#5
Hiszpania
Spotkanie: Granada - Betis
Typ: Powyżej 5.5 kartek
Kurs: 1.85
Stawka: 4.5/5
23. kolejkę hiszpańskiej Primera DIvision otwiera starcie dwóch niedarzących się szczególną sympatią, Granady z Betisem. Zespół gospodarzy w bardzo podobnej sytuacji, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie, jak i sezonie 14/15. To już tradycja zespołu z Andaluzji, który notorycznie broni się przed spadkiem do Segunda Division.
Zespół prowadzony przez Lucasa Alcazara w tym sezonie ,pomimo tego że broni się przed spadkiem to nie wiadomo czy im się uda, a do końca sezonu pozostało tylko albo aż dla takich zespołów jak Granada 16 kolejek. Patrząc przez pryzmat ostatnich meczów Granady albo w ogóle spójrzmy sobie na ich sytuację od początku sezonu. W La Lidze nie ma miejsca dla drużyn, które po 22. Spotkaniach wygrywają tylko dwa razy i to w dodatku w meczach na własnym stadionie. Granada gra mizernie, słabo i prezentują niepoukładany futbol, ale co cechuje mecze potencjalnych spadkowiczów na własnym terenie z drużynami, które są w stanie ograć. Mało tego, dzisiaj na Nuevo Los Carmenes przyjeżdża Betis â drużyna z Sevilli, czyli stolica i główne miasto Andaluzji. Do czego zmierzamâŚ
Dzisiaj dla Granady jest to niezwykle ważny mecz, gdyż punktów muszą szukać właśnie w meczach na własnych podwórku, a takich do końca sezonu zostało już tylko 9. Jedna osoba powie, ż którzy w prze wystarczająca, druga, że za mało, ale tutaj nie chodzi o liczbę meczów, ale o rywali, którymi będą takie zespoły jak: Barcelona, Valencia, Celta Vigo, Real Madryt czy Alaves, które również broni się przed spadkiem. Wniosek jest bardzo prosty: Granada w ostatnich meczach u siebie musi postawić wszystko na jedną kartkę, a wiążę się to z bardzo dużym ryzykiem, szczególnie dla takiej drużyny jaką jest Granada , zespół, który ma drugą najgorszą defensywę w całej lidze â 48 straconych bramek.
Linia jest oparty tylko i wyłącznie na statystkach dotyczących arbitra dzisiejszego spotkania jakim jest Daniel Ocon Arraiz. Nieprzystępny sędzia pod taki typ, ponieważ średnio na mecz w tym sezonie pokazuje lekko ponad 3 kartki. Może to dlatego, że jest to jego dopiero pierwszy sezon w Primera Division. Niemniej jednak w sezonach 10/11 â 15/16 sędziował mecze Segunda Division, w której był jednym z najbardziej kontrowersyjnych sędziów. Wtedy jego statystyki oscylowały w granicach 5,2 żółtych kartek i 0,31 czerwonej kartki na mecz.
Granada to drużyna, która gra agresywnie, momentami bardzo brutalnie, ale o dziwo po tych 22. Kolejkach mają tylko 3 czerwone kartki, a średnio na mecz otrzymują 2.77 kartek. 39% z 61. Kartek, które zawdonicy Granady zobaczyli w tym sezonie było w meczach na własnym podwórku, natomiast cała reszta czyli 61% w delegacjach. Oczywiście w zespole są takie perełki jak Agbo, Pereira czy Lomban, których faule są szczególnie oceniane przez hiszpańskim arbitrów (
trójka zawodników Granady, którzy w tym sezonie obejrzeli najwięcej żółtych kartek). Spójrzmy teraz jak wygląda sytuacja Betisu pod względem dyscyplinarnym. Po 21. Kolejkach Beticos obejrzeli 56 żółtych kartek i 3 czerwone. Ich sytuacja jest odwrotna niżeli ma to miejsce w szeregach Granady.
Verdiblancos na wyjazdach otrzymali 41% z ich dorobku kartkowego, a resztę kartek zawodnicy Betisu obejrzeli na Estadio Benito Villamarin. Z matematycznego punktu widzenia w dzisiejszym spotkaniu przy statystykach Granady jak i Betisu i założonym pułapie wyciąganych kartoników przez sędziego powinno być około 4.5 kartek. Natomiast to jest mecz derbowy, tutaj będzie bardzo ostro i podejrzewam, że obie ekipy nie skończą tego meczu w pełnych składach.
Ostatnie 6 spotkań Granady z Betisem to istne piekło. 39 żółtych kartek i aż siedem czerwonych. W 4 z 6 owych spotkań zawodnicy tych drużyn nie kończyli w pełnych składach. Dzisiejszy mecz Granada po prostu musi wygrać jeżeli chce pozostać w Primera Division, a w takich spotkaniach jak to dzisiejszego podopieczni Lucasa Alcazara będą bezlitośni, a nie jest to na tyle doświadczona drużyna, żeby wiedzieć jak podstawić nogę, żeby sędzia nie odgwizdał faulu, tudzież bardzo skutecznie wymuszać choćby rzuty karne. Może również dojść do takowej sytuacji, w której zawodnicy Granady jak i Betisu będą chcieć wymusić na arbitrze podyktowanie jedenastki, za co Pan Daniel Ocon Araiz wyciąga kartoniki.
Po prostu brać tę linię i się nie zastanawiać.
Powodzenia!