bramki.

etoto
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +77
D 353

delthes

Użytkownik
Judd Trump vs David Gilbert
HANDICAP: David Gilbert +2,5 @ 1.86 (etoto)
ZWYCIĘZCA: David Gilbert @ 3,85 (etoto)


Turniej "Champion of Champions" jest specyficznym turniejem. Tutaj według mnie bardziej liczy się dyspozycja dnia, niż obecna forma z poprzednich turniejów. Właśnie skończyłem oglądać oba mecze popołudniowe i na mnie większe wrażenie zrobił David Gilbert. Jego pierwsze trzy frejmy z Murphym to bezbłędna gra. W całym meczu jeden brejk 100 pkt, oraz 3 brejki 50+.
Sam stawiałem w roli zwycięzcy Shauna. Jednak Gilbert mi zaimponował i kurs na niego w wieczornym pojedynku 3.85 uważam za przesadzony. Handicap +2,5 po kursie 1.86 jest jak najbardziej do gry.
Co do przeciwnika. Judda Trumpa nie trzeba przedstawiać. Dziś wynik 4:0 z Binghamem. Wydawać by się mogło, że Judd zdeklasował przeciwnika. I jest to prawda. Jednak to Stuart zagrał tak katastrofalnie, że Trump nawet nie musiał się wysilać. Spotkanie to było na niskim poziomie. Obaj popełniali liczne błędy. Mnie zaniepokoiły pudła na prostych bilach Judda. Uważam, że wieczorem zagra podobnie jak z Binghamem i da szanse Gilbertowi. Jeżeli David będzie wbijał na takiej skuteczności jak popołudniu to powinien wygrać kilka frejmów, a może i nawet całe spotkanie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +103
vertigo 11,1K

vertigo

Użytkownik
Judd Trump vs David Gilbert
Gilbert, David – łączna liczba breaków 100-punktowych
Ponad 0.5 @ 2.10
Unibet
Trump trzy setki, także da się. Gilbert poskładany i spakowany.

Dzisiejsza setka Gilberta była ledwie piątą w sezonie, ale w tym roku każdy ze snookerzystów nie będzie mieć lekko by pobijać swoje rekordy, bądź podbijać liczby setek osiągnięte w poprzednich latach. Gilbert w meczu z Murphym w wygrywających frejmach robił je w jednym podejściu, 3+ 80 trzeba odnotować (z tą setką) na ogromny plus. Już kolejni snookerzyści przy tym stole z setką w turnieju, może i bandy zbyt aktywnie oddają ale łuzy przyjmują.
 
Ostatnia edycja:
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Kyren Wilson - Stephen Maguire
Zwycięzca: Kyren Wilson @ 1.53 4-1
Handicap frejmowy: Kyren Wilson (-1.5) @ 1.98
Handicap frejmowy: Kyren Wilson (-2.5) @ 3.10
Betfan

Niestety, ale Maguire - bo to mój jeden z ulubionych zawodników – zupełnie stracił dobrą formę jaką prezentował w drugiej połowie poprzedniego sezonu. Kiepsko było już w MŚ kończących sezon, ale w nowym jest chyba jeszcze gorzej. Bardzo chwiejna forma, za to kilka zaskakujących porażek z dużo niżej notowanymi rywalami (Fernandez, Akani) a poza tym to męczarnie ze słabymi (remisy z Heathcote’em, Bingyu, czy Dalem) i wreszcie wysoka wtopa z Fordem. Na tym tle Wilson jest w jakiejś innej lidze snookerowej: ledwie parę dni temu wygrał CLS ogrywając w finale Trumpa, wcześniej w English Open doszedł do ćwierćfinału, na ten moment Mags może tylko o takich wynikach pomarzyć. I szczerze mówiąc taki kurs wydaje się całkiem wysoki porównując aktualną grę obu zawodników. I nawet wysoka wygrana faworyta jest całkiem możliwa.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +55
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Wczorajszy wieczorny ćwierćfinał Wilson vs Selby po raz kolejny udowodnił ile w snookerze może znaczyć przerwa regulaminowa po 4 frejmach, ale też pokazuje że nigdy nie można lekceważyć byłego mistrza, a już zwłaszcza jak się nazywa Selby. Popularny Mareczek do przerwy przegrywał 0-4, jednak po przerwie wyszedł jakby inny Selby, ale też inny Wilson i mecz się odwrócił. Inna sprawa że poziom tego meczu, oprócz gry taktycznej i odstawnych stał na przeciętnym poziomie, co pewnie pomogło Selbyemu w tym powrocie, bo takie brudne, taktyczne frejmy to jego naturalne środowisko. I powrót stał się faktem z 0-4 na 6-5. Które to już takie odwrócenie wyniku meczu przez Selby'ego?
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +20
betowiec 12,7K

