Dziś rano ktoś podszył się pode mnie na konto Bet365. Miałem 1040 zł a rano zobaczyłem ponad 4000 zł... Na koncie były nocne zakłady - ktoś za mnie stawiał serię absurdalnych gier, pomnażał kwotę i... trafiał. Natychmiast przeszedłem na moneybookers i tam niestety okazało się że dokonano dwóch wychodzących przelewów po 3500 zł na jakieś lipne konto. Zablokowałem MB i zmieniłem hasło na Bet i zacząłem wyjaśniać, po chwili pomimo zmiany hasła ktoś zagrał po raz kolejny jakiś bezsensowny zakład za całą i kasę i wyzerował mi konto. To samo stało sie w Unibecie. Ktoś w ramach "żartu" (choć był to raczej pokaz siły) wyczyścił mi konta lipnymi zakładami pomimo zmiany haseł. Nie spotkałem się jeszcze z takim pokazem hakerskim, ten kosztował mnie prawie 10 tys złotych. Konta oczywiście poblokowane, Bet365 próbuje coś wyjaśnic, MB zablokował konto bez słowa wyjaśnienia, Unibet kazał zgłosić się na policję... W ciągu jednego dnia pozbyłem się kasy i 2 kont bukmacherkich. Spotkaliście się z czymś takim? Bukmacherka to ważny kawałek mojego budżetu, a teraz nawet boję się pomysleć żeby się zalogować w innych. Szlag... Wiem że pomysł z policją niekoniecznie najlepszy, nie chcę przestać grać ale normalnie się boję... Sprawa jest niby wyjaśniana ale nie mam złudzeń - wiem że jest po kasie. Nawet nie wpadałbym z rozpacz bo wiem że mógłbym to odrobić w miarę szybko tylko jak teraz zaufać komukolwiek? W ciągu kilku godzin wszystko mi się sypnęło. Nowe konto?, mail?, hasło?, i tak zawsze będę się bał że coś się stanie. Na MB przetrzymałem kase jeden dzień, nie oddałem jej na konto wieczorem i wystarczyło.... Nie popełnijcie mojego błędu...
Czy ktoś kiedyś przeżył coś takiego - aby haker zalogował się za niego i w jego imieniu dla zabawy (?) przewalił całą kasę?
Czy ktoś kiedyś przeżył coś takiego - aby haker zalogował się za niego i w jego imieniu dla zabawy (?) przewalił całą kasę?