>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

Wimbledon 2014

krzysiu 3,3K

krzysiu

Użytkownik
107426 użytkowników według informacji sprzed paru chwil ma forum. Tak ogromna liczba użytkowników z pewnością jest wyznacznikiem tego, że byliście na najróżniejszego typach imprez, spotkań. Moje pytanie dotyczy tego czy był ktoś z Was na turnieju wielkoszlemowym Wimbledon. Byłbym wdzięczny za udzielenie jakichkolwiek informacji, jak to wygląda, z jakimi kosztami jest to równoznaczne. Cel do półrocza na czerwiec 2014r. uzbierać kasę na taki wyjazd. A może ktoś też byłby chętny?

Wimbledon turniej wielkoszlemowy, a może byliście na jakimś turnieju mniejszej rangi w Anglii na nawierzchni trawiastej na początku czerwca?
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Zasadniczo tenisem się nie interesuje ale jako, że mieszkałem w Londynie (nawet niedaleko kortów) to wybrałem się na korty - z zasady, że jako miłośnik sportu warto oglądać każdy sport (poza jazdą figurową).
Było to jednak dawno bo w 2005 r. Koszty podobno są spore jak chcesz coś konkretnego obejrzeć. Z tego co pamiętam to kolega załatwił od kogoś wejściówkę za 40F na sobotę pierwszego tygodnia i to na jakiś boczny kort - mówił, że to elegancka cena :p.
Kojarzę, że bilety są tańsze na samym początku turnieju i zwłaszcza w tygodniu - jak wiadomo, że ludzie pracują.
Wokół kortów kręciło się trochę koników z biletami ale raczej były drogie na kieszeń przeciętnego Polaka.
Co zapamiętałem z tego Wimbledonu.
Mecze oglądałem - to grajki co pierwszy raz ich widziałem bo takie miałem pojęcie wtedy o tenisie (teraz nie większe).
W sumie mogę to porównać do spotnanicznego wypadu na Puchar Davisa Polska- Estonia(?) na hali, w zeszłym roku czy jeszcze dalej, gdzie pierwszy raz widziałem Janowicza, grał z jakimś Estończykiem(?). Zobaczyłem jak serwował ostro to pomyślałem, że warto pocisnąć na zwrot kosztów w bet365 na live - siadło :cool: a później cała Polska słyszała kto to jest Janowicz ;)
Ale tych grajków z Wimbledona to jakoś nie kojarzę zbytnio :p
Pamiętam, że w tym czasie cały Londyn &quot;żył&quot; tenisem. Było trochę reklam/bilbordów itp. o turnieju na przystankach autobusowych, na ulicach, w metrze.
Tak mi utkwiło w pamięci, że co drugi bilbord, dosłownie wszędzie, metro, przystanki autobusowe itp. były z Marią Szarapową. Reklamowała jakieś kosmetyki czy krem.
Zapytałem się tego kolegi czemu tak Maria reklamuje a nie ktoś inny, np. jakaś Angielka (coś tam wiedziałem, że to w miarę dobra tenisistka) to ten mi powiedział, że Maria rok wcześniej wygrała Wimbledon i teraz jest szał na nią ????
W każdym razie na każdym przystanku autobusowym w tym momencie była reklama Wimbledonu albo Szarapowa z tym kremem czy kosmetykiem albo reklama abonamentu Sky Sports.
W każdym razie atmosfera, kibice na korcie była super. Bo w porównaniu do tego Pucharu Davisa to ciągle ktoś krążył i chciał coś opchnać, a to jakieś tenisowe kalendarze a to jakiś krewny Bohdana Tomaszewskiego (wyglądał podobnie) wciskał książkę Bohdana z niby jego autografem i dedykacją - którą koleś sam wypisywał.
Zasadniczo to nie bywam na meczach tenisa o jakiejś większej randze więc porównanie mam tylko tego Wimbledonu i Pucharu Davisa (wiadomo ranga turnieju, miasto itp. to przepaść). Generalnie jako laikowi podobało mi się na Wimbledonie, jeszcze jakbym obejrzał kogoś znanego i dobrego to już w ogóle ;)
To moje wspomnienia z Wimbledonu sprzed lat. Pewnie wiele się pozmieniało.
 
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
Byłem wielokrotnie na meczach przed kortem centralnym, który prowadzi wielki telebim, ujawniający mecze które aktualnie się odbywają. Natomiast musisz też wiedzieć na ile dni, bądź tygodni chcesz być w Londynie. Nie zapominaj, że Londyn jest bardzo wielkim miastem i tutaj patrząc przez pryzmat Polski, a Londyn, jest bardzo szczególnie miejscem, dla bogaczy. Ale można i temu zapobiec, jeśli ma się odpowiednie oszczędności.
Osobiście jak najbardziej polecam, to miejsce, pozwala się odstresować, a czasem organizatorzy mogą zaprezentować jeszcze tańsze bilety, ale to tylko wtedy kiedy są 1 lub druga runda, potem już są &#39;&#39;srogie ceny&#39;&#39; ;)
Tu masz stronę, do biletów. https://wimbledon-tickets-online.com/index.php Najtańszy bilet, to około 600Funtów. Są też tańsze, trzeba dobrze obserwować. Ale nie ma co sobie żałować jak się jest w takim miejscu, trzeba sobie pozwolić na szaleństwo, oczywiście jeśli pieniądze też na to pozwolą.
Bilety się różnią, wiadomo że na mecze finałowe są największe stawki, ale na mecze pierwszych rund, są znacznie tańsze od tych gdzie są &#39;finały&#39; Choć na tenis ATP czyli panów, są droższe bilety, niż w WTA, u Kobiet. Jeśli planujesz jednak, przylecieć tutaj na weekend, albo na 2-3 dni.. bo nie wiem jak planujesz, to mieć przy sobie 4k (jeśli planujesz jakiś mecz obejrzeć), na te 3 dni.. (nie licząc lotu) to powinieneś obejrzeć jakiś mecz na żywo. Jeśli zatem, na weekend.. i na mecze już wyższej rangi, to ciut więcej. Londyn jest pięknym miastem i wspaniale, jest kiedy możesz widzieć to co lubisz, na własne oczy. :cool: Osobiście Londyn, jest moim drugim &#39;&#39;domem&#39;&#39; tu czas się zatrzymuję w miejscu.
Co do Londynu, to nie tylko Londyn żyję &#39;Wimbledonem&#39; kiedy jest Wielki Szlem, ale tu jest wszędzie głośno, nie tylko o tenisie. Podczas rozgrywania meczy Premier League, można w każdym barze, usłyszeć o jakimkolwiek klubie i oczywiście, jeśli jest się fanatykiem jakiegoś klubu, to znacznie fajniej się robi. Jeśli potrzebujesz jakichś biletów, na Premier League, bądź na Championship, daj znać.
 
bartezz 33

bartezz

Użytkownik
Większej bzdury dawno nie czytałem, 600F najtańszy bilet? chyba bilet VIP, jeśli tyle by kosztowały bilety to sorry ale nikt by tam nie przyszedł. Na general admission (korty od 3 w góre) można wejść już za 20F, bilety obejmujące główne korty to wydatek rzędu 40-50F na pierwsze dni czyli standardowo, ceny typowo angielskie ale też nie jakieś przesadzone. W dobie ryanairów i takich lotów do Londynu można naprawdę fajną wycieczkę zorganizować i wcale nie jest do tego potrzebne 4k bo na weekend można się wyrwać tam za dużo mniejsze pieniądze.
Z tego co wiem sprzedaż biletów odbywa się głównie przez internet już od lutego a wejściówki dostają ci którzy wygrają losowanie, jest też pewna pula biletów ponoć 9tys biletów dziennie która jest do kupienia na miejscu, jednak zazwyczaj są duże kolejki ludzie się zaczynają ustawiać nawet poprzedniego dnia, także cena biletu nie jest tu problemem a dostanie go, fakt można kupić na różnych serwisach biletowych lub od konika jednak można się domyślać, że za taki bilet trzeba słono zapłacić.
 
K 2

kubson10

Użytkownik
Witam. Także myślałem pojechać w tym roku na Wimbledon. Wiem , że razem jest raźniej dlatego proszę pisać na e-mail. Byłbym wdzięczny jeżeli ktoś napisałby więcej info o biletach. tzn. już wiem mniej więcej jakie są ceny ( z poprzednich postów ), ale doszły mnie słuchy, że jak kupuje się bilet to nie na konkretny mecz lecz wejściówka wstępu na parę bocznych kortów ( nie dotyczy centralnego) . Orientuje się ktoś z tym?
Z góry dziękuje.
 
Do góry Bottom