Widze ze wymiana zdan trwa na dobre a ja w miedzyczaise skupilem swoja uwage na wyrownanych walkach wedlug kursow, wogole
"sliska" ta karta walka i wole poszukac wartosci w wiekszym kursie ale nie jest latwo wiec kilka przemyslen i zapowiedzi kilku walk ,wlasnie tych z wyrownanymi kurasmi.
Matt Frevola 1.90 Unibet (Mala stawka) (Anulowana)
Frank Camacho vs. Matt Frevola
Matt Frevola to fajter ktory preferuje styl bokserki plus zapasy, nie omylkowo napisalem plus, jest to fajter ze slabym cardio. Jakas presje wytwarza na rywalach ale jakas bo jeszcze w mojej ocenie sa oceny, wycofanie sie lub wyczekanie, wiec w minimalnym stopniu jest agresywny ale zazwyczaj jest tak ze zaczyna rzucajac sie na przeciwnika a potem brak "pary". Co do jego zapasow to jezeli powali przeciwnika to nie jest efektywny w parterze, widac ze brak mu pomyslu, jezeli ma dobrego przeciwnika to niema problemu aby wyrwac sie Matt-owi z parteru. Jego ostatnia walka z Luis Pena nie ocenil bym ze mial problemy, on poprostu ta walke przegral , w pierwszej rundzie Pena tak go zmeczyl ze ledwo wystarczylo kondycji zeby ustac. W drugiej zostal zmiazdzony latajacym kolanem Peny ale w trzeciej rundzie Pena dal mu troche odrzyc i poniekad mogl zrobic wrazenie na sedziach - male bo male ale jednak , jakby nie bylo wygral przez split i przy gwizdach publicznosci. - Nie mowie ze zle sie tam pokazal ale Pena mial wszystko aby go znokautowac. Wystarczy spojrzec na statystyki gdzie z Turner-em, Frevola mial w pewnym moemncie na 11 prob powalen tylko 4 udane z czego widac bylo ze niema pomyslu jak obic rywala w parterze, mimo to wygral wiekszosci przez kontrole w parterze.
Rywal Matt-a to Frank Camacho typowy kickbokser , wile jego uderzen idzie na cialo, zazwyczaj kopniecia na korpus, nie nalezy do argesywynych wojownikow. Niema zbyt dobrej, nawet sredniej obrony przeciw powalenia. Co swiatczy nawet to, ze walczac dwie walki wczesniej z Niemcem Nick Hein ktory nie nalezy do specjalistow od powalen to powalil Franka bez problemu i zamiast isc ta droga to niestety byl to jednrorazowy wypad. Niemiec pod koniec rundy odychal rekawami i sam sie znoakutowal. Ostatnia walka Franka z Beneil Dariush gdzie nie byl faworytem i nic w niej nie zrobil a nawet gdy mial okazje aby sie wykazac, to poprostu nie umial sie obronic, dajac sie latwo powalic i zostal poddany przez duszenie.
Na starcie kurys wystawione na Matt Frevola byly powyzej 2,0 ale spadly nie znacznie faworyzuajc jego, walka gdzie Frevoli taki przeciwnik moze pasowac. Frank walczy w stojce, nie szuka powalen jak i rowniez niema dobrej obrony przeciw powalenia. Powiem szczerze jakby tutaj byl lepszy przeciwnik, to bym typowal przeciw Matt Frevola ale w takim przypadku zaklad na Matt Frevola jezeli to tylko za mala stawke zewzgendu na wiele mankamentow w jego stylu walki.
Pass
Cortney Casey vs Gillian Robertson
Ta walka nie wyglada do latwych do przewidzenia zwyciezcy, poniewaz spotykaja sie dwa odmienne style, bokserski konta zapasniczy. Kandyja Gillian Robertson jest nieznaczna faworytka wedlug bukmacherow, jej styl jest typowo zapasniczy, walczy w klinczy i odrazu jezeli jest okazja albo nawet nie dazy do zwarcia z przeciwniczka. W stojce wogole sie ona nie sprawdza, nie jest silna rowniez i nie posiada silnych uderzen jest zato "zarzarta" i nie zlomna w parterze ale dlugo to trwa w ustawianiu sobie przeciwniczki pod uderzenia. Ostatnia walke przegrala z dosc silna jak na kobiete zawodniczka jaka jest Barber ktora po uwolnienu sie z klinczy tak sie nakrecila ze rozbija ciosami nokautujac Robertson.
Casey typowa bokserka ktora nie dazy do powalen ale walce z Cynthia Calvillo nie dala sie powalic i wybronila sie , pokazala tam przyzwoity
boks ale przegrala przez decyzjie. Co ciekawe mniesiac temu walczyla z Mara Romero Borella wygrywajac przez poddanie(zalozona dzwignia na ramie wloszki). Niewiem, moze ta niedawan walka moze bonusowa pod wzgledem przygotowania, dziwne ze znow walczy, prawdopodobnie wynika to z pandemi i braku zawodniczek, niewiem ale czy ona jeszcze moze o cos zawalczyc wiecej? tez trudno powiedziec. Tak czy siak Robertson walczy schematycznie i problem jest taki ze jest latwo przewidywalny a wiemy jak to sie skonczylo nie dawno w walce Chase Hooper-a z Alex Caceres gdzie wlasnie Hooper takim schematycznym stylem walczyl. Pytanie brzmi czy Casey da sie powalic? jezeli bedzie sie dobrze bronic to w stojce wygra ale sadze ze Robertson od razu bedzie ja probowala powalic, sklania mnie tu do zaryzykowania na Casey, poniewaz nastawi sie na obrone przeci powalenia ale naprawde trudno przewidziec co sie wydarzy.
Pass lub Roxanne
Roxanne Modafferi vs. Lauren Murphy
Podobna walka jak powyzej, dwa odmienne style, Roxanne Modafferi doswiadczonna zapasniczka, cardio w miare dobre, stojka nie jest jej najlepsza strona(Niema silnych uderzen i nie jest szybka) dlatego zazwyczaj idzie do przodu ale tak naprawde dazy do obalenia przeciwniczki. W ostatniej walce udalo jej sie wygrac z silna Barber. Na poczatku miala z nia problem ale w koncu zdominowala walke w parterze. Z Brazylijka Maia miala spory problem, poniewaz ta swietnie sie bronila i nie dala sie na osiem prob sciagnac do parteru, Brazylijka byla silniejsza i szybsza w stojce, poprostu Roxanne nie miala tutaj zadnych argumentow aby wygrac ta walke i przegrla zasluzenie.
Jej przeciwniczka bedzie Lauren Murphy, prezentujaca styl Bokserski, oddaje sporo ciosow na szczeke ale z czystoscia trafien to juz inna historia. Naprzyklad z Mara Romero Borella oddala wiele ciosow lecz tylko 19% trafnych , walka byla nie najlepsza w jej wykonaniu ale znokautowala wloszke kolanem w 3r. Jej ostatnia walka z Lee byla owiele lepsza, moze inaczej lepiej sie zaprezentowala ale czy wygrala ta walke to mam watpliwosci - dwie rozne walki w jej ostatnim wykonaniu. Jest troche nie rowna, jej forma faluje a Modafferi jest schematyczna i Lauren wie dobrze ze ta bedzie probowala sprowadzic walke do parteru. Obydwie nie sa dobre w stojce, nie sa szybkie, nie maja dobrej obrony, wiec mysle ze Roxanne bedzie miala minimalna przewage w Zapasach jezeli Lauren nie bedzie sie dobrze bronic to moze ta walke przegrac.
Muhammad win @ 1.80 WH (mala stawka)
Lyman Good vs. Belal Muhammad
Dosc ciekawy pojedynek szykuje sie tutaj, obydwaj preferuja styl bokserski z tym ze Belal Muhammad ma przyzwoite zapasy, posiada pas w jiu jitsu ale dopiero pierwszy raz poddal przeciwnika w ostatniej walce. Belal ma mocne uderzenie z prawej piesci, dazy do obalen, wiekszoc ciosow albo prawie wszytkie laduja zazwyczaj na leb przeciwnika ale mam wrazenie ze nie wykorzystuje swojego potencjalu do konca i ma rezerwy aby stac sie jeszcze lepszym wojownikiem. W ostatniej walce z Sato , dlugo sie rozkrecal, mimo ze dominowal, to powiedzmy szczerze powinien go skonczyc owiele szybciej ale w koncu doczekal sie poddania w 3 rundzie i wygral. Wczesniej mial za przeciwnika nie jakiego silnego Milandera o dobrych warunkach fizycznych ale nie bylo problemu go powalac i dobijac lokciami w parterze, sadze ze to moze byc przewaga Bela przeciwko Lyman Good.
Tak, niby L.Good ma dobra defensywe przeciw sciaganiem do parteru ale trzeba wziasc pod uwage ze nie walczyl z jakimis dobrymi zapasnikami(Maia szybko go zalatwil), fakt jest taki ze Lyman jest szybki , dobra kombinacja ciosow, ma mocny low kick ,podejrzeam ze napewno bedzie kopal w nogi przeciwnika, bardzo to odczul na sobie Chance Rencountre, gdzie Lyman w ostatniej swojej walce znokautowal jego, lokciem lub chyba odkryl sie po kopie na twarz no ale w miare dominowal Lyman w tej walce. On na poczatku walk nie robi wrazenia ale potrafi szybko oddac cios, styl bokserski z domieszka kopniakow. W tej walce w stojce tak na remis, minimalnie moze Lyman ale sadze ze Lyman mimo ze jest silny to niema przewagi w postaci warunkow fizycznych jakie mieli przeciwnicy Muhammad-a a on potrafi sie znimi rozprawic i oznacza to ze Muhammad moze mniec duza przewage jezeli nie dopusci do szybkiej kobinacji uderzen Lyman-a , znaczy to ze nie moze zbyt dlugo sie rozkrecac i dawac okazji, powinnien walczyc wzwarciu i szybko sciagac rywala do parteru, tak jak zrobil to Maia i od razu sprowadzil do parteru i duszonko(koniec).
Barriault M Win @ 2.10 Bet365( KO Barriault - nie moglo byc inaczej Zaklad Gali na plus)
Barriault M. - Piechota O.
Zaczne od naszego rodaka
Oskar-a Piechota ktory zaliczyl trzy ostatnie porazki ale nie dotrawl nawet do konca tych trzech rundowych bitew a przeciez jeszcze przed tymi porazkami mial bilans jedenastu wygranych i remis bez porazki. Po koleji, od ostatniej porazki jakiej doznal z Amerykaninem Punahele Soriano co rzucilo sie w tej walce i zreszta we wczesniejszych rowniez, to styl nie agresywny a nawet wycofywanie sie co zazwyczaj dziala na przeciwnika jak plachta na byka. Nastepne co sie rzuca to slaba obrona we wszystkich przegranych walkach. Soriano zmiazdzyl go oddajac kilka a moze wiecej tak czystych ciosow w tak krotkim czasie ze sam byl zdziwiony ze udalo mu sie tak szybko znokautowac przeciwnika. Podobna walka z Vieira ktory nie jest wirtuozem stojki, jedynie byl szybki na tle oskara. Po pierwszej rundzie mowia mu zeby za atakowal i jezeli moglby naprawde cos wiecej zrobic to oddal kilka prostych ciosow na tyle czytelnych ze rywalowi krzywdy nie zrobily a rywal bez problemu go powalal i wziol go "udusil", gdzie i tak juz ciezko odychal. I jeszcze wczesniejsza walka z Gerald Meerschaert gdzie naprawde moglby wygrac jakby dobrze to rozegral w parterze tymbardziej ze Meerschaert to zaden wielki fajter, tez sie wycofuje. W parterze niewiele robi chyba ze sie go sprowadzi. Zal sie ta walke ogladalo w 2 rundzie jak Gerald tluk go po gembie ile wlezie i ile on oddal strzalow tam, ten nie bronil sie a nawet potem juz nie mail sil zeby sie bronic, smutny koniec tej walki. - poddany przez duszenie.
Kanadyjczyk Marc-André Barriault rowniez jest po trzech porazkach i pod organizacja
UFC nie swietowal zwyciestwa....reszta zapowiedzi w temacie
We Are Players