>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Został ostatni wyścig, kto zdobędzie tytuł (sonda)

Status
Zamknięty.
snajper 322

snajper

Forum VIP
Aż pięciu kierowców nadal ma szanse na zdobycie mistrzostwa świata. Do końca sezonu zostało pięć wyścigów i nikt nie może sobie pozwolić na głupie błędy. Jeżeli ktoś nie chce odpaść z rywalizacji, musi zajmować miejsca na podium
- Nie chciałbym tak tego nazwać - powiedział Martin Whitmarsh szef McLarena. Jego kierowcy, Lewis Hamilton i Jenson Button także mają szanse na końcowy sukces. Wśród kandydatów jest również Mark Webber, który ma o jedno zwycięstwo więcej, niż jego partner Sebastian Vettel oraz Fernando Alonso z Ferrari.
- Myślę, że z tych pięciu kierowców, najlepszy okaże się ktoś z pojedynku Vettel – Webber - ocenia Niki Lauda. - Oni mają przewagę, ponieważ mają najlepszy samochód - dodaje Austriak.
Jednak w ostatnim wyścigu Ferrari zbliżyło się do Red Bulla i nadzieja Alonso na zdobycie tytułu mistrzowskiego wzrosła po wygraniu wyścigu na Monzy. Hiszpan przyznaje, że nadal jest w grze. - Obowiązkiem będzie teraz być na podium w każdym wyścigu. Nie wiem ile teraz mam punktów, ale wiem że mam stratę 21 oczek do lidera - powiedział Alonso dla hiszpańskiej prasy.
Bolid F10 był najszybszy na długich prostych podczas Grand Prix Włoch, ale Stefano Domenicali nie spodziewa się powtórzenia wyniku w najbliższy weekend.
- Singapur jest torem, na którym Red Bull wróci do swojego najlepszego poziomu. McLaren także będzie silny i trudniej będzie o punkty tak jak na Monzy. Prawda jest taka, że nikt naprawdę nie rozumie co się dzieje w tym roku. Sytuacja zmienia się po każdym wyścigu - uważa szef Ferrari.
Brazylijski komentator, Lito Cavalcanti przypuszcza, że samochody Red Bulla są dobre na każdym torze, a rywale są najlepsi jedynie czasami. Vettel uważa, że RB6 będzie silnych przy blasku światła w Singapurze. - Przewaga Red Bulla, niekorzyść McLarena - powiedział krótko Niemiec.
- Ludzi mówią, że będziemy tu silni, a tam słabi. Nie wiem jak oni są w stanie to ocenić - zakończył szef McLarena.
A jakie są wasze typy? Dla mnie faworytem jest Mark Webber, bo chłop sobie zasłużył za te wszystkie lata kariery i te ciągle faworyzowanie Vettela. Lauda dobrze zauważył, że walka rozegra się pomiędzy kierowcami Red Bulla, ale doświadczony Australijczyk powinien być górą. No i jak to mówi Borowczyk. Jeden z najsympatyczniejszych kierowców w stawce ????
Jedno jest pewne. Po raz kolejny zapowiada się emocjonująca końcówka sezonu ????
Zapraszam do dyskusji :!:
Po oddanym głosie proszę o przynajmniej 2-3 zdania dlaczego akurat on ????
 
poznaniak 128

poznaniak

Użytkownik
Mam nadzieję że Webber i będzie tak emocjonująco jak walka o mistrza Massa-Hamilton która rozstrzygła się ostatnim okrążeniu i w czasie deszczu... ale wtedy były emocje :]
 
S 0

speedywwy

Użytkownik
Na poczatku sezonu byłem za Vettelem, był normalnym, sympatycznym kierowcą z pazurem, ale to co dzieje sie z nim ostatnio pokazuje, że nie jest jeszcze gotów na ten tytuł, dlatego uważam że Webber, a przynajmniej mu się to nalezy. Jak sam przyznał to może być jego ostatnia szansa na tytuł. Jeździ równo, szybko, solidnie, nie popełnia głupich błędów jak jego &quot;kolega&quot; z zespołu.
Miejmy nadzieje ze w ostatnich 5 wyscigach bedziemy swiadkami pieknej walki.
 
flamaster 875

flamaster

Forum VIP
Na chwilę obecną dawałbym najwięcej szans Markowi Webberowi. Wprawdzie w zespole jest kierowcą nr 2, ale to mu nie przeszkadza by wciąż walczyć na równi z Vettelem, który (na jego nieszczęście) za dużo bierze przykładu z Hamiltona. W ten sposób nie da się wygrać mistrzostwa. Australijczyk za to często psuje starty. Jednak potem dzięki szybkiej, równej jeździe jest w stanie kończyć wyścigi w ścisłej czołówce. Gdy start wychodzi bez problemów wtedy zwykle walczy o zwycięstwo. W zespole na pewno też widzą, że w lepszych dyspozycji jest ich 2 kierowca więc jeśli faktycznie chcą tytułu dla swojego kierowcy to muszą Webbera przynajmniej zacząć traktować na równo z Niemcem.
Co do kierowców Mclarena to nie bardzo widzę, żeby byli w stanie zdobyć tytuł. Wprawdzie na bolidy narzekać nie mogą jednak wciąż brakuje im do Redbulli. Jedyną szansą dla nich jest zadyszka tego teamu. Ale nie sądzę, żeby tak było (o tym przekonamy się podczas najbliższego wyścigu). Do tego należy wziąć pod uwagę zdolności Hamiltona. Nawet jakby wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji to i tak w najbliższym kolejnym wyścigu zabłysnąłby jakąś głupotą i stracił to co wypracował. Natomiast Button w tym sezonie mimo że jeździ równo to wciąż pozostaje w cieniu najlepszych kierowców. Nie sądzę by nagle nastąpił jakiś przebłysk w jego jeździe.
 
christopher48 2K

christopher48

Forum VIP
Webber i Hamilton mają drobną przewagę punktową nad pozostałymi zawodnikami. Myślę, że to między nimi rozstrzygnie się walka o tytuł. Może wygrać Hamilton, bo ma większe doświadczenie jeśli chodzi o walkę o najwyższe trofea (pamiętny ostatni wyścig w sezonie 2008 i rywalizacja Hamiltona z Massą).
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Moim zdaniem tytuł zdobędzie Mark Webber, bo po pierwsze w najbliższych wyścigach będą mieli lepszy bolid niż na Monzy, po drugie myślę że jeśli Webber w następnym wyścigu będzie przed Vettelem to Red Bull skupi się tylko i wyłącznie na Webberze (choć chyba już to zrobili). Patrząc na to co robi Vettel to jest kabaret a nie kandydat ta tytuł MŚ, więc jak dla mnie nie ma żadnych szans na tytuł a Alonso ma za mało punktów a jeśli chodzi o McLareny to moim zdaniem w kolejnych wyścigach już nie będą mieli tak dobrego bolidu.
 
sieczka 6

sieczka

Użytkownik
Największe szanse na tytuł według mnie ma dwójka RedBulla.
Mają ogromną przewagę w postaci bolidu, który jak prognozują fachowcy w końcówce sezonu będzie nie do pobicia. Tak więc prawie wszystko w rękach kierowców i praktycznie tylko od nich zależy czy nie pokpią sprawy na finiszu.
Myślę, że decydujące zdanie będzie miało kierownictwo zespołu. Nie może być sytuacji w, której do końca o tytuł będą walczyli obaj kierowcy RedBulla bo to mogłoby się skończyć źle dla całego zespołu.
Jak na razie lepszy przynajmniej w ilości zdobytych punktów jest Webber jednak szefowie RedBulla nie podjęli jeszcze decyzji kogo będą bardziej wspierać w walce o tytuł i to właśnie według mnie wskazuje na większe poparcie dla Vettela.
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Największe szanse na tytuł według mnie ma dwójka RedBulla.
Mają ogromną przewagę w postaci bolidu, który jak prognozują fachowcy w końcówce sezonu będzie nie do pobicia. Tak więc prawie wszystko w rękach kierowców i praktycznie tylko od nich zależy czy nie pokpią sprawy na finiszu.
Myślę, że decydujące zdanie będzie miało kierownictwo zespołu. Nie może być sytuacji w, której do końca o tytuł będą walczyli obaj kierowcy RedBulla bo to mogłoby się skończyć źle dla całego zespołu.
Jak na razie lepszy przynajmniej w ilości zdobytych punktów jest Webber jednak szefowie RedBulla nie podjęli jeszcze decyzji kogo będą bardziej wspierać w walce o tytuł i to właśnie według mnie wskazuje na większe poparcie dla Vettela.
Nie podjęli? Mi się właśnie wydaję że zrobili to wyścig temu, gdy Vettel był przed Webberem, Vettel zaczął mówić a raczej panikować: &quot;silnik mi umiera&quot;, wyprzedził go Webber i jakimś dziwnym trafem Vettel zaczął zaraz kręcić świetne czasy, lepsze niż Webber.
 
flamaster 875

flamaster

Forum VIP
Nie podjęli? Mi się właśnie wydaję że zrobili to wyścig temu, gdy Vettel był przed Webberem, Vettel zaczął mówić a raczej panikować: &quot;silnik mi umiera&quot;, wyprzedził go Webber i jakimś dziwnym trafem Vettel zaczął zaraz kręcić świetne czasy, lepsze niż Webber.
Dobrze, że o tym przypomniałeś. Borowczyk żartował, że było to jakieś team order. Wydaje mi się, że mógł mieć rację. Musiała wcześniej jakaś zaszyfrowana informacja być przekazana Niemcowi lub jeszcze przed wyścigiem mieli już swoje ustalenia. Sam także myślę, że to było ustawione. Silnik mu umierał ... wyprzedził go Webber zyskał trochę przewagi i silnik w bolidzie Vettela zmartwychwstał - zaczął jechać ponownie swoim tempem, ba zbliżył się do Australijczyka. Tak więc myślę, że jednak zespół już podjął decyzję kto powinien powalczyć o tytuł.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Jeżeli już jesteśmy przy teorii spiskowej. Polecam wejść na stronie f1.com i w dziale wideo zobaczyć skrót z GP Włoch i nie przypominam sobie żeby to było na Polsacie. Vettel zgłasza problemy z silnikiem i zespół przekazuje mu że sie temu przyjrzą czy coś takiego. Potem Vettel odpowiada (cenzura) ale prawdopodobnie powiedział &quot;Seriously guys, are you fucking with me?&quot;
Trochę to jednak dziwne, bo bodajże wczoraj Helmut Marko powiedział, że Red Bull po Monzy musi usiąść i spokojnie przeanalizować sytuacje i dopiero potem wybrać kierowcę nr 1
 
sieczka 6

sieczka

Użytkownik
Rzeczywiście sytuacja w ostatnim wyścigu była bardzo dziwna.
Nie rozumiem jednak po co na początku wyścigu zespół miałby wydawać polecenie Vettelowi, a później przez cały wyścig skupiać się na walce o jak najwyższą lokatę dla niego.Przypominam, że już raz w tym sezonie Vettel doświadczył podobnych problemów. Silnik w jego bolidzie też miał wtedy wyzionąć ducha, a jednak dojechał do mety. Nie pamiętam, w którym to było GP ale przegrał wtedy zwycięstwo w wyścigu. Byćmoże jest to związane z jego stylem jazdy - nie mam pojęcia.
Wiem jedno - gdyby to Vettel zajmował teraz pierwsze miejsce w generalce to nie byłoby najmniejszych wątpliwości kto w RedBullu walczy o mistrzostwo, a kto jest kierowcą nr.2.

Na potwierdzenie cytat:
&quot;Ferrari od dawna gra na Alonso. Red Bull nie wskazał jeszcze lidera i na razie się to chyba nie zmieni. – Oni prowadzą nieco inną grę – stwierdził Horner. – Ostatecznie jednak musimy pokonać każdego. Wolę mieć dwóch kierowców walczących o tytuł niż jednego. Nadal będziemy wspierali Marka i Sebastiana tak uczciwie i równo, jak to tylko możliwe.&quot;
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Mark Webber ma przewagę nad swoimi rywalami, jeżeli chodzi o jednostki napędowe. W najgorszej sytuacji są kierowcy Ferrari, którzy mogą mieć problemy w końcówce. Do zakończenia sezonu pozostało pięć wyścigów.

Felipe Massa i Fernando Alonso wykorzystali już wszystkie osiem silników w sezonie, co oznacza, że w razie wymiany jednostki napędowej na świeżą, zostaną ukarani karą cofnięcia na starcie o dziesięć miejsc. - Woleliśmy skorzystać z nowego silnika na Monzy, a w dalszej części sezonu zarządzać odpowiednio używanymi jednostkami - powiedział Stefano Domenicali dla La Gazzetta dello Sport.

Kierowcy Mclarena, Lewis Hamilton oraz Jenson Button skorzystali do tej pory z 7 silników, tak, że mają jeden w zapasie. - Oni stanowią zagrożenie, ponieważ mają niezawodne silniki i nie wiemy co się wydarzy na koniec sezonu - mówi zaniepokojony Mark Webber.

Jedną nową jednostkę napędową posiadają jeszcze kierowcy Mercedesa, Force India, Toro Rosso, HRT, Vigin, Lotusa oraz Nico Hulkenberg, Kamui Kobahashi i Sebastian Vettel. Jego partner z zespołu ma dwa świeże silniki.

- Singapur powinien nam bardziej odpowiadać niż Monako - powiedział Australijczyk. Dwie jednostki napędowe w zapasie mają jeszcze kierowcy Renault oraz Rubens Barrichello.

Jeżeli Nick Heidfeld wymieni silnik w swoim bolidzie w ostatnich pięciu wyścigach sezonu, to również dostanie karę cofnięcia o 10 miejsce. Powodem jest tutaj Pedro de la Rosa, który w poprzednich wyścigach skorzystał już z dziewięciu silników.

Jeżeli Webber nie wykorzysta sytuacji do zdobycia tytułu to.... ???? Szkoda Alonso
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Głosowałem na Vettela i to niestety w nim, upatruję głównego faworyta.
Wierzę, ze Alonso nie powiedział ostatniego słowa... mam nadzieję, że o tytuł powalczy &quot;sympatyczny kierowca z Antypodów&quot; ale Sebastian ma piekielnie mocny bolid i jest strasznie zdeterminowany, żeby już w tym roku zostać mistrzem świata.
Rywalizacja będzie trwała do samego końca... i myślę, że to w ostatnim wyścigu obydwa RBR będą biły się o tytuł. Ferrari ze względu na kłopoty z silnikiem może nie być w stanie, dowieźć Fernando na wysokiej pozycji.
Rolę McL pomijam bo to NIE MOżE być ich sezon ;)
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Coś niesamowitego, teraz Brazylia a jak wiemy tam Ferrari jest mocne. Massa przed swoją publicznością może wysoko zapunktować, ale wyścigu nie wygra bo TO będzie na bank. Chyba umrę że śmiechu jak Red Bull straci w tym sezonie dwa tytuły mistrzowskie ????
 
r30 0

r30

Użytkownik
A ja jestem za tym aby wygrał Fernando Alonso. On jako jedyny kierowca podoba mi się w tym sezonie swoim stylem jazdy. Jedzie fair, na torze zachowuje trzeżwy umysł. To nie ten typ kierowcy co Vettel czy Hamilton którzy na torze próbują pokazać kto z nich jest szybszy i bardziej zasługuje na tytuł. RBR na jednym kołku są szybsze od innych aut o czym świadczą wyniki tegorocznych kwalifikacji, ale pojedynecze błędy mechaników czy też kierowców powodują iż na pierwszym miejscu znajduję się w tej chwili Alonso. Webber to też doświadczony kierowca więc mam nadzieję że walka rozegra się między nimi i wygra Hiszpan.
 
flamaster 875

flamaster

Forum VIP
Wydaje mi się, że podczas ostatnie GP RedBull za dużo chciał kombinować. Obaj kierowcy starali się maksymalnie narzekać ponieważ była szansa na to, że wyścig może się nie odbyć a takie rozwiązanie odpowiadałoby Webberowi. Wyścig jednak się odbył a obaj kierowcy go nie ukończyli (czyżby sprawiedliwość ?). Warunki były złe a do tego trzeba dodać nowy asfalt jednak pamiętam wyścigi, które były rozgrywane w gorszych warunkach a kierowcy jeździli wolno a i tak co chwilę, któryś wylatywał z toru. Podczas GP Korei tak źle nie było. Szkoda, że F1 robi się sportem bardziej zależnym od pogody niż np. skoki narciarskie.
Wracając do tematu zrobiło się ciekawie. Jednak ciężko pokusić się teraz co dalej z tego wyniknie. Wydawało się, że Webber dowiezie lidera do mety a tu niespodzianka. Wiele będzie na pewno zależeć od postawy Ferrari a dokładniej od tego jak bardzo będą wspomagać Alonso. Kolejny raz na bezczelne team order sobie nie mogą pozwolić więc będą musieli ustawić to przed wyścigiem. Osobiście wydaje mi się, że typ na Hiszpana w parze z Brazylijczykiem może być ciekawą propozycją (o ile kursy będą zadowalające - mam na myśli oczywiście wyścig). Co do kierowcy, który zdobędzie tytuł to nie jestem w tym momencie w stanie wskazać faworyta. Obaj są bardzo doświadczeni oraz dysponują mocnymi bolidami także możemy spodziewać się emocjonującej końcówki sezonu.
 
maloey 30

maloey

Użytkownik
Witam,
tegoroczne zmagania formuły dobiegają końca. Zostały jeszcze dwa wyścigi w których dowiemy się kto zostanie mistrzem świata w perełce motoryzacji.
Czołówka przedstawia się następująco:
=============================================
✅1.Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 231✅ MISTRZOSTWO!!
2.Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 220
3.Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 210
4.Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 206
5.Jenson Button (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 189
6.Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 143
7.Robert Kubica (Polska/Renault) 124
8.Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP-Petronas) 122
9.Michael Schumacher (Niemcy/Mercedes GP-Petronas) 66
10.Rubens Barrichello (Brazylia/Williams-Cosworth) 47
=============================================
Największe szanse na tytuł ma Fernando Alonso. Jeszcze za czasów startów w barwach ekipy Renault - to właśnie w Brazylii zapewniał sobie pierwsze miejsce w klasyfikacji na koniec sezonu. To miejsce może się okazać dla niego szczęśliwe również w tym sezonie, co zawdzięcza dość nieoczekiwanym wynikom Grand Prix Korei, gdzie odniósł 5 zwycięstwo w sezonie.
11 punktów przewagi Fernando nad Markiem oznacza, że gdyby w Brazylii znów stanął na najwyższym stopniu podium, to tytuł mistrza świata dałoby mu piąte miejsce Australijczyka. Dystans między nimi wzrósłby wówczas do 26 punktów. Wydaje się więc że najgroźniejszym...i jedynym rywalem będzie Webber. Jednak wszystko może się zdarzyć - awaria, wypadek.. co mogłoby przekreślić jego szanse na sukces w jednym z ostatnich wyścigów. Tytuł rozstrzygnie się pomiędzy Webberem i Alonso. Gdyby nie pechowy wyścig w Korei, sytuacja byłaby zupełnie inna, i na czele mógłby być Webber, ale to już czysto teoretyczne dywagacje.
FERNANDO - MISTRZEM! Trzymam za niego mocno kciuki, w przeciwieństwie do gwiazdeczki Hamiltona.
Wciąż otwarta jest też kwestia tytułu mistrzowskiego wśród konstruktorów. Wskutek koreańskiego niepowodzenia prowadzącego w niej zespołu Red Bull-Renault, jego przewaga nad McLaren-Mercedes stopniała do 27 punktów, Ferrari traci 52. Do zdobycia jest jeszcze maksymalnie 86 pkt. Do przetasowania pozycji może dojść na pozycjach 2, 3.. gdzie wg mnie miejsca Ferrari na drugim miejscu ustąpi McLaren.
========================
✅1. Red Bull-Renault 426✅ MISTRZOSTWO!!
2. McLaren-Mercedes 399
3. Ferrari 378
4. Mercedes GP-Petronas 188
5. Renault 143
========================
Już wkrótce dowiemy się kto będzie mistrzem świata w sezonie 2010.
Życzę emocjonujących wyścigów.
Pozdrawiam,
 
christopher48 2K

christopher48

Forum VIP
Ja w chwili obecnej mocno kibicuję Alonso. Bardzo lubię tego kierowcę. Ma duże doświadczenie, wie jak się zdobywa mistrzostwo i mam nadzieję, że w tym roku to on okaże się najlepszy. No i ma jeszcze w tej chwili jakąś tam przewagę punktową nad resztą. Także, Fernando do boju :)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom