>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Zimowe Igrzyska Olimpijskie PyeongChang 2018 - Reprezentacja Polski

pinio1111 56K

pinio1111

Użytkownik
Jakikolwiek medal poza skokami?
Cud, panie cud.
Jednak ponad 60 ludzi leci, raczej nie po to by uczestniczyc.
Nie jestesmy Angola czy Nigeria.
Ten jeden medal bralbym w ciemno.
Wiec gdzie medale? W skokach.
3 konkurencje. W Koreii zawsze wieje, moga byc konkursy loteryjne.
Wystarczy by Norweg czy Sloweniec dostal wiatr ponad 1m/s pod narty, a przy skoku Kamilka wiatr z tylu i zegnaj medalu.Tu nie tylko forma i przygotowanie zawodnika decyduje.
Jedynie druzynowka w miare pewna. NOR GER POL, chociaz SLO bym nie lekcewazyl bo skacza coraz lepiej.
Oby nie bylo tak, ze bedziemy dlugo szukac medalu, nie mowiac o zlotym.
W Korei zawsze wieje, cóż za odkrycie! A gdzie nie wieje? W Willingen też wiało i to jak cholera i w ciągu dwóch dni 3 Polaków stało na podium. Oczywiście że nie każdy może trafić w super warunki, ale jak ma się tak mocna kadrę jak nasi skoczkowie, to prawdopodobieństwo że wszystkim naszym będzie wiało w plecy a innym pod narty jest zerowe. To nie jest już tylko Kamil tylko cała grupa chłopaków w wyśmienitej dyspozycji których stać na medal, więc trzy medale biorę w ciemno. Nie mówię o złotych, tylko o medalach! Choć myślę że bez złota się nie obejdzie
Co do pozostalych 57 sportowców to oczywiście że jadą walczyć, ale trzeba potrafić realnie oceniać szansę medalowe. Przed poprzednimi IO nasi panczenisci startowali wyśmienicie w pucharze świata, więc na medale można było liczyć. Teraz niestety czołówka światowa bardzo nam odjechała. W biegach mamy Justynę, która w tym sezonie ani razu nie stanęła na podium w pucharze świata, więc na co mamy liczyć oprócz walki. Biathlon też bez sukcesów. Pokaż mi choć jedną choć 40%ową szansę na medal oprócz skoczkow? Dlatego właśnie napisałem że każdy medal oprócz skoczków będzie dla mnie miłą niespodzianką, choć szans nikomu nie odbieram. Jak będzie przekonamy się już wkrótce.
 
marylka 5,4K

marylka

Użytkownik
W Korei zawsze wieje, cóż za odkrycie! A gdzie nie wieje? W Willingen też wiało i to jak cholera i w ciągu dwóch dni 3 Polaków stało na podium. Oczywiście że nie każdy może trafić w super warunki, ale jak ma się tak mocna kadrę jak nasi skoczkowie, to prawdopodobieństwo że wszystkim naszym będzie wiało w plecy a innym pod narty jest zerowe. To nie jest już tylko Kamil tylko cała grupa chłopaków w wyśmienitej dyspozycji których stać na medal, więc trzy medale biorę w ciemno. Nie mówię o złotych, tylko o medalach! Choć myślę że bez złota się nie obejdzie
Co do pozostalych 57 sportowców to oczywiście że jadą walczyć, ale trzeba potrafić realnie oceniać szansę medalowe. Przed poprzednimi IO nasi panczenisci startowali wyśmienicie w pucharze świata, więc na medale można było liczyć. Teraz niestety czołówka światowa bardzo nam odjechała. W biegach mamy Justynę, która w tym sezonie ani razu nie stanęła na podium w pucharze świata, więc na co mamy liczyć oprócz walki. Biathlon też bez sukcesów. Pokaż mi choć jedną choć 40%ową szansę na medal oprócz skoczkow? Dlatego właśnie napisałem że każdy medal oprócz skoczków będzie dla mnie miłą niespodzianką, choć szans nikomu nie odbieram. Jak będzie przekonamy się już wkrótce.
W Willingen wialo rownomiernie, wszystkim pod narty, a i tak Freitagowi sie nie fartnelo.
W Koreii bedzie wialo z roznych kierunkow, a to inna bajka.
Nigdy te wspolczynniki za wiatr tego nie wyrownaja. W tym sporcie trzeba miec deczko SZCZESCIA.
Dwa konkursy, raz na cztery lata.
Na dzis realnie powinnismy miec medal na sredniej, na duzej i w druzynie. Mniej, wiecej?
Sadze ze raczej mniej niz wiecej.
A czy ja napisalem, ze zdobedziemy medal poza skokami?
Realne szanse? Moze slabo realne szanse, ale szanse.
Biathlon, raczej tylko w biegu dlugim, przy zerowce na strzelnicy.
W sprincie, watpie, choc to jest biathlon.
W sztafecie, FRA i GER poza zasiegiem, ale medal slabo realny jest.
Lyzwy szybkie, to nasze panie w sztafecie.
I chyba jeszcze tylko Was na 500 m , tym bardziej ze na IO jest tylko jeden bieg.
A tu malutki blad techniczny i juz cie nie ma.
Kowalczyk w sprincie jak dostanie sie do 30 tki, to potem ramie w ramie powalczy.
No i 30km. Justysia wiadomo techniki nie ma, ale zawsze miala sile i pluca.
Wiedziala o co jej chodzi od 3 lat. No chyba, ze ta depresja jej przeszkodzila.
Zawsze sa jakies niespodzianki, wiec jeden medal oprocz skokow, to bedzie cos.
 
