Ja najbardziej czuję piłkę, może dlatego żę kiedyś w nią grałem, lub próbowałem grać, tenis i siatkę kopiuję przeważnie od lepszych ode mnie, ale również mam jakieś przymyślenia, szczególnie jak oglądam danego zawodnika drużynę
Semtex, jasne, każdy gra to co czuje, ja np. nie czyłem dzisiaj Węgrów w kosza, a i tak pograłem max. handi w ich stronę, jak się okazało o 20 pkt. za mały jeszcze
A w Madrycie standardowo, Atleti umęczy 0:0, a w rewanżu wygra tam pewnie 0:1, nie da się tego oglądać, powini zwracać kasę kibicom za bilety po takim paździerzu
supermario dla mnie to nie ma po prostu sensu w babskim sporcie, ładować się w 1.60 pre, w półfinale szlema, nie ważne w jakiej formie jest Garcia, kontuzje cipy będzie miała i seta nie ugra xD