Szkoda, bo patrząc jak fajnie rozwijał sie projekt Rakowa, mądrze budowany od nizszych lig, bez zwalniania trenera przy słabszych wynikach i to do czego doszli przez te lata miałem nadzieje że będą w stanie rok w rok walczyć o mistrza i może coś ugrają w pucharach. Jednak jak słysze to kun odchodzi, Papszun odchodzi i zaraz mogą odejść kolejni czyli trzeba będzie budować projekt na nowo.