WTA 125K Series - Taipei 16.11.2015-22.11.2015

[macias00]

Miejsce: Tajpej, Republika Chińska
Data rozgrywania: 16.11.2015-22.11.2015
Nawierzchnia: Hard/Outdoor
Kategoria: 125K
Pula Nagród: $115,000
Oficjalna strona turnieju: http://www.oectennis.com/bin/home.php
Lista startowa: http://www.tennisforum.com/1649-wta-125s/1001929-wta-125-hua-hin-tha-2015-%7C-nov-09-entry-list.html
Drabinka: http://www.wtatennis.com/SEWTATour-Archive/posting/2015/1059/QS.pdf
Plan gier:http://www.wtatennis.com/SEWTATour-Archive/posting/2015/1059/OP.pdf
Zestawienie kursów: http://www.oddsportal.com/tennis/taiwan/taipei-challenger-women/

Zapraszam wszystkich do merytorycznej dyskusji i pisania analiz​

 

[macias00]

Date-Krumm K. - Tig P. M. 2 @ 2,33 Pinnacle 7-5 1-6 6-3
W tym sezonie nie zdarza się zbyt często sytuacja, gdzie Japonka stawiana jest w roli faworyki. Z drugiej strony forma Rumunki ostatnimi czasy jest dość kiepska. Kimiko całkiem fajnie pograła w turniejach ITF przed US Open, a także w Stanford. Potem 3 razy doszła do 2 rundy w kolejnych turniejach. Nie ma co gadać, że jest stara i ledwo się rusza, bo niedoświadczone zawodniczki ogrywa sprytem. Dobrych warunków fizycznych nie ma, ale potrafi umiejętnie przebijać piłkę i wykorzystywać geometrię kortu. Największym mankamentem jest serwis. Tig po finale w Baku straciła nieco formę. Przegrała w 2 rundzie w 3 setach z Naomi Osaką, rewelacją turnieju w Hua Hin. Rumunka zdecydowanie stawia na ofensywe. Dużo gra kątowo, uderza silnie z forehandu i backhandu, serwis też daje radę. Date-Krumm nie jest łatwą przeciwniczką. Wydaje mi się, że pod koniec sezonu jest jeszcze czas na przełamanie się i zdobycie paru punktów. Kurs zdecydowanie mający w sobie value, bo minimalnie woększe szanse dawałbym młodej Rumunce.

 

[macias00]

Liu C. - Date-Krumm K. 1 (+1,5 seta) @ 2,37 Pinnacle 6-3 6-3
Liu C. - Date-Krumm K. 1 @ 4,0 Betsafe
Granie na Kimiko po kursie 1,20 mija się kompletnie z celem. W meczu z Tig miała sporo szczęścia, bo Rumunka miała jakiś problem z udem w 3 secie. Na dodatek Japonka dobrze trzymała serwis i trafiała sporo trudnych piłek. W 2 rundzie spotka się z Liu Chang. Zawodniczka raczej mało znana, bo gra głównie w azjatyckich ITFach. Widziałem ją w tym roku 3 razy, w tym jej mecz ze Shvedovą i Rainą. Chinka gra bardzo ofensywnie, cały czas szuka kątów z FH/BH, serwis zdecydowanie pomaga, uderza piłki ze sporą siłą. Date-Krumm ma już swoje lata i 3 setowy pojedynek na pewno kosztował ją sporo sił. Liu zagrała bardzo dobre spotkanie z Yarką i powinna postawić trudne warunki tenisowej babci. Tym bardziej, że nie gra ona na takich samym poziomie przez cały mecz i widzę tu 3 sety. Dorzucam jeszcze wygraną Liu po wysokim kursie, bo ten mecz jest 60/40 i Kimiko w tym wieku i z taką falującą formą nie może być stawiana w roli aż tak wielkiej faworytki.
Kuwata H. - Hesse A. 2 @ 2,09 Pinnacle 5-7 6-4 0-6
Kurs na Francuzkę wzięty kompletnie z kosmosu. Dziewczyna ma zdecydowanie najlepszy sezon, sporo fajnych wyników. Pokazała się z dobrej strony w Quebec, wcześniej udane turnieje ITF 50K w Lexington i Stockton, ostatnio finał turnieju w Victorii o takie samej puli. Amandine oprócz urody posiada bardzo mocny serwis, który może nie jest za regularny, ale zdecydowanie jej pomaga. Gra ofensywny tenis, nie szuka dłuższych wymian, bije piły z całej siły, dodaje sporo kick'a do uderzeń. Kuwata cały sezon grała kupę i dopiero obudziła się na sam koniec. Wygrała 2 turnieje ITF w Bangkoku o puli nagród...15K $, ostatnio finał w ITF 50K Bendigo, gdzie nie pokonała nikogo znaczącego. Japonka ma skromne warunki fizyczne i bazuje na lepszym poruszaniu się po korcie oraz dynamice i sprycie. Nie ma w arsenale tak silnych uderzeń jak Hesse. 2 serwis jest za słaby, aby coś zdziałać. Dodatkowo piłki grane z wysokim kozłem będą jej sprawiać sporo problemów. Spodziewam się, że atrakcyjna Francuzka powalczy o dobry wynik w Tajpej, bo rywalka słaba i jak najbardziej do ogrania, a kurs na nią jest ustawiony na podstawie wyników w tych śmiesznych turniejach.