cytat z dnia 31 października 2019 13:06 przez typerskokiArka - Legia 1X @ 2,09 @ Fortuna
Kupon typowo pod naszą Ekstraklasę. Po wygranej 7-0 nad Wisłą każdy widzi Legię na mistrza, tymczasem ja widzę, że po raz kolejny może się sprawdzić prawidłowość Legia>Arka, Arka>Legia, Wisła>Arka, gdyż Arka w kolejnej kolejce zmierzy się w Krakowie z Wisłą. W naszej Ekstraklasie takie zwroty akcji są w normie, a kursy na nie dobre. Co do samego meczu: Arka u siebie od jakiegoś czasu wygląda dobrze, przeważa, brakuje szczęścia do większej ilości punktów. Czas by to szczęście przyszło bo sytuacja robi się nerwowa. Nowy trener wydaje się być ciekawą postacią, a piłkarze nie raz pokazywali dużą mobilizacje na ważnych/trudnych rywali (gorzej w meczach na dole tabeli). Legia już wczoraj z II ligowym Widzewem pokazała, że forma z meczu z Wisłą gdzieś została zgubioną. Zwycięstwo po męczarniach w końcówce grając praktycznie pierwszym składem nie wróży dobrze dla kondycji pierwszego składu w meczu w Gdyni. Bardziej ryzykownie można iść na czystą 1, lub DNB. 1X po kursie ponad 2.00 to dla mnie spore value.
Że Ty od razu po puszczeniu niesprawdzonej informacji o najmocniejszym składzie Cracovii w Bytowie czepiasz się czyichś typów to jest niepojęte. Z ciekawości przejrzałem też sobie Twoje pozostałe wpisy odnośnie ekstraklasy, za każdym razem z podobną pewnością siebie zabierałeś głos, a wychodziło raczej średnio.cytat z dnia 31 października 2019 15:05 przez tarki_16
Arka u siebie wygląda ostatnio dobrze? To się uśmiałem, grają największą padakę w lidze. Śmiem twierdzić, że tak grający wczoraj "3-cio ligowy" Widzew bez najmniejszych problemów poradziłby sobie z obecną Arką. Legia miała wczoraj mnóstwo sytuacji, już do przerwy powinno być minimum 0:2 , po przerwie zrobili swoje, stracili dwie głupie bramki po dwóch błędach obrońców, w ostateczności zasłużenie wygrali. Człowieku, jeśli chodzi o kontuzje to są zawodowi piłkarze, parę lat temu grali praktycznie co 3 dni, w lidze, w LM czy LE i jakoś dawali radę, a teraz niby mają stracić mnóstwo sił, bo grają raz na jakiś czas 3 mecze praktycznie w 8 dni. Sorry, ale nic nie przemawia tutaj za Arką, Legia ma szeroką kadrę i niespodzianki nie przewiduje.
cytat z dnia 1 listopada 2019 09:34 przez muminiasty
Że Ty od razu po puszczeniu niesprawdzonej informacji o najmocniejszym składzie Cracovii w Bytowie czepiasz się czyichś typów to jest niepojęte. Z ciekawości przejrzałem też sobie Twoje pozostałe wpisy odnośnie ekstraklasy, za każdym razem z podobną pewnością siebie zabierałeś głos, a wychodziło raczej średnio.
Odnośnie rzeczonego meczu, oglądasz w ogóle ligę? Tak, Arka u siebie zdaniem wielu ekspertów ostatnio wygląda co najmniej przyzwoicie. Ja sam nie oceniam, bo jako kibic nie jestem obiektywny. Widzę mnóstwo mankamentów w grze Arki, sam niekoniecznie widzę tą dobrą grę, ale ostatnich spotkań w Gdyni padaką bym nie nazwał. Arka na pewno gra w kratkę, wyraźnie obniża loty na wyjazdach, czasami brakuje zimnej krwi/szczęścia zwłaszcza w pierwszych połowach. Z resztą podobnie w kratkę w ostatnim czasie układają się wyniki między Arką i Legią. No i gdzie jak gdzie, ale ta liga nie akceptuje stwierdzeń "niespodzianki nie przewiduje". Nie neguję typów na Legię, bo Arka nie przekonuje, ale pisanie z takim przekonaniem w tak losowej lidze...
Jak już zabrałem głos to podam też typ, trochę optymistycznie pod swoim kątem, jako kibica Arki zagram, że obie drużyny w tym meczu strzelą bramkę, kurs 1,9 w STS wygląda ciekawie.
Żółto-niebieskim skończył się margines błędu, a terminarz do końca roku nie jest łatwy. Arka musi stawać na głowie w każdym meczu, żeby wyrywać punkty i sprawić jakieś niespodzianki. Gdynianie ostatnio odrobinę lepiej wyglądają w konstruowaniu akcji bramkowych, poza meczem we Wrocławiu piłkarze Arki stwarzali sobie sytuacje bramkowe i zaczęli regularniej trafiać do siatki. Liczę, że stojąc pod ścianą znajdą też drogę do bramki Wojskowych. Legia od porażki w Gliwicach ewidentnie się otrząsnęła i zaczyna łapać wiatr w żagle - na ile jest to zasługa formy Legii, a na ile słabości rywali według mnie ciężko oceniać (zanim ktoś odezwie się oburzony- obecnie Lech, Wisła czy Widzew (abstrahując od ligi) to nie są drużyny o potencjale na walkę o mistrzostwo- Arka tym bardziej). W każdym razie ofensywnie wyglądają znacznie lepiej niż jeszcze jakiś czas temu. Do tego postawa obrony Arki dalej jest po prostu słaba, mnóstwo błędów i prezentów. Do tego historia ostatnich bezpośrednich spotkań też może być jakimś tam argumentem za powyższym typem.
Pauzujący w 14. kolejce
4 żółte kartki
Mateusz Matras (Górnik Zabrze)
Jakub Bartkowski (Pogoń Szczecin)
Adam Buksa (Pogoń Szczecin)
Jakub Tosik (KGHM Zagłębie Lubin)
Czerwona kartka
Żarko Udovicić (Lechia Gdańsk)
Zagrożeni karą w następnej kolejce
7 żółtych kartek
Janusz Gol (Cracovia)
3 żółte kartki
Michal Siplak (Cracovia)
Erik Janża (Górnik Zabrze)
Zoran Arsenić (Jagiellonia Białystok)
Bartosz Kwiecień (Jagiellonia Białystok)
Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok)
Ivan Runje (Jagiellonia Białystok)
Jakub Wójcicki (Jagiellonia Białystok)
Michael Gardawski (Korona Kielce)
Ivan Marquez (Korona Kielce)
Jakub Żubrowski (Korona Kielce)
Błażej Augustyn (Lechia Gdańsk)
Karol Fila (Lechia Gdańsk)
Lukas Haraslin (Lechia Gdańsk)
Flavio Paixao (Lechia Gdańsk)
Artur Sobiech (Lechia Gdańsk)
Rafał Wolski (Lechia Gdańsk)
Jose Kante (Legia Warszawa)
Jan Grzesik (ŁKS Łódź)
Guima (ŁKS Łódź)
Dani Ramirez (ŁKS Łódź)
Jarosław Jach (Raków Częstochowa)
Tomas Petrasek (Raków Częstochowa)
Dawid Szymonowicz (Raków Częstochowa)
Przemysław Płacheta (Śląsk Wrocław)
Marcin Wasilewski (Wisła Kraków)
Jakub Rzeźniczak (Wisła Płock)
Mateusz Szwoch (Wisła Płock)
źródło ekstraklasa.org