czyli już kibocom Legi nie przeszkadza, że będzie ich wuefista trenował? Jak dla mnie to Papszun nic z Legią nie zrobi i po maks sezonie go pogonią. W Rakowie był ważniejszy od prezesa. Kogo chciał to mu kupowali a on sadzał graczy na wałce. W Legii nie dostanie takiej władzy a kudłaty kasy na transfery nie wyczaruje.