Muguruza 2.82 Pinnacle
Muguruza +1.5 seta 1.74 Pinnacle
Nie to powariowali z tymi kursami. Ja rozumiem, że Czeszka walczy o Singapur, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że zagra ona dwa po kolei ważne turnieje na najwyższym poziomie, a ten w Wuhan widziałem i dawała z siebie po prostu wszystko, a spędziła tam na korcie sporo minut. Niestety, może już być za późno dla Kvitovej, za późno się obudziła i przespała pierwszą część sezonu. Rywalki, które walczą o Singapur są pkt przed nią, i również są jeszcze w tym turnieju, a mowa tutaj o Koncie(awansowała do 1/4) i Kuznetsovej, które mają przewagę 300 pkt w "Road to Singapore". Zresztą o czym my tutaj mówimy, rywalka z głównego topu, może oczywiście pod formą, ale w Wuhan dużo pkt straciła z rankingu, a w Pekinie w tamtym roku wygrała, więc nie ma tutaj przelewek - trzeba wrócić do optymalnej formy, mimo, iż Singapur praktycznie zapewniony. Gram na Hiszpankę, bo wiem na co ją stać, na pewno gra falami, ale jak już wejdzie w swój rytm, to nawet Czarna nie ma co zbierać. Po raz kolejny powtórzę, Petra to nie jest Pliskova, która potrafi zagrać blisko 20 spotkań w miesiącu, jej organizm tego nie wytrzyma, i moim zdaniem w Pekinie z dnia na dzień, zamiast grać lepiej, organizm odmówi posłuszeństwa. Muguruza też ma o co grać, bo porażka może oznaczać dla niej wypadnięcie nawet z top5.