Wahania i passy w bukmacherce

[blackcat]

Pytania kieruję do osób które:
- mają na swoim koncie przynajmniej kilkaset kuponów
- obstawiają podobne stawki lub tak, żeby mieć podobne wygrane.
- grają kupony po niewielkich kursach (nie tasiemce)
Jak w praktyce wygląda sprawa ze standardowymi wahaniami czy passami? Przykładowo jeśli po 1000-2000 kuponów macie np 5% Yield to po jakich próbkach należy się spodziewać podobnych wyników (zbliżonych do 5%). Czy np w prawie każdych 100 kuponach mieliście Yield rzędu 3-7%, czy np żeby spełnić to wymaganie potrzeba próbki 200-300 kuponów, może 500 a może jeszcze więcej. Wiadomo że im większa próbka tym mniejszy udział szczęścia a większy - umiejętności i wiedzy.
Kolejne pytanie związane z tematem. Jeśli np po dużej próbce mamy Yield rzędu 10% to biorąc próbki po 100 kuponów, jakie standardowe wyniki się tu mogą pojawić. Czy można się tu spodziewać wahań rzędu 5-10 pt. procentowych czyli wyniki od -5% do +15% czy całkiem normalne i częste są tu wyniki np od -30% do +50%.
Mam nadzieję że dostanę jakieś wartościowe odpowiedzi. Interesują mnie konkretne przykłady z waszego obstawiania. Ja obstawiałem trochę jakiś czas temu i po pierwsze nie prowadziłem takich statów (żałuję) a po drugie mieszałem zwykłe typy z graniem progresją. W sumie byłem w plecy ale głownie z powodu progresji.
Generalnie zastanawiam się przy jakiej próbce można mówić "miałem pecha, farta, trafiłem na złą passę, pogram trochę więcej to może być zupełnie inaczej" a przy jakiej "to już jest na tyle dużo kuponów że jeśli mam dobre wyniki to jestem w tym dobry a jeśli nie to nie jestem w tym dobry" ???? Oczywiście zakładam w miarę wyrównane stawki i kursy najczęściej do 3-4.

 

[badyl]

Jak w praktyce wygląda sprawa ze standardowymi wahaniami czy passami?

Tak jak w rzucie monetą. Czasami wypada 10 orłów z rzędu, czasami 10 reszek z rzędu, a czasami na zmianę raz orzeł, a raz reszka

Przykładowo jeśli po 1000-2000 kuponów macie np 5% Yield to po jakich próbkach należy się spodziewać podobnych wyników (zbliżonych do 5%).

Praktycznie nie ma żadnych reguł, wahania są bardzo duże, jedne 300 kuponów dają +35%, a kolejne 300 tylko +7%.

Czy np w prawie każdych 100 kuponach mieliście Yield rzędu 3-7%, czy np żeby spełnić to wymaganie potrzeba próbki 200-300 kuponów, może 500 a może jeszcze więcej. Wiadomo że im większa próbka tym mniejszy udział szczęścia a większy - umiejętności i wiedzy.

Mówi się o 1000 zagrań jako już naprawdę reprezentatywnej próbie, czyli ile masz po 1000 zagrań taki dobry jesteś. Przy czym sprawa jest płynna, 10 lat temu mieć +20% to był średni wynik, dzisiaj tyle mają najlepsi (nie biorę pod uwagę "ogrywaczy" betgunów, betsafeów, czy innych interwettenów ).

Kolejne pytanie związane z tematem. Jeśli np po dużej próbce mamy Yield rzędu 10% to biorąc próbki po 100 kuponów, jakie standardowe wyniki się tu mogą pojawić. Czy można się tu spodziewać wahań rzędu 5-10 pt. procentowych czyli wyniki od -5% do +15% czy całkiem normalne i częste są tu wyniki np od -30% do +50%.

Dużo zależy od stylu gry. Im niższe kursy grasz (czyli im bardziej "pewne" zakłady), tym te wahania są mniejsze.

Generalnie zastanawiam się przy jakiej próbce można mówić "miałem pecha, farta, trafiłem na złą passę, pogram trochę więcej to może być zupełnie inaczej" a przy jakiej "to już jest na tyle dużo kuponów że jeśli mam dobre wyniki to jestem w tym dobry a jeśli nie to nie jestem w tym dobry" ???? Oczywiście zakładam w miarę wyrównane stawki i kursy najczęściej do 3-4.

Doświadczony gracz popatrzy na próbkę 50 czyiś zagrań i powie, czy "z tej mąki będzie chleb"
Dla siebie, bez opinii ludzi znających się niestety te 500 zagrań trzeba przeliczyć, a najlepiej 1000.