>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

4 kolejka Primera Division 14.09 - 16.09.2013

Status
Zamknięty.
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Wracamy z ligą, co mnie cieszy, bo jednak 2 tygodnie, to spora rozłąka:razz: Szkoda, że żadnego piątkowego meczu nie ma, bo tak potem jest nagromadzenie tych sobotni-niedzielnych gier i ciężko wszystko zobaczyć. Co do soboty, to ciekaw jestem postawy Almerii. Grają fajnie w ofensywie ale jeśli oni wyjdą tak na wesoło w Madrycie, to Atletico ich zleje aż miło. Almeria nie grała z czołówką(poza Villarrealem), a mimo tego straciła 7 goli. Swoją drogą jestem ciekaw jaki skład zaordynuje Simeone, bo może tych zawodników, którzy grali w kadrach oszczędzi na LM, a da pograć innym, co w sumie nie byłoby głupie, bo tak czy siak postrzelać można. Real Sociedad wreszcie z Estradą, Mikelem Gonzalezem, Jose Angelem i Agirretxe. Przynajmniej wrócili do treningów i można się spodziewać, że zagrają. Bo Inigo Martinez prawdopodobnie zostanie oszczędzony jeszcze na Szachtar, więc bez Mikela, to ten środek obrony Cadamuro-Ansotegi, to po prostu tragedia i tylko trzeba by było liczyć na szczęście... Ale w sobotę wszyscy czekają na dwa wieczorne hity. Barca jednak u siebie, to nie powinna mieć wielkich kłopotów, chociaż forma chyba jeszcze nie ta, którą by chcieli. Ważne jednak, że punkty robią, bo w tej chwili to cel numer 1. Ciekaw jestem Realu Madryt, bo jednak Marcelo i chyba Coentrao nie zagrają, a więc lewa strona biedna, a jak tam Giovani dos Santos by się znalazł, to mógłby sobie pohasać. Ogólnie, to powinno być ciekawie, bo na El Madrigal mimo wszystko Real, nie zawsze komplet punktów zgarniał. W ubiegłym sezonie Real, a raczej jego rezerwy przegrały tam 2:1, więc to dobra wróżba dla Żółtej Łodzi Powdodnej...:razz:

W niedzielę, to takie sobie spotkania, aczkolwiek to w południe może być naprawdę interesujące. Granada jeszcze nie w pełni realizuje swój potencjał, a ten ma dość spory moim zdaniem, a Espanyol korzystnie rozpoczął ligę, bo ma 5pkt więc narzekać nie może. Getafe-Osasuna i Malaga-Rayo, to chyba dla mnie byłoby za dużo, bo tych drużyn oglądać nie zbyt lubię(poza Rayo) więc sobie daruje ale ten hicior niedzielny Betis-Valencia, to się zapowiada super. Betis już z Rubenem Castro, a właśnie skutecznego napastnika potrzeba Verdiblancos, gdyż w pierwszych trzech meczach zmarnowali chyba z milion okazji, głównie za sprawą Cedricka i Jorge Moliny. Dla Valencii ten okres reprezentacyjny, to w sumie dobra sprawa, bo mogli sobie dopracować wiele rzeczy i myślę, że już zobaczymy ulepszoną wersję Nietoperzy w stosunku, do tego co widziałem z Malagą i Espanyolem, bo to była kompletna padlina. Jak to na Benito Villamarin szykuje się dobre widowisko.

W poniedziałek wydarzenie numer 1, to pierwszy mecz na San Mames Barria. Co prawda jeszcze jedna trybuna, dopiero się zaczyna budować, gdyż sąsiadowała ze starym San Mames, zatem dopiero po jego zburzeniu można było rozpocząć tam prace, to jednak rozpoczyna się kolejny okres w znakomitej historii Basków. Stare San Mames służyło okrągłe 100 lat, zatem należy życzyć, by i ten nowy stadion służył im jak najdłużej. A i mecz się ciekawie zapowiada, bo Athletic pewien poziom gwarantuje, a z kolei Celta naprawdę fajnie gra z początku sezonu i miło ich się ogląda.

Więcej ode mnie rzecz jasna jak poznamy już kadry meczowe zespołów, które ułatwią nam typowanie. A wszystkich zachęcam do dyskusji i typowania.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
W sobotę wykonamy 3 kroki do sukcesu.
Pierwszym krokiem jest over w spotkaniu Atletico Madryt z Almerią. Goście do tej pory rozegrali wszystkie spotkania bardzo overowo. Atak mają solidny, ale cierpi ich obrona. Atletico nie tak dawno pokazało jak rozprawia się z drużyną, która gra bardzo słabo w defensywie. Oczywiście chodzi mu tu o zespół Rayo Vallecano, które zostało rozbite przez Los Colchoneros aż 0:5.
Generalnie myślałem o golach obu drużyn, ale jednak miałem już wiele spotkań Atleti w których over pokrywali oni sami, a ja musiałem martwić się o ten mój bts do końca spotkania.
Atletico wyjdzie pewnie w swoim najsilniejszym składzie chociaż trzeba mieć na uwadze to, że w tygodniu rozegrają mecz w Lidze Mistrzów z Zenitem, ale 3 bramki w przypadku meczu Atletico z Almerią wydają się być niczym. Można chwilę poczekać i pewnie będzie dało się złapać na live jakiś over 2,5 po ogarniętym kursie.
Atletico - Almeria
Over 3 (3 gole=zwrot) 1,90 Bet365
✅ 4:2
Mało kto wierzy w to, że Sevilla ugra punkty na Camp Nou. Drużyna jest w przebudowie to fakt, ale mają po swojej stronie kilka indywidualności, które mogą trochę postraszyć Dumę Katalonii. Barcelona co prawda straciła gole tylko z Valencią na Mestalla, ale z Malagą również było blisko trafienia, gdybać nie chcę. Levante w ogóle nie wyszło z szatni więc zagrożenia stworzyć pod bramką praktycznie nie mogli.
Sevilla jak nie z kontry to z szybkiego ataku powinna być bardzo groźna. Emery z Valencią potrafił ustawić się na Barcelonę to może będzie potrafił zrobić to z Sevillą. Tu potrzeba szybkich zawodników, bo Barcelona często gubi się w tych kontrach, a takich bez wątpienia Sevilla ma.
Barcelona - Sevilla
Sevilla over 0,5 1,80 Pinnacle
✅ 3:2
Na koniec zostaje mi spotkanie Villarrealu z Realem Madryt. Pierwsze spotkanie obu drużyn po powrocie Żółtych Łodzi do elity, a jak tylko pamiętam to starcie obu tych drużyn zawsze było ciekawe. Nie ma czemu się dziwić, bo przecież Villarreal to praktycznie zawsze była elita tej ligi.
Teraz mają fajną pakę i powalczą o górną część tabeli. Do tej pory wygrali wszystkie 3 spotkania, a ich mecze ogląda się z dużą przyjemnością. Szybko wymieniają podania i idą zawsze do końca. Miło się patrzy na Pereirę, który z motorkiem w dupie zapieprza i rozrywa wszystkie defensywy jakie spotkał do tej pory na swojej drodze. Perbet to też będzie pewnie strzał w &quot;10&quot;. Ofensywa Villarreal wygląda po prostu BOMBOWO. Jest w czym wybierać i trener dylemat ma spory. Na ławie pewnie zasiądzie Giovanni Dos Santos, którego dalej drapie lekki uraz, a do tego w środę rozgrywał mecz z USA i ta zmiana czasowa jak i sama podróż bywa strasznie męcząca.
Varane, Coentrão, Marcelo, Arbeloa, Xabi Alonso poza kadrą Królewskich. Boki obrony powinny wypaść słabo w tym spotkaniu.
Real do tej pory tracił bramkę w 2 z 3 spotkań. Powinien stracić we wszystkich, ale egzekutorzy Granady w kilku sytuacjach się nie popisali. Betis powalczył nawet na Bernabeu, a Athletic pomimo, że nic wielkiego nie grał to i tak bramkę zdobył. Z taką ofensywą Villarreal po prostu nie ma opcji żeby bramki nie stracili. Mecz toczony będzie oczywiście na El Madrigal więc to kolejny handicap w stronę gospodarzy. Nie będę tu na siłę upatrywał straty punktów, ale Real jeśli zagra tak jak z Granadą to może być ciężko. Villarreal może ich zaskoczyć, a Królewscy mogą pozbierać się dopiero w drugiej połowie o ile jeszcze będzie co zbierać.

Villarreal - Real Madryt
Villarreal strzeli 1. gola 2,75 Bet365 ✅ 2:2
 
Otrzymane punkty reputacji: +85
B 2,2K

barichello

Użytkownik
Wstępnie widzę to tak, bo czekam jeszcze na info o składach
Malaga Rayo
Malaga miała trudny terminarz na początku. Wyjazd do Walencji, podejmowali Barcę i ostatnio wyjazd do Sevilli. Efekt, zaledwie jeden punkt po trzech kolejkach. Wydawać by się mogło, że teraz idealny mecz na przełamanie. Jak dla mnie może to być złudne wrażenie. Rayo udanie rozpoczeło sezon, pokonując w inauguracyjnym spotkaniu, pewnie i zasłużenie Elche 3-0. Następnie zebrali baty w Madrycie od Atletico, ale to specjalnie nie dziwi. W ostatniej kolejce porażka z Levante 1-2 i Rayo może na prawdę pluć sobie w brodę. Levante zagrało bardzo słabe zawody, cofnięci po strzeleniu bramki w 29 minucie, nie stwarzali zbytniego zagrożenia pod bramką Rayo, gdyż musieli odpierać szturmy Rayo, które dominowało, ale nie potrafili tego udokumentować większą ilością bramek. W 80 minucie wreszcie udało się złamać obronę klubu z Walencji, ale co z tego jak w doliczonym czasie gry Levante udało się zdobyć drugą bramkę. A tak naprawdę powinna być taka sama egzekucja jak na Elche.
W meczach obu drużyn z reguły wiele się dzieje i na nudę i brak goli nie można narzekać. Ciekaw jestem jak Malaga zaprezentuje się na tle słabszego rywala od dotychczasowych. Rayo powinno zdziałać coś więcej niż w Madrycie, a biorąc pod uwagę, że nie boją się przejmować inicjatywy i rozgrywać piłki, to myślę, że stać ich na zdobycz bramkową w Maladze.
Rayo strzeli 1.41 ⛔
Bilbao Celta
Mało atrakcyjny kurs na ekipę Bilbalo. Jeżeli Celta zaprezentuje się w ofensywie równie aktywnie co w trzech poprzednich meczach to przed defensywą Athletic ciężkie zadanie. Celta po 3 kolejkach jest niepokonana. Z Espanoylem mieli przewagę, ale rywale z Barcelony okazali się niezwykle skuteczni i umiejętnie, dwukrotnie wypunktowali defensywę z Vigo. Następnie cenna wygrana w Sewilli, gdzie pokonali dobrze dysponowany tego dnia Betis 2-1. Ostatnia kolejka to spory niedosyt, bo Granada była tylko tłem, ale Celta nie potrafiła wykorzystać ogromnej przewagi. Co do Bilbao. Udanie weszli w sezon od wygranej z Vallaoid, ale ci nie postawili poprzeczki zbyt wysoko. Następnie mecz z Osasuną i wygrana 2-0 ( w tym bramka samobójcza), ale o dziwo goście z Pampeluny przeważali. Bilbao nie zagrało oszałamiającego spotkania, wręcz nieco rozczarowali. Ostatnia kolejka to porażka z Realem Madryt, więc nie ma co się specjalnie rozwodzić.
Celta to drużyna lepiej dysponowana od Osasuny, a mimo to bukmacherzy wystawili w tym meczu niższe kursy na Athletic niż w starciu z Osasuną. Jak pisałem powyżej ofensywa Celty sieje sporo zamieszania, więc stać ich na zdobycie bramki w Bilbao
Celta strzeli 1.55 ✅
Celta X2 2,15 ⛔ - otwarcie nowego stadionu, nie doczytałem, mea culpa Fortuna
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
R 75

richi

Użytkownik
Ciekaw jestem Realu Madryt, bo jednak Marcelo i chyba Coentrao nie zagrają, a więc lewa strona biedna, a jak tam Giovani dos Santos by się znalazł, to mógłby sobie pohasać. Ogólnie, to powinno być ciekawie, bo na El Madrigal mimo wszystko Real, nie zawsze komplet punktów zgarniał. W ubiegłym sezonie Real, a raczej jego rezerwy przegrały tam 2:1, więc to dobra wróżba dla Żółtej Łodzi Powdodnej...[/quote
Wszystko sie zgadza dodam tylko ze spotkania miedzy nimi obfituja w bramki wiec proponuje over 2.5 1.5 Fortuna.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Primera Division 2013/2014 (Liga Hiszpańska) - La Liga
⚽ Atl. Madrid - Almeria
Powyżej 2,5 bramek ::: 1,53 ::: Bet365 ::: 3/10
Tym razem gram bezpieczniejsza opcję, bo w tym sezonie granie bardziej ryzykowne w La Liga mi nie sprzyja.
Trener Almerii na pewno wie co się dzieje w jego szykach obronnych... dziura. W ostatnich 4 meczach stracili po przynajmniej dwie bramki. Jedyny pozytyw to chyba atak, bo strzelić 6 bramek w 3 meczach to sztuka. Zapowiada się ciekawie, bo Atletico Madryt pod wodzami Diego Simeona gra bardzo odważnie, do przodu, a na własnym terenie są piekielnie groźni. Rok temu zrobili 14 zwycięstw pod rząd. Niedługo gospodarze będą mieli ważne spotkanie w Lidze Mistrzów z Zenitem, więc taki mecz ligowy z przeciętniakiem powinien dobrze zrobić zespołowi po okresie gry w meczach międzynarodowych. Drużyna powinna się zbić ze sobą przed Champions League.
Wynik: 4:2 ✅
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Atletico Madryt-Almeria
Tak jak już napisałem, Almeria póki co traci mnóstwo bramek. 7 goli, a przecież wśród rywali nie było, Realu czy Barcelony, a nawet ekip pokroju Realu Sociedad, Valencii czy Sevilli. Wygląda to fatalnie, ale gole tracą głównie w końcówkach - 4 sztuki i głównie po swoich idiotycznych błędach. W najbliższym meczu zabraknie Dubarbiera - lewy obrońca - gdyż w meczu Elche, dostał czerwoną kartkę, a wcześniej jeszcze podarował gościom karnego, za swoje zagranie ręką, niczym w siatkówce... Atletico z kolei zaczęło świetnie i już ma na swoim koncie 10 bramek. Co prawda połowa zdobyta w meczu z Rayo ale poza tym 5 sztuk ustrzelili w San Sebastian i Sewilli czyli naprawdę trudnych i gorących terenach. W Superpucharze też fajnie się pokazali, zatem forma jest. Owszem za kilka dni mają LM ale przerwa reprezentacyjna nie była dla nich bardzo wymagająca. Z podstawowej obrony był powołany tylko Godin ale on zagrał tylko w piątek przeciwko Peru, bo z Kolumbią pauzował za kartki. David Villa i Mario Suarez tylko z Finlandią w piątek, a Koke podobnie, ale dostał jeszcze 10 minut przeciwko Chile we wtorek. Jedynie Arda Turan grał dwa pełne mecze. Jak więc widać zespół nie może narzekać, a poza tym są zmiennicy, w pomocy chociażby Raul Garcia czy Tiago, do tego w ataku Leo Baptistao czy Adrian więc jest w kim wybierać. Z takimi zespołami jak Almeria czyli grającymi bardzo nonszalancko w defensywie, to Atletico sobie łatwo radzi i strzela im spore ilości bramek. Kursy nie są mocno wyżyłowane, bo gdyby grał Real/Barca przeciwko ekipie z Andaluzji, to pewnie kurs nie wyszedłby pona 1,10. Zatem over 2,5 na gospodarzy będzie tutaj najlepszym rozwiązaniem.
Atletico over 2,5 @ 2,00 Bet365✅4:2