betowiec

Użytkownik
Dodam też jeszcze od siebie kilka słów o Selby'm.

Wszystko to co napisał psotnick to święta racja. Nie ma drugiego gracza w stawce, który potrafi wracać do meczu tak jak Selby ( w sensie z taką częstotliwością, ponieważ powroty raz na jakiś czas zdarzą się każdemu). Selby w swojej karierze odkręcał już mecze w których był oboma nogami poza turniejem dziesiątki razy i często to robił z zawodnikami największego formatu ( O'Sullivan, Robertson czy teraz Wilson to tak na szybko co przyszło mi na myśl). Osobiście moim zdaniem Selby jest zawodnikiem nieco niedocenianym, bo jakby nie patrzeć można liczyć graczy na palcach jednej ręki z takimi osiągnięciami jak on. Fakt faktem jego gra to nie są "fajerwerki noworoczne na moście w Sydney", ale pod względem taktyki i dokładności gry jest zdecydowanie najlepszy. Wspomnę tylko o bardzo ciekawej statystyce jeśli chodzi o Selby'ego. Wygrał on 10 kolejnych rankingowych finałów z rzędu w których był...

Jeśli chodzi o dzień dzisiejszy ciężko jest coś wytypować. Mark Allen sprawia ostatnio wrażenie ospałego i mało skoncentrowanego przy stole. Gdybym miał szukać igły w stogu siana to pewnie bardziej w tym spotkaniu, ale nic na siłę. Zdecydowanym faworytem dnia jest O'Sullivan. Ale mielibyśmy ćwierćfinały! Robertson (2010) vs Selby (2014,2016,2017) i Trump (2019) vs O'Sullivan (2001, 2004, 2008,2012,2013,2020) czyli łącznie 11 tytułów MŚ z czego 8 z ostatniej dekady!!!
 
Otrzymane punkty reputacji: +136
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ronnie O'Sullivan - Michael Holt
Handicap frejmowy: Michael Holt (+2.5) @ 1.77 4-1
Handicap frejmowy: Michael Holt (+1.5) @ 2.82
Zwycięzca: Michael Holt @ 4.85
Betfan

Mistrz świata zaczął nowy sezon słabo, a już zwłaszcza jak na jego standardy. Najpierw sensacyjna wtopa w European Masters z debiutantem Hillem (4-5), potem kiepski run w English Open rozpoczęty męczarniami z francuskim amatorem Ochoiskim (4-2), a zakończony dotkliwą przegraną ze Stevensem (1-4), przy czym ani jeden ani drugi nie grali wielkiego snookera. Holt ma swoje ograniczenia, głównie mentalne czy charakterologiczne, ale jeśli chodzi o czyste umiejętności to ja go lokuje blisko top16, zwłaszcza jak czuję dobrą formę. A początek sezonu dla Holty’ego jest obiecujący: nie licząc CLS z samego początku sezonu to przegrywał tylko z Trumpem (2x), a w drugim meczu Trump musiał odwracać wynik meczu. Pokonał za to Hamiltona, Jonesa czy Ninga (no i Jimmy’ego White’a). Kursy jak zwykle wystrzelone w kosmos w stronę O’Sullivana, w ogóle nie biorące pod uwagę jego aktualnej gry, ani gry rywala, nie mówiąc o krótkim dystansie meczu, który z definicji daje większe szanse underdogom. Moim zdaniem pogromu nie będzie, a nie zdziwi mnie nawet niespodzianka. O’Sullivan w nowym sezonie, przynajmniej na początku, gra bardzo agresywnie, ryzykownie, problem w tym że nie wchodzą długie i stąd się biorą te wyniki w dużej mierze, bo Rakieta jak nie trafi pierwszej czerwonej i potem wbije setki to zostawia dobre szanse rywalom. A jeśli taki rywal ma umiejętności by zbudować wygrywające podejście z takiej szansy to wtedy rodzą się problemy dla Ronniego. Moim zdaniem Holt mu umiejętności by wykorzystać błędy faworyta, bo te na pewno się pojawią (a przynajmniej bardzo się zdziwię jeśli na tym etapie O’Sullivan zagra bezbłędny mecz).

