>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Wasze dziwactwa, odchyly od normy

M 0

marcinxxx

Użytkownik
hahaha dobry temat ????

- grająć u buka naziemnego, pierw obstawiam mecze na stronce i klikam w kurs zawsze z 3,4 razy dla pewności
- jak zamykam drzwi to i tak muszę sprawdzić jeszcze raz
też zawsze sprawdzam drzwi,jak są otwarte to mam odchyłkę i sprawdzam czy mam portfel w kieszeni.
 
zbiku17 0

zbiku17

Użytkownik
-Jak ide chodnikiem z takiej zwykłej szarej kostki przeplatanej gdzie niegdzie czerwoną to staram sie nie nadepnąć na czerwoną xD
-Nie pójdę do kibelka dopóki nie znajdę jakiejś starej gazety sprzed kilku lat do czytania
-zawsze puszcze taśme za 2 zł z kursem minimum 50 jak gram u ziemniaka ;D
 
xael 83

xael

Użytkownik
Naprawde dobry temat ! Oczywiscie jak bym nie mógł napisac swoich dziwnych rzeczy:

- jak rano wstanę , to zawsze w toalecie sikam na siedząco
- jak w netowym buku zrobilem sobie kupon ,i dalem stworz , to zawsze przed zatwierdzeniem sprawdzam czy dalem te typy co chciałem
- zawsze jak rano wstane odpalam PC i oglądam wyniki NBA i NHL
- jak czekam na 1 mecz(nocka) a nie dotrwam i pojde spac, to zawsze sni mi się ten mecz i wynik korzystny dla mnie , jednak jak sie budzę często mam wtope
- czasami kiedy ide parkiem a pada snieg , lubie sobie wypatrzec 1 sniezynke i obserwowac ją do chwili az ją zgubie lub spadnie na ziemie
- mając banke do szkoły na 7:43 , wychodze sobie z domu 3 min przed po czym uswiadamiam sobie ze na przystanek nie mam az tak blisko i zaczynam ostro sprintowac ( jak mi pitnie przed nosem , to jestem bardzo zdenerwowany , a jak zdazę na ostatnie chwile to wchodze bardzo zdyszany i wszyscy sie na mnie dziwnie patrza)
- jak czekam na 1 mecz i on wygrywa a okolo juz 5-10 min do konca to zaczynam miec fest stresa i gdy nie mam streama , zaczynam odwiezac livesports co 10 sec
- przynajmniej raz dziennie ogladam ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=Lb9k-b6Zeww (dla tych co lubią NBA polecam)
- jak większosc sprawdzam czy zamknalem drzwi , w sensie mi ze slyszalem ze zamek chodzby psryknal to zawsze pociagne za klamke
- nałogowo lubie sobie dziennie wszamac Prince Polo Classic

Jak się coś mi jeszcze przypomni to zapodam ofkors.

TEraz czas na historie które doprowadziły mi do smiechy /żalu, zwięzłe

1#
Za czasu bajtla bawiłem się z kolegami w policjantów i złodziei. Kumpel był zlodziejem i za bardzo wczuł w swoją rolę i wbiegł do samoobsługi i na przypale tak wziął chyba 2 paczki gum. Ja jako policeman pobiegłem za nim. Gdy dobiegłem do sklepu , patrze a on ucieka z niego i ekspedientka zaraz za nim. Złapała go , pokrzyczała , powiedziała żeby oddał gumy. Kolega nie wytrzymał i ze strachu się posikał po czym zaczął plakac. (teraz mam z tego beke i czesto mu to wypominal ale wiem jak sie musiał czuc wtedy)
2#
Dzisiaj się o tym dowiedziałem. W sumie to taka ciekawostka dla mnie. Przyszedłem dzisiaj do babci tak w odwiedziny jako ze jest weekend. zachicało sie jej opowiadac mi historie z dziecinstwa(mieszkałem u niej jak byłem pyci pyci). No i słysze tekst &quot; A pamietasz jak w przedszkolu byłeś tylko 3 dni bo plakales za babcia i mamą? , wszystkie dzieci się bawiły a ty taki sam biedny chodziłem dookoła piaskownicy z głowa opuszczoną w dół&quot;.
Ogólnie po 3 dniach skonczylem edukacje w przedszkolu i dopiero poszedlem do zerowki.
3# (dośc przykra / smutna)
Pewnego dnia 2 kolegów się zalozylo , ze ktorys tam przebiegnie na czerwonym swietle jak bedzie duzo aut przejzdzac. No i dup... stało się kolegę pierdykło , ale wygrał zaklad , masakra. NA szczescie nie było duzych obrazen.
4#
Kiedyś sobie uprawaiłęm &quot;le parkour&quot; no i chciałem jakiegos tam juz nie pamietam tego triku przez trzepak tak sie przemiescic . I nie podciagłem nóg do góry i jak pieprząłem piszczelami o tą metalową rurke myslalem ze sie zesram.


It&#39;s end.

EDIT: przypomnialy mi siej eszcze 2 historie
#1
Byłem bardzo uzdolniony w wieku 3 lat jezdziłem na rowerze juz na luzie na dwóch kolkach . No i akurat mama była w pracy i sąsiadka tez miala syna i mnie wziela na jej odoppowiedzialnosc . No i chciałem ze przed tym synem tej sąsiadki jakis popis odwalic i akacja wyglądała tak: był plot i górka i jak debil porsto zjechalem w plot . Koło odleciało ręka złamana i płacz....
#2
Będac dzieciaczkiem(3-5 lat) czesto chodzilem z babcia nad staw ogladac kaczki. Kiedys wdepłem w gówna i babcia powiedziala że to przynosi szczescie. Przy nastepnej takiej przeprawie szukałem specjlanie kup ze w nie wchodzic....to było serio dziwne i do dzis sie dziwie czemu miałem taki odchył
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Ktoś powie, że się czepiam, że jestem nienormalny, nie rozumiem młodzieży, ale cały Twój post jest głupszy niż program wyborczy PiS-u.. ????

Kogo interesuje w jaki sposób sikasz? :-|


a, jeszcze do kolegi powyżej:
-Nie pójdę do kibelka dopóki nie znajdę jakiejś starej gazety sprzed kilku lat do czytania
To pewnie często zmieniasz gacie... :-|
 
adizg 6

adizg

Użytkownik
A myslalem ze to ja jestem nienormalny...
Jak prawie wszyscy, jak wychodze musze sprawdzic czy zamknalem drzwi, czasami mi sie zdarza przejsc 300m i wrocic by sprawdzic czy na pewno zamknalem. W drodze gdzies po kilka razy sprawdzam czy wszystko mam. Po kilka razy sprawdzam okna, kuchnie, zelazko itp.
Jak gram w ziemniaku i wkladam kupon do kieszeni, to uwazam przy wyjmowaniu reki uwazam by mi on nie wylecial ????
Jak sie denerwuje w trakcie jakiegos meczu to zmieniam livescory z nadzieja ze ktorys bedzie szczesliwy ( chyba przez to ze jak kiedys zmienilem w 90&#39; to byl gol).
Wyrownywanie pieniedzy na koncie tez robie ;)
Jak sie klade spac to sprawdzam czy sa zamkniete drzwi.
Nigdy na noc nie wylaczam kompa, przydaje mi sie jak zapomne planu lekcji do szkoly, nie musze wtedy wlaczac. Poza tym u mnie prawie zawsze ktos potrzebuje ;)
Zawsze po przegranym kuponie powtarzam ze po nastepnym zrobie sobie przerwe :p
Od momentu, gdy zobaczylem ze na BAH w konkursie, w ktorym rozdaja 50euro, codziennie patrze z nadzieja ze bede to ja ;)
Czasami sprawdzam wynik koncowy kilka razy, z nadzieja ze to blad na livescorze...
 
mlodyfan 0

mlodyfan

Użytkownik
Ktoś powie, że się czepiam, że jestem nienormalny, nie rozumiem młodzieży, ale cały Twój post jest głupszy niż program wyborczy PiS-u.. ????
Kogo interesuje w jaki sposób sikasz? :-|

a, jeszcze do kolegi powyżej:
To pewnie często zmieniasz gacie... :-|
Jego zabawa w policjantow i zlodzieji i w bieganie miedzy samochodami mnie rozwaliła xD
 
zbiku17 0

zbiku17

Użytkownik
To pewnie często zmieniasz gacie... :-|
Jeśli miałeś na celu pocisnąć mi to sie mylisz :p Ogólnie nie trawie osób które za takie &quot;swobodne&quot; tematy sie czepiają innych.
BTW: Co wspólnego z czytaniem starych gazet mają gacie??
 
princeas 11

princeas

Użytkownik
to i ja coś od siebie dodam;)
-co weekend taśma za 2 zł i kupon na 6 remisów też za 2;), czasem sklece taki kupon na caały tydzien, jakies 24 zdarzenia, czasem nie wchodzi dopiero w niedziele:]
-jak nie musze wstawać rano, to sobie ustawiam budzik na 8, i przestawiam na np. 12 (podświadomie ciesze sie, ze &quot;mam jeszcze 4h&quot; ;) )
-dzień bez jogurtu dniem straconym
-pije soki z Tarczynu i zbieram te zakrętki z ciekawostkami;)
-chyba ostatnio nadużywam słów : spoko, ekstra, obleci
-czasem jak mijam lotto to ide po zdrapkę:p

to by było na tyle;P
 
K 0

konrad1990

Użytkownik
To i ja sie podziele swoimi odchyleniami ????

- jak juz inni pisali, mam tak, ze telefon z przodu w prawej a portfel w przedniej lewej, w tylnch ewentualnie husteczki higieniczne
- nie zasne, dopoki nie zaslonie rolet na oknie i nie zamkne drzwi od pokoju
- co chwile klepie sie po kieszeniach czy wszystko mam. Nawet kiedys jak zapomniaem tel wziasc do szkoly to i tak ciagle sprawdzalem
- co chwile zerkam na telefon
- jak mam jakis wiekszy kupon to siedze na livescore i co chwile odswierzam ( czesto siedze na 2 lub 3 livescorach) z nadzieja na bramke czy cos ????
- pisze tylko czarnymi dlugopisami (chyba ze naprawde nie mam to wtedy sie przemecze)
- zawsze najpierw zakladam prawego buta
- jak nie kieruje samochodem, tylko jade z tylu na pasazera, to zawsze musze siedziec za fotelem kierowcy, nie wiem dlaczego ????

Jak cos sobie przypomne to dopisze ????
 
bernard 0

bernard

Użytkownik
Bardzo fajny temat ????

-w samochodzie najbardziej lubię siedzieć po prawej stronie.
-telefon w prawej, portfel w tylniej kieszeni lub ostatnio w bluzie nosze jak ma kieszonki.
-rano identyczne czynności od paru lat: budzi mnie telefon np. o 7.30 daje dżemke i później jeszcze 5 min. leże aż dojde do siebie, idę do łazienki załatwić potrzeby, do kuchni zjeść śniadanie, znowu do łazienki umyc się, pokój, ściele łóżko, zabieram szkła kontaktowe znowu do łazienki i majtki, ubieram, wychodze z niej, wchodzę do pokoju, pakuje się do szkoły najczęściej już w pospiechu, ubieram spodnie itd., perfumuje sie , znowu do łazienki zobaczyć czy wszystko gra, buty, kurtka, szkoła... ????
-nie wyobrażam sobie nie mieć białych butów (mogę chodzić w czarnych, ale ze świadomością, że białe leżą w szafie)
-zawsze mnie suszy przy komputerze (woda, cola...)
-w weekend śpie najczęściej do 12-13
-myje sie o 22.00 a potem leże ze 2 godziny i oglądam telewizje.
-nie lubię bokserków bo podciagaja się do góry, ale i tak je noszę. ????
-ciągle mam &quot;fazy&quot; na jakąś muzykę (disco polo, hip-hop, techno) trwa to ok. 2-3 tygodni.
-pierwszą rzeczą po przyjściu do domu jest umycie rąk po brudnej szkole i komunikacji miejskiej ????

Nie wiem czy tą są odchyły od normy, ale fajnie sie pisało ????
 
radek03 90

radek03

Forum VIP
Temat brzmi: &quot; Wasze dziwactwa, odchyły od normy&quot;, więc nie rozumiem po co ktoś opisuje swój dzień z życia. Chyba że wstawanie o 7:00, jedzenie śniadania, czy też mycie jest czymś nienormalnym, odchyłem od normy?

Ja np. jak gotuje się woda w czajniku to jak idę go zdjąc z gazu to krzyczę aby się już zamknął bo do niego idę (????).
 
groven 2,2K

groven

Forum VIP
A może małe pobudzenie tematu

  • Pierwszą rzeczą rano gdy sie budze sprawdzam swoje telefony, bo jeden jest dla wszystkich a drugi prywatny. Przecież w nocy i tak nikt nie dzwoni... :razz:
  • Po przebudzeniu zastanawiam się jaki jest dzisiaj dzień tygodnia i szacuję sobie w myślach czy bogata jest dzisiaj oferta buka hehe,...
  • Jak nie wpadnę na kompa, gg, nk, chociażby 10 minut dziennie jestem chory..
  • pstrykanie palcami, codziennie przynajmniej kilkanaście razy ;)
  • jak jestem w galerii to muszę wejść do MediaMarkt choć na chwilę, nawet jak nic nie kupuje.
  • na egzaminach w szkole zawsze siadam na końcu
  • Przynajmniej raz dziennie muszę dać klapsa w tyłek swojej dziewczynie, tak dla żartów :]
  • gdy stoję jako pierwszy na światłach samochodem nie wyobrażam sobie żebym przegrał &quot;sprint ze świateł&quot; z jakimś kolesiem.
  • jak pani w stsie nie odpowie dzień dobry kupon nie wejdzie xD hehe
  • w weekend chce się wyspać, a chodze spać o 1-4 w nocy, a rano wstaje zawsze niewyspany
  • w niedzielę rano zawsze wymyślam sobie inny argument żeby nie iść do kościoła :cool:
  • zawsze po 2-3 piwach gdy jestem na imprezie albo wśród znajomych wmawiam sobie i innym ze jestem 100% trzeźwy.
Mam swoje odchyły ???? ale idzie ze mną wytrzymać hehe :jezora:
 
kosa248 456

kosa248

Użytkownik
Jeśli chodzi o mnie to tak:
1. Jak budzę się rano do szkoły to zanim wstanę, zawsze przez kilka minut myślę, co mam spakować (strój na wf, pieniądze na jakąś składkę itp.), żeby niczego nie zapomnieć.
2. Zawsze w szkole sobie myślę: &quot;Dzisiaj wcześniej odrobię lekcje&quot;, a kończy się na tym, że późnym wieczorem zrobię ważniejsze rzeczy (matma, fizyka), a resztę na przerwach w szkole.
3. Nigdy nie robię w domu notatki z polskiego, zawsze na przerwie.
4. Jak wypisze mi się długopis to nie wyrzucam go, tylko noszę w piórniku do końca roku szkolnego.
5. Busa mam o 7:12 i ok. 6:55 myślę, że już jestem prawie gotowy do wyjścia i się nie spieszę, przez co w tym roku szkolnym nie wyszedłem na przystanek wcześniej niż o 7:09 i nigdy nie jestem pewien, czy zdążę.
6. Jak wychodzę z klasy to spoglądam na ławkę, czy niczego nie zostawiłem.
Tyle jeśli chodzi o szkołę.
Poza tym:
7. W busie zawsze zajmuję miejsce w 4 rzędzie po prawej stronie (jednoosobowe) przy oknie, oczywiście o ile jest wolne.
8. Paradoksalnie gdy obstawię jakiś mecz i go oglądam, to przeżywam dużo mniejsze emocje, niż gdybym go nie obstawił. Przykładowo jak Lech grał z Juve to gdy wyszli na prowadzenie szalałem z radości (nie obstawiałem tego), a gdy strzelił na 1:0 z Salzburgiem (postawiłem na Lecha) to ZERO reakcji, bo wiem że jeszcze wszystko może się zdarzyć i nie popadam w euforię.
9. &quot;Pstrykam&quot; palcami, no właściwie kostkami.
10. Jak wstaję to zawsze przecieram szmatką okulary, nawet jeśli nie ma takiej potrzeby.
11. Gdy czekam chwilę, aż załaduje mi się jakiś filmik (neostrada 256 kb), to trzymając myszkę, uderzam paznokciami o biurko (myszka leży na takim czymś wysuwanym - wiecie o co chodzi, i nigdy nie wysuwam tego do końca, żeby móc sobie postukać).
12. Gdy słucham czegoś na kompie, to czasami wystukuję sobie rytm stopami albo zaciśniętymi pięściami uderzam w uda.
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
jeśli chodzi o mnie to tak
1. Nie stawiam na moją ulubioną drużyne FC Barcelone bo sądze ze przegra jak na nich postawie
2.Stawiam na Real Madryt bo jak nie wygra to jestem w **** szczęsliwy mimo straty kasy
3.Cały czas słucham muzyki na komputerze
4. Gdy jakaś piosenka mi się spodoba potrafie słuchać jej 20razy pod rząd
5.Jestem uzależniony od blodynek potrafie się nich zakochiwać na zawołanie
6.Śpiewam na głos piosenki idąc ulicą niezależnie od pory dnia.
7.Często jak się irytuje na siebie śmiejąc się ze swojej głupoty to klne na siebie na głos &quot; Ty głupi debilu&quot;
8.Biegam śpiewając piosenki z Mp3 jak wracam z roboty
9. Jak puszcze mecz a jest on rozgrywany w nocy to bardzo często śni mi się on z różnymi wynikami
 
olo 2,2K

olo

Użytkownik
- 15 metrów do przystanku i notoryczne spóźnianie się na autobus :razz:
- sprawdzanie przed wyjściem wszystkich kieszeni czy wszystko jest to norma, prawa kieszeń na telefon i kluczyki do auta, czasem zena, lewa na portfel, zegarek na ręku i łańcuszek na szyi ;)
- bez śniadania wyjść z domu noł łej, nawet jak się mam spóźnić,
- do nocnego NBA zawsze browarek i tosty,
- zawsze jak oglądam mecz to wiem więcej i lepiej niż trenerzy ;)
 
D 14

dominik_wtk

Użytkownik
W takim razie ja również coś od siebie.. :spokodfhgfh:

-wychodząc z domu 2 razy sprawdzam czy mam klucze,potem komórkę,potem portfel i jeszcze dla pewności klucze,by znowu przypomnieć sobie o portfelu leżącym w kieszeni razem z komórką...tak,wiem...skomplikowane,
-Idę do szkoły z podświadomością,że kiedyś muszą mnie spytać i wiecznie nie będą omijali ,,13&quot; w dzienniku,
-wracam do domu i nie zdejmując butów włączam komputer,by po rozebraniu i umyciu rąk był już otwarty,
-lekko sprzątam biurko,żeby mieć gdzie się pouczyć,
-uczę się przy włączonym livesporcie,
-piątek jest dniem odpoczynku,pobliska dyskoteka ze znajomymi bądź ,,superkino&quot; w TVN,
-w piątki obowiązkowo 32 weekendowe mecze na Milenium,gdzie ,,pewniak&quot; mojego kolegi nie wchodzi,
-szanuję ,,2=&quot; z odpowiedzi z języka polskiego oraz średnią 1,75 z owego przedmiotu, (nie jestem złym uczniem,po prostu nie jest to mój przedmiot dominujący....czytam lektury ;) )
 
legionista696 1

legionista696

Użytkownik
W takim razie ja również coś od siebie.. :spokodfhgfh:
-lekko sprzątam biurko,żeby mieć gdzie się pouczyć,
-piątek jest dniem odpoczynku,pobliska dyskoteka ze znajomymi bądź ,,superkino&quot; w TVN,
straszne dziwactwa, polecam udać się do specjalisty ;)
większość chyba nie rozumie tematu i zamiast dziwactw wypisuje przyzwyczajenia.
 
Do góry Bottom