sumada90 18K

sumada90

Forum VIP
W Koreii bedzie wialo z roznych kierunkow,
Piszesz to na podstawie swoich doświadczeń, przeglądu pogody w tej części świata czy konkursów z ubiegłych lat w tym rejonie? Jestem ciekaw bo to ważna informacja myśląc o typowaniu.
Biathlon, raczej tylko w biegu dlugim, przy zerowce na strzelnicy.
W biathlonie może być wiele niespodzianek. Na tą chwilę odnotowywane są niskie temperatury przez co marzną palce i jest brak w nich czucia. Z tego co kojarzę ta dyscyplina bedzie sie odbywać około godziny 19 czasu lokalnego co też może mieć znaczenie. Nasze zawodniczki z powodu mrozów na ten moment zdezygnowały z wieczornych treningów choc jak mówiły, nawet w ciągu dnia ręce marzną.
 
marylka 5,4K

marylka

Użytkownik
Piszesz to na podstawie swoich doświadczeń, przeglądu pogody w tej części świata czy konkursów z ubiegłych lat w tym rejonie? Jestem ciekaw bo to ważna informacja myśląc o typowaniu.

W biathlonie może być wiele niespodzianek. Na tą chwilę odnotowywane są niskie temperatury przez co marzną palce i jest brak w nich czucia. Z tego co kojarzę ta dyscyplina bedzie sie odbywać około godziny 19 czasu lokalnego co też może mieć znaczenie. Nasze zawodniczki z powodu mrozów na ten moment zdezygnowały z wieczornych treningów choc jak mówiły, nawet w ciągu dnia ręce marzną.
Gdzies czytalem, ze jest obawa o rowne warunki bo lubi zawiewac z roznych stron.
I raczej zawsze tam wieje. Zobaczymy juz w srode.
W tamtym roku byly znosne....Kot wygral konkurs, a Ziobro kwalifikacje ????
No, na mrozy juz Nowakowska psioczyla, ze takiej pogody nienawidzi.
Na szczescie ta Olimpiada w Azjii robiona jest pod Europe i Ameryke.
Wszystko co nas interesuje jest rano lub do poludnia naszego czasu.
Nie trzeba cala noc siedziec jak zawsze.
Tam rano, a u nas w nocy beda pod Amerykanow dyscypliny alpejskie i lyzwiarstwo figurowe.
Podoba mi sie.
 
