Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok
Mecz zamykający czwartą kolejkę śmiało można nazwać szlagierem jak na nasze ligowe realia. Dla Jagiellonii będzie to pierwsza okazja do rewanżu za przegrany finał Pucharu Polski z ubiegłego sezonu, gdzie gdańszczanie wygrali 1-0 po bramce Artura Sobiecha w doliczonym czasie gry. Na pewno wyjdą dodatkowo zmotywowani na to spotkanie, dlatego też po lechistach oczekuję walki, czego nie można im odmówić odkąd zespół przejął trener Stokowiec. Czuję, że zobaczymy w tym meczu kilka bramek. Pamiętam taki mecz w Gdańsku, z zeszłego sezonu, z rundy zasadniczej, który zakończył się prawdziwą "strzelaniną". Lechia wcale nie będąc zespołem lepszym pokonała wtedy Jagę 3-2. Od tamtego czasu oba zespoły spotkały się jeszcze dwa razy. Na początku przytoczyłem finał Pucharu Polski, a jeszcze wcześniej Lechia ograła Jagę 2-0 w rundzie mistrzowskiej po golach Fili i Kubickiego. Myślę, że tym razem Jaga w Gdańsku bramkę zdobędzie. Oczywiście liczę na to, że jak już tak się stanie, to Lechia zdobędzie przynajmniej o jedno trafienie więcej, ale BTTS jest tutaj kuszącą propozycją, tak samo jak zagranie over na 2,5 bramki. Obydwie drużyny strzelą bramkę, a w meczu padnie ich powyżej 2,5. To jest moja główna propozycja na poniedziałkowy wieczór, ale nie jedyna. Wypada wspomnieć o tym, jak radzą sobie obydwa zespoły na początku tego sezonu. Lechia do tej pory uzbierała pięć punktów. Złożyły się na to dwa bezbramkowe remisy z ŁKS-em i krakowską Wisłą oraz zwycięstwo w ostatniej kolejce z inną Wisłą, tą z Płocka, właśnie w tamtym mieście 2-1. Gole dla Biało-zielonych zdobyli Artur Sobiech i Rafał Wolski. Natomiast Jaga do tej pory zdobyła "oczko" mniej od Lechii. Początek sezonu mieli bardzo udany właśnie nad morzem. Wygrana 3-0 z Arką w Gdyni nie wskazywała na to, aby Jaga miała zgubić punkty w kolejce nr 2 przeciwko beniaminkowi z Częstochowy, w dodatku na własnym stadionie. Tymczasem Raków wywiózł z Podlasia 3 punkty. Mecz zakończył się wynikiem 0-1. Aż w końcu tydzień temu Jaga zaliczyła bramkowy remis 2-2 z Zagłębiem w Lubinie. Dla Lechii będzie to drugi mecz u siebie w tym sezonie, a Jaga zaliczy już trzecie spotkanie wyjazdowe. Cztery punkty na sześć możliwych na wyjazdach to niezły wynik i gdański zespół musi trzymać się na baczności. Liczę na otwarty mecz, z dużą ilością sytuacji bramkowych i na skuteczność obu drużyn. No może z tą skutecznością Jagi jako kibic Lechii to przesadziłem, ale jak już mamy stracić bramkę, to w wygranym spotkaniu. Moje propozycje poniżej, kursy z
Fortuny.
BTTS + over 2,5 @2.11
Lechia powyżej 1,5 @2.21
Obie strzelą siadł, do powyżej 2,5 nie brakowało wiele, w sumie do overa Lechii też nie. Zabrakło skuteczności i konsekwencji sędziego.