Levante-Real Sociedad

W okolicach 2,20-2,30 wahają się kursy na gości w tym spotkaniu, a tu WH ma takie 2,4 co mnie zadowala i to mocno. Różnica klas, obu tych ekip, jest jak dla mnie ogromna. Levante, to po prostu obraz nędzy i rozpaczy. Niby obie ekipy mają po 4pkt ale to właśnie pokazuję, jaki futbol jest nie sprawiedliwy. Levante wygrało z Rayo ale powinno wysoko przegrać. Wygraną zawdzięczają, swojej skuteczności, bo nie grali nic, a strzelili 2 gole, do tego nie skuteczności Rayo oraz Lassowi Bangourze. Skrzydłowy Rayo przy stanie 1:0 dla Levante, dostał czerwoną kartkę, czym mocno utrudnił zadanie gospodarzom. Poza tym remis z Sevillą i porażka z Barceloną. Ale tak po prawdzie, to kim tam mają grać? Bo jak patrzę, to poza Andreasem Ivanschitzem, El Zharem, Riosem, Rubenem Garcią i Xumetrą, to niestety tam nie ma kim grać. Problem w tym, że El Zhar i Ruben Garcia w najbliższym spotkaniu nie zagrają... Co im więc pozostaje? Chyba zagrać defensywnie, bo to potrafią i liczyć na kontry. Mimo wszystko, jednak dla mnie, to jest ekipa na spadek, a na pewno walkę o utrzymanie. Real Sociedad ma o wiele mocniejszy zespół. Po kontuzji wrócili Dani Estrada i Mikel Gonzalez i już w obronie powinno być lepiej. W ofensywie jeszcze zabraknie Agirretxe ale są Xabi Prieto, Vela, Seferovic, Chory Castro czy Griezmann i każdy z nich swoje może zrobić. Jak wygląda ich gra? Z Getafe pełna dominacja, z Elche w pierwszej połowie piach ale potem też totalna dominacja i pechowy(moim zdaniem) remis. Z Atletico wiadomo trudny mecz i ciężko im się strzela. Teraz jednak mecz, który muszą wygrać, bo nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów z takimi ekipami jak Levante, Elche, Osasuna zbyt często. Raz na jakiś czas, owszem ale nie częściej, bo czołówka może odjechać.
Real Sociedad @ 2,40 William Hill⛔0:0
Carlos Vela strzeli @ 2,60 Betsson⛔

Barcelona-Sevilla

Sevilla sezon zaczęła tak sobie, by nie powiedzieć słabo. O ile porażka z Atletico była wkalkulowana, o tyle remisy z Levante i Malagą, to z pewnością można uznać za porażki, bo potencjał zespołu, jest na tyle duży, by takie ekipy ogrywać, łatwiej czy trudniej ale mimo wszystko ogrywać. Teraz pora na Camp Nou i prawdopodobnie drugą porażkę w sezonie. Jeśli chodzi o kadrę na to spotkanie, to zabraknie Federico Fazio, a to oznacza, że obok Fernando Navarro zagra zapewne Cala. Nie najlepiej, to wróży, bo jednak jakoś szczególnie, ja sobie nie cenię tego gracza. Z tego, co widzę jest w kadrze na mecz Seba Cristoforo i chciałbym, żeby ten chłopak zadebiutował, bo to naprawdę fajny grajek. Niby 20 lat ale już sporo w Penarolu i młodzieżówkach Urugwaju się nagrał. Jednak najwięcej rzecz jasna będzie zależało od graczy pokroju Marko Marina Ivana Rakiticia czy Kevina Gameiro. Ten ostatni z Malagą zdobył 2 gole i z pewnością teraz okazja na kolejne trafienia. Z resztą na ławce jest Bacca w razie czego. Również przydałby się Bryana Rabello, bo zawodnik rodem z Chile fajnie się prezentował w dotychczasowych spotkaniach i przy kontrach na Camp Nou, byłby niezwykle pożyteczny, gdyż jest bardzo szybki i sprytny. To tyle o Sevillistas, a co słychać w Katalonii? Co ciekawe w kadrze meczowej decyzją trenera nie znalazł się Pedro i w sumie ciężko się dziwić, bo forma jaką prezentuję na początku sezonu, jest daleka od ideału, chociaż wystarczająca by zagrać w reprezentacji ale tam powołania są losowane, jakby ktoś zapomniał... Poza tym pełna kadra do dyspozycji Martino. Jaki skład wyjdzie zatem? Zapewne podstawowa obrona, chociaż wobec problemów zdrowotnych Dani Alves, może obejrzy spotkanie z ławki, a to oznaczałoby występ Adriano, bo jakoś Montoya jest kompletnie olewany. Dalej, to sam nie wiem jak ustawi ich &quot;Tata&quot;, bo Busquets też miał przecież ostatnio problemy zdrowotne, więc może nie zagra w pełnym wymiarze czasowym. Messiego, Neymara można się spodziewać. Na kogo poza tym postawi, to ciężko powiedzieć ale tak czy siak, będzie to mocny skład.
Barca jak zawsze u siebie, będzie grała wysokim pressingiem i wysoką ustawioną obroną, co przy świetnych rozgrywających - Rakiticiu i Marinie, może zaowocować sporą ilością piłek zagrywanych za linię obrony przy kontrach i okazjach bramkowy. Sevilla potencjał ofensywy ma ogromny, ale go nie wykorzystuje w pełni, a przynajmniej w lidze, bo w LE strzela aż miło. Myślę, że skoro Valencia była w stanie strzelić im 2 gole, to Sevilla tego jednego też, a zatem bts.
BTS @ 1,75 Betsson✅3:2

Villarreal-Real Madryt

Hit tej kolejki, bo spotykają się drużyny z miejsc 3 i 4, które do tej pory zaliczyły komplet zwycięstw. Villarreal jako beniaminek, to niby niespodzianka ale na dobrą sprawę, przy takim składzie, to oni nie mają tej taryfy ulgowej, na którą mogą sobie pozwolić Almeria czy Elche, bo to drużyny ze zdecydowanie gorszą kadrą, a i w ostatnich latach nie odnieśli takich sukcesów jak ekipa Żółtej Łodzi Podwodnej. Gdzie jest największa siła Villarreal? Rzecz jasna w takich graczach jak Giovani dos Santos, Cani czy Bruno Soriano, bo to zawodnicy rozpoznawalni wszędzie i potrafiący mnóstwo. Do tego cała plejada takich graczy jak Uche, Jonathan Pereira, Javier Aquino, Perbet, Hernan Perez, którzy może nie stoją na piedestale i nie mówi się o nich dużo ale mimo wszystko sporo dają. Z resztą widać, że tutaj na razie nie ma jednego, czy dwóch graczy, którzy strzelają i asystują, a reszta się przygląda i jest ciekawym dodatkiem. 6 zawodników strzelało i 4 asystowało, to pokazuję, że jest to naprawdę wyrównana ekipa i to nawet widać po grze, bo gdy schodzi jeden, to wchodzi drugi, który poziomu nie obniży, a jeszcze go może podnieść. Real Madryt, póki co bez błysku, a punkty zawdzięcza w głównej mierze Isco i Benzemie. Ten pierwszy ma już na swoim koncie 3 gole i asystę, a Francuz 2 gole i 2 asysty. Nie najgorzej niby wygląda dorobek C.Ronaldo - gol i asysta ale mimo wszystko, więcej po nim się spodziewaliśmy, a i jego gra jest delikatnie mówiąc słaba. Poza tą trójcą, najwięcej mówi się rzecz jasna o Modriciu i jego królestwie czyli środku pola. Występ z Athletic, to było mistrzostwo świata, bo sobie środkowi pomocnicy Basków nie pohasali, chociaż żałuje, że nie zmierzył się z Anderem Herrerą, bo wtedy byłby to jeszcze większy smaczek tego spotkania. W najbliższym meczu, Carlo Ancelotti będzie miał spore problemy z zestawieniem linii obrony. Kontuzjowani są Arbeloa, Marcelo i Coentrao. Owszem na środku nic się nie zmieni i duet stoperów będą tworzyć Pepe i Sergio Ramos ale na bokach może być problem. Prawa strona, to zapewne Carvajal ale mają w pamięci jego słaby występ przeciwko Betisowi, to jednak jeszcze nie napawa tak optymizmem. Na lewej stronie &quot;kadrowicz&quot; Nacho, a na ławce jest jeszcze Diego Llorente ale to już na wypadek jakiejś kolejnej kontuzji czy innej sraczki podczas meczu.
Villarreal grając u siebie, zapewne będzie chciał grać w piłkę, bo cofnięcie się i czekanie na ataki Realu, to jest jak poddanie się, na które sobie pozwolić nie mogą. Zatem spodziewajmy się gry do przodu, oczywiście też nie ślepo, bo się źle to dla nich skończy ale uważam, że możemy obejrzeć w miarę wyrównany mecz, no i gole z obu stron.
BTS @ 1,57 Betsson✅2:2
Giovani dos Santos strzeli @ 4,33 William Hill✅

Do tego jeszcze jedna propozycja:
Atletico+Barca(fantasy mecz) over 5,5 @ 2,00 Betsson✅7
Skoro i jedni i drudzy grają u siebie, to powinni postrzelać. Atletico to ja oceniam, tak na 3-4 bramki, a Barca myślę, że też swoje zrobi. Niby w ostatnich latach z Sevillą nie zawsze im szło ale mimo wszystko, te 3 gole powinny wpaść. Kurs fajny więc spróbujemy pograć.
 