pinio1111 56K

pinio1111

Użytkownik
W Koreii bedzie wialo z roznych kierunkow, a to inna bajka.
Nigdy te wspolczynniki za wiatr tego nie wyrownaja. W tym sporcie trzeba miec deczko SZCZESCIA.
Z tego co widzę dzisiaj, to niestety na sobotę jest zapowiadany silny wiatr ok 30km/h, w porywach do 50km/h. Jednak ma wiać przez kilka dni równomiernie z zachodu. W czwartek ma być dużo lepiej, więc treningi i kwalifikacje raczej zagrożone nie będą. Mam nadzieję, że jeszcze coś się zmieni i mocniej zacznie wiać od niedzieli Co do szczęścia w skokach to nie trzeba mi tego tłumaczyć, ale jednak jak ktoś jest w formie to faktycznie tylko wyjątkowo paskudne warunki mogą mu przeszkodzic, jak Kamilowi w Zakopanem, czy Ryskowi w Willingen. Jednak, tak jak już wcześniej pisałem, mamy kilku zawodników z szansami medalowymi, więc jest bardzo mało prawdopodobne, żeby wszyscy mieli wyjątkowego pecha.
 
S 25,4K

sobolekk

Użytkownik
4 medale w skokach to przesada, a mowienie ze Hula jest kandydatem do medalu to beka. chlop skacze najlepiej w karierze ale na podium nie stanal ani razu... mozna o kims mowic ze jest jakimś kandydatem do medalu jakby stanął na podium chociaz ze 3 razy... ale no tak polska mentalnosc.. mowi sie o ludziach którzy na podium nie stają jako kandydaci a potem zdziwienie ze nie ma medali... nie zmienia to faktu ze prędzej uwierze w medal huli niz w biegach czy biathlonie.. w skokach istnieje duza doza szczescia, moze podwiac etc. w biathlonie tego nie ma, w sztafecie bardziej liczy sie bieg niz strzelanie gdzie polki sa o klasę gorsze od faworytek... przecież najlepsze biegaczki walcza z najlepsza polka jak rowni z równym przy 2 karnych rundach wiecej
.. o czym my wogole dyskutujemy... o kowalczyk to co tu duzo mowic, na swoim najlepszym dystansie jest w stanie w optymistycznej wersji zająć miejsce pod koniec dziesiatki i to wszystko. szwedka finka i norwezki to wogole inny sportowy poziom. procz skoczków sa jedynie lyzwy gdzie i tak w tym roku nie jest najlepiej. no ale chociaż wyniki odzwierciedlaja ze mozna miec jakies minimalne nadzieje bo waś jednak mimo ostatnich troche gorszych wynikow jeszcze niedawno stawał na podium dosc często.
 
B 168

boleqq

Użytkownik
Drużynówka jak dla mnie nie dawał bym jeszcze Norwegom złota. Rywalizacja o nie stoczy się pomiędzy naszymi skoczkami a Norwegami. Reszta poza zasięgiem ale skoki rządzą się swoimi prawami. Młoda Słowenia może zaskoczyć.
 
malin157 72,3K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
gdzie najlepszy kurs na under 1,5 złotych medali Polski?
wg mnie to tylko skoki na medale, i ok na skoczni k120 Stoch może wygrać, ale na k90 i w drużynówce nie będziemy faworytami do złota a innych szans, w innych dyscyplinach nie ma.
 
M 75

marmas

Użytkownik
Co sądzicie O Nowakowskiej? Co ta kobieta odstawia jakieś filmiki wyzwiska na hejterów. Czym ona się zajmuje w połowie Igrzysk. Prawda jest taka że wkurza się bo nie wie co z sobą zrobić z tym wszystkim co zawaliła
 
adrianabch 2,1K

adrianabch

Użytkownik
Co sądzicie O Nowakowskiej? Co ta kobieta odstawia jakieś filmiki wyzwiska na hejterów. Czym ona się zajmuje w połowie Igrzysk. Prawda jest taka że wkurza się bo nie wie co z sobą zrobić z tym wszystkim co zawaliła
I dobrze niech ciśnie, niedzielni kibice piszą o medalach w biathlonie.. A realistycznie wiadomo było, że jak każdy pobiegnie i strzeli jak zawsze to o medal bedzie bardzo ciezko.. jakby zdobyła medal to kazdy by mówił o niespodziance ;)
 
sumada90 18K

sumada90

Forum VIP
I dobrze niech ciśnie, niedzielni kibice piszą o medalach w biathlonie.. A realistycznie wiadomo było, że jak każdy pobiegnie i strzeli jak zawsze to o medal bedzie bardzo ciezko.. jakby zdobyła medal to kazdy by mówił o niespodziance ;)
Nie niedzielni tylko media również pompowały balonik. U nas ktoś, kto chociaż raz w sezonie zakręci się koło podium, jest traktowany jako kandydat do medalu. Kto śledzi Puchar Świata to wiedział, że medal był mało prawdopodobny (bo nie niemożliwy) i powinien być traktowany jako pozytywne zaskoczenie. Niedzielni nie mają pojęcia o sporcie a wydaje im się, że jeśli na igrzyska jedzie 100 osób to każdy powinien przywieźć medal. Nie ma medalu - od razu komentarze po co on tam pojechał, wycieczka za nasze pieniądze. I nawet Kowalczyk nie oszczędzają. Tak jest podczas każdych igrzysk. Błąd Nowakowskiej, że czyta ten chłam i próbuje wchodzić w dyskusje. Ten margines (bo moim zdaniem to margines sfrustrowanych ludzi mających dużo czasu i wylewających żale na forach) przez nikogo nie zostanie przekonany, bo tam nikt racjonalnych argumentów nie słucha. A zniżanie się do tego poziomu w jakiś nagraniach nie ma sensu, choćby miała 100% racji.
Co sądzicie O Nowakowskiej? Co ta kobieta odstawia jakieś filmiki wyzwiska na hejterów. Czym ona się zajmuje w połowie Igrzysk. Prawda jest taka że wkurza się bo nie wie co z sobą zrobić z tym wszystkim co zawaliła
A co zawaliła? Przejrzyj jej wyniki tegoroczne. Zejdźmy na ziemię, bo chcemy się równać z potęgami a ile my mamy tras narciarskich? Ile osób uprawia sporty zimowe? Jak wygląda organizacja w związkach sportowych? Powinniśmy się cieszyć, że jest pokolenie ogarniętych dziewczyn, które jakieś sukcesy na poziomie MŚ odnoszą, bo jeśli one odejdą jak Nowakowska po sezonie, to za 4 lata kobiecy biathlon może dołączyć do męskiego w przekopywaniu sportowego dna.
 
Tenis by Dawid 819,9K

Tenis by Dawid

Znawca - Tenis
Ostatnie igrzyska były dla Polski najlepszymi w historii, ponieważ zdobyliśmy aż 6 medali, w tym aż 4 złote (2x Kamil Stoch, Zbigniew Bródka i Justyna Kowalczyk). Do Korei Południowej poleci najszersza kadra w historii igrzysk olimpijskich (62 zawodników + 1 rezerwowy), lecz to nie znaczy, że szanse na medale mamy większe, a wręcz przeciwnie o czym za chwilę. Postaram się przeanalizować wszystkie szanse medalowe dla każdej dyscypliny/konkurencji. Będę się skupiał na kandydaturach do złota.
Biathlon
Jeśli ktoś się interesuje tym sportem to wie, że reprezentacja mężczyzn to głównie statyści (póki co) i jak któryś wchodzi do 30-stki to już mowa o ogromnym sukcesie, a drugiego Tomka Sikory raczej nie zobaczymy przez kolejne dziesiątki lat. Jeśli chodzi o kobiety to sytuacja wygląda wiele lepiej, ale nasze zawodniczki nawet nie są kandydatkami do medali, a co dopiero do złota. Oczywiście stać je na niespodziankę, ale medal brązowy dla którejś będzie odbierany w kategoriach sensacji. Największe szanse na sukces ma obecnie Weronika Nowakowska, ewentualnie Krystyna Guzik. Monika Hojnisz ma ogromny potencjał, a Magdalena Gwizdoń raczej zakończy karierę w tym lub przyszłym roku i ona raczej nie jest w formie olimpijskiej. Największe szanse na medal dziewczyny mają w biegu drużynowym, ale o to będzie bardzo ciężko, ponieważ nie mogą się wbić z formą w jednym czasie. Podsumowując szanse na złoty medal oceniam na jakieś 1-5%.
Biegi narciarskie
W biegach reprezentacja męska to ekipa, która zbiera doświadczenie i brak jej sukcesów już od wielu lat. Maciej Staręga posiada wielki potencjał, ale on szans na medal praktycznie nie ma (odległa pozycja w PŚ). Reszta chłopaków przyjechała bardziej poczuć atmosferę igrzysk. U kobiet sytuacja także nie wygląda zbyt dobrze, ale na pewno lepiej. Justyna Kowalczyk raczej nie ma co liczyć na złoto, a nawet jakikolwiek medal, ponieważ forma w tym sezonie jest co najwyżej przeciętna. Polka ma już 35 lat i po tych igrzyskach raczej zakończy karierę póki jest w jako takiej formy, która pozwala uzyskiwać jej wyniki w pierwszej dziesiątce zawodów. Miejsce Justyny w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata mówi samo za siebie – pozycja nr 38. (awans ostatnio o 10. pozycji). Sylwia Jaśkowiec pomoże Justynie w sprincie drużynowym, ale tutaj finał będzie dużym sukcesem.
Łyżwiarstwo szybkie
W tej dyscyplinie szanse medalowe jak najbardziej istnieją, ale są one według mnie wiele mniejsze niż cztery lata temu. Ta reprezentacja niewiele się zmieniła, a następców brakuje. Prawdopodobnie kilku zawodników/zawodniczek zakończy kariery po tym sezonie, a pewnie zrobiliby to wcześniej, gdyby byli wspomniani następcy. Trzeba podkreślić, że w startach indywidualnych szanse na złoto są prawie zerowe, gdyż żadna z Polek nie stanęła w tym sezonie nawet na podium, a najwyżej sklasyfikowana jest weteranka Katarzyna Bachleda-Curuś w konkurencji 1500 metrów – 7. miejsce. Jeśli chodzi o mężczyzn to tylko Artur Waś zajął trzecie miejsce w tym sezonie na 500 metrów w listopadzie w Stavanger i zajmuje najlepsze miejsce z naszych reprezentantów czyli 7. (w tej samej konkurencji). Największe szanse tak jak przed czteroma laty nasza kadra ma w biegu drużynowym kobiet (4. miejsce w tym sezonie oraz 4. miejsce na ME 2018), ale tutaj możemy rozmawiać o szansach na brąz, a na pewno nie na złoto. W Soczi zdobyliśmy odpowiednio srebro u kobiet i brąz u mężczyzn, których zabraknie na IO – brak kwalifikacji. Szanse u mężczyzn byśmy mieli w sprincie drużynowym, ale nie jest to jeszcze konkurencja olimpijska. Na pewno nasze kadry będą należały do tych najbardziej doświadczonych. Jednak ostatnie Mistrzostwa Europy pokazały, że jakikolwiek medal na IO będzie dużym sukcesem (2 brązowe medale w Europie, a teraz zmierzymy się z całym światem).
Skoki narciarskie
Tutaj mamy najwięcej szans medalowych i najbardziej realnych. Oczywiście w kontekście złota rozpatrujemy głównie występy Kamila Stocha w dwóch konkursach indywidualnych oraz drużynę czyli mamy trzy realne szanse na złoto w tej dyscyplinie i prawdopodobnie jedyne na tych igrzyskach. Jednak sądzę, że Kamilowi będzie arcytrudno powtórzyć wyczyn sprzed czterech lat czyli zdobyć ponownie dwa złota indywidualne. Co prawda Kamil jest w wysokiej formie, co pokazuje w tym sezonie (lider/vice-lider klasyfikacji generalnej PŚ, wygrana w turnieju czterech skoczni powtarzając wyczyn Svena Hannawalda oraz vice-mistrzostwo świata w lotach narciarskich) – wyniki na pewno robią wrażenie. Kamil pokazał już wiele razy, że potrafi przygotować się na duże imprezy i wytrzymać presję, ale za nim jest kilku wilków głodnych sukcesu, którzy czekają na jego potknięcie czyli Richard Freitag (świetny w tym sezonie, a trochę przeszkodził mu upadek i uraz), Daniel Andre Tande (mistrz świata w lotach), nieprzewidywalny Andreas Wellinger, zawsze groźny i solidny Stefan Kraft, lecz ten ostatnio w trochę niższej formie czy też Johann Andre Forfang oraz reszta kadry Norwegii, która jest faworytem do wygranej w konkursie drużynowym. Nie można zapominać także o Słoweńcach, która złożona jest z młodych zawodników, którzy już potrafią wygrywać konkursy PŚ, tj. Semenic, Bartol czy też doświadczony Peter Prevc i Jernej Damjan. Szanse mają także inni Polacy czyli Kubacki i Hula, którzy ostatnio plasują się wysoko, ale głównie w treningach i kwalifikacjach. Jednak są mocnym punktem drużyny i równość stawia naszą kadrę jako faworyta do złota obok Norwegii i Niemców. W drużynie oczywiście groźna będzie też Słowenia czy Austria. Niewiadomą jest kadra Japonii (bronią brązu), która odpuściła starty w Willingen, podobnie jak Austriacy. Pewniakami do drużyny są Stoch, Kubacki oraz Hula, a ostatnie miejsce rozstrzygnie się na treningach pomiędzy Kotem i Żyłą, którzy są w przeciętnej formie. Myślę, że w tym roku zdobycie chociaż jednego złota będzie ogromnym sukcesem dla skoczków i liczę na chociaż brąz w drużynie, a na to mamy największe szanse.
Bobsleje/kombinacja norweska/łyżwiarstwo figurowe/narciarstwo alpejskie/saneczkarstwo/narciarstwo dowolne/short track/snowboard
Tutaj nie ma co się rozpisywać, gdyż w tych dyscyplinach reprezentanci Polski są jedynie tłem i pozycje w 10-tce będą już dużymi sukcesami. Brak realnych szans na jakiekolwiek medale.
Warto wspomnieć o Karolinie Riemen Żerebeckiej, która uległa rok temu katastrofalnemu wypadkowi na zawodach i jej występ na tych igrzyskach jest już ogromnym sukcesem. Nasza zawodniczka była jedną z kandydatek do medalu w ski crossie (narciarstwo dowolne). Oczywiście są w niektórych konkurencjach jakieś iluzoryczne szanse na medal, a tutaj rozpatrujemy kwestię złota, a te raczej nigdy nie jest dziełem przypadku.
Podsumowując, realne szanse na złoto nasza kadra olimpijska posiada w skokach narciarskich, a dokładnie nadzieje kibiców drzemią w Kamilu Stochu, lecz tego stać na złoto jak i na słabszy start, a wiele będzie zależeć od warunków astmosferycznych, co pokazały ostatnie zawody w Zakopanem.
Typ: Polska poniżej 1,5 złotych medali
Kurs: 1,75
Bukmacher: fortuna

Analiza pochodzi z mojej strony www, więc proszę nie pisać, że skądś skopiowane.
Czy ktoś jeszcze może zagrozić temu typowi? Już chyba nie widzę kandydatów.
 
marek-karas 0

marek-karas

Użytkownik
Ludzie tu od początku było wiadomo, że medali będzie jak na lekarstwo. Nie wiem po co niektórzy pompowali balonik. Przecież każdy normalny człowiek wie, że nie jesteśmy potęgą w sportach zimowych a to co się stało w Soczi było wyjątkiem, a nie normą.
 
Tenis by Dawid 819,9K

Tenis by Dawid

Znawca - Tenis
Ostatnie igrzyska były dla Polski najlepszymi w historii, ponieważ zdobyliśmy aż 6 medali, w tym aż 4 złote (2x Kamil Stoch, Zbigniew Bródka i Justyna Kowalczyk). Do Korei Południowej poleci najszersza kadra w historii igrzysk olimpijskich (62 zawodników + 1 rezerwowy), lecz to nie znaczy, że szanse na medale mamy większe, a wręcz przeciwnie o czym za chwilę. Postaram się przeanalizować wszystkie szanse medalowe dla każdej dyscypliny/konkurencji. Będę się skupiał na kandydaturach do złota.
Biathlon
Jeśli ktoś się interesuje tym sportem to wie, że reprezentacja mężczyzn to głównie statyści (póki co) i jak któryś wchodzi do 30-stki to już mowa o ogromnym sukcesie, a drugiego Tomka Sikory raczej nie zobaczymy przez kolejne dziesiątki lat. Jeśli chodzi o kobiety to sytuacja wygląda wiele lepiej, ale nasze zawodniczki nawet nie są kandydatkami do medali, a co dopiero do złota. Oczywiście stać je na niespodziankę, ale medal brązowy dla którejś będzie odbierany w kategoriach sensacji. Największe szanse na sukces ma obecnie Weronika Nowakowska, ewentualnie Krystyna Guzik. Monika Hojnisz ma ogromny potencjał, a Magdalena Gwizdoń raczej zakończy karierę w tym lub przyszłym roku i ona raczej nie jest w formie olimpijskiej. Największe szanse na medal dziewczyny mają w biegu drużynowym, ale o to będzie bardzo ciężko, ponieważ nie mogą się wbić z formą w jednym czasie. Podsumowując szanse na złoty medal oceniam na jakieś 1-5%.
Biegi narciarskie
W biegach reprezentacja męska to ekipa, która zbiera doświadczenie i brak jej sukcesów już od wielu lat. Maciej Staręga posiada wielki potencjał, ale on szans na medal praktycznie nie ma (odległa pozycja w PŚ). Reszta chłopaków przyjechała bardziej poczuć atmosferę igrzysk. U kobiet sytuacja także nie wygląda zbyt dobrze, ale na pewno lepiej. Justyna Kowalczyk raczej nie ma co liczyć na złoto, a nawet jakikolwiek medal, ponieważ forma w tym sezonie jest co najwyżej przeciętna. Polka ma już 35 lat i po tych igrzyskach raczej zakończy karierę póki jest w jako takiej formy, która pozwala uzyskiwać jej wyniki w pierwszej dziesiątce zawodów. Miejsce Justyny w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata mówi samo za siebie – pozycja nr 38. (awans ostatnio o 10. pozycji). Sylwia Jaśkowiec pomoże Justynie w sprincie drużynowym, ale tutaj finał będzie dużym sukcesem.
Łyżwiarstwo szybkie
W tej dyscyplinie szanse medalowe jak najbardziej istnieją, ale są one według mnie wiele mniejsze niż cztery lata temu. Ta reprezentacja niewiele się zmieniła, a następców brakuje. Prawdopodobnie kilku zawodników/zawodniczek zakończy kariery po tym sezonie, a pewnie zrobiliby to wcześniej, gdyby byli wspomniani następcy. Trzeba podkreślić, że w startach indywidualnych szanse na złoto są prawie zerowe, gdyż żadna z Polek nie stanęła w tym sezonie nawet na podium, a najwyżej sklasyfikowana jest weteranka Katarzyna Bachleda-Curuś w konkurencji 1500 metrów – 7. miejsce. Jeśli chodzi o mężczyzn to tylko Artur Waś zajął trzecie miejsce w tym sezonie na 500 metrów w listopadzie w Stavanger i zajmuje najlepsze miejsce z naszych reprezentantów czyli 7. (w tej samej konkurencji). Największe szanse tak jak przed czteroma laty nasza kadra ma w biegu drużynowym kobiet (4. miejsce w tym sezonie oraz 4. miejsce na ME 2018), ale tutaj możemy rozmawiać o szansach na brąz, a na pewno nie na złoto. W Soczi zdobyliśmy odpowiednio srebro u kobiet i brąz u mężczyzn, których zabraknie na IO – brak kwalifikacji. Szanse u mężczyzn byśmy mieli w sprincie drużynowym, ale nie jest to jeszcze konkurencja olimpijska. Na pewno nasze kadry będą należały do tych najbardziej doświadczonych. Jednak ostatnie Mistrzostwa Europy pokazały, że jakikolwiek medal na IO będzie dużym sukcesem (2 brązowe medale w Europie, a teraz zmierzymy się z całym światem).
Skoki narciarskie
Tutaj mamy najwięcej szans medalowych i najbardziej realnych. Oczywiście w kontekście złota rozpatrujemy głównie występy Kamila Stocha w dwóch konkursach indywidualnych oraz drużynę czyli mamy trzy realne szanse na złoto w tej dyscyplinie i prawdopodobnie jedyne na tych igrzyskach. Jednak sądzę, że Kamilowi będzie arcytrudno powtórzyć wyczyn sprzed czterech lat czyli zdobyć ponownie dwa złota indywidualne. Co prawda Kamil jest w wysokiej formie, co pokazuje w tym sezonie (lider/vice-lider klasyfikacji generalnej PŚ, wygrana w turnieju czterech skoczni powtarzając wyczyn Svena Hannawalda oraz vice-mistrzostwo świata w lotach narciarskich) – wyniki na pewno robią wrażenie. Kamil pokazał już wiele razy, że potrafi przygotować się na duże imprezy i wytrzymać presję, ale za nim jest kilku wilków głodnych sukcesu, którzy czekają na jego potknięcie czyli Richard Freitag (świetny w tym sezonie, a trochę przeszkodził mu upadek i uraz), Daniel Andre Tande (mistrz świata w lotach), nieprzewidywalny Andreas Wellinger, zawsze groźny i solidny Stefan Kraft, lecz ten ostatnio w trochę niższej formie czy też Johann Andre Forfang oraz reszta kadry Norwegii, która jest faworytem do wygranej w konkursie drużynowym. Nie można zapominać także o Słoweńcach, która złożona jest z młodych zawodników, którzy już potrafią wygrywać konkursy PŚ, tj. Semenic, Bartol czy też doświadczony Peter Prevc i Jernej Damjan. Szanse mają także inni Polacy czyli Kubacki i Hula, którzy ostatnio plasują się wysoko, ale głównie w treningach i kwalifikacjach. Jednak są mocnym punktem drużyny i równość stawia naszą kadrę jako faworyta do złota obok Norwegii i Niemców. W drużynie oczywiście groźna będzie też Słowenia czy Austria. Niewiadomą jest kadra Japonii (bronią brązu), która odpuściła starty w Willingen, podobnie jak Austriacy. Pewniakami do drużyny są Stoch, Kubacki oraz Hula, a ostatnie miejsce rozstrzygnie się na treningach pomiędzy Kotem i Żyłą, którzy są w przeciętnej formie. Myślę, że w tym roku zdobycie chociaż jednego złota będzie ogromnym sukcesem dla skoczków i liczę na chociaż brąz w drużynie, a na to mamy największe szanse.
Bobsleje/kombinacja norweska/łyżwiarstwo figurowe/narciarstwo alpejskie/saneczkarstwo/narciarstwo dowolne/short track/snowboard
Tutaj nie ma co się rozpisywać, gdyż w tych dyscyplinach reprezentanci Polski są jedynie tłem i pozycje w 10-tce będą już dużymi sukcesami. Brak realnych szans na jakiekolwiek medale.
Warto wspomnieć o Karolinie Riemen Żerebeckiej, która uległa rok temu katastrofalnemu wypadkowi na zawodach i jej występ na tych igrzyskach jest już ogromnym sukcesem. Nasza zawodniczka była jedną z kandydatek do medalu w ski crossie (narciarstwo dowolne). Oczywiście są w niektórych konkurencjach jakieś iluzoryczne szanse na medal, a tutaj rozpatrujemy kwestię złota, a te raczej nigdy nie jest dziełem przypadku.
Podsumowując, realne szanse na złoto nasza kadra olimpijska posiada w skokach narciarskich, a dokładnie nadzieje kibiców drzemią w Kamilu Stochu, lecz tego stać na złoto jak i na słabszy start, a wiele będzie zależeć od warunków astmosferycznych, co pokazały ostatnie zawody w Zakopanem.
Typ: Polska poniżej 1,5 złotych medali
Kurs: 1,75
Bukmacher: fortuna

Analiza pochodzi z mojej strony www, więc proszę nie pisać, że skądś skopiowane.
✅✅✅
 
Do góry Bottom