Dziś mamy szlagier niemieckiej Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a Borussią Dortmund. Mecz na pewno ciekawy ,zapowiadają się wielkie emocje a na dodatek z dwoma Polakami na boisku. Co by jednak dużo nie mówić ,faworytem i to zdecydowanym jest ekipa gospodarzy. Odniosę się najpierw do poprzedniego sezonu. Fenomenalna gra Dortmundu na jesień , kolosalna przewaga na półmetku rozgrywek i okrzyknięty nowy mistrz Niemiec. Wiosna była dopełnieniem formalności. Młody trener i bardzo młoda drużyna. Ktoś kiedyś powiedział ,że nie wygra się niczego samą młodzieżą. Klopp i jego podopieczni zaprzeczyli temu brawurowo. Gwiazdami od razu stali się Goetze, Kagawa ,Barioss czy Sahin. W obronie żądzili Subotić i Hummels i co by nie powiedzieć Łukasz Piszczek. Również doświadczony bramkarz - Roman Weindenfeller ,nie popełniał tylu błędów. Natomiast Bayern ,największy przegrany poprzedniego sezonu. Odszedł trener ,zastąpiono go "człowiekiem stąd" czyli Joppem Heynckesem. I to był strzał w 10. Ten sezon dla Bawarczyków zaczął się od niespodziewanej porażki z Borussią M'gladbach. Wróciło widmo tamtego sezonu. Jednak to co wydarzyło się później ,było już popisem Bayernu. Warto wspomnieć o tym ,ze Bayern zakupił najlepszego niemieckiego bramkarza - Neuera. Kibice nie chcieli tego transferu ,poprzez animozje pomiędzy fanatykami , z byłym pracodawcą bramkarza - Schalke. Bayern się uparł i sprowadził golkipera. Dziś chyba nawet najwięksi przeciwnicy Neuera nie mają za złe tego transferu. Dlaczego? Neuer puścił pierwszą ligową bramkę w debiucie z Borussią(7 Sierpień). Jednak później pozostał niepokonany ,aż do 23 października! i meczu z Hannoverem. Pragnę zaznaczyć ,że Bawarczycy nie dysponują jakąś fenomenalną obronę. Tacy piłkarze jak Van Buyten byli ogrywani nawet przez Radosława Matusiaka w pamiętnym meczu
Polska-
Belgia. Dobrze ,wróćmy jednak już bardziej do samego meczu. Borussia to nie jest ten sam zespół co rok temu. Skład znacznie się nie zmienił. Ubył Nurin Sahin ,ale to jedyny ubytek kluczowego gracza. Zagubił się Kagawa , formę zgubił Barioss(może i dobrze:]) ,para stoperów zaczyna popełniać rażące błędy. Nadal Borussia wygrywa ,ale w walce z poważniejszymi rywalami już nie jest tak kolorowo. Patrzę na
LM i widzę jak Olympiakos po prostu kolokwialnie zjada przyjezdnych. Niektórzy twierdzą ,że Borussia odpuszcza puchary ,ale to jest marne usprawiedliwianie. Patrząc na wyjazdowe spotkania do tej pory Dortmundu ,szukam tylko mocnych rywali. Widzę trzech: wygrana z Werderem (brawo) , i dwa remisy ,ze Stuttgartem i Beyerem. Beyer był bez formy ,więc nie jest to olśniewający wynik. Do tego dochodzi jeszcze porażka z Hoffenheim. Patrzę na gospodarzy i widzę wszystko jak na dłoni. 5 zwycięstw ,1 porażka bilans bramkowy 23:1. Dokładniej było tak ,ostatnie 5 spotkań :Hamburg(5-0), Freiburg(7-0), Leverkusen(3:0) ,dodatkowo dochodzi ManC(2-0) potem jeszcze 2 razy po 4-0 z Nuremberg i Herthą. Szacunek bez dwóch zdań. Jeśli jeszcze jakieś wątpliwości ,kto dziś wygra ,warto dodać ,że do dyspozycji trenera jest już drugie wahadło czyli Arjen Robben. Prawdopodobnie zacznie mecz na ławce ,ale w razie potrzeby coach wprowadzi swojego asa na boisko. Z absencji warto wspomnieć jedynie brak Bastiana Schweinsteigera. Niedawno kluczowy zawodnik drugiej linii Bayernu i reprezentacji Niemiec przeszedł operację i zobaczymy go dopiero za jakiś czas. Przyjezdni wystąpią bez Suboticia i co by nie powiedzieć jest to poważna strata dla linii defensywnej.
Bayern będący z świetnej formie i będący w dobrej dyspozycji zespół z Dortmundu. Kto dziś będzie górą? Smaczkiem dla polskich kibiców będzie pojedynek Roberta Lewandowskiego (8bramek) z liderem klasyfikacji strzelców Mario Gomezem(13 bramek). To będzie sprawdzian dla obu ekip. Dziś spodziewam się porywającego widowiska z wieloma bramkami. Czy przewaga w tabeli skurczy się do 2 punktów na korzyść Bayernu czy wydłuży do 8 oczek? Dowiemy sie dziś późnym popołudniem.
Przewidywane składy:
Bayern: Neuer - Boateng, van Buyten, Badstuber, Lahm - Luiz Gustavo, Alaba - T. Müller, Kroos, Ribery - Gomez
Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Felipe Santana, Hummels, Schmelzer - S. Bender, Kehl - M. Götze, Kagawa, Großkreutz - Lewandowski
sędzia: Peter Gagelmann
Po głowie przez cały dzień chodził mi over i to nawet 3.5, jednak ostatecznie postanowiłem grać tak:
Bayern - Borussia
1(do przerwy) 2.03
Betsson
Stawka:10j
ew.wygrana:20j