Mladenovic 2.72 1xbet
Nie wiadomo, czy do tego spotkania w ogóle dojdzie, ale można spróbować zagrać. tak doświadczona staruszka jak Venus Williams potrzebuje minimum 2 tygodni, żeby dojść do siebie po Wielkim Szlemie, gdzie dotarła aż do finału i uległa swojej młodszej o dwa lata siostrze. Po tak udanych zawodach w Melbourne Amerykance zupełnie nie potrzebny jest turniej w Rosji i pewnie go oleje, bo już niebawem Dubaj i Doha, a tam Venus lubi pograć i osiągać dobre wyniki. Nie wiem, czy się nie wycofa, ale póki co żadnej informacji nie ma na ten temat. Venus w hali raczej ostatnimi czasy nie grywała, więc i nawet nie patrząc na zmęczoną rywalkę, Mladenovic jest w stanie powalczyć. Ona w przeciwieństwie do Venus w hali potrafi osiągać dobre wyniki, potrafi rywalizować z najlepszymi. Dzisiaj pierwsze koty za płoty, wyeliminowała zwyciężczynie turnieju w Hobart, Belgijkę Mertens w dwóch setach, pod koniec sezonu francuska pokazała się z dobrej strony w Fed Cup w spotkaniach z Czeszkami. Potrafi grać przy siatce, jest dobrą deblistką i potrafi zagrać ofensywnie. Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że Venus, jeśli oczywiście dojdzie do tego spotkania, będzie dawała z siebie wszystko, bo jest zmęczona AO, do tego dochodzi drastyczna zmiana klimatu i zmiana nawierzchni. Trzeba pograć na Mladenovic.
Vinci 2.23 1xbet
Kolejne nie zrozumiałe dla Mnie kursy. Włoszka, może i już u schyłku kariery, na pewno już niczym nowym nie zaskoczy swoje rywalki, ale forma nadal stabilna, która pozwala jej zajmować lokatę w czołowej 30
WTA. Trzeba zwrócić uwagę, że to zwyciężczyni tego turnieju sprzed roku, więc sporo pkt ma do obrony, więc motywacja na pewno spora. Kolejny aspekt przemawiający za Vinci to fakt, że ona w poprzednim sezonie miała bardzo dobry początek sezonu, później zdecydowanie spuściła z tonu, a więc w Petersburgu, Dubaju i Doha powinniśmy zobaczyć dobre rezultaty u doświadczonej Włoszki. Dzisiaj miała sporo problemów z Babos, która miewała dobre momenty w meczu, gdzie wszystkie piłki lądowały w korcie i nawet dobra gra w defensywie Roberty nie wystarczała, ale doświadczenie wygrało. Ale podobnie było rok temu, gdzie mecz z Węgierką na początku turnieju był dla niej najtrudniejszy, po czym sięgnęła później po zwycięstwo w całych zawodach. Nie wiem, czemu Niemka jest tutaj faworytką, od kilku lat próbuje wrócić na szczyt, ale czegoś brakuje w jej grze. Niby tutaj wygrała kwale, i bez problemu ograła Begu, ale Rumunka ostatnio zdecydowanie pod formą i przegrywa wszystko, a i w kwalach rywalki z drugiej półki. Petkovic będzie musiała zagrać ofensywny
tenis, bo jeśli będzie się wdawała w długie wymiany z Vinci to raczej jest skazana od razu na porażkę, bo Włoszka potrafi kapitalnie zagrać techniczny
tenis i tym spokojnie może ograć NiemKę. Vinci zazwyczaj przegrywa z zawodniczkami prezentujące ofensywny
tenis i kiedy ma zły dzień i brakuje jej motywacji, a na to w Rosji się nie zanosi.