Wozniacki +5 Williams @1,85 maraton 0.5/2
*że tak śmierdząco zacznę, grając z Sereną grunt to się nie obsrać od początku. Mało kto to potrafi, większość się jej po prostu boi jak np. wczoraj Makarova, którą zżarła wczoraj trema. dziewczyna była tak spięta (posrana), że nogi się jej plątały, nie mówiąc juz o czystym uderzeniu i trafianiu w kort. Rozluźniła się w 2secie przy 4-1 czy tam 5-1 jak już było after the birds, co się często zdarza, że w takich momentach puszcza napiecię, no bo co możesz stracić przy 4-1/5-1.
*Caro się nie "posra", bo ona w tym sensie "nie boi" się nikogo. stąd (oczywiście nie tylko stąd, ale ten element uważam za wyjściowy w meczach z amerykanką) jej dość dobre wyniki z Sereną; mimo że h2h na hardzie 1-6, to średnio tylko -2,67 gema. na te 7 meczy, 4 razy wygrywała pierwszy set.
*obie w formie. Serena nie miała tu jeszcze przeciwniczki, która by ją sprawdziła. Ta linia wydaje mi się o 0,5-1 gema za wysoka.
-0,5 [0,78]
momentami żal było patrzeć; nikt lepiej by nie zagrał, no nikt! ale ku...z takimi returnami to spierd....Serena do
ATP! Ja ją nawet lubię, albo inaczej - mniej ją nie lubię niż inni ..ale naprawdę niech ona już skończy kariere bo teraz to nie jest fair play. Kosmos... a Caro graty za sportową postawę, jesteś wojownikiem na maxa, w radzeniu sobie z poczuciem bezradności daje Ci 11/10.