bmw14.5
Użytkownik
Wedlug mnie ciekawy temat, a skłoniła mnie odpowiedź (chyba) kibica Lechii, który napisał:
Poczytaj o Solidarności i co znaczyli tam kibice Lechii, którzy nadal chodzą na spotkania. I poczytaj kto zespół Lechii wyciągnął z A klasy
Jest to odpowiedź na moje zdanie o kibicach tego klubu w meczu z Termaliką 1-1. Zdaniem wielu Lechia walczy nie tylko o ósemkę, ale o puchary. W takim razie kibice powinni pomóc swoim piłkarzom, niosąc ich dopingiem i to w trudnych chwilach.
Akurat oglądalem ten mecz, bo obstawiłem go i nic takiego nie zauważyłem. W każdym razie nie było dopingu, który by wyzwolił w piłkarzach dodatkowe pokłady energii. Trochę krzyku i wiatraki z szalików po zdobytej bramce. Ale tak jest w Gdańsku niemal stale. Kibice tego klubu powinni przyjrzeć się ich odpowiednikom w Legii, Lechu, Ruchu czy Górniku. Tam jest kibicowanie, ale tamte kluby mają też tradycję. Wielokrotnie zdobywały mistrza, dały do kadry mnóstwo zawodników, z których część to legandy polskiej piłki. A Lechia? Mistrzem nigdy nie była, a do kadry dała niewielu. Korynt i długo, długo nic. Pecha miał Puszkarz, bo grał w 2 lidze, a Orły Górskiego rządziły. Dziś mamy Wawrzyniaka, Peszkę, ale jacy z nich Lechiści?
Odniosę się teraz do Solidarności. Oglądając Lechią widzę Solidarność, Polskę Walczącą, Wyklętych, komunistów zamiast liści. Brakuje jeszcze, że Kosowo to Serbia i solidarności z Charlie Chebdo.
Sorry, ale to nie miejsce na politykę, jak ktoś chce się w to pobawić, to niech idzie na manifę albo na cmentarz zapalić świeczki. Albo pod pomnik.
Dodam, że w wieloma tymi hasłami się zgadzam, ale nie powinno ich być na meczach, nie ta bajka!
A kibice Lechii podpadli mi, kiedy obrzycali bananami Brazylijczyków w Pogoni Szczecin. Później pytałem jednego kibica Lechii, jak to jest, przecież w Lechii też są czarni.
Usłyszałem, że ci to co innego, bo to są "nasze czarnuchy". Można i tak.
Jeszcze zdanie o Pogoni. Jak się ogląda mecz w Szczecinie, to człowieka ogarnia żal. Przecież tam przychodzi garstka kibiców, a za miedzą w Niemczech...
Wolę już wiejskie zespoły, bo tam są chociaż kibice, którzy żyją meczem, a nie polityką, jak w Gdańsku i nie przychodzi tam prezydent i polityczna śmietanka zbierać punkty.
Poczytaj o Solidarności i co znaczyli tam kibice Lechii, którzy nadal chodzą na spotkania. I poczytaj kto zespół Lechii wyciągnął z A klasy
Jest to odpowiedź na moje zdanie o kibicach tego klubu w meczu z Termaliką 1-1. Zdaniem wielu Lechia walczy nie tylko o ósemkę, ale o puchary. W takim razie kibice powinni pomóc swoim piłkarzom, niosąc ich dopingiem i to w trudnych chwilach.
Akurat oglądalem ten mecz, bo obstawiłem go i nic takiego nie zauważyłem. W każdym razie nie było dopingu, który by wyzwolił w piłkarzach dodatkowe pokłady energii. Trochę krzyku i wiatraki z szalików po zdobytej bramce. Ale tak jest w Gdańsku niemal stale. Kibice tego klubu powinni przyjrzeć się ich odpowiednikom w Legii, Lechu, Ruchu czy Górniku. Tam jest kibicowanie, ale tamte kluby mają też tradycję. Wielokrotnie zdobywały mistrza, dały do kadry mnóstwo zawodników, z których część to legandy polskiej piłki. A Lechia? Mistrzem nigdy nie była, a do kadry dała niewielu. Korynt i długo, długo nic. Pecha miał Puszkarz, bo grał w 2 lidze, a Orły Górskiego rządziły. Dziś mamy Wawrzyniaka, Peszkę, ale jacy z nich Lechiści?
Odniosę się teraz do Solidarności. Oglądając Lechią widzę Solidarność, Polskę Walczącą, Wyklętych, komunistów zamiast liści. Brakuje jeszcze, że Kosowo to Serbia i solidarności z Charlie Chebdo.
Sorry, ale to nie miejsce na politykę, jak ktoś chce się w to pobawić, to niech idzie na manifę albo na cmentarz zapalić świeczki. Albo pod pomnik.
Dodam, że w wieloma tymi hasłami się zgadzam, ale nie powinno ich być na meczach, nie ta bajka!
A kibice Lechii podpadli mi, kiedy obrzycali bananami Brazylijczyków w Pogoni Szczecin. Później pytałem jednego kibica Lechii, jak to jest, przecież w Lechii też są czarni.
Usłyszałem, że ci to co innego, bo to są "nasze czarnuchy". Można i tak.
Jeszcze zdanie o Pogoni. Jak się ogląda mecz w Szczecinie, to człowieka ogarnia żal. Przecież tam przychodzi garstka kibiców, a za miedzą w Niemczech...
Wolę już wiejskie zespoły, bo tam są chociaż kibice, którzy żyją meczem, a nie polityką, jak w Gdańsku i nie przychodzi tam prezydent i polityczna śmietanka zbierać punkty.