deepred, przecież wyjasniali że nie mogą natychmiast po próbce A poinformowac bo to zawodnik ma wykazać swoją niewinność i dopiero gdy Iga udowodniła że to z zanieczyszczonej parti leku mogła dać do informacji. Wcześniej toczyło się śledztwo. Do tego zawodnicy z topu są testowani 2-3 razy w miesiącu i myślicie że takie realne dopingi znikają z dnia na dzień