też mogę sobie powiedzieć, ze wygra zespół X po kursie 10, a po meczu jak się uda wytykać, że 99% grało na faworyta, wtopili i się nie znają, bez obrazy, ale takich co się tu pojawi i twierdzili jacy to są mocni, a wszyscy się nie znają było mnóstwo, ale tak jak prędko się pojawiali, żeby pohejtować tak prędko znikali