W 2010 roku weekend podczas trwania ww akcji był najtragiczniejszym w całym roku. A w tym roku? Jeszcze gorzej! 71 ofiar (średnio w weekend ginie 40) Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma ochotę zaśmiać sie prosto w twarz rzecznikowi GDDKiA i Komendy Głownej Policji? Kiedy ci idioci zrozumieją, że nie prędkosć jest głowną przyczyną wypadków a stan dróg? Nawet jakby do kazdego samochodu jeżdzącego po polskich drogach wsadzil policjanta, który miałby pilnowac kierowcy to i tak wypadków było by tyle samo o ile nie więcej. Czy ci idioci nie czytali raportu NIK, który wskazuje właśnie stan dróg jako prawdziwą przyczynę wypadków? No ale co się dziwić skoro na wypadki jeździ dwóch niebieskich z których jeden potrafi czytac a drugi pisac i z automatu wpisuja ze przyczyna wypadku byla predkosc, bo tak najltawiej.
Powiem ze swojego przykladu. Ja mieszkam w Wyszkowie przy trasie S8. Przed wybudowaniem, pieknej, szerokiej i równej jak stół drogi nie bylo tygodnia zeby nie zginely przynajmniej 2 osoby. Teraz o zadnych wypadkach na tej trasie nie slychac. A przynajmniej nie tak często i nie tak tragicznych. Co za kraj...
Powiem ze swojego przykladu. Ja mieszkam w Wyszkowie przy trasie S8. Przed wybudowaniem, pieknej, szerokiej i równej jak stół drogi nie bylo tygodnia zeby nie zginely przynajmniej 2 osoby. Teraz o zadnych wypadkach na tej trasie nie slychac. A przynajmniej nie tak często i nie tak tragicznych. Co za kraj...