Mark Allen VS Scott Donaldson
Liczba frame-ów: Powyżej (5.5) @ 1.62 4-3
Suma setek: Powyżej (0.5) @ 1.76 1 (Allen 125)
Lvbet

W drugim meczu tez widzę szansę dla doga. Donaldson to nie ogórek, jak się mu pozwoli grać to nie ma problemu zrobić wygrywające podejście czy nawet setkę. A Allen w tym sezonie, ale też w poprzednim, to trochę kazus O’Sullivana: potrafi w jednym meczu wbić 4 setki z rzędu, a w następnym wyglądać jak początkujący snookerzysta. Dlatego nie wiem czy w tym przypadku lepszą opcją na ten mecz nie jest over 0.5 setek w meczu, bo przecież i Donaldson potrafi przyłożyć w podejściu.
 
Ostatnia edycja:
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Wow.. wczoraj mi to jakoś umknęło.

W ostatniej partii wczorajszego meczu z Allenem Ronnie O'Sullivan stracił wczoraj w ostatniej partii nerwy i wdał się kłótnię (albo raczej monolog bo Allen nie odpowiadał), zarzucił Allenowi że go rozpraszał przy uderzeniu wchodząc w pole widzenia, a potem już na fotelu jakimś poprawianiem loga na kamizelce... Nawet jeśli to miało miejsce to zarzucanie że to było specjalnie ociera się o absurd, wielu by nie miało problemu z takimi gierkami, ale akurat nie Allen.

Myślę, że większe znaczenie tu miało że w ostatnich 4 frejmach Ronnie nie istniał, Allen go stłamsił, a że nie darzą się specjalną atencją, Allen jak to on nigdy nie owija w bawełnę i wielokrotnie powtarzał że Ronnie jest na specjalnych warunkach (to niestety prawda), ale do tej pory się szanowali. Plus jeszcze swoje dodało do ognia, że sędzią meczu był Marcel Eckhart, z którym też miał Ronnie wiele scysji. Po prostu Niemiec traktuje go jak każdego innego snookerzystę.

Dawno nie widziałem tak głupiego spięcia ze strony Ronniego, wygląda że chyba przestał pracować z psychologiem i stare demony wracają, bo zachowanie juniorskie.

 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +22
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Jakieś przemyślenia na temat spotkania Robertsona z Selbym?Psotnick, jestem ciekaw co upatrujesz w tym spotkaniu
Dobre pytanie i ciekawy mecz..

Niby Robertson powinien być faworytem, ale po tym co obaj pokazali w ćwierćfinałach, to chyba najlepszą opcją będzie po prostu over. Jeśli Selby sprawi że mecz będzie się toczył głównie w taktycznych rozgrywkach to może wygrać. Nie jest tajemnicą, że Robertson jest najlepszy kiedy gra szybko, w swoim naturalnym rytmie wbijania. Jeśli się go zwolni trochę to sporo traci ze swych walorów. A Selby to potrafi jak mało kto (zwłaszcza po takim zastrzyku pewności siebie jak po odwróceniu meczu z 0-4 na 6-5 z Wilsonem). A osobiście stawiam na Robertsona po overowym meczu.

Neil Robertson VS Mark Selby
Zwycięzca meczu: Neil Robertson @ 1.69 6-5
Liczba frame-ów: Powyżej (9.5) @ 1.78
Lvbet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +21
fiolek77 338

fiolek77

Użytkownik
Jak tu człowiek ma spokojnie oglądać mecz Robertsona z Selbym jak ma sie na kuponie Selbyego który z gry w moim wypadku jest lepszy i co pokazuje break 129 i 137 gdzie także odwala taką manianę że się oglądać nie chce , oddaje freamy Robertsonowi . Jak dla mnie już powinno być dawno po meczu , a jakie wasze odczucia co do trwającego meczu ?? :( ( Ps. 141 Robertsona )
 
Otrzymane punkty reputacji: +105
vertigo 11,1K

vertigo

Użytkownik
Ten stół jest po prostu magiczny. Choć rok temu w samym finale Robertson miał pięć setek, o czym zapomniałem, zrobił ich już 7 (albo z tą ostatnia 8) setek w tej edycji CoC. Dziś wpakował trzy setki w pięciu frejmach, mecz idzie w decidera. Selby nie chciał być gorszy i też we frejmie 10tym zrobił 137, kompletując też trzecią setke w meczu. Jeszcze ta czerwona Robertsona w partii 9tej, kiedy zagrał dubelka od krótkiej bandy do żółtej kieszeni 👍 Nic, tylko złapać dobrego bukmachera z wyższymi limitami, z oferta LIVE na setki i czuwać na ciekawsze linie/kursy.

Ronnie z Allenem zagrali wczoraj szybki ćwierćfinał, dziś pewnie mecz dobije do północy ale w mojej ocenie lepiej sie to ogląda. Jutro Trump z Allenem powinien też narobić setek i raczej zamkną mecz w 3h/3.5h.
 
Otrzymane punkty reputacji: +105
vertigo 11,1K

vertigo

Użytkownik
Judd Trump - Mark Allen
powyżej 0.5 setek Mark Allen @ 1.67
powyżej 1.5 setek Judd Trump @ 2.05

powyżej 2.5 setek w meczu @ 2.20
obaj gracze zdobędą setkę @ 2.10

Both players to score over 1.5 century breaks @ 7.50

Gram wszystko w tej konfiguracji. Trump do tej pory sześć setek, Allen trzy. Jak się wbija pokazali wczoraj pierwsi półfinaliści, mogą i najbardziej ofensywnie nastawieni i mieszający grę taktyczną z wbijaniem. Długi format, gramy znów do sześciu frejmów, o stołach już kilka razy było pisane. Allen nie przestraszył się natarcia Osy w pierwszej części meczu to i Trump nie będzie mu straszny, a Anglik mam nadzieję, że się nie wystrzelał i dziś zrobi chociaż dwie.

Wszystko Unibet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +105
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Judd Trump vs Mark Allen
Suma Setek: Więcej niż 2.5 @ 2.33 1
STS

Trudno się nie zgodzić z przedmówcą. W drugim półfinale spotkało się dwóch speców od wbijania wysokich brejków, co ważniejsze świeżo po popisach w tym elemencie gry. Trump w meczu z Gilbertem wbił 5 setek (103, 117, 112, 107, 138) czym pobił rekord na takim dystansie meczu. W sumie Trump ma w turnieju 6 setek. Allen z kolei w świetnym stylu ograł O’Sullivana 6-3 odwracając wynik meczu z 2-3, w czym pomogły mu 2 wbite setki (102, 104) i kilka innych wysokich brejków. Obaj to zawodnicy ofensywni, którzy raczej otwierają układy na stole by łatwo było prowadzić brejka, stół przygotowany bardzo korzystnie na wbijanie wysokich brejków. Dobra pora meczu, zawsze wieczorem oglądamy snookera na wyższym poziomie. To są dobre warunki i okoliczności by padło kilka brejków 100+.
 
Ostatnia edycja:
fiolek77 338

fiolek77

Użytkownik
Dawno tak słabego półfinału nie oglądałem , zarówno jak podejścia zawódników jak i Tragiczna gra Trumpa. Zastania mnie czy to słabszy dzień czy sprzedany mecz bo gra jego wygląda tak jakby miał pierwszy raz w ręku kij
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom