World Grand Prix 2020 (3-9.02.2020)

[psotnick]

World Grand Prix 2020
3-9 lutego 2020

 ​

 World Grand Prix 2020 zostanie rozegrany w The Centaur w angielskim Cheltenham w dniach 3-9 lutego 2020. To w miarę świeży format turnieju, w takim kształcie to dopiero 5. edycja tych zawodów, w których prawo gry w turnieju mają tylko ci snookerzyści, którzy zajmują pierwsze 32 miejsca w rankingu jednorocznym. Podobnie jak rok temu turniej będzie miał rangę rankingowego. Pula nagród w zawodach znów wynosi £380,000, z czego dla zwycięzcy przeznaczono £100,000. Tytułu sprzed roku bronić będzie Judd Trump.

 

 

W pierwszej i drugiej rundzie mecze do 4 frejmów (best of 7), w ćwierćfinałach do 5 frejmów (best of 9), półfinały do mecze do 6 frejmów (best of 11), zaś wielki finał to batalia do 10 wygranych frejmów (best of 19). Poniżej w podanych linkach wszelkie potrzebne informacje na temat turnieju.

Drabinka turnieju
Livescore

Promocja w Forbet
Bonus Powitalny 2000 zł


Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami​

 

[psotnick]

David Gilbert - Ronnie O'Sullivan
Ilość frejmów: Powyżej 5.5 @ 1.66  3-4
Handicap frejmowy: David Gilbert (+1.5) @ 2.00  
Zwycięzca: David Gilbert @ 3.00  

Ronnie wraca po przerwie, zagrał w połowie grudnia w Scottish Open, więc prawie 2 miesiące bez turniejowego grania. A i tak forma nie była wtedy olśniewająca: przegrana w dość wczesnej jak na niego fazie bo ćwierćfinał, wprawdzie z Selbym (4-5), a wcześniej z Dingiem w UKC (4-6), ale przegrane są przegranymi. Od tego czasu tylko grał pokazówki i brylował w studio Eurosportu. Wprawdzie on akurat nie potrzebuje dużo treningu żeby zachwycać, ale jednak rywal z wyższej półki. Gilbert to już osadzony w top16 gracz, jeden z lepszych w ostatnich miesiącach z czołówki i Ronniego powinna czekać spore wyzwanie. Mecz krótki, bo tylko do 4 frejmów, więc nie ma za bardzo czasu na odrabianie, a O’Sullivan lubi czasem w pierwszych frejmach grać poniżej możliwości. Generalnie zestawienie ciekawe i liczę na zacięty i overowy mecz.

Stephen Maguire - Thomas Ford
Zwycięzca: Stephen Maguire @ 1.52  3-4 ..Maguire z 3-1 na 3-4..

Zhou Yuelong - Gary Wilson
Zwycięzca: Gary Wilson @ 1.63  1-4

Dwa mecze w których faworyci klarowni. Ford bez formy od miesięcy, a Mags notuje jej renesans z finałem UKC na czele. Co do drugiej pary to sprawa nieco bardziej skomplikowana. Yuelong świeżo po zyciowym sukcesie i pierwszym finale turnieju European Masters, tylko że w tym finale dostał bęcki 0-9 od Robertsona, więc ten życiowy sukces taki słodko gorzki. Taka wtopa zwykle siedzi w głowie i może to dzisiaj tez być widoczne. A że naprzeciwko rywal świetny to może Chińczyka czekać trudny wieczór.

Betfan
 

 

[psotnick]

Ding Junhui - Scott Donaldson
Ilość frejmów: Powyżej 5.5 @ 1.60  0-4 oficjalnie: Ding ma już kompleks Donaldsona
Handicap frejmowy: Scott Donaldson (+1.5) @ 1.76  
Zwycizca: Scott Donaldson @ 2.53  

Ding z Donaldsonem mają do siebie szczęście. Trafiają na siebie w trzecim z rzędu turnieju i o dziwo to Szkot wygrał poprzdnie dwa starcia, oba w deciderach i oba odwracając wynik meczu. Nie wiem czy tu zadziała zasada do trzech razy sztuka, ale wyraźnie Dingowi ten rywal nie leży i myślę, że kolejny zacięty overowy mecz to dość bezpieczny typ, tymbardziej że teraz dystans meczu najkrótszy z możliwych więc o over powinno być jeszcze łatwiej.

Joe Perry - Allister Carter
Zwycięzca: Allister Carter @ 1.70  4-2

Graeme Dott - Kurt Maflin
Zwycięzca: Graeme Dott @ 1.47  4-1

Moim zdaniem w tych parach faowryci wyznaczeni prawidłowo i nawet po całkiem dobrych kursach. Zarówno Dott a zwłaszcza Carter w duże lepszej formie niż ich dzisiejsi rywale. Jedyną sprawą przeszkadzającą może być krótki dystans meczu, bo to zawsze sprzyja dogom. Ale mimo wszystko stawiam tutaj na faworytów. Dobry zestaw na dubla.

Neil Robertson - Michael Holt
Handicap frejmowy: Michael Holt (+2.5) @ 1.69  4-3

Tutaj nieco na przekór, ale jak ktoś oglądał niedzielny finał German Masters to widać było że Robertson jest wyczerpany. Trudno się dziwić, skoro od paru tygodni gra praktycznie codziennie, a w takim sporcie gdzie koncentrację trzeba utrzymywać przez cały czas to znużenie przychodzi bardzo szybko i odbija się na grze bo pojawia się sporo błędów decyzyjnych. Do typu wystarcza 2 frejmy Holta, więc to nie tak że tu widzę szansę na niespodziankę, ale już na overowy mecz tak.

Betfan

A wy co sądzicie o dzisiejszych meczach?

 

[vsky]

Dott - Maflin
Kurt Maflin wygra, @2.50, Uni   pech, wypuścił dwa frejmy z rąk

Ja natomiast pójdę tutaj w stronę Kurta, bo lubię jego styl gry - to utalentowany zawodnik. Dott często ma przestoje, tak jak ostatnio, gdy stracił 3 frejmy z rzędu (chyba nawet w bo7), poza tym nie będzie tak świeży jak Norweg. Dystans jest bardzo krótki, co tylko zwiększa szanse Maflina. Widzę w tym kursie lekkie value, więc spróbuję. 

Neil Robertson - Michael Holt
Handicap frejmowy: Michael Holt (+2.5) @ 1.69

Tutaj nieco na przekór, ale jak ktoś oglądał niedzielny finał German Masters to widać było że Robertson jest wyczerpany. Trudno się dziwić, skoro od paru tygodni gra praktycznie codziennie, a w takim sporcie gdzie koncentrację trzeba utrzymywać przez cały czas to znużenie przychodzi bardzo szybko i odbija się na grze bo pojawia się sporo błędów decyzyjnych. Do typu wystarcza 2 frejmy Holta, więc to nie tak że tu widzę szansę na niespodziankę, ale już na overowy mecz tak.

Widzę, @psotnick, że ty to chyba nie przepadasz za Robbo, bo kolejny raz grasz przeciwko niemu trochę na siłę, a on ostatnio do zera wszystkich miażdży, bo jest w fenomenalnej formie ???? Oczywiście finał z Trumpem to inny przypadek, ale to jednak Trump (sam pograłem wtedy na Judda, bo @1.83 to było promo). Bet na handi całkiem ok, choć imo Neil to bierze.

 

[psotnick]

Stephen Hendry: "Nawet Ronnie O'Sullivan nie jest w stanie wykonać takiego uderzenia"
Snookerowa perfekcja, polecam obejrzeć co Trump potrafi zrobić na stole.

https://pl-pl.facebook.com/snookerowyblog/videos/vb.369310013201995/124833828811617/?type=3&theater

 

[psotnick]

Yan Bingtao - Zhao Xintong
Handicap frejmowy: Zhao Xintong (+1.5) @ 1.44  2-4
Zwycięzca: Zhao Xintong @ 1.85  

Wydaje mi się że z dwóch młodych Chińczyków – potencjalnie chyba najlepszych ze swojego pokolenia – to Xintong jest obecnie w lepszej formie. Xintong w ostatnich 9 meczach bilans 7-2, a jedyne przegrane zaliczał z Murphym i Garym Wilsonem, czyli graczami czołówki (zresztą Wilsonowi się zrewanżował w następnym turnieju). Na rozkładzie ma również inne cenne skalpy: K.Wilson, McGill czy Un-Nooh. Bingtao miał wejście smoka 2 lata temu, ale potem przyszła zadyszka i dużo gorsza gra i wyniki i to się utrzymuje do teraz. Dla mnie teraz lepszym graczem jest Xintong.

John Higgins - Stuart Bingham
Handicap frejmowy: Stuart Bingham (+1.5) @ 1.50  4-2 Bingham 3 frejmy oddał w dużego prowadzenia..
Zwycięzca: Stuart Bingham @ 1.99  

Bingham świeżo po wygraniu Mastersa, do Berlina nei awansował, więc miał solidny czas na odpoczynek i spokojny trening. Higgins trzyma poziom, ale zdarzają mu się dziwne zawieszenia systemu jak ostatnio z R.Williamsem, gdzie przy prowadzeniu 4-3 ostatecznie dał się ograć w deciderze 4-5. Dlatego trochę dziwi mnie że to Higgins jest faworytem buków, chyba na ten moment to mistrz Mastersa powinien nim być, dlatego gra w stronę Binghama.

Kyren Wilson - Jack Lisowski
Zwycięzca: Kyren Wilson @ 1.66  4-3

Lisowski chyba się mocno ostatno zapowietrzył: trzy porażki z rzędu, w tym bardzo bolesne z niżej notowanymi Page’em, White’em, ale też dostał baty od swojego dzisiejszego rywala. W Mastersie Wilson ograł go 6-2 mimo że to Lisowski wygrał 2 pierwsze frejmy. Nie żeby Wilson wrócił do swojej najlepszej formy, do tego jeszcze daleko, ale to akurat gracz o charakterystyce wybitnie nie pasującej Lisowskiemu, czyli defensywny i lubiący grać taktycznie. Dlatego spodziewam się dzisiaj powtórki z Mastersa.


Mecz Williams – Hawkins to kompletna niewiadoma, obaj szukają formy i nie wiem czy ją dzisiaj znajdą, każdy wynik możliwy.

Kursy z Betfan
 

 

[vertigo]

cytat z dnia 5 lutego 2020 13:39 przez psotnick
Mecz Williams – Hawkins to kompletna niewiadoma, obaj szukają formy i nie wiem czy ją dzisiaj znajdą, każdy wynik możliwy.

Mark Williams zmaga się z kontuzją lewej stopy (trwa ona około tydzień), dostał pozwolenie na grę w specjalnych 'kapciach'.
Info także na jego twitterze. Wypowiedział się także, że gdyby jego mecz miał się odbywać w poniedziałek lub wtorek, nie zagrałby. 
Mam pograne Hawkinsa zwycięstwo zagrane po 2.10 jeszcze przed rozpoczęciem World Grand Prix, ale o kontuzji nie wiedziałem. 

 

[psotnick]

cytat z dnia 5 lutego 2020 15:09 przez vertigo

Mark Williams zmaga się z kontuzją lewej stopy (trwa ona około tydzień), dostał pozwolenie na grę w specjalnych 'kapciach'.
Info także na jego twitterze. Wypowiedział się także, że gdyby jego mecz miał się odbywać w poniedziałek lub wtorek, nie zagrałby. 
Mam pograne Hawkinsa zwycięstwo zagrane po 2.10 jeszcze przed rozpoczęciem World Grand Prix, ale o kontuzji nie wiedziałem. 

Na szczęście nogami nie grają, niektórzy nawet potrafią maksa wbić w trampkach. Nie wiem w czym problem akurat u Williamsa, złamanie czy co, czy jest ból itd, zresztą nieważne to było dzisiaj. Niestety, ale Hawkins grał tak że nawet gdyby Williams grał z tymi kapciami na rękach to nie wiem czy by wygrał. Duży dołek Hawka, tylko przebłyski czasem daje, a to za mało nawet na nie w pełni sił Williamsa.

 

[krejos]

Dna moczanowa. Kto na to nie choruje, to nie wie jaki to ból. Mój kolega nawet w kapciach mocno cierpiał ...

 

[psotnick]

Judd Trump - Kyren Wilson
Handicap frejmowy: Judd Trump (-1.5) @ 1.66  3-4

Wilson wczoraj ograł Lisowskiego, wprawdzie w decydującej partii dopiero, ale, mimo wszystko dość spodziewanie jednak. Znowu Jacek miał 2-0 i prawie skończyło się 2-4. No więc nawet nei ma co porównywać Trumpa do Lisowskiego (poza tym że mają podobną ilość talentu i są bliskimi ziomkami), Trump ma już lepszą defensywę niż najlepsi w tej dziedzinie wliczając Wilsona (nie mówiąc już o Lisowskim). Głowa też na miejscu, nie gra tak samo czy frejm wcześniej wbił 140 czy dał sobie ukraść frejma bo banalnym błędzie. No i najważniejsze: mistrz świata w miarę zbliżania się do MŚ gra coraz lepiej, wczoraj z Hangiem po przegraniu pierwszego frejma i setce rywala, wszedł i wygrał kolejne 4 frejmy z rzędu wbijając po kolei 65, 100, 138, 97. Oczywiście, z Wilsonem raczej takiej otwartej gry nie będzie, ale nawet na odstawnych Trump czuje się jak ryba w wodzie, a nawet tam zyskuje. Moim zdaniem szybki mecz dla Trumpa.

Neil Robertson - Mark Williams
Handicap frejmowy: Neil Robertson (-1.5) @ 1.66  4-0
Handicap frejmowy: Neil Robertson (-2.5) @ 2.49  

Robertson trochę męczył się z Holtem w 1 rundzie, ale też rywal zagrał naprawdę dobrze, zwłaszcza na początku meczu. Troche błędów Australijczyka, ale generalnie to widzieliśmy tą samą wersję która oglądaliśmy w ostatnich tygodniach. Co do Williamsa, to oczywiście pomijając kontuzję stopu która mu wyraźnie doskwiera to jednak jego głównym problemem jest brak najwyższej formy, a nawet średniej jak na niego oczywiście. Wczoraj ledwie przekroczył 50tkę w podejściu (58, 50) Z Hawkinsem to nie miało znaczenia, bo Anglik jest w głębokim lesie ze swoją formą, ale z Robbo taka gra skończy się szybkim powrotem do domu na kurowanie kontuzji. I szczerze mówiąc nie wiem czy Williams miałby coś przeciwko takiemu scenariuszowi.

Joe Perry - Scott Donaldson
Ilość frejmów: Powyżej 5.5 @ 1.55  4-2

John Higgins - Zhao Xintong
Ilość frejmów: Powyżej 5.5 @ 1.58  4-1

W pozostałych dwóch meczach tego popołudnia spodziewam się dużo bardziej wyrównanych starć, a może i niespodzianek ze strony dogów. Ale najpewniejszym wyborem powinny być overy w tych meczach. Xintong i Donaldson po ostatnich dobrych wynikach mają sporo pewności siebie i obaj nie powinni mieć żadnych kompleksów wobec bardziej znanych rywali

Betfan
 

 

[psotnick]

Neil Robertson - Graeme Dott
Ilość frejmów: Powyżej 15.5 @ 1.53  10-8
Ilość frejmów: Powyżej 16.5 @ 1.99  
Betfan

Wydaje się że wszystko już ustalone i Robertson bierze tytul, kolejny w ostatnich tygodniach. Ja jednak  nie byłbnym tego taki pewien. Po pierwsze, widać oznaki zmęczenia u Australijczyka, choćby wczoraj z Wilsonem, którego powinien ograć zdecydowanie szybciej, bo były na to szanse, a mimo to pozwolił mu powrócić do meczu. Po drugie, jego dzisiejszy rywal to nie jest byle zawodnik, tylko były mistrz świata, a także finalista MŚ kiedy to Robertsona brał swój jedyny jak na razie tytuł. A co najważniejsze Dott w ostatnim roku wyraźnie podwyższył swój poziom, to już jego trzeci finał w ostatnich 12 miesiącach i całkiem zasłużony. Po trzecie, kto ogrywa O’Sullivana wygrywa turniej, ta zasada oczywiście nie ma 100% zastosowania, ale ogranie zmotywowanego i dobrze grającego Ronniego mówi sporo o poziomie gry jego pogromcy. Moim zdaniem taka forma Dotta jak z O’Sullivanem może wystarczyć na wygranie finału, pod warunkiem że Robertson nie będzie w swojej 100% formie. A na pewno powinno to wystarczyć do zaciętego i wyrównanego meczu. Czego sobie i państwu życzę. 

Liczba Centuries w meczu: Mniej niż 3.5 @ 1.60  5 setek Robertsona...
STS

Jeśli nie liczyć meczu z niedysponowanym Williamsem, który pozwalał Robertsonowi na wszystko (wygrana do zera i 3 setki) to Australijczyk nie ma szczęścia w tym tygodniu do setek. A biorąc to z kim się mierzy w finale to może nie być łatwo o dobre i wygodne szanse na wysokie punktowanie. Linia na setki wystawiona głównie ze względu na Robertsona, pewnie w innym zestawieniu finału byłaby o 1 niższa. Ze strony Dotta tym bardziej trudno się spodziewać seryjnie wbijanych setek, skoro przez cały tydzień wbił ledwie jedną i to w przedostatnim frejmie półfinału. Dlatego spodziewam się taktycznego i wyrównanego finału, gdzie fajerwerki nie będą wychodziły na pierwszy plan, a raczej mozolne przeciąganie liny. A to sprzyja underowi setek.