Otrzymane punkty reputacji: +55
vidal 33,2K

vidal

Mistrz Typer Mundial
Ja podobnie i bez dłuższych analiz.

Atletico Madryt - Almeria
Typ: Atletico HT/FT @1.70 unibet ✅ ✅ 2:1/4:2

Overy bramkowe? Ten kapsztiego wygląda ciekawiej, bo nie wierzę w gola Almerii. Może i goście nawet nieźli w ofensywie, ale gospodarze i ich defensywa też miodzio. I mecz w tygodniu tego nie zmienia, bo grają z Zenitem u siebie, więc nie ma tej wyczerpującej podróży. Jeśli Atleti chce budować nowy stadion i nie skończyć jak Valencia, to muszą cały czas trzymać się LM, a więc priorytetem liga, a takich rywali trzeba pokonywać. Myślę, że szybko zaczną i wygrają ten mecz już w pierwszej połowie.
Barcelona + Real Madryt o4.5 gola Fantasy @1.53 bwin ✅ ✅ 5
Neymar strzeli @1.55 bwin ⛔ mało strzelał, więcej podawał.
Ogólnie to liczę na pogrom Barcelony, bo Sevilla w obronie to tragedia. Cala + Coke to ze strony na której pogrywać powinien Neymar. Liczę, że będzie kręcił fest. Od Królewskich wiele nie wymagam. Obrona będzie osłabiona, to powinni zagrać mocniej w ofensywie. Jak dorzucą 2 gole to typ spokojnie wejdzie.
Sevilla IMO mocno straciła na sile po wymianie środka z Medela i Kondogbii na Iborrę i Mbia.
Granada - Espanyol X2 @1.55 bwin 0:1 ✅ ✅
Tak samo. Granada mocno mnie rozczarowała w końcówce okienka oddając Rico i Siqueirę. Espanyol Aguirre nawet się wzmocnił, co mnie zdziwiło. Powinni być lepszą drużyną niż rok temu. Jest nareszcie stabilność w zespole. Kluczem dla mnie będzie tu defensywa, a tu uważam, że Papużki mają dużo lepszy skład. Reszta formacji mniej więcej na wyrównanym poziomie. Ciekawie też, co pokaże Granada w ataku pozycyjnym, bo Espanyol ma bardzo ciekawych graczy na kontry i z pewnością to będzie ich najmocniejsza broń.
Może jakiś over cornerowy. Wszak obie drużyny po bokach mają indywidualności i tamtędy pewnie będą napędzać swe ataki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Villarreal/Real Madrid
Real Madrid AH: -1 kurs: 2,11 buk: Pinnacle ⛔ (edit po meczu: widziałem dzisiaj pierwszy mecz Villarreal w Primera Division i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Szybka, ładna piłka, ogromna zwinność, a najważniejsze, że bardzo chce im się grać. Fakt, że Real grał tak na 50%, ale to i tak jest świetny rezultat. Będę baczniej obserwował ta drużynę w sezonie 2013/2014)
over 3 gole kurs: 1,862 buk: Pinnacle ✅ (edit po meczu: zaciekły pojedynek, over pokryty i w całości grając równymi stawkami z obu zakładów jestem troszeczkę na minusie)
Tak się wszyscy zachwycają drużyną Villarreal, a chyba zapomnieli, że jest to eksport z Segunda Division. Owszem sam doceniam ich poziom, ale wybaczcie wygrane z Osasuną, innym eskportem z D2 - UD Almeria czy nawet Realem Valladolid nie robią na mnie wrażenia. Na tle tamtych drużyn, owszem grali nieźle, jednak dzisiaj przyjdzie im się zmierzyć z typowanym na zwycięzcę LM i Primera Division Realem Madryt, który widząc jak wysoko zaszli gospodarze nie powinien ich zlekceważyć. Zazwyczaj nie lubię grać przeciw gospodarzom, zasady tej jednak nie stosuję do takich drużyn jak m in. Bayern Monachium, Barcelona czy właśnie Real Madryt. I nie boję się, że Real nie wygra, tylko, że czekając na wtorkowy mecz w LM nie będzie cisnął i mecz ustali się na poziomie 0:1. Ponieważ to jednak liga hiszpańska, overy wpadają tam równie łatwo jak pijani kierowcy na polskich drogach i dlatego mam nadzieję, że będą te minimum 3 bramki.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
P 907

pawel-1

Użytkownik
Po podaniu składów nie będę miał możliwości zagrać. Nic mnie zwrot nie zaboli, więc stawiam licząc się z nim. Zresztą w takich przypadkach gdy potwierdzi się występ zawodnika to kursy czasem lekko się sypią, a tego bym nie chciał. ;)

Villarreal - Real Madryt
Gareth Bale strzeli bramkę zza pola karnego @ 12.00 Unibet

Kurs który wali po oczach i krzyczy, żeby zagrać. W Premiership Walijczyk był maszyną do strzelania bramek z dystansu. Fantastyczna lewa stopa. Tu jest szansa, żeby od debiutu zacząć spłacać kosmiczne pieniądze wydane za niego. Powinien jakieś próby podejmować. Tym bardziej, że jego wewnętrzna rywalizacja z pewnym Portugalczykiem będzie na tapecie od pierwszej minuty. Do rzutów wolnych niby jest Crisu, ale czy będzie nietykalny? On od początku sezonu wszystkie stałe fragmenty kopie w mur. Że świętych krów u Carlo nie ma pokazuje przykład Casillasa. Bale może dostanie też swoją szansę ze stojącej piły. Pozostaje mieć nadzieję, że Ancelotti nie da dupy i wciśnie go do wyjściowej jedenastki.

Kurs jest KAPITALNY, dla porównania: Gareth Bale strzeli bramkę zza pola karnego @ 4.00 Betsafe
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Wrzucę braki w składach i sędziów, bo może ktoś będzie potrzebował:
Atletico:
Aranzubia (kontuzja)
Alderweireld (decyzja trenera)
Cebula (decyzja trenera)
Guilavogui (decyzja trenera)

Almeria:

Dubarbier (kartki)
Kiu (decyzja trenera)
Torsigleri (decyzja trenera)
Raúl García (decyzja trenera)
Sędzia: Gonzalez Gonzalez, Jose Luis
Levante:
El Zhar (niepewny występ)
Ruben Garcia (niepewny występ)
Lell (kontuzja)
Sociedad:
brak osłabień
Sędzia: Prieto Iglesias
Barcelona:
Pedro (decyzja trenera)
Puyol (kontuzja)
Sevilla:
Reyes (kontuzja)
Perotti (kontuzja)
Carriço (kontuzja)
Fazio (kontuzja)
Pareja (kontuzja)
Cheryshev (kontuzja)
Cicinho (kontuzja)
Sędzia: Muniz Fernandez
Villarreal:
Farinós (kontuzja)
Moi Gómez (decyzja trenera)
Jokic (decyzja trenera)
Pantic (decyzja trenera)
Real Madryt:
Varane (kontuzja)
Marcelo (kontuzja)
Arbeloa (kontuzja)
Xabi Alonso (kontuzja)
Coentrao (kontuzja)

Sędzia: Teixera Vitienes, Fernando
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Granada-Espanyol
W niedzielne południe, moim zdaniem naprawdę ciekawie zapowiadający się mecz. Granada, która jak na razie gra bardzo słabo i co raz ciekawszy Espanyol. Ekipa z Andaluzji, po mimo 4pkt zdobytych, to jednak swoją grą, bardzo rozczarowuje. Przywykliśmy, że jedynego czego im brakowało, to bramkostrzelni zawodnicy, którzy załatwią problem ze skutecznością. Przyszli Piti i Riki, a tu goli nie przybyło, a i gra się nie klei zbytnio. Na początek wrzucę statystykę posiadania piłki przez Granadę w pierwszych trzech meczach sezonu:
36% vs Osasuna
34% vs Real
35% vs Celta
Jakiś dramat totalny, bo oni byli zdominowani w każdym ze spotkań. Osasuna nie ma napastników, więc nie miała kim strzelać. Real tak sobie grał i wymęczył z nimi wygraną, a z kolei Celta powinna strzelić jakieś kilkanaście goli, a zremisowała 1:1... Na razie, to Granada ma masę szczęścia ale ja liczę, że wreszcie się to skończy, bo szkoda mi innych, lepiej grających ekip. Teraz jednak zagrają z drużyną, która z pewnością nie będzie się pchała, to prowadzenia gry. Aguirre, to inteligentny facet i wie, że jeśli odda piłkę gospodarzom, to zrobi im spory kłopot, bo do tej pory oni niewiele ją posiadali, a jak ją mieli, to użytku też, z niej nie potrafili dużego zrobić. Ale prawdziwym problemem Granady będą osłabienia, a te są znaczące. Piti, Brahimi - to zawodnicy, którzy doznali urazów/kontuzji, a każdy dobrze wie, że przecież ta dwójka, to najważniejsze postacie ofensywy zespołu. Do tego jakieś problemy z kolanem miał Dani Benitez, chociaż akurat on jest awizowany w wyjściowym składzie.
Goście fajnie sobie radzą i to już jest z meczu na mecz, co raz bardziej drużyna Aguirre. Szkoda, że w kadrze na niedzielny mecz zabraknie Jhona Cordoby ale są Torje i Alex Rodriguez czyli dwa nowe zakupy. Jedynym brakiem będzie Hector Moreno, a miejsce Meksykanina na środku obrony zajmie zapewne Raul Rodriguez, chociaż jest jeszcze Sidnei. Reszta składu, tak jak w poprzednich meczach, chociaż nie ukrywam, że przy graniu z kontry - a wierzę, że tak zagrają, bo sobie tym mogą pomóc - to jednak Thievy byłby bardzo pomocny. Francuz pokazał na początku sezonu, że jest niezwykle cennym jokerem, podobnie w sumie, jak Manuel Lanzarotte.
Na ten moment w lepszej dyspozycji wydają się być goście, do tego poważne braki w ofensywie gospodarzy mówią, że raczej ciężko będzie im o lepszą grę niż w pierwszych spotkaniach sezonu, w których grali cienko. Dlatego spróbuje też pograć na Espanyol, bo w końcu kiedyś goście muszą w tej kolejce wygrać:razz:
Espanyol DNB @ 2,16 Betsson✅0:1

Betis-Valencia

Miałem grać w stronę Betisu, a tu bum Joan Verdu i Ruben Castro nie zagrają w niedzielnym spotkaniu. Wobec tego daruje sobie jakiekolwiek bety w ich stronę. Okazji zapewne znowu będzie od pyty i jeszcze trochę ale Molina, Cedrick i reszta powinni zadbać, o to by tych goli nie było. Skuteczność Verdiblancos jest po prostu porażająca i widać ten brak Rubena Castro ale ten jak na złość, co chwilę ma jakieś problemy ze zdrowiem i Betis ma sraczkę, że tak powiem... Wobec braku rozgrywającego oraz faktu, że Betis zagra u siebie, zapewne ofensywnie, to spodziewam się dużej ilości kontr dla gości. Betis jak idzie do przodu, to zapomina o bożym świecie i wtedy są jaja, a przy takich obrońcach jak Paulao czy Perquis, którzy ruszają się jak żelbetonowe kloce, to nie trudno o okazje. I właśnie jeśli Djukic zagra z kontry, a to będzie dla niego najlepsze, to powinny być okazje. Kto przy kontrach? Pabon - notabene ex gracz Betisu i Postiga. On jako wysunięty napastnik, będzie najbliżej bramki Sary i okazje powinien swoje mieć, bo jednak szybkościowo jest niezły, a początek sezonu ma świetny. 3 gole w 3 meczach, to wynik naprawdę dobry, tym bardziej patrząc przez pryzmat tego, jak grała cała drużyna. Na Nietoperzy jeszcze się nie odważę postawić, bo po tych dwóch pierwszych meczach im nie wierzę, ale na gola Postigi, po dobrym kursie, to się skuszę.
Helder Postiga strzeli @ 2,85 Betsson
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
vidal 33,2K

vidal

Mistrz Typer Mundial
Coraz mniej widzi mi się ten bet na Espanyol, po tym gdy się dowiedziałem, że nie będzie meksykańskiego obrońcy. To jest filar i mogą odczuć jego brak.

Getafe - Osasuna

Mecz, który odbędzie się o 17:00 w przedmieściach Madrytu nie powinien być interesującym widowiskiem, a bramek powinno być jak na lekarstwo. W Osasunie jako pierwsi postanowili zrobić rotację na stanowisku trenera (Mendilibar - &gt; Javi Garcia). Wszak decyzja dla mnie mało zrozumiała, bo trzy przegrane mecze przegrali z dobrymi zespołami. Można mieć pretensje o mecze u siebie, o styl w których polegli, ale tym razem mają rywala w zasięgu. Getafe także bardzo słabe. Na wyjazdach tragedia, bez strzelonej bramki. U siebie remis z Almerią w szczęśliwych okolicznościach, bo to goście byli drużyną przeważającą, bramki które padły dla gospodarzy były wynikiem słabej formacji obronnej Almerii. O Los Rojillos można to samo powiedzieć, że obrona się spisuje fatalnie w tym sezonie, a atak... szkoda gadać. Dotychczas jedynego gola dla gości strzelił Patxi Punal, defensywny pomocnik. Goście dziś bez Miguela de las Cuevasa, Nino, Miguela Flano i Echaide. Gospodarze jedynie bez Lacena. Myślę, że debiut nowego szkoleniowca może wpłynąć na grę zespołu gości, aczkolwiek nie sądzę, by Osa starała się dominować na placu gry. Raczej schowają się za gardą i będą starali się kontrować rywala, a każdy punkt na wyjeździe jest na wagę złota.

0:0 HT @2.75 bwin ⛔ 1:1
BTS - NIE @1.85 bwin ⛔ 2:1


Malaga - Rayo Vallecano
Na La Rosaleda zdecydowanie pokuszę się o wygraną gospodarzy. To co się nie udało w pierwszych meczach to już przeszłość. Rywale z górnej półki, gra jako tako się kleiła, nikt nie powinien mieć za złe, że mają ledwie 1 punkt (choć z gry powinni mieć ich więcej). Porażki z Valencią i Barceloną po 0:1? Remis z Sevillą 2:2 to dobre rezultaty, pozwalające optymistycznie patrzeć w przyszłość. U gości wygląda na to, że ciężko na początku będzie stworzyć zespół na miarę tego z zeszłego roku. U siebie Błyskawice potrafią sprawić problemy, ale na wyjazdach raczej nic wielkiego nie pokażą. Szczególnie słabo wygląda defensywa, co było widać w dwóch ostatnich meczach. Nie zobaczymy też Lassa, który miał być liderem &#39;nowego&#39; Rayo. Jeśli Willy nie popełni jakieś gafy, co ostatnio zdarza mu się nadzwyczaj zbyt często, to jestem spokojny o wygraną Malagi.
Malaga to win @1.91 bet365 ✅ ✅

Widzę mocno wierzysz w Heldera,a ja tam ciągle mu nie ufam. Ok, zdobył dwa kapitalne gole z Barcą i to trzeba mu oddać, ale to nadal napastnik raczej średni dla mnie. Potrafi zmarnować najbardziej dogodną okazje, ileż to razy w reprezentacji Portugalii zawodził w takich sytuacjach.
Tańsza wersja Soldado. Strzela, ale też sporo marnuje. Nikt od niego nie oczekuje 30 bramek w sezonie. Jeszcze ten sezon i może część następnego. Potem trzeba poszukać kogoś innego, np. Paco.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Wczoraj kapitalne mecze na Camp Nou i przede wszystkim na El Madrigal. Oby dzisiaj było podobnie.
Malaga- Rayo
Typ : Malaga @1,90 Unibet✅5:0
Malaga po letniej wyprzedaży na początek sezonu miała jeden z najtrudniejszych możliwych terminarzy. Wyjazdy do Valencii i Sevilli a także u siebie Barce. Wstydu nie przynieśli. Potrafili pograć na dobrym poziomie z Sevilla na Pizjuan. Z Barcą też mieli dobre okazje, ale wiadomo tam grali z kontrataku mocno cofnięci do defensywy, ale Santa Cruz i Olinga mieli klarowne sytuacje. Na dzisiejszy mecz w Maladze wykartkowany jest Duda, a ponadto kontuzje Weligton. Ale reszta do dyspozycji. Mocnym punktem bez wątpienia będą stałe fragmenty Pedro Moralesa. W ataku obok Santa Cruza ma zagrać El Hamdaoui. Darder i Tissone cos tam dają rade w środku pola. Oby dzisiaj Willy Caballero nie popełnił już żadnych baboli bo limit na ten sezon zdecydowanie wyczerpał...
Rayo wiadomo jak zagra, filozofia Paco Jemeza jest jednoznaczna. Nieważne z kim, nieważne gdzei będą wychodzili wysokim pressingiem i grali ofensywnie, Atletico już ich za ten styl skarciło co chwila wrzucając piłke za wysoko wysuniętą linie defensywną i dochodziło do klarownych okazji. Podobnego scenariusza spodziewam się dzisiaj. Ponadto Rayo bez kto wie czy nie swojego najlepszego obecnie zawodnika -Lass Bangoura zawieszony za kartki.
Przy tak grającym Rayo spodziewam się pierwszej wygranej w sezonie Malagi.
Kto przy kontrach? Pabon - notabene ex gracz Betisu i Postiga. On jako wysunięty napastnik, będzie najbliżej bramki Sary i okazje powinien swoje mieć, bo jednak szybkościowo jest niezły, a początek sezonu ma świetny. 3 gole w 3 meczach, to wynik naprawdę dobry, tym bardziej patrząc przez pryzmat tego, jak grała cała drużyna. Na Nietoperzy jeszcze się nie odważę postawić, bo po tych dwóch pierwszych meczach im nie wierzę, ale na gola Postigi, po dobrym kursie, to się skuszę.
Widzę mocno wierzysz w Heldera,a ja tam ciągle mu nie ufam. Ok, zdobył dwa kapitalne gole z Barcą i to trzeba mu oddać, ale to nadal napastnik raczej średni dla mnie. Potrafi zmarnować najbardziej dogodną okazje, ileż to razy w reprezentacji Portugalii zawodził w takich sytuacjach.

Betis - Valencia
Typ : Powyżej 2,5 gola @ 1,95 Unibet✅3:1
A co do samego meczu to spodziewam sie bramek. Wielka szkoda, że nie będzie Verdu i Rubena Castro ale tym samym akcje Betisu będą przeprowadzane w większości skrzydłami a więc Cedric i Juanfran będą mieli pole do popisu. Na Santiago Bernabeu już pokazali niesamowitą szybkość. Valencia hmm ciężko o nich cokolwiek powiedzieć póki co. Z Barcą do 35min bez sztycha, nic nie pokazali. A potem nagle piękne gole Postigi i do przerwy z 0-3 zrobiło się 2-3. Po przerwie już zagrali z pazurem, do przodu i gdyby nie Valdes to mogło by się skończyć inaczej. Ale też Diego Alves w wielu sytuacjach ratował Valencie.
Mecz raczej niewiadoma pod względem typowania faworyta. Ale spodziewam się, że goli tutaj nie zabraknie. Oby Djukić nie przekombinował ze składem bo już na Malage wyszedł z młodym Fede i nic to nie dalo... no ale teraz ma Pabona, Guardado, Canalesa czy Feghouli więc jest w kim wybierać na skrzydłach. Banega potrafi zawsze zagrac niekonwencjonalnie. Tylko szkoda, że na tym ustawieniu cierpi Jonas. Banega moim zdaniem powinien grać bardziej cofnięty obok Michela lub Javi Fuego bo jak grają oni obaj to jest zbyt defensywnie a żaden z nich nie jest też Tino Costą niestety.
Betis grający ofensywnie i ze słabą defensywą a naprzeciw Valencia, tylko hmm jaką twarz Nietoperzy dzisiaj zobaczymy ? Oby tą z drugiej połowy z Barcą, a wtedy gole powinny paść.
 
Otrzymane punkty reputacji: +21
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Mecz Getafe z Osasuną jest trudny do typowania. Oba zespoły w słabej formie, a w drużynie gości doszło do roszady na pozycji trenera. Efekt nowej miotły może zadziałać, ale niekoniecznie, a Getafe u siebie to trudny rywal. Odpuszczam, bo po prostu nie mam przekonania.
Gram overa w meczu Malagi z Rayo. Gospodarze sami mogą go pokryć, bo Rayo gra słabiutko w defensywie, ale zawsze idą odważnie jeśli chodzi o atakowanie. Siła ofensywna to ich największy atut.
Nie zgodzę się, że brak Lassa to wielkie osłabienie. Rozrywał obronę rywali w poprzednim sezonie, ale teraz ma wiele problemów pozaboiskowych dlatego nie może być w optymalnej formie. Kartki swoją drogą, ale zawodnik dostał również wolne i wrócił do kraju ponieważ zachorowała jego matka. Paco sam o tym wspominał i po prostu chciał być fair wobec tego zawodnika, który teraz i tak formy nie złapie. Czy to on miał być liderem zespołu? Bez jaj. Jest dobry, ale ani liderem mentalnym ani takim, który pociągnie zespół w trudnych momentach to on nie będzie. W Rayo będzie zachodziła mocna rotacja, bo kontuzje i wykluczenia to rzecz naturalna w tym zespole. Może to i dobrze, bo tak patrząc na obecny skład Rayo to powiem, że jest tu więcej konkurencji niż przed rokiem. Jakościowo może prezentuje się to gorzej, ale zespół może wiele nadgonić zaangażowaniem.
Malaga do tej pory miała trudnych przeciwników - Valencia, Barcelona, Sevilla. Z Barceloną i Sevillą pokazali się z niezłej strony. Słabo wypadł tylko mecz z Valencią. W derbach potrafili zremisować, a z Barceloną również taki wynik mógł się powtórzyć. Teraz w końcu trafia im się rywal, gdzie w końcu są faworytem.
Oczekuję dość szalonego spotkania. Rayo zagra ofensywnie, a Malaga frycowe w obronie jeszcze zapłaci. Willy popełnia sporo błędów i to już nie jest taki pewniak w bramce jak w poprzednim sezonie. Weligton w dalszym ciągu jest kontuzjowany więc młynek w pod bramką gospodarzy się zdarzy nie raz.
Malaga - Rayo
Over 2,5 1,82 Pinnacle ✅ 5:0

Z overami w spotkaniu Betisu z Valencią bym się nie wyrywał. Ostatnie mecze pomiędzy tymi drużynami były dość mdłymi. W tym wygranym 3:0 przez Valencię było sporo farta. Padolino Soldado i czerwona kartka dla Amayi ustawiła mecz. Później bramki padły dopiero w samej końcówce, gdzie Betis zaryzykował.
Zwróciłbym też uwagę na starcia Betisu z Valladolid. Dlaczego? Djukic przenosi model gry tej drużyny właśnie na Valencię. W starciu obu tych drużyn również wiele goli nie padało. 0:0 w ostatnim meczu o ile mnie pamięć nie myli. Zespół dopiero się nakręca i trochę cierpliwości jeszcze potrzeba. Odpuszczam to spotkanie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +37
anderson-silva 3,5K

