POLSKA
Dawid Kubacki - wszystko wskazuje na to, że znów będzie liczył się w walce o czołowe lokaty. W czasie LMP w dniach 17-18.10., zaprezentował się z dobrej strony - wygrał kwalifikacje i
konkurs główny. W konkursie drużynowym trochę słabsze skoki dałyby mu indywidualnie 3. lokatę. Nie jestem ekspertem od kwestii technicznych, ponieważ w skokach jak powszechnie wiadomo, często niewielkie niuanse decydują o poprawności skoku, jednak jako osoba oglądająca ten sport już blisko 20 lat, dostrzegłem niewielkie błędy techniczne w fazie lotu. Ich wyeliminowanie, tak jak to zaznaczyłem wyżej, z pewnością pozwoli znów odegrać główną rolę w PŚ.
Kamil Stoch - na ten moment spora zagadka, bo ostanie jego oceniane skoki widzieliśmy w trakcie LGP w dniach 22-23.08. Tam wyglądał naprawdę dobrze, dwukrotnie zajął 2. pozycję. Z LMP wyeliminowała go choroba. Jaka będzie jego dyspozycja w nadchodzącym sezonie? Wszystko wskazuje, że podobnie jak i Kubacki, będzie należał do ścisłej czołówki. Patrząc na historię jego startów, nie ma wątpliwości, że skoncentruje się przede wszystkim na imprezach mistrzowskich, tj. MŚwL oraz MŚ. Moim zdaniem będą to jego ostatnie udziały w MŚ, choć życzyłbym sobie oglądać Kamila na skoczni jak najdłużej.
Piotr Żyła - zaskoczył dobrą dyspozycją w czasie LMP. W konkursie indywidualnym nieudany skok z 1. serii powetował sobie najdłuższym w drugiej i ostatecznie awansował z 18. na 9. pozycję. Drugiego dnia to on był najlepszy na skoczni, patrząc na indywidualne wyniki wygrał serię próbną oraz dwie konkursowe. Żyła - to jak wiadomo - człowiek zagadka. Ciężko przewidzieć jak będzie prezentował się w nadchodzącym sezonie, jednak jest w stanie walczyć z najlepszymi i oby to pokazał.
Klemens Murańka,
Aleksander Zniszczoł,
Andrzej Stękała - za plecami Kubackiego, to między nimi rozegrała się walka o medale LMP. W trakcie całego weekendu oddawali dobre technicznie skoki i osiągali dobre odległości. Być może wspólne treningi z całym sztabem oraz kadrą A wyszły im na dobre? Mam taką nadzieję.
Maciej Kot,
Stefan Hula,
Jakub Wolny - w zeszłym sezonie trochę "zagubieni" zawodnicy, którzy przeplatali występy w PŚ z tymi w PK. LMP nie były specjalnie udane w ich przypadku. Czy nastąpiła poprawa w ich skokach od października? Zobaczymy. Na pewno wszyscy trzej wystąpią w PŚ, co oczywiste w Wiśle, ale także najprawdopodobniej w Niżnym Tagile, o czym w artykule poniżej.
Czołówka kadry potrenuje w Polsce w czasie zawodów w Niżnym Tagile?
Wyniki Mistrzostw Polski z dnia 2020-10-18
Wyniki Mistrzostw Polski z dnia 2020-10-17
Wyniki Letniego Grand Prix z dnia 2020-08-23
Wyniki Letniego Grand Prix z dnia 2020-08-22
NIEMCY
W odbywających się 22.10. Mistrzostwach Niemiec, zdecydowanie wyróżnili się medaliści tj.
Markus Eisenbichler,
Martin Hamann oraz
Karl Geiger. Zwłaszcza ten pierwszy pokazał bardzo dobrą dyspozycję, ponieważ Hamanna wyprzedził o blisko 18 pkt. Czołowa
trójka konkursu drużynowego, który odbył się tego samego dnia, była taka sama (oczywiście wedle nieoficjalnych wyników indywidualnych) i to oni wyglądają najlepiej w tej chwili. Poza tym warto podkreślić solidne skoki
Piusa Paschke oraz
Constantina Schmida, który jednak przeplatał skoki bardzo dobre z przeciętnymi.
Na ten moment Horngacher jest zadowolony z przepracowanego okresu treningowego. Podkreśla to, że wszyscy są zdrowi (poza oczywiście Stephanem Leyhe, którego w tym sezonie nie zobaczymy) oraz wstępnie nie ma zamiaru opuszczać żadnych zawodów -
Niemcy mają korzystać, w przeciwieństwie do Polaków, z organizowanych przez FIS lotów czarterowych.
Jasny plan Stefana Horngachera: "Startujemy wszędzie" [wywiad]
Eisenbichler mistrzem Niemiec, bezkonkurencyjni Bawarczycy (
Offiziele Ergebnisliste Sprungwettkamp)
AUSTRIA
Wyniki krajowych mistrzostw tylko zaznaczę, ponieważ odbyły się one we wrześniu i było sporo zamieszania związanego m.in. z warunkami, bo drugiego dnia imprezy nieoczekiwanie... spadł śnieg. Na skoczni normalnej podium wyglądało następująco:
Gregor Schlierenzauer,
Markus Schiffner,
Jan Hoerl. Na skoczni dużej w 1. trójce sklasyfikowano:
Philippa Aschenwalda,
Michaela Hayboecka oraz
Thomasa Lacknera.
W dniach 10-11.10 miały miejsce
konkursy o Puchar Austrii w Stams. Tutaj czołowe miejsca również zajęli wymienieni zawodnicy - dołączył do nich tylko
Stefan Kraft, który podczas 2.
konkursy zajął 2. miejsce. Szczegółowe informacje dostępne w linkach, które zamieściłem poniżej.
Na uwagę zdecydowanie zasługują Aschenwald oraz Hoerl. Aschenwald podkreśla, że w nadchodzącym sezonie jego celem jest 1. wygrana w konkursie PŚ oraz to, że oddaje coraz lepsze skoki.
O Krafcie myślę, że nie ma sensu za wiele pisać. Lato w jego wykonaniu niespecjalnie udane, ale to, że będzie walczył o zwycięstwo w każdym konkursie PŚ czy rangi mistrzowskiej w następnym sezonie, jest wręcz pewne.
Nadchodzi czas Philippa Aschenwalda?
Drugi dzień zmagań w Stams dla Iraschko-Stolz i Hoerla
Schiffner i Iraschko-Stolz najlepsi w Stams
Aschenwald i Hoelzl mistrzami Austrii na dużej skoczni
Schlierenzauer oraz Iraschko-Stolz mistrzami Austrii na skoczni normalnej
NORWEGIA
W Norwegii, w październiku odbyły się 2 indywidualne
konkursy rangi mistrzowskiej. Najjaśniejszymi postaciami zawodów z 16.10. (letnie mistrzostwa) byli
Marius Lindvik oraz
Halvor Egner Granerud. Brąz przypadł niespodziewanie 19-letniemu
Heggliemu. Stosunkowo niedawno, a więc 30.10. (zimowe mistrzostwa) Lindvik oraz Granerud musieli uznać wyższość
Daniela Andre Tande.
Warto podkreślić nieudane występy
Johanna Andre Forfanga, który ukończył zawody kolejno na 7. oraz na 5. miejscu, w tym drugim będąc za anonimowym dla większości Fredrikiem Einrisoennem Villumstadem oraz kombinatorem norweskim Jarlem Magnusem Riiberem.
Jeden z trenerów Braathen podkreśla powrót do dobrej formy Graneruda: "Wygląda na to, że znalazł odpowiednie czucie na skoczni, co przekłada się na stabilniejszą technikę".
W konkursie z 30.10. udziału nie wzięli:
Robert Johansson,
Thomas Aasen Markeng i
Anders Fannemel, którzy dochodzą do siebie po kłopotach zdrowotnych. Mimo to, Johansson w lecie radził sobie naprawdę dobrze - we wrześniu wygrał
Raw Air Challenge.
Na marginesie trzeba dodać, iż w związku z pandemią Norwegowie mają duże problemy finansowe, co nie wyklucza rezygnacji z poszczególnych startów. Więcej informacji na ten temat w jednym z newsów poniżej.
Kolejny problem pojawił się w ostatnich dnia. Cytując portal SkiJumping.pl: "Norwescy skoczkowie narciarscy w przypadku chęci powrotu do kraju po każdych zawodach Pucharu Świata będą musieli przejść test pod kątem COVID-19. Pozytywny wynik może wykluczyć ich z udziału w kolejnych konkursach."
Krajowe przepisy utrudnią Norwegom walkę o Kryształową Kulę?
Tande i Opseth indywidualnymi mistrzami Norwegii (
Resultatliste)
Lindvik i Kvandal letnimi mistrzami Norwegii
Niepokój Norwegów. Problemy finansowe nadal trwają
Raw Air Challenge: Piątek dla Eriksena, Johansson triumfatorem cyklu
JAPONIA
W Japonii w dniach 22.10-03.11 odbyło się aż 8 konkursów, co
Yukiya Sato nazwał "treningiem przed
Raw Air i Turniejem Czterech Skoczni". Taka ilość skoków myślę, że daje całkiem rzetelny obraz aktualnej dyspozycji Japończyków. Nie będę już analizował poszczególnych konkursów - powiem tylko, że walka o 1. miejsce toczyła się między wspomnianym Y. Sato oraz
Ryoyu Kobayashim. Kroku najczęściej próbował dotrzymać im
Daiki Ito, ale w ogólnym rozrachunku znacznie odstawał.
Z oddanych skoków jasno wynika, że Y. Sato oraz R. Kobayashi są w naprawdę dobrej formie. Zwłaszcza ten pierwszy skakał regularnie w pobliże punktu HS. Sam jasno podkreśla, że czuje się mocny i "w końcu chce wyjść z cienia Ryoyu". Już w poprzednim sezonie wygrał dwukrotnie zawody PŚ, ale był bardzo chimeryczny. Czy w tym sezonie zdoła ustabilizować formę na równym poziomie? Jestem bardzo ciekaw.
Natomiast R. Kobayashi coraz bardziej się rozkręca i wszystko wskazuje na to, że znów będzie groźny.
Yukiya Sato chce wyjść z cienia. "Zwykle to Ryoyu przyciąga największą uwagę"
"Trening przed Raw Air i Turniejem Czterech Skoczni" - Y. Sato i Takanashi najlepsi na koniec japońskiego maratonu
Przebudzenie Y. Sato i słabszy dzień R. Kobayashiego na Okurayamie
SŁOWENIA
Ostatnim konkursem, w którym mogliśmy zobaczyć dyspozycję Słoweńców były krajowe mistrzostwa - 09.10. Żadnych złudzeń rywalom nie pozostawił
Timi Zajc, pewnie wygrywając przed
Rokiem Justinem i
Borem Pavlovciciem. Odległe miejsca zajęli bracia
Prevc. Najlepszy z nich -
Peter był dopiero 8.
Spore problemy ma
Domen Prevc. Bertoncejl publicznie krytykuje skoczka, że w nieodpowiedni sposób podchodzi do treningów. Na dodatek najmłodszy z braci Prevc w połowie października złamał rękę.
Największą nadzieją na ten sezon jest wspomniany Zajc, który z sezonu na sezon dokonuje progresu. Czy przełoży udane lato na udaną zimę? Na pewno będzie jednym z faworytów do wygrania MŚwL.
Domen Prevc złamał rękę
Klinec i Zajc letnimi mistrzami Słowenii
RESZTA ŚWIATA
Zacznę może od Finlandii. O aktualnym poziomie tamtejszych skoków najlepiej świadczy fakt, że brązowy medal wywalczył hobbystycznie skaczący 40-latek. Najlepszym, i z największymi nadziejami na nadchodzący sezon, skoczkiem jest
Niko Kytosaho. Natomiast nic nie wskazuje na to, aby był w stanie walczyć choćby o TOP30.
Kilka zdań o Szwajcarii, bo to stąd pochodzi najgłośniejsza informacja z ostatnich tygodni. Niestety brązowy medalista MŚ z 2019 r. tym razem nie będzie miał szansy powalczyć o powtórzenie tego sukcesu.
Kilian Peier, bo o nim mowa, niefortunnie upadł w czasie krajowych mistrzostw i zerwał więzadła. Wielka szkoda, ponieważ prezentował się w lecie całkiem dobrze i wszystko wskazywało na to, że znów będzie kręcił się koło czołówki. Simon Ammann oczywiście swoich szans w tym sezonie upatruje na MŚwL i wierzy, że będzie w stanie nawiązać walkę z najlepszymi. Ma mu w tym pomóc m.in. nowy sprzęt. Więcej na ten temat w poniższym artykule.
Simon Ammann patrzy z optymizmem na nowy sezon
Killian Peier poważnie kontuzjowany
Kytosaho letnim mistrzem Finlandii, weteran sensacyjnym medalistą
PODSUMOWANIE
MŚwL, MŚ,
TCS i oczywiście KK. Koronawirus. Puste trybuny. Problemy z wiatrem i brakiem śniegu. Brak zdecydowanych faworytów. To wszystko sprawia, że będzie to niesamowity sezon.
Jakich skoczków widzę w czołówce? Oczywiście Krafta, Stocha, Kubackiego, R. Kobayashiego, Geigera, Zajca, Y. Sato. Tych dwóch ostatnich w roli czarnych koni. Na pewno groźni będą także Eisenbichler, Żyła, Lindvik, Tande, Johansson, Aschenwald czy P. Prevc. Ale będą pewnie niespodzianki...
Trochę jeszcze ciężko stwierdzać coś z dużą stanowczością, bo rezultaty większości skoczków znane są z poprzedniego miesiąca, a w skokach rzecz jasna, wszystko może wywrócić się do góry nogami w ciągu kilku dni.
W tamtym roku typowałem zdobycie KK przez Krafta, ponieważ kurs @7.50 w STS był zdecydowanie przesadzony. Teraz, przez COVID-19, długoterminówki będzie jeszcze trudniej chyba trafić, ale jak gdzieś zauważę ciekawą ofertę, to na pewno tutaj przedstawię.
Z punktu widzenia gracza jest duża szansa na ustrzelenie fajnych typów po fajnych kursach w tym sezonie. Myślę, że wszystko będzie się zmieniać jak w kalejdoskopie. Wielokrotnie korzystałem z typów z tego forum, m.in. od użytkownika
typerskoki, za co dziękuję. Teraz sam także chciałbym podzielić się własnymi przemyśleniami i typami, bo z tego co widziałem, dział ten jest bardzo przejrzysty i wypowiadają się osoby, które naprawdę solidnie śledzą ten sport. Ja również zapraszam do dzielenia się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzącego sezonu i już w niedalekiej przyszłości - dzielenia się własnymi typami.
Może ktoś ma informację o tym że dany zawodnik już przeszedł koronawirusa a co za tym idzie trudniej będzie miał zarazić się ponownie a więc nie opuści zawodów i w rezultacie będzie wysoko w klasyfikacji generalnej
Na ten moment wiadomo tylko, że
Filip Sakala, Kilian Peier, Andreas Schuler oraz
Niko Kytosaho.
W Wiśle już zapowiedzieli, że nie będzie publiczności.. o ile w ogóle
konkurs się odbędzie.
Wiemy już na pewno, że bez publiczności odbędą się zawody
w Wiśle,
w Ruce,
w Engelbergu oraz
w Titisee-Nuestadt. Na podobny ruch zdecydują się najprawdopodobniej kolejne niemieckie miasta.
EDIT (09.11.2020, 21:45):
Moim zdaniem warto zagrać Eisena za 30 na
betclicu albo Sato na etoto za 81 kurs na KK
Przejrzałem ofertę 7 bukmacherów (niestety nie widzę oferty ETOTO) i tak się prezentują aktualnie najlepsze kursy.
Kraft -> @4.50, STS
R. Kobayashi -> @6.00,
forBET
Kubacki -> @7.00,
forBET &
BETFAN
Stoch -> @8.00,
Betclic &
forBET & Totolotek
Geiger -> @12.00, STS
Lindvik -> @14.00, LV BET
Zajc > @21.00, LV BET
Tande -> @25.00,
forBET
Jeśli ktoś szuka ciekawych value, to tak jak napisał
megeczupal, Eisenbichler -> @30.00, Betlic (u innych bukmacherów kurs pomiędzy @8.00 a @12.00) oraz Y. Sato -> @60.00, Betlic (u innych bukmacherów kurs pomiędzy @20.00 a @40.00).
Ja osobiście będę szedł w stronę Japończyków oraz Zajca. Dlaczego?
O Japończykach wiemy najwięcej, ponieważ w ostatnich dniach rozegrano u nich kilka konkursów, o czym napisałem wyżej w analizie.
Y. Sato jest w bardzo dobrej formie (zwycięstwo w obydwu konkursach Mistrzostw Japonii), kilkukrotnie pokonał R. Kobayashiego. Już w poprzednim sezonie pokazał się z dobrej strony, dwukrotnie wygrywając zawody PŚ. Jeśli chodzi o młodszego z braci
Kobayashi, to widać u niego coraz lepszą dyspozycję, co sam potwierdził (odsyłam do artykułu w mojej powyższej analizie). Rozkręca się i znów będzie groźny w PŚ. Co przemawia jeszcze za Japończykami? Fakt, że będą cały czas w Europie, będą przemieszczać się FISowskimi czarterami, będą mieli znacznie ograniczony kontakt z osobami spoza świata skoków narciarskich, a co za tym idzie istnieje mniejsza szansa na zakażenie wirusem. W dobie pandemii może mieć to znaczenie. Nie wydaje mi się, żeby póki co odpuszczali jakieś
konkursy, ze względu na znikomą możliwość powrotu do Japonii w trakcie sezonu. W poprzednim sezonie, gdy chciano wycofać Kobayashiego, ten stanowczo odmówił, ponieważ miał jeszcze szanse na wygranie KK.
Zajc - 20-letni skoczek, ale już zadomowiony w czołówce PŚ. Odniósł już 6. razy zwycięstwo w konkursie PŚ. Bardzo udane lato w jego wykonaniu. W czerwcu wygrał krajowe zawody (za 1. skok otrzymał noty 5 x 20 pkt.), później w LGP w jednym z konkursów zajął 4. miejsce, a ostatnio bez problemu wygrał mistrzostwa kraju. Na pewno szykuje formę już na początek sezonu, ponieważ po raz pierwszy w historii MŚwL odbędą się w grudniu, konkretnie w Planicy - tam będzie jednym z faworytów do złota.
Kilka zdań jeszcze pozwolę sobie napisać o innych nacjach. Horngacher, wedle wywiadu z ostatnich dni, jest zadowolony z dyspozycji swoich zawodników i stwierdził, że
Niemcy wstępnie nie mają zamiaru opuszczać żadnych zawodów PŚ. W dobrej formie wydaje się być Eisenbichler oraz Geiger.
Dlaczego nie Polak lub Norweg? Polacy prawdopodobnie już na starcie opuszczą Niżny Tagił. Stoch raczej skupi się na imprezach mistrzowskich. Norwegowie natomiast mają problemy finansowe, co wiąże się z możliwością ograniczenia wyjazdów, a także mają bardzo rygorystyczne wytyczne dotyczące COVID-19, jeśli test któregoś ze skoczków okaże się pozytywny - ląduje on automatycznie na kwarantannie w kraju.
R. Kobayashi -> @6.00,
forBET
Zajc -> @21.00, LV BET
Y. Sato -> @60.00,
Betclic
Oczywiście pamiętam o postaciach takich jak Kraft czy Kubacki oraz, że analiza jest dosyć... naiwna? W tym sezonie może zdarzyć się dosłownie wszystko, włącznie z tym, że któryś zawodnik zostanie zakażony czy po prostu zostaną odwołane
konkursy. Natomiast chciałem poszukać czego niekonwencjonalnego, poszukać jakichś value betów. Oczywiście do zagrania za drobne, "for fun". W tamtym roku się udało (o czym również napisałem wyżej).