Super, tylko zobacz: pracuje na etacie kilka lat i nie odkladalbym kasy tylko wydawal na co popadnie, wygrywam u buka kilkanascie tysiecy i przeciez nie musze o tym nikomu mowic, a jakby co to sa to oszczednosci zycia, ktore trzymalem w skarpetce i odkladalem z kazdej wyplaty?
To jak wyglada kupno samochodu? Po zakupie US sprawdza historie kont bankowych?
Jesteś zwykłym trollem-nabijaczem postów , gdyż zacząłeś wątek pytaniem:
"Jakbym wygral u buka np. 30 tys. a pracowalbym np. dopiero od roku"
a teraz wypisujesz głupoty.
Wal się więc i wg mnie powinno się banować takich "userów"...
Nie jestem trollem bo mam ciekawsze rzeczy do roboty niz wypisywanie glupot na forach.
Jest to sytuacja czysto hipotetyczna i jestem ciekawy jakby to wygladalo z Urzedem Skarbowym. Jesli sie na tym znasz, to prosze odpowiedz.
Po pierwsze to najpierw wygraj. Po drugie jeśli to byłby nasz polski bukmacher, to dostajesz zaświadczenie do wygranej. I jesteś czyściutki. Nasi bukmacherzy płacą podatki, poza tym ty też płacisz podatek od wyższej wygranej. W przypadku zagranicznych bukmacherów online. Jest to nielegalne. Ale dzielisz wtedy wypłatę na kilka mniejszych wypłat. I nie powinno być problemu. (podobno od większej kwoty banki mają obowiązek informować jakieś instytucje). Ale najpierw wygraj, później będziesz się martwił
Zawsze to można ominąć rozbijając na kilka lub w skrajnych przypadkach na kilkanascie kuponow i dodatkowego podatku nie bedzie, a wygrana bedzie taka sama jakby byla na 1 kuponie.