anderson-silva

Użytkownik
Real Betis - Valencia CF; over 2,5 @ 1,95 (Unibet) 3:1 ✅
Osobiście nie zgadzam się z Ramzesem i dzisiaj leci ode mnie typ na ostatni dzisiejszy mecz w Hiszpanii pomiędzy Betisem Sevilla a Valencią. Spodziewam się tutaj bramek, gdyż dla obu drużyn cel w tym spotkaniu jest tylko jeden - zwycięstwo, dlatego przewiduję otwarte spotkanie, no ale od początku.
Zacznijmy od gospodarzy, którzy po trzech kolejkach zajmują rozczarowujące 17. miejsce. Oczywiście, w Sevilli na razie się nikt nie martwi, gdyż jest to dopiero początek sezonu, jednak porażka 1:2 z Celtą musiała trochę zaboleć kibiców Verdiblancos. Betis, pomimo tego, iż nie wygrał jeszcze żadnego meczu w tym sezonie, to nie prezentuje się tak źle, jakby mogło się wydawać. Przede wszystkim - bardzo dobre spotkanie przeciwko Realowi Madryt, gdzie dopiero w 86. minucie trzy punkty dla Królewskich uratował Isco. Na wyróżnienie zasługuje tutaj środek pola Betisu, czyli Matilla - Verdu - Nosa, który - napiszę bez kurtuazji - według mnie jest spokojnie w TOP 5 ligi, jeśli chodzi o siłę tej części boiska. Co prawda Joan Verdu dzisiaj nie zagra, jednak w tym wypadku zastąpi go najprawdopodobniej wyżej ustawiony Salva Sevilla. Salva Sevilla, który w poprzednim sezonie - na Estadio Benito Villamarrin zdobył bramkę, dzięki której Betis zdobył trzy punkty. Brak Verdu powoduje także to, iż pole do manewru będą mieli przebojowi skrzydłowi, tacy jak Cedrick czy Vadillo, którzy robią dużo wiatru na skrzydłach. Cedrick pokazał już próbkę umiejętności przeciwko Realowi, gdzie Sergio Ramosa (!!!) ograł jak juniora. Oprócz tego na środku ataku Jorge Molina, który potrafi strzelać bramki i nie jest pachołkiem. Co by nie mówić o ofensywie, to zdecydowaną piętą achillesową jest gra defensywna. Linia obronna w postaci Chici, Amayi, Paulao i Nacho na papierze nie wygląda źle, jednak gra tych obrońców jest dość niepewna i ich forma zależy raczej od faz księżyca. Chica, który przez swoją impulsywność potrafi zrobić nie tylko gafę, ale także osłabić drużynę, Paulao i Amaya, którzy są troszkę elektryczni i Nacho, który ma małe braki szybkościowe, jednak nadrabia doświadczeniem. W meczu z Realem ogólny zarys obrony Betisu wyglądał całkiem nieźle, jednak było to troszkę mylące, gdyż wynikało to głównie z świetnej gry środka pola oraz braku pomysłu graczy Realu Madryt na ataki. Gdy Madryt wchodził w pole karne natychmiast była panika, wartym odnotowania był fakt, iż Betis... strzelił sobie dwie bramki samobójcze (po spalonych, jednak to udowadnia panikę i elektryczność defensywy), ich autorem był Damien Perquis, który dzisiaj nie zagra. Dochodząc do konkluzji: Betis potrafi zarówno strzelać bramki, jak i je tracić. Dzisiaj przyjeżdża ofensywnie usposobiona Valencia (o której za chwilę), jednak cel jest tylko jeden - zwycięstwo, pierwsze zwycięstwo w sezonie 13/14.
Valencia w pierwszej kolejce sezonu wygrała po bezbarwnym meczu z Malagą 1:0, jednak kolejne spotkania to porażki - z Espanyolem oraz - co zrozumiałe - z Barceloną. Jednak w spotkaniu z Blaugraną, pomimo przegrywania 0:3, potrafili się podnieść z kolan, głównie dzięki Helderowi Postidze i zaczęli odrabiać straty. Ostatecznie nie udało się odwrócić losów meczu, jednak było bardzo blisko - zabrakło odrobiny szczęścia, trochę przeszkodził im w tym Victor Valdes, który jest obecnie w świetnej formie. Dla Valencii, podobnie jak dla Betisu, cel jest tylko jeden - zwycięstwo. Nie mogą pozwalać sobie na straty punktów, gdyż w obecnym sezonie o Ligę Mistrzów może być niezwykle ciężko, dwa miejsca są oczywiście zarezerwowane dla dwójki gigantów: FC Barcelony oraz Realu Madryt. Do tego poza zasięgiem wydaje się być Atletico Madryt, które poczyniło dobre wzmocnienia oraz mają świetnego szkoleniowca na ławce. O 4. miejsce bić się będzie Real Sociedad, myślę, że do walki może się włączyć także Athletic Bilbao, Villarreal - jeśli utrzyma taką formę (graczy mają spokojnie na TOP 6/7 ligi), być może Sevilla i Espanyol, także konkurencja spora i od początku trzeba gromadzić punkty. Valencia, pomimo straty Soldado, Tino Costy, Nelsona Valdeza i Aly&#39;ego Cissokho wcale nie wygląda tak źle pod względem kadry. Soldado zastąpił Postiga, który w obecnym sezonie strzelił już trzy bramki, Tino Costa nie potrafił ustabilizować formy i zamiast niego sprowadzony został na zasadzie wypożyczenia Oriol Romeu, oprócz tego celem jest, aby do formy po dwóch poważnych kontuzjach wrócił Canales. Zamiast Valdeza jest Jonas/Piatti/Feghouli, a dodatkowo został ściągnięty świetny Pabon (który wcześniej grał w Betisie na zasadzie wypożyczenia z Monterrey) a Cissokho zastąpi Bernat, który został włączony do pierwszej drużyny z Mestalli. Pomimo problemów finansowych drużyna z Comunidadu Valenciana celuje tylko i wyłącznie w Champions League. W defensywie wyglądają o wiele lepiej niż Betis, chociaż Rami i Mathieu także potrafią popełnić błąd.
Pomimo tego, iż ostatnie spotkania tych drużyn były dość mdłe, to ze względu na okoliczności takie, że obie drużyny chcą i muszą wygrać, myślę, iż zobaczymy kilka bramek. Według mnie drużyną nieco lepszą jest Valencia, lecz Betis tanio skóry nie sprzeda, tym bardziej u siebie, a ma atuty, aby zagrozić defensywie Valencii. Osobiście przewiduję wynik 1:2, ewentualnie 2:2, uważam także, iż jedną z bramek zdobędzie Helder Postiga.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
 
Otrzymane punkty reputacji: +18
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
W meczu Elche-Valladolid, jakoś chyba odpuszczam kompletnie. Miałem grać bts-a albo nawet coś w stronę gości ale kolejny raz, nie zagra Patrick Ebert, a to jednak jest strata ogromna dla ofensywy, bo jego współpraca z Rukaviną czy Oscarem wygląda momentami wzorowo i bez niego sporo tracą Pucelanos. Elche z kolei mnie nie przekonuje, jak na razie i remis mnie tutaj nie zdziwi ale jeśli już, to ewentualnie coś na live połapie. Drugi mecz już mam rozpisany poniżej:
Athletic-Celta
Nareszcie nadszedł 16 września czyli wielki dzień dla Basków, bo to właśnie dzisiaj inauguracja San Mames Barria, który zastąpił swojego poprzednika po 100 latach posługi. Co prawda jeszcze pozostała do wybudowania trybuna południowa(za jedną z bramek) ale stadion i tak już robi ogromne wrażenie i po mimo całej magii starego, to ten daje tą nowoczesność, a i przychody Los Leones dzięki temu mają wzrosnąć o kilkanaście milionów euro rocznie, z tytułu wszystkich korzyści jakie mogą osiągnąć.
Przechodząc do meczu, to zapowiada się ciekawie, nie tylko ze względu na inaugurację stadionu ale piłkarsko także. Athletic, to wiadomo, że pewien poziom gry gwarantuje. Jak na razie 6pkt czyli tyle ile od nich oczekiwano, bo takie ekipy jak Osasuna czy Valladolid mają oni ogrywać, a porażki z Realem dalej są wkalkulowane. Teraz pora na trudny mecz z Celtą i moim zdaniem Valverde trochę ryzykuje. Postanowił, że na lewą obronę przewędruje Aymeric Laporte, a na środku obrony zagrają Gurpegui i San Jose. To chyba najgorsze z możliwych połączeń, o czym przekonaliśmy się wiele razy w ubiegłym sezonie. Moim zdaniem, to jest fatalne połączenie, bo Gurpegui jest drewniany i wolny, a San Jose niby coś tam potrafi rozegrać ale mimo wszystko lepszy w tym jest Laporte, a poza tym San Jose z racji swojego wzrostu, po prostu nie ma prawa być szybki. Spodziewam się, że grając u siebie Athletic będzie chciał prowadzić grę i atakować, a przy ewentualnych kontrach gości, to taka para stoperów może mieć spore problemy przy pojedynkach biegowych. Poza obroną, zmian raczej nie będzie i w pomocy trio Iturraspe, Benat i Ander, a przed nimi trójca Susaeta, Aduriz i Muniain. Po raz kolejny mam ochotę grać na gola Susaety, o którego sposobie gry napisałem przy okazji spotkania z Realem(klik). Gdy Aduriz wychodzi do gry, to właśnie Markel wchodzi na &quot;9&quot; i wiele razy startuje do piłek na wolne pole. A ma z kim pograć, bo czy Benat czy Ander są w stanie, go tak obsłużyć, że będzie potrzebował tylko porządnie strzelić.
Celta jak na razie bardzo miło mnie zaskakuje swoją grą. W ubiegłym sezonie, gdy był Iago Aspas, byli od niego mega zależni, a teraz po jego odejściu odżyli i mamy naprawdę fajnie grający zespół, z naciskiem na słowo &quot;zespół&quot;. 5pkt, po tych trzech kolejkach, to wynik niezły ale powinni mieć oczko więcej. Przede wszystkim dwa zremisowane domowe spotkania, to dla nich porażki. Ogrom sytuacji, jakie zmarnowali w meczach z Espanyolem i Granadą, aż bił po oczach. Z kolei z Betisem, to rywal zmarnował mnóstwo okazji, a Celta skrzętnie, to wykorzystała wygrywając 2:1, chociaż sama też miała poza tym kilka okazji. Jak więc widać gra się klei i fajnie to wychodzi. Z braków, to największym będzie Krohn-Dehli ale on poza meczem z Espanyolem, to jakoś średnio grał. Jak na razie super podoba mi się środkowy pomocnik Alex Lopez. Facet ma 25 lat i gra naprawdę kapitalnie, bo nie dość, że wspiera Borje Oubine w defensywie, to jeszcze ma ogromne znaczenie w grze ofensywnej. Sporo jego wejść w pole karne kończy się strzałami, jak chociażby gol z Espanyolem, czy jego dwa słupki z Granadą. Poza tym warto zwrócić uwagę na Rafinhe, który powoli i co raz lepiej wchodzi do zespołu. Na skrzydłach lepiej prezentuję się Nolito, którego dryblingi są jakby dynamiczniejsze, a Augusto, jest trochę zbyt przewidywalny ale to nie znaczy, że nie ma z niego pożytku. W ataku Charles, który też już swoje gole strzelił. Obrona wygląda tak sobie, bo gdy grali w domu, to rywale niewiele mieli okazji, a mimo tego 3 gole im wsadzili i ogólnie, to wydaje mi się, że zabrakło tam jednego porządnego stopera, który wraz z Fontasem, poukładałby to wszystko, bo jednak boczni obrońcy nie są aż tacy pewni i większa jest rola stoperów.
Podsumowując, zagram sobie bts-a przede wszystkim, bo po obu stronach jest spory potencjał ofensywny, który przede wszystkim, strzela gole. Po drugie defensywy nie wyglądają zbyt okazale, a nawet bym powiedział, że są kulawymi częściami tych zespołów. A do tego jak wspominałem wyżej, znowu gram na gola Susaety.
BTS @ 1,80 Bet365✅3:2
Markel Susaeta strzeli @ 3,50 Betsson⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Elche będzie podejmować Valladolid i w tym spotkaniu nie mamy faworyta. Gospodarze są beniaminkiem rozgrywek i pomimo, że wygrali Segunda Division to na chwilę obecną spisują się najsłabiej ze wszystkich trzech drużyn, które awansowały. Do tej pory nie zdołali jeszcze odnieść zwycięstwa, a grali z Rayo, Almerią i Realem Sociedad.
Z Rayo przeżyli totalny szok, bo nie dość, że była to inauguracyjna kolejka to jeszcze mecz rozgrywany był na wyjeździe. Rayo zaskoczyło ich ofensywną i odważną grą, a Elche zbyt łatwo oddawało pola. Drużyna z Madrytu lubi utrzymywać się przy piłce i przy dużej przewadze w posiadaniu piłki mogli po prostu kreować więcej sytuacji.
U siebie grali jedynie z RSSS i nie było to tragiczne spotkanie w ich wykonaniu. Zremisowali 1:1, strzelili pierwszą bramkę i plan minimum z trudnym przeciwnikiem został wykonany. Pierwsza połowa była bardzo dobra w ich wykonaniu i dużo im zarzucić nie można. Druga odsłona to jednak załamanie obecnej sytuacji i przewaga gości, którzy zdołali doprowadzić do wyrównania.
Spotkanie z Almerią było szalone. Już po pierwszej połowie padły 3 bramki i to Elche musiało gonić wynik. W drugiej połowie wyszli dużo bardziej zmotywowani i powinni wyrównać znacznie wcześniej. Gol dający remis padł jednak dopiero w samej końcówce spotkania i dla Almerii to był kolejny &quot;przegrany&quot; mecz w ostatnich minutach.
Elche w ofensywie gra solidnie. Trzeba mieć na uwadze, że dwa spotkania grali na wyjeździe, a w starciu z silnym RSSS grali naprawdę solidnie w pierwszej połowie. Przez to, że chcieli zachować te skromne prowadzenie to ich zgubiło i myślę, że przy ewentualnym wyjściu na prowadzenie w starciu z Valladolid to oni powinni cisnąć dalej po kolejnego gola.
Największym problem jest obrona. Botia i Lomban to bardzo niepewna para środkowych obrońców, a Sapunaru również często jest spóźniony co potwierdza jego bilans żółtych kartek. Najlepiej z defensywy spisuje się doświadczony Albacar.
Ofensywa stoi jednak na dobrym poziomie W 3 spotkaniach strzelili 3 bramki chociaż niestrzelenie gola w Madrycie mogło być trochę upokarzający patrząc na defensywę Rayo. Mimo wszystko mi najbardziej podoba się Gil oraz Coro. To co działa na plus w tym zespole to możliwość rotacji w ofensywie. Del Moral może grać na skrzydle, ale i na szpicy. Wcześniej wspomniany Gil również nieźle radzi sobie na pozycji mediapunta. Wymienność pozycji jest tam bardzo duża co może często zaskakiwać defensorów rywali, co jednak przy kryciu strefowym Valladolid chyba na niewiele się zda.
Goście bez Eberta, ale mimo wszystko przy defensywie Elche nie powinni mieć większych problemów z wpakowaniem piłki do siatki. Kursy na over są zadowalający więc pobieram. Do tej pory Valladolid na wyjeździe grał tylko z Villarreal i przegrał to spotkanie 1:2. Gospodarze mieli trochę problemów z rywalem, bo nastawienie pod kontrę nie sprzyjało grze pod wesoły futbol. Z Elche powinni wyjść trochę odważniej i bramki powinny paść.
Elche - Valladolid
Over 2 1,70 Sbobet
⛔ 0:0
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
miki9971 1,9K

miki9971

Użytkownik
Elche - Valladolid
Over 2 1,70 Sbobet
Miałem się własnie z Tobą skonsultować ???? Ale wygląda na to, że zapowiada się otwarty mecz.
Elche - Valladolid , Powyżej 6 kartek (azjany) @ 1,925 - Bet365, 3/10
Nie mam zamiaru przejść obojętnie obok tego spotkania, jeżeli na boisku porządku będzie pilnować pan David Fernández Borbalán... W poprzednim sezonie sędziował jedenaście spotkań, w których pokazał 71 żółtych kartek, czyli średnio 6,45 kartki na spotkanie. W ekipie Elche jest paru piłkarzy, którzy w tym sezonie nie zawodzą jeśli chodzi o &quot;łapanie&quot; żółtych kartoników: Cristian Săpunaru (3/3), Aarón Ñíguez (3/2), Alberto Botía (3/2), David Lombán (3/2) w przypadku Realu Valladolid nie ma takiego szału, jednak nie jest tak źle: Zakarya Bergdich (3/1), Lluis Sastre (2/1), Marc Valiente (3/1). Ogólnie między tymi ekipami, patrząc na historię padało sporo kartek, w ostatnich trzech spotkaniach było ich aż 22. Myślę, że warto uderzać w azjana, w najgorszym wypadku spodziewam się tylko zwrotu...
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Wiele zależy od tego jak Valladolid wejdzie w ten mecz. Trener gości pomimo, że słynie z defensywnego nastawienia to jednak w wywiadach podkreśla, że przyjechał tu po 3 punkty co jednak rzadko mu się zdarza wygłaszać takie oświadczenia. Jeśli tak będzie to spotkanie powinno być otwarte i szybkie więc kartki również powinny się sypać. Ja ostatnio o kartkach jednak nie myślę i gram over bramkowy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom