WST Classic 2023 (16-22.03.2023)

[psotnick]

WST Classic 2023
16-22 marca 2023

WST Classic 2023 to nowy profesjonalny turniej, który został dodany do kalendarza w trakcie sezonu, aby zastąpić odwołane Turkish Masters 2023. WST Classic odbędzie się w dniach 16-22 marca 2023 r. w Morningside Arena w angielskim Leicester. Zwycięzca otrzyma 80,000 funtów z łącznej puli nagród wynoszącej 427,000 funtów. Turniej będzie transmitowany na platformie Matchroom.Live

W turnieju weźmie udział 128 graczy. 64 najlepszych graczy w rankingu zostało rozstawionych w drabince, a reszta 64 graczy została do nich dolosowana. Mecze będą rozgrywane w formacie do 4 wygranych frejmów aż do ćwierćfinału włącznie. Półfinały zostaną rozegrane do 5 wygranych frejmów, natomiast finał zostanie rozegrany do 6 wygranch frejmów.

Format turnieju
Drabinka turnieju
Livescore

Nie masz konta w Betfan ?
Nic straconego - załóż je wchodząc na betfan.pl lub klikając w baner i odbierz bonus


Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami​

 

[Mitre]

Dale - Jiahui
(czwartek, godz. 11)

Typ: 2
Kurs: 1.75
Stawka: 6/10

(Wynik: 2:4)

20-letni Chińczyk to zawodnik już groźny dla każdego, z powodzeniem jest w stanie w pojedynczych spotkaniach nawiązywać rywalizację z czołówką. Weteran Dale z pewnością znajduje się w jego zasięgu. Można by uznać, że w tym roku Dale jest na fali wznoszącej, bo zaszedł do półfinału Shot-Out, a w lutym ograł 4:0 Neila Robertsona, ale raz - SS to odrębna kategoria snookera, dwa - z tak dysponowanym Australijczykiem mogliby sobie poradzić wówczas i zawodnicy występujący w QT. Zwycięstwa nad Nejlem nie należy więc brać za probierz formy Dejla - zresztą, w następnym pojedynku Walijczyk został szybko wyjaśniony (1:4) przez Sijuna. Z konfrontacji z dobrze zorganizowanym, systematycznym Jiuahuiem Dale powinien powrócić na tarczy.

 

[Mitre]

M. Davis - F. O'Brain
(dziś, godz. 19)

Typ: 1
Kurs: 1.52
Stawka: 6/10

(4:2)

Davis już dawno nie ten, ale chłop chełpliwy na pieniążki, ambicji mu nie zabraknie. Grać umie, swego czasu był w czołówce. Że Fergal, rywal jego, potrafi głównie w zamułkę? Spoko, Anglik se z tym radzi(ł).

 

[Mitre]

Yuelong - Leclerc
(dzisiaj, godz. 13)

Typ: 2
Kurs: 3.50
Stawka: 5/10

[wynik: 4:3]

Spróbuję wykorzystać poważny regres Chińczyka - Yuelong prezentuje najsłabszą dyspozycję, odkąd znalazł się w głównym nurcie snookera. Leclerc tymczasem w tym sezonie sygnalizuje, że w Belgii pojawił się zawodnik mogący dorównać Brecelowi. 20-latek ma smykałkę do wbijania, manifestuje ofensywne inklinacje, gra odważnie, lecz z głową na karku, nie szarżuje bez potrzeby. Jest w stanie dziś ogarnąć Zhou.

 

[Mitre]

R. O'Sullivan - Ibrahim
(dziś, godz. 19)

Typ: 2 (+3,5)
Kurs: 1.85
Stawka: 5/10

[wynik: 4:2]

Gra warta świeczki. Ibrahim potrafił niedawno pokonać Leclercqa i Jimmiego Robertsona oraz doprowadzić do decidera w pojedynku z Higfieldem. Potencjał ku temu, by urwać frejma, zatem jest. Szansę wyceniłbym na 50%. Kluczowa będzie rola głowy - czy chłop w swym pierwszym starciu z czempionem nie straci łba i nie przystąpi do spotkania sparaliżowany.

 

[Mitre]

A. Hicks - J. Cahil
(dziś, godz. 17)

Typ: 1
Kurs: 2.00
Stawka: 4/10

(1:4)

Idę w kierunku snookerzysty znacznie bardziej zdyscyplinowanego, metodycznego. Cahil od lat jest jeźdźcem bez głowy - dzięki temu zdarza mu się coś wygrać, bo w tym szaleństwie bywa metoda, ale dzieje się tak na ogół w starciach z przeciwnikami innego pokroju niż Hicks, mniej stabilnymi i gorzej ogarniającymi czytanie gry przy stole. Cahil to typ zawodnika, w którym tkwi zadra, że nie powiodło mu się na miarę oczekiwań w snookerze, stąd też ten jego labilny mental. Hicks jest gościem zupełnie innego usposobienia - pogodzonym z realiami, robiącym systematycznie swoje.

 

[Mitre]

O. Lines - N. Robertson
(dziś, godz. 13)

Typ: 1 (+2,5)
Kurs: 1.70
Stawka: 6/10

[wynik: 4:3]

Aktem zaniechania byłoby przejść obojętnie obok tej propozycji. Robertson notuje w tym roku słabe rezultaty, a jak pokazało spotkanie sprzed dwóch dni, z angielskim amatorem, nic nie zwiastuje progresu. Australijczyk męczy się w grze, te partie są szarpane, w inauguracyjnym starciu stracił dwa frejmy z Simmondsem, dla którego był to dopiero drugi występ w tourze na przestrzeni trzech lat. Oliver Lines to doświadczony zawodnik; bez budzących uznanie rezultatów, z pewnością potencjał predysponuje go ku lepszym wynikom, niemniej prezentuje kulturę gry, która - w obliczu dołka dyspozycji Nejla - jest w stanie przynieść mu co najmniej dwa zwycięskie frejmy.

 

[Mitre]

A. Taylor - L. Kleckers
(dziś, godz. 17)

Typ: 2
Kurs: 2.00
Stawka: 6/10

[wynik: 0:4]

Obaj dżentelmeni w pierwszej rundzie turnieju odprawili znacznie wyżej sytuowanych rywali: Taylor pokonał Jordana Browna (4:1), a Kleckers uporał się z Jimmym Robertsonem (4:3). Niemiec jest zawodnikiem nieźle operującym w defensywie, do tego nie ma oporów by prezentować powolną, mozolną grę na wymęczenie oponenta. W spotkaniu z Robertsonem zaprezentował jednak również porządną dyspozycję do wbijania: trzy brejki 50+, 70+, 100+. Natomiast zwycięstwo Anglika nad Brownem interpretuję jako przejaw gorszej formy Irlandczyka. Taylor jest snookerzystą bez charakterystycznych właściwości - widzi mi się, że Kleckers powinien go dziś wypunktować.

 

[Mitre]

Un Nooh - Xu Si
(dziś, godz. 13)

Typ: 2
Kurs: 2.40
Stawka: 4/10

[wynik: 2:4]

W konfrontacji siły żywiołu z elementem opanowania w tym azjatyckim pojedynku więcej szans upatruję po stronie Chińczyka. Xu Si wykazał się dojrzałością i spokojem w spotkaniu z Dingiem, również w deciderze zachowując zimną krew. Xu Si odstaje nieco od swych rówieśniczych pobratymców, nie gra efektownie, brakuje mu też choćby tak szerokiego wachlarza snookerowego jakim dysponuje Junxu, niemniej jego zaletą pozostaje spokojna głowa, kontrola nad biegiem wydarzeń i rozsądne dobieranie opcji przy stole. U Un-Nooha w pierwszym spotkaniu, z outsiderem Iqbalem, dostrzec można było "syndrom poprzedniego turnieju" - po bardzo dobrym runie na "6 czerwonych" (finał) u Taja widać było symptomy wyeksploatowania. Nawet jeśli Un-Nooh przystąpi dziś do rozgrywki odpowiednio zregenerowany, natrafia na ciężką przeszkodę - sposób gry Chińczyka to piach w tryby Tepczaja.

 

[psotnick]

Anthony McGill - Martin Gould
Zwycięzca: Anthony McGill @ 1.63 1-4

Tutaj zdecydowanie faworyzuję Szkota. McGill w pierwszej rundzie zdmuchnął Penga (4-0) i to dosłownie bo młody Chińczyk nie zdobył nawet 1 punktu, co jest rzadką rzeczą w zawodowym snookerze. Rywal jak widać nie przeszkadzał, ale wbita setka i 2 inne wysokie brejki (82, 78, 135) to już zasługa McGilla. Gould to już trochę weteran, forma w kratkę, jego ofensywny, a czasem szalony styl też nie pomaga kiedy formy się szuka. Wtedy taki radosny styl gry staje się często autodestrukcją, zwłaszcza z oganiętymi rywalami. McGill jest więcej niż ogarnięty, więc spodziewam się łatwego zwycięstwa.

Noppon Saengkham - Fan Zhengyi
Handicap frejmowy: Fan Zhengyi (+1.5) @ 1.66 4-3
Zwycięzca: Fan Zhengyi @ 2.30

Fan jest zbyt dobry, zbyt utalentowany by być aż takim dogiem w starcie z Saengkhamem, tym bardziej że Taj trochę spuścił z tonu po półfinale World Grand Prix, gdzie faktycznie grał bardzo dobrze. I tą zadyszkę trochę było widać w 1 rundzie, gdzie przechodził ogromne męczarnie ze słabym Burnsem (4-3) zakończone dopiero na ostatniej czarnej w decydującej partii. W tym samym czasie Chińczyk ograł do zera Petrova (4-0) w czym pomogły 3 wysokie podejście (94, 97, 77). Moim zdaniem faworytem jest na ten moment Chińczyk, a skoro kursy mówią inaczej to tym lepiej dla mnie. Format meczu krótki, bo tylko do 4 wygranych frejmów, co też siłą rzeczy faworyzuje doga.

Betfan

 

[Mitre]

L. Kleckers - H. Pinhey
(dziś, godz. 19)

Typ: 2
Kurs: 2.35
Stawka: 4/10

[wynik: 4:2]

26-letni Pinhey od wielkiego dzwonu gości w poważniejszych rozgrywkach, wystepując w QT, QS i CLS. W tym turnieju prezentuje się jednak bez kompleksów, wygrywając z Brecelem i Slessorem. Pinhey gra zawadiacko, z pazurem. Kleckers będzie się go starał uwikłać w snookerowe szachy, dążąc do ujarzmienia dynamiki właściwej dla aktualnej dyspozycji Anglika. Pinhey musi wrzucić wyższy level w grze na odstawnych, by dać odpór Kleckersowi - stać go na to. Płynność w grze i momentum są po stronie Pinheya.

 

[Mitre]

L. Haotian - O. Lines
(dziś, godz. 11)

Typ: 1
Kurs: 1.60
Stawka: 7/10

[wynik: 3:4]

Lyu Haotian ma na rozkładzie jedną z wiodących postaci tego sezonu, O'Connora. Powiedzieć tak to jednak stanowczo za mało - on zdemolował rywala, fruwawszy przy stole (brejki: 97, 98, 117, 120). Wygrana tym cenniejsza, że mierzył się z zawodnikiem bardzo dobrze poukładanym taktycznie, zorganizowanym, grającym nieomal zawsze z dużym namysłem. Teraz naprzeciw Chińczyka staje Olivier Lines, opromieniony zwycięstwem nad Neilem Robertsonem. Z tym że - jak pisałem przy okazji analizy ich pojedynku - Australijczyk gra przeciętnie i pokonanie go nie stanowi wyjątkowego wydarzenia. Tą wygraną nad Robertsonem należy czytać tak, jakby Lines ograł gościa ze środka snookerowej stawki, bo na takim co najwyżej pułapie prezentuje się aktualnie forma